Idę znowu na randkę z netu!

przyglądam sie wątkowi jestem ciekaw tej dziewczyny :)

Luzer dalej randkuje, Maciuś dalej mądrze się wypowiada, a Tamari nadal nerwowa. Czyli bez zmian. :P

Dzieki.

Nie wiem czy wierząca, nie wypytywałem tak.

/Dla mnie jeśli randka trwa godzinę, to znaczy, że mnie ktoś nie zainteresował, lub ja jego i tyle. Kolejnej w takim wypadku nie będzie. / ­ Może jeszcze wziąć urlop z roboty dla ciebie? Moje pierwsze randki trwały 20-25 minut max. Zawsze się spóźniałem i mimo to zawsze były następne.

Pierwsza randka ma sluzyc zapoznaniu sie w tzw. sferze ogolnej, zeby stwierdzic czy w ogole nadajemy na tych samych falach, czy jak to sie mowi: czy smiejemy sie z tych samych dowcipow. Dlatego te 1,5-2 h to jest taka bezpieczna granica, zeby po prostu nie meczyc siebie i drugiej osoby, jesli cos nie gra. Przeciez Loooserowi takze moze druga osoba nie odpowiadac, nie traktujmy randki jako jakiejs łaski ze strony dziewczyny, bo wtedy to sie ogolnie mija z celem. Obu stronom powinno zalezec na kolejnych spotkaniach. A mowienie, ze "jak skonczyla sie randka po 2h, to znaczy, ze sie mna nie interesuje" jest bledem myslowym. Spotkac sie w sferze ogolnej, zapoznac, porozmawiac na bezpieczne i luzne tematy, wrocic do domu i sobie wszystko przemyslec. Taki jest cel pierwszej randki, a nie jakies calodniowe spotkania.

Gdyba taka Tamari miała choć szczyptę życiowej mądrości Maćka, to dawno byłaby szczęśliwą żoną i matką.

A co z laską można robić przez 1,5 godziny? No chyba, że to koleżanka z liceum :D Kino? Kolacja? Koncert? Na pierwszą randkę? Cholera... to na drugiej lepiej wylądujmy w łóżku :D

Tamari jest troche nerwowa, ale to w gruncie rzeczy poczciwa i porzadna dziewczna, ktora chce dobrze. Ulozy jej sie w zyciu;) Pozdrawiam ja serdecznie

Jak na Prawika z Kafe, a takim jest Luzer, godzinka z dziewczyną, w dodatku na randce, to jest Osiągnięcie. :P

@John: ja mam taki swoj zestaw tematow dyzurnych, na ktorych sie znam i moge i nich mowic dlugo, ladnie, zabawanie i pieknie;) To jak sie rozmowa nie klei;) A jak sie klei, to samo leci, jak sie gdzies siedzi w knajpie czy na powietrzu jak cieplo;) Zawsze warto sobie zrobic taki zestaw pytan, jakie sie zadaje drugiej osobie i je wtracac od czasu do czasu niby przypadkiem plus zadawac pytania dodatkowe, ze niby interesujesz sie jakimis detalami z jej zycia, ze to ciekawe i cie bardzo interesuje;) Wtedy dziewczyna czuje sie dowartosciowana i w jakims sensie wyjatkowa;) O sobie za duzo nie paplac, zeby nie wyjsc na egocentrycznego gadule. Mowic ogolnie i odpowiadac jak zapyta. Bron Boze nie klamac, ani nie zmyslac, bo mozna sie wkrecic w tzw. spirale klamstw, z ktorej czesto nie ma wyjscia.

1,5 godziny z dziewczyną sam na sam w REALU, to jest coś bardzo dziwnego dla prawika z kafe. I to z fajną dziewczyną. Może i wierząca.

Dlaczego tylko 1,5-2 gozd na pierwszej randce? Ja spotykałam sie raz z facetem z neta i pierszw spotkanie trwało 4 godziny! tylko rozmowa. I rozmawialos ie nam super. Potem były kolejne randki i tez użo rozmawialiśmy i powiedzy spotkaniemi tez mialismy ze soba kontakt a potem jemu przestało zależec na utrzymaniu kontaktu. No cóż bywa :P

Może się zmęczył. ;) Te 1,5 godziny to było dużo. Myślę, że trzeba się do siebie stopniowo przyzwyczaić, żeby było swobodniej. Ale czasem jak się jest z innych miast, to dziwnie przyjechać na godzinę.

kurde dlatego ja jak kiedyś pojde na randkę to chyba do kina bo tam nie trzeba za dużo gadać :P

jeśli popiera PiS to wierząca...oby nie moherowo :D

@fioletowakrowa: "2h" to jest taka troche przenosnia i ruchomy termin. W zaleznosci od sytuacji moze byc to wiecej lub mniej. Wszystko zalezy od formuly randki, od danych osob i jak sie to wszystko toczy. Oczywiscie pewnych rzeczy nie da sie zrobic w mniej niz 2h. Np jesli ma to byc kino, a pozniej knajpa, to sila rzeczy jest juz ok 4 h. Natomiast jesli ma to byc sama tzw. kawa w knajpie, to 2 h na zwykle zapoznanie sie jest w sam raz. Oczywiscie jak mowie- to jest ruchomy termin.

Moherowa to ona nie jest. Na luzie, towarzyska.

@Sonia: mozna popierac PiS i byc osoba niewierzaca, znam takie osoby. Mozna popierac PiS i byc niekatolikiem, czy Zydem. Nie lecmy stereotypami;)

Kaczynski Zyd założyciel

Bielecki, Wildstein, kiedys Dorn i masa innych.

Ale dobra, bez takich offtopow;) Topic jest o randkowaniu.

Maćku to fakt, ale wielkie prawdobodobieństwo, że wierząca :)

Wiem.

Czyli Loooooser jest przystojny bo na pewno nie intelektem wzbudził zainteresowanie.

@Sonia: tego nie wiemy czym wzbudzil i czy w ogole wzbudzil. Miejmy nadzieje, ze wzbudzil.

buhahahhaha Imo ktory umie flirtowac chyba jedynie w necie niepowodzenia z plcia przeciwna tlumaczy sobie tym , ze kobietry leca tylko na wyglad, ewentualnie wyglad i kase wypowiada sie kogo ja ppowinnam sluchac czy jak myslec na temat relacji dam-mesk, randek itd:D niezly cyrk:)

po czym Macius wnosisz ze jestem porzadna i poczciwa? po 20-30 wpisach na durnym forum jakie przeczytales? o naiwnosci:D

to nieprawda że kobiety lecą na kasę ja całkiem nieźle zarabiam i nie mam dziewczyny, ale mam zakola i to mnie przekreśla.

@Tamari: to moja luzna obserwacja.