Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Kim jest Upiorny? Nie wiem:) Może to jakiś gatunek... poety Polski nowoczesnej?:) Ale osobnik jest w porządku:) A może sam Upiorny Upiornik sam się nam przedstawi? :D

20:43,daj sobie na spokój,idź sobie,to nie miejsce dla przygłupów.

Ziuziuziup-o tej paście cukrowej piszesz Ty, czy faktycznie podszyw?

Ziuziuziup-jestem zainteresowana tą pastą cukrową, bo depilacji nadchodzi czas...:D

O paście cukrowej to akurat byłam ja,we własnej osobie. :) Dla mnie rewelacja!Choć jak już mówiłam,zajmuje wiele czasu.Dodatkowo już schłodzoną pastę ciężko wyjąć ze słoiczka/pudełka (zależnie gdzie się masę wkłada).Ja robię to tak,że wlewam wody do garnka,do środka wkładam słoiczek z pastą i podgotowuję.Później taką ciepłą masę biorę w łapki i ugniatam z całej siły tak,aby z kolory przezroczysty bursztyn kuleczka zamieniła się w matowe srebro. ;)

Zjadło mi wypowiedź. :(

matowe złoto*,przepraszam,zmęczona jestem.

I rozumiem, że zaraz po tym rozsmarowujesz na ciele i ???

Ja prosiłabym o przepis na samą pastę i postępowanie od A do Z...:) Zwykle używam depilatora elektrycznego...:O

Nie,nie rozsmarowywuję.Nie jest to płynna masa,raczej taka plastelinka/modelinka.Gotową kuleczkę kładę na skórę i kciukiem rozprowadzam po skórze w miejscu,gdzie chcę się wydepilować.Czekam tak sobie ok. 5 sekund i zrywam w kierunku pod włos.

A taką jedną kuleczkę używasz jednokrotnie czy kilka razy?

Na moje owłosienie przydałoby się raczej wiaderko z tą pastą :D

Wiesz,nie mogę ci dokładnie powiedzieć przepisu,bo można robić według upodobań.Np. dodasz szklankę wody,gotujesz 35 min,dodajesz pół szklanki,gotujesz 20 min. chociaż i z tym różnie bywa,bo zależy na jakim ogniu gotujesz. :D Mój przepis to sok z połowy cytryny,szklanka cukru i 1/4 szklanki wody.Wszystko wrzucasz do dużego garnka i co chwilkę musisz zamieszać całość,bo bardzo łatwo to przypalić.Wtedy wyjdzie ci karmel,nie pasta i takie coś możesz już wyrzucić do kosza. :P Ja gotowałam jakieś 15 minut na małym ogniu.Bacznie stałam przy garnuszku,bo za pierwszym razem wyszłam z kuchni na pół minuty i nagle z bielutkiej wody zrobiła mi się gęsta ciemna,spalona masa. Kolor gotowej pasty powinien być bursztynowy,ciemny bursztynowy,jednak gdy weźmiesz na patyczek będzie to taki śliczny,przezroczysty dość jasny bursztyn.Po zdjęciu garnka z gotową masą szybko przelewasz do słoiczka bądź pudełka plastikowego i zostawiasz tak do ostudzenia.Broń boże nie dotykaj tego palcami nawet i po półgodzinie,można się poparzyć,bo taka pata ma wyższą temperaturę niż temperatura wrzenia,więc trzeba się uzbroić w cierpliwość zanim masa wystygnie.Po wystygnięciu wydłubujesz małą garstkę masy z pojemniczka i ogrzewasz ją np. suszarką,bądź robisz dla słoiczka/pudełeczka kąpiel wodną (o jakiej wcześniej pisałam).Ugniatasz kuleczkę na kolor matowy i już możesz działać! :)

Jedną taka kuleczkę ugniecioną (trwało to 20 minut :O ) zastosowałam na jedną nogę.Tak,używałam ją kilka razy.Niezbyt ładnie to wygląda,ale nie musisz na to patrzeć. :D

Dzięki:) Na pewno spróbuję ją zrobić i zastosować :) A czy są jakieś partie ciała;) do których nie polecasz tej pasty? :O

Ja dokładnie to samo powiedziałam przed robieniem tej depilacji. :D Ale spokojnie,nie zużyjesz dużo tej pasty. :) Jeszcze zostanie ci na kilka razy.Możesz sobie zakręcić taką pastę w słoik i może spokojnie sobie stać.

Nie,ma ona naturalny skład i można stosować ją wszędzie. ;)

Dzięki:)

Kurczę,znów zjadło mi wypowiedź.

A najfajniejsze jest w niej to,że włoski wyrastają dopiero po 3 tygodniach.U niektórych efekt jest jeszcze dłuższy,ale ja niestety mam to szczęście,że moje włoski bardzo szybko rosną.Wszędzie,tylko nie na głowie. :P

Też mam ten kłopot :O Natura bogato mnie wyposażyła nie tylko na głowie...:D Pomimo wielu lat regularnej depilacji owłosienie nadal szybko wyrasta nader bujnie...:D

Gdybym zaprzestała depilacji nóg przez parę tygodni nie byłoby do rozpoznania czyje wystają spod kołdry: moje czy męża...:D

Może to dlatego,że depilator nie zawsze wyrywa włos z cebulką,tylko czasem po prostu urywa ten włosek jak maszynka.Po paście cukrowej włoski staja się jak meszek (po pewnym czasie oczywiście,nie oczekuj efektu po pierwszym zastosowaniu ;) ).

Ja nigdy nie probowalam... Ale w sumie z ciekawości bym chetnie sprawdziła, tylko obawiam się, że nie poradze sobie "w kuchni" :D... Ogólnie używam depilatora. W mit, że bede sie co 3-4-15 tyg depilowac nie wierze, bo jestem brunetką, wlosy mam ciemne i raczej szybko są widoczne i szybko odrastaja... Generalnie jak chce mieć idealnie gładkie nogi to musze co tydzien już ten depilator w łapy wziać... Ale może pastą byłoby łatwiej pewne partie depilować... :P Musze sprawdzić te metode.

OK,idę ochłonąć od komputera.Dobrej nocy! :)

Dobranoc :D

No to dowaliłaś z tymi 15 tygodniami bez depilacji,haha. :D Ale rozumiem,że to był błąd. ;)

.

Ja też zmykam do kąpieli z pianką ;)

nie, to bylo wyolbrzymienie tematu :) Bo po prostu tak podaja w każdej reklame depilatorów, a potem rzeczywistość jest jaka jest ;)... Trzeba mieć chyba naprawde słabe wloski, żeby np. tylko raz na miesiac sobie depilowac nogi takim depilatorem... :P Zwłaszcza ze on wlasnie polowe wlosow urywa, z tego co zauwazylam ;/