Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zgrubejrury

Jak spotkać kobietę chorą na raka

Polecane posty

Gość Filodendronn
Zetkniecie ze smiercia nie powoduje ze nagle chcemy zyc pelnia zycia, paradoksalnie wlasnie budzi zwatpienie w sens zycia, w to co sie wierzylo, zoatawia trwaly slad na zycie a niekidy powoduje autodestrukcje i autentyczne mysli samobojcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
Opis anhedonii raczej do mnie nie pasuje. Ani ja kiedykolwiek stosowałem leki lub narkotyki, ani też nie mam problemów z wyrażaniem emocji, więc apatia tez nie wchodzi w rachubę. Zresztą śmieszą mnie te wszystkie nazwy chorów i ich opisy - "Przyczyną apatii jest bardzo często anhedonia" a "przyczyną anhedonii apatia" :) Coś mi się widzi, że psychatrzy nadają się wyłacznie do tego, żeby określać czy komus przypisać Prozac w mniejszej, czy większej dawce. A potem chorzy ludzie zbiorowo krytykują zupełnie zdrowe jednostki :) Tak więc ja bym prosił... nie biadolmy już o mnie... powróćmy do tematu poznania kobiety chorej na raka, co? Filodendronn, czyli myslisz że taka chora na raka kobieta nie wpadłaby na pomysł, by sobie poszukać kogoś takiego jak ja, no nie? Raczej się z Toba zgadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaku, psychiatria
to specjalność na medycynie:D jakbyś musiał ryć na medycynie to nie myśłabyś o tym jak się Twoi zanjomi jarają przejściem przez ulicę (to też był dziwny tekst:O) argumentów było sporo, nie wiem, nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
No i ja się wcale nie dziwię... myśli samobójcze, gdy przez większość życia sie było powiedzmy "księgową" i planowało się zrobić karierę zawodową za kilka lat, a teraz się już nie dysponuje tak długim czasem. Wtedy chyba rzeczywiście traci się wiarę w sens życia... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432432432
biedak mysli, że lekarze musza miec doktorat. Nazwa "doktor" w ich przypadku jest potoczna, bo doktor na serio to termin naukowy, drugi stopień po mgr.. Zatem w POlsce tez nie trzeba byc doktorem zeby zostac psychiatra, wystarczy skończyc 6 lat medycyny, potem specjalizacja... W uk to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filodendronn
To zalezy pewnie od tego jakby sie czula, jakby byla zaleczona to moze tak ale moze na poczatek skok na bungi i troche sportu by ci pomoglo. Chociaz jakbys sie chcial poopiekowac jakas samotna chora to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filodendronn
Psychiatrzy sa od przepisywania lekow, przyjaciel cie nie rozumie a obcy koles ma cie pojac? Za pieniadze w dodatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaku, psychiatria
Filodendronn - on nie chcę się nią opiekować, on chcę ją ruchać, bo to dla niego coś nowego odskocznia od codzienności:O obrzydliwe, nawet jak na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
Filodendron - no właśnie tak. Takiej odpowiedzi bardziej się spodziewałem - bungi albo cos w tym stylu... to mi się wydaje sensowan odpowiedź. Poopiekować się jakąś samotną chorą... mógłbym, tylko że w tym sęk, że ja nawet nie znam nikogo takiego. Dziwi mnie, że jak poruszyłem ten temat na forum, to mnie az tak wiele osób wzięło za umysłowo chorego ?! Ktoś nawet wpadl na pomysł, ze być moze jestem zboczeńcem :) może już powinienem kończyć, bo mnie zaraz zamkną do czubków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filodendronn
Ja wiem czy to choroba? Moze po prostu jestes samotny, komp to nie zywy czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filodendronn
chciałem tylko podzielić się moim sposobem na poprawienie mojego i czyjegoś życia. a Wy byście wszystkich leczyli psychiatrycznie:D polska mentalność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432432432
taki stan tez często wywołuje brak zajęc, jak ktos nie ma pracy to popada w to, czlowiek zeby normalnie fukcjonowac musi miec zajęcie, dazyc do czegoś... czasem tez posiadanie wszystkiego jest złe, wtedy nic nie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
Tylko że skok na bunji to nic ciekawego. Wiele osób się decyduje na skok bungi. Potem skaczą i przez chwile wiszą bezradnie na linie, a potem o tym opowiadają i robią z tego nadmierną sensację, a na sam koniec żałują, że wydali kilka stów tylko po to żeby skoczyć i że ogólnie to była strata czasu i pieniędzy. Owszem można w ten sposób pozyskać dawkę adrenaliny, ale tu nie chodzi o adrenalinę. Chodzi mi o to, że ja sie czuję samotny i chciałbym poznać osobę, która mnie rozumie i chciałbym czuć się potrzebny. Niestety takiej osoby znaleźć jak dotąd nie umiem. Czuję się tak, jakby to było zupełnie bez znaczenia czy istnieję, czy nie. I wydaje mi się, że (zupełnie przypadkiem) jest wysokie prawdopodobieństwo, że to właśnie przykładowa kobieta chora na raka mogłaby mnie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filodendronn
Podszyw ten wyzej. A w ogole czesto ci co chca niesc pomoc sa bardziej wrazliwi od chorych, wiec ta misja moze cie rozczarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stwierdzam, że jednak potrzebu
jesz leczenia. masz rozdwojenie jaźni i rakofilię:O disgusting

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 432432432
ludzie chorzy sa b sfrustrowani, rozgoryczeni, i cieżko z nimi wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
I podkreślam, że ani nie mam zadnych problemów ani myśli samobójczych, ani stresu, ani depresji, a ludziom pokroju tego człowieka, co się podpisał jako "zgadza się.spieprzaj stąd" mogę powiedzieć tylko tyle, że nie mam im nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
"ludzie chorzy sa b sfrustrowani, rozgoryczeni, i cieżko z nimi wytrzymac" No tak niestety bywa - przecież mają powody. Ale jednego dnia są sfrustrowani i rozgoryczeni, a innym razem są zrezygnowani i wyciszeni i szukają wsparcia, pomocy, zrozumienia, jak wszyscy, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stwierdzam, że jednak potrzebu
idź poszukać dla siebie wsparcia u odpowiednich specjalistów:) albo na forach typu depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mnie nie dotyczy
kretynska prowokacja. Walnij sie w ten durny leb.Mam nadzieje,ze nigdy na nic nie zachorujesz pajacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co myslec..
Długo miałem pracę gdzie śmierć była na pozadku dziennym odchodzenie umieranie przeraza mnie to nie potrafię normalnie o tym rozmawiać, a może trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak__
zgrubejrury - jestem kobieta chorą na raka i Cie nie rozumiem.I wątpię żebyś zrozumiał osobę chorą która sama potrzebuje wsparcia i pomocy a nie wyciągać Ciebie z dołka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
Jesteś kobietą chorą na raka... ale co to właściwie zmienia? Nadal przecież jesteś kobietą. Nadal nie należą ci się z tej okazji żadne przywileje na tym forum. Fakt, ze chorujesz na raka nie dowodzi, że ja jestem debilem. A życie i tak trwa dalej i jedni umierają a rodzą sie kolejni. A ja nadal szukam dla siebie inteligentnej kobiety, która zna życie. I nie wybiorę się w tym celu do hospicjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kololpppp
Nie szukaj takiej kobiety dla własnych celów, kiedyś jak sam zachorujesz wszystko zrozumiesz, będziesz czytać, czytać swój założony wątek i wtedy do ciebie dojdzie jaki jesteś pustym, pustym człowiekiem........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
Nie zamierzam czekać do śmierci, żeby się dowiedzieć, czemu niby nie mam racji teraz, kiedy żyję. Albo przedstawiasz jakieś argumenty, albo zwyczajnie trollujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zodoco
autorze skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
Jestem z Olsztyna. Miło mi Ciebie poznać czytelniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zodoco
Szkoda, drugi koniec Polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chetnie bym ci przywalila (a cios mam mocny:)) jednak licze na to ze diagnoza nie potwierdzi raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrubejrury
bez komentarza feger

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×