Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamuchaXYZ

Nie daję rady z 12-latkiem

Polecane posty

ewa mysle że nam sie wydaje że do dzieci nic nie dociera:( Ja się obawiam że moja córka w czytaniu ksiazek znajduje jakąś drogę ucieczki....jak to mądrze zapytał mnie mój znajomy... ciekawe przed czym?:( Teraz jako matka mam przed sobą zadanie...odnaleźć źródło tego buntu. Odnaleźć do niej drogę. Moja koleżanka przyznała mi się ze w okresie buntu swojej córki starała sie za wszelką cenę ją ustawic do pionu o mało nie skonczyło sie to anoreksją. Ta linia, którą mozna przekroczyć jest bardzo cienka. W tym okresie wrażliwosc emocjonalna dziecka jest bardzo wysoka. Tego muszę byc świadoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka34
Syn nigdzie nie wychodzi, nie był tez na treningu, chociaż powiedziałam , że w niedzielę na mecz będzie mógł pojechać. Nie chcę mu zabraniać wszelkiego ruchu , bo musi gdzieś rozładować nadmiar energii i agresji, która w nim się ostatnio kumuluje przez te kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Dziewczyny a macie wsparcie ze strony mężów?bo ja Wam powiem że z moim jest ciężko. Jak coś razem postanowimy i syn prosi by np zostać dłuzej na dworze,pograć to po kilku prośbach mąż zwraca się do mnie zebym mu pozwoliła albo synowi mówi "jak mama powiedziała ze nie to nie". I ja jestem ta zła, od kar. Jak mąz ostatnio nie wytrzymał wlasnie jak go przedwczoraj szarpnął to ja stanęłam po stronie męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa ja tez uważam że takie bezmyslne karanie to krzywdzenie. Dla mnie to forma agresji stad i u niego objaw agresji i zaciecia. Skoro jako rodzic siłą próbuje coś wymusić to czemu sie dziwie że z drugiej strony również jest opór?:O To ja jestem dorosła to ja jestem matką to ja powinnam znaleźć sposób. Moze próba bardziej partnerskich relacji oddanie mu troche odpowiedzialnosci?? Ja własnie próbuje troche z innej strony z córką pewne zasady ustalić...sama niech opracuje plan i do okreslonego czasu spróbuje poprawić zaległosci. Oddam jej czesc odpowiedzialnosci uzbroje sie w cierpliwosc i poczekam. mysle ze powiem jej z czego wynika to moje parcie. Powiem jej co w związku z tym czuje,że się o nią martwie i boje o jej przyszłosc:O wiecej chyba nie mogę zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Ewka to dlatego ja nie zakazałam synowi treningów by mógł się wyżyć. V34-może masz racje, może córka ma problemy, takie jakie nam wydają się błahe-pokłóciła się z koleżanką, ktoś jej powiedział, że jest za gruba/za chuda/za niska itd bo w tym wieku bardzo przeżywa się takie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Każde dziecko jest inne. Na każde zadziała co innego. Na mojego jak na razie podziałały kary i dołożenie obowiązków. Tylko to jego syfienie. Wypił wczoraj actimela,pusty pojemnik został na biurku! Nic nie sprząta po sobie chyba ze jestesmy obok i upominamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, tez mam 12 latka
mam wsparcie meza w wychowywaniu młodego, ale to ja raczej jestem uległa, albo inaczej...można mnie przekabacić, wiec jak powoli zaczynam wymiękać to mowie "idź taty spytaj, co on na to", a ze maz jest mega konsekwentny wiec nie ma opcji o umorzeniu jakieś kary czy zmianie zdania na temat tego, co zostało wcześniej ustalone to i ja staram się trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, tez mam 12 latka
a mnie rozwala, jak syn wrzuca papierki po słodyczach, czy skorki od banana do swojego kosza, poem pies to wyjmuje i syf robi:) a 100x było mówione, ze takie śmieci wrzucać ma do kosza w kuchni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Mamo 12 latka czyli u was jest odwrotnie bo do mnie mąż wysyła. A jak z nim się kłócę to mi wyjeżdża z tym swoim dzieciństwem bez ojca. A dobry pomysł z koszem u niego w pokoju mi podsunęłaś. Kupię przy najbliższej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka34
Wiem , że moim największym błędem jest brak konsekwencji.Już nieraz było , że mu zakazywałam gry na kompie ale w końcu ulegałam. Teraz od tygodnia nie gra, nawet nic nie mówi,tylko zrobił się taki okropny,jakby mu naprawdę wielka krzywda sie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa bo brak konsekwencji przy dawaniu kar grozi włanie takim zachowaniem :( on siłuje sie z tobą i sprawdza kiedy ulegniesz...bo przeciez zawsze ulegałaś. Spróbuj z nim rozmawiac, na spokojnie. Powiesdz mu że to niejako konsekwencja jego zachowań, kiedy zmieni swoje nastawienie ty obiecujesz zmienic swoje. Warto szukać kompromisu...dzis ci sie udaje z nim walczyć kiedy skonczy 18 lat to juz bedzie bardzo trudne, czasem niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Ewka a na jaki czas ma tą karę?do odwołania? U mogego męża jest ten brak konsekwencji. I mojego męża wkurza co innego niż mnie,np mój mąz ciągle go upomina o noszenie kapci co ja olewam bo sama chodzę boso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
I smutno czasem, że my film oglądamy a on w pokoju sam i nie może grać i wiem że mu też smutno ale trzeba. Mąż to zaraz mięknie,albo idzie zajrzeć do pokoju, albo pod pretekstem mu owoc zaniesie i młody juz wie, ze wygrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, tez mam 12 latka
Mamucha, u nas jest dokładnie odwrotnie, to ja mam takie zachowania jak Twój maz:), mi go jest szkoda, po prostu smutno mi jak młody jest smutny,eh..za bardzo wrażliwa jestem:)jakby maz był taki sam jak ja to młody by nam na głowę wszedł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Mnie tez smutno tylko że ja wiem, ze okazanie słabości się zemści. Daj znać jak synowi konkurs poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPUSZCZACIE DZIECI
I POTEM PŁACZ,LAMENT. JUŻ PIERWSZE SAME PRZYZNAŁYŚCIE,ŻE NIE JESTEŚCIE DOSYĆ KONKRETNE. KARA NA KOMPUTER,JAK JAK JA WYJDĘ A ON PO KRYJOMU,KUFFA CIĘŻKO KABLE ZABRAĆ? JA PIERDZIELE,KIESZONKOWE IM JESZCZE DAJCIE. I PISZE TO MAMA DWÓCH NASTOLATKÓW,TEŻ BYŁY PROBLEMY,ALE SZYBKO SIĘ ROZWIĄZAŁO, A WAM PSYCHOLOG NIE POMOŻE,BO KTOŚ OBCY MA WAM DZIECI WYCHOWYWAĆ? A MÓJ NASTOLATEK BIERZE BEZ POZWOLENIA I O MAŁO JAJKA NIE ZNIESIE JEGO MATKA TO OPISUJĄC. A PÓŹNIEJ TE GNOJE ROZPUSZCZONE CHODZĄ ULICAMI I SIĘ ZACHOWAĆ NIE POTRAFIĄ. RAZ SŁYSZAŁAM W AUTOBUSIE,, MOJA STARA NIC MI NIE ROBI,POGADA,DA KARĘ NA 30 MINUT I SPOKÓJ'' WIĘC GRATULUJE WAM :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPUSZCZACIE DZIECI
A NAJLEPSZE ŻE TU W GĘBIE KAŻDA MOCNA, I WYZYWA KAŻDĄ,AGRESYWNOŚĆ 100% A JAK PRZYJDZIE KŁOPOT TO PŁACZ NA FORUM BO Z DZIECKIEM SOBIE NIE RADZI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej agresywna jestes ty pomaranczo:classic_cool: po 1 na forum kultura wymaga by nie pisać z właćzonym capsem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPUSZCZACIE DZIECI
MNIE NIE POUCZAJCIE :D A DZIECI WYCHOWAJCIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPUSZCZACIE DZIECI
PRAWDA W OCZY KOLI,ŻE TE DZIECI SĄ JAKIE SĄ BO RODZICE NIE POTRAFIĄ NIC ZROBIĆ. A POTEM DZIECIAK WYŚMIEWA WŁASNĄ MATKĘ W AUTOBUSIE I JEJ ZAKAZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROZPUSZCZACIE DZIECI MNIE NIE POUCZAJCIE A DZIECI WYCHOWAJCIE 11:27 [zgłoś do usunięcia] ROZPUSZCZACIE DZIECI PRAWDA W OCZY KOLI,ŻE TE DZIECI SĄ JAKIE SĄ BO RODZICE NIE POTRAFIĄ NIC ZROBIĆ. A POTEM DZIECIAK WYŚMIEWA WŁASNĄ MATKĘ W AUTOBUSIE I JEJ ZAKAZY. xxx nie pouczam cie widzisz kolke w moim oku zapomnając o belce we własnym :classic_cool: Nie znam zadnego normalnego nastolatka którego matka wyznaje zasade "wiem lepiej niz ustawa przewiduje" opowiesci niezwykłej tresci mozesz pisać w powieściach SF :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Poza tym jak masz takie cudowne dzieci to obawiałabym się jakie są na zewnątrz. Mojej znajomej synuś w domu grzeczny, tyle że duzo poza domem przebywał. Jaki jest naprawdę okazało się jak policja do domu przyszła. 15-latek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze sie kole nie koli:D
kafeteryjna inteligencjo:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Nie wiesz pomarańczko co twoje dziecko w autobusie o tobie mówi. Też nie znam idealnych nastolatków. Albo problemy w szkole,albo leniwe, albo wzglednie grzeczne ale uzależnione od komputera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się zgodzę.
To wy same nie potraficie sobie z tym poradzić. Taka prawda. Co same ukazałyście w poprzednich wypowiedziach,jak np wspomniany komputer. To jest wina wasza. Bo gdybyście były bardziej stanowcze,wyznaczały dzieciakom wszelkie granice ,było by mniej problemów. Bo jak by nie patrzeć wśród dzieci problem zawsze się znajdzie,ale na pewno mniejszy niż w rodzinie gdzie temu dziecku wszystko wolno,gdzie te dziecko wie,że kara jest dwugodzinna, gdzie wie,że mama pogada i zostawi. Niestety,ale wy dalej bronicie siebie i dzieci, a z tymi hormonami już wogóle poleciałyście :D Hormony hormonami,ale bez przesady. Tłumacząc dziecko co i rusz jakimś przejściami wiekowymi nigdy nie nauczycie ich zasad,które obowiązują każdego. Nawet dorośli mają wyznaczone granice. Ale jak ktoś napiszę,że dziecko za karę siedzi w swoim pokoju to obrażacie od złych matek :O A tymczasem taka matka potrafi zapanować nad zaistniałą sytuacji w czasie kiedy wy jesteście bezradne i nic nie robicie,oprócz ślęczenia na forum i wylewania żali, z czego to wam na pewno nie pomoże. Dobrze chociaż,że wasze dzieciaki tego nie czytają,bo już ogóle miały by z was polewkę. :D Zastanówcie się same, zobaczcie ile błędów popełniacie. Co za problem zabrać kabel od tv,czy komputera? Co za problem dać tygodniowy areszt domowy z wyjściem do szkoły,ew ze śmieciami? Jak dla mnie żaden,ale jak dla was to zbyt wielkie stresujące przeżycie dla waszych dzieci,więc lepiej ulegajcie,bo jeszcze dzieciak się zestresuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Akurat ja zrobiłam hasło w komp.i młody nie korzysta. Co wy z tymi kablami? Mam wrażenie, że to jedna i ta sama osoba uczepiła się tych kabli. Poza tym obowiązki mój syn ma i trochę mu dołożyłam. Żadna z nas nie pisała, że dziecko nie ma obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się zgodzę.
I jeszcze jedno mnie troszkę ubawiło,że skoro czyjeś dziecko jest grzeczne w domu,zna reguły, to nie wiadomo co robi po za domem. Wybaczcie,a co dopiero wasze muszą robić :D Na to nie ma reguły. Są dzieciaki co dobrze się zachowuję tu a tu tak, i tak samo odwrotnie jak i w kilku kombinacjach :). Ale zaczyna się od tłumaczenia ,,nie rozumie'' poprzez ,,bunt'' a dochodząc do ostatniej kwestii ,,co musi robić po za domem,jak w domu grzeczne''. Nie no faktycznie,macie rację. Lepiej jak dziecko tak się zachowuje,jak wasze. To jest NORMALNE zachowanie. Być może czas zmienić nawyki wychowania u innych i zacząć wychowywać w ten sam sposób co wy. Bo przecież dziecko pyskujące,zabierające pieniądze,grające X czasu na komputerze bo mama nic nie zrobi,to sama radość :) , rozumiem. Nie powinniście mieć urazu do innych a zacząć działać u siebie,bo najwyraźniej to wy macie problem co same stwierdziłyście i napisałyście tutaj. Dziecko wychowuje się od małego z wyznaczaniem mu odpowiednich granic jakie panują,a jak zaczyna się jak skończy lat 12,to się nie dziwcie że jest ciężko. A te usprawiedliwianie jest żałosne :O Wymówki wstawiacie w swojej obronie,dorosłe kobiety :) Każdy normalny rodzic potrafi przyznać się do błędu,ja też je popełniałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się zgodzę.
Z tymi kablami napisalam, bo już napomniała to osoba wyżej,więc już nie chciało mi się szuka innego przykładu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuchaXYZ
Dziecko nie może być terroryzowane,a kara adekwatna do czynu! Nie dam synowi aresztu za nie schowanie talerza do zmywarki. Za tą scenę,którą urządził 2 dni temu dostał zakaz na kompa i dodatkowe obowiązki. Poza tym kilka nowych zasad. I jak na razie jest ok i nawet nie prosił o hasło. Gorzej będzie w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×