Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość welcome in my world..

Kiedy najlepiej iśc do pracy a dziecko dać do żłobka?

Polecane posty

Gość Teraz zaczynam sniadanie
Napisalam,ze to tylko moje skromne zdanie,a jesli chodzi o masakre dla dziecka,to wczuj sie w tego malucha oderwanego od mamy i taty,ktory spedza pol dnia w obcym miejscu z obcymi ludzmi,kto chce niech oddaje swoje dziecko do zlobka jego sprawa jego wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zastanawiam, czy wy czytacie to co piszecie? o jakim wy piszecie obcym miejscu i obcych osobach? te osoby i miejsce są obce dziecku przez pierwsze dni tygodnie ale po mcu, dwóch dla dziecka żłobek, w którym spędza kilka godzin jest tak samo znajomy jak własny dom a ciocia ze żłobka jest tak samo kochana jak babcia, ciocia, niania a także mama... moje pierwsze poszło mając 7mcy na 9 godzin, drugie jak miało 6mcy (najpierw na 5godzin) i nie widzę w tym niczego złego, a wręcz polecam wszystkim bo owszem niemowlę jest kwestią dyskusyjną czy się rozwija lepiej ale roczniak czy 2latek na milion procent lepiej rozwija się w grupie i w żłobku, matka nigdy nie zapewni mu takiej zabawy i takiej organizacji, dyscypliny i konsekwencji jak zorganizowane życie w grupie a ktoś kto pisze o przechowalni to chyba nigdy w żłobku nie był, dzieci mają zajęcia, zabawy, teatrzyki, czytanki, i setki różnych programów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do mam ktore siedzialy z dziecmi do przedszkola. Skad wiecie co robia dzieci w zlobku skro wasze nie chodzily? Skad wiecie jaka tam jest masakra i jak tedzieci sa nieszczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczegóż to mama nie ma zapewnić dziecku teatrzyków ,zabaw i innych przedstawień a oprócz tego bliskości i opieki jakiej nie da żadna " pani " ? bo ? bo mamusiom się nie chce i wolą zapłacić obcym ludziom , żeby byli jeśli nie rodzicami to wychowawcami dla ich dzieci ? Bo mamusie wolą wierzyć , że rocznemu dziecku - o młodszych nawet nie napiszę bo uważam to za patologiczne zachowanie , pomijając sytuacje patowe - koniecznie jest potrzebne towarzystwo innych dzieci " do rozwoju " a nie bliskość i opieka mamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzacie z tymi żłobkami i traumą? Tyle dzieci chodziło do żłobka i nie wpłynęło to w żaden sposób na ich rozwój - przykładem jest chocby mój brat. Serio uważacie, że lepiej jest siedzieć z dzieckiem do 3 roku życia albo i dłużej, a potem miec poważne problemy z zatrudnieniem i finansami? Pewnie, fajnie jest mieć pewność zatrudnienia lub dobrze zarabiającego męża, ale nie oszukujmy się, ile kobiet jest w takiej sytuacji? Większość jednak do pracy wrócić musi. Decyzja powinna należeć tylko i wyłącznie do rodziców i mocno zbędne są komentarze o "braku sumienia" czy tym podobne. Bo tak sobie myślę, że małe dziecko na pewno wolałoby zostać z mamą w domu, ale z drugiej strony jak będzie starsze pewnie chciałoby mieć rodziców na przynajmniej takim samym poziomie finansowym jak rówieśnicy, a nie bezrobotną lub pracującą za 1500zł matkę i zero kasy na cokolwiek, nawet głupią wycieczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
argument finansowy nie do podważenia ... dziecko woli pracującą matkę wiec dla " swojego dobra " niech lepiej dobrze się czuje w żłobku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alium zadajesz durne pytania a dlaczego, a dlaczego to nie żłobek? to nie jest argument, dlaczego matka ma być męczennica i się poświęcać organizować teatrzyki i zabawy skoro jest taka instytucja która robi to świetnie? o jakiej ty bliskości piszesz, dziecko powyżej roku chce samo zwiedzać i doświadczać świat nie wisi matce przy cycku 24/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro matka nie chce spędzać czasu z dzieckiem - to po co jej w ogóle dziecko ? bo tak wypada i i żeby wstawiać słit focie na fb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, miłością dziecka nie wyżywisz. Mnóstwo ludzi w tym kraju zarabia mało lub bardzo mało i nie są w stanie utrzymać rodziny z jednej pensji. To co mają zrobić, jeść trawę? Odmówić dziecku w przyszłości np. dodatkowego angielskiego, wycieczek szkolnych, wakacji, itp, bo matka zaprzepaściła karierę zawodową? Ja uważam, że rodzina musi dokładnie przemysleć, czy stać ją na brak jednej pensji przez 3 lata oraz jakie będą dla kobiety konsekwencje wykluczenia zawodowego na tak długi okres czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupie kwoki
Nie wiem jakim trzeba byc glabem aby uwazac ze polroczne czy roczne dziecko przezyje traume w zlobku. Jestescie tak durne ,ze glowa mala.Najlepiej przyklejcie sobie dzieci na rzep albo na klej glue. Co za toksyczne babska blehhhh Ja bym nie chciala miec takiej matki, co lazi ciagle za mna non stop i kazde mi tylko ze soba przebywac .Taka matczyna przeslodzona milosc jest do zarzygania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moich obserwacji wynika, iż są różni ludzie i tak jak w dorosłość jedni wchodzą mając lat 20 czy 25 a inni mając 40 tak samo z dziećmi są takie co mamusinej kiecki się nie oderwie mając 5 lat jak i te dla których rozłąka z matką w wieku 12mcy nie jest traumą ciekawe jak wytłumaczyć tą bliskość z matką u 2 latka który idąc do sali zabaw wpada w basen z piłkami i na wszelkie sprzęty zapominając o matce i po 2-3 godzinach trzeba go stamtąd z płaczem zabierać :D:D albo na placu zabaw ta sama sytuacja kiedy dziecko ma daleko i głęboko mamusie bo woli piasek, dzieci, drabinki... niedobre pewno takie dziecko jest bo przecież niewdzięczne i nie okazuje bliskości mamusi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ten instynkt macierzyński każe oddawać niemowlęta do żłobka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie oszukujmy się - dużo znasz matek, które oddały dziecko do żłobka, a same siedzą w domu? Bo ja żadnej. Wszystkie znane mi matki dzieci żłobkowych to matki pracujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie matki
sa wyjatkowo jebniete:( Maja nasrane na punkcie dzieci to fakt:( We Francji matki sa cool, dlatego moze tamtejsze dzieci sa zaradniejsze a nie takie zamulone kluchy co patrza w wieku 5 lat przestraszonym wzrokiem za matka wyrocznia ,matka polka dla ktorej rodzenie jest jedynym celem zyciowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, do żłobka każe dziecko oddawać sytuacja ekonomiczna danej rodziny. Jakby dzieci rodziły się tylko w tych rodzinach, które stać na utrzymanie z jednej pensji to byłby taki niż demograficzny, że Polska chyba zniknęłaby z mapy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiele wiesz o potrzebach niemowlaków małych dzieci - ot, po prostu jeszcze jedna mamusia albo potencjalna mamusia na ćwierć gwizdka :) dla której sensem życia jest urodzenie i .... pozbycie sie dziecka z domu jak najszybciej - nie ważne czy jest taka potrzeba rzeczywista czy nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30-stka na karku
ja nie mowie ze dziecko ma traume przez żłobek czy klub. Ale WEDŁUG MNIE a każdy moze mieć swoje zdanie - dziecko powinno być z mamą przez pierwsze lata swojego życia, potwierdzająto badania, psychologowie, pedagodzy a przecież oni wiedzą, , są specjalistami, wszyscy wam powiedzą ze do 3 roku życia dziecko nie potrzebuje się socjalizować. A szczerze - może i mój dwulatek zacząłby mowic na 1,5 roku. Ale po ch*?? po co ma tak szybko dorastać, dojrzewać?? zaczal mowic na 2 i nikomu to nie przeszakdzalo. Jest szczęśliwym, radosnym, przytulanym i kochanym dzieckiem. A kontakt zapewnialam mu spory z dziećmi i nie musi to być kilka godzin codziennie w żłobku. Psychologicznej potrzeby nie ma i niech wam nikt nie wmówi ze tak jest.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do szkoły też dziecka nie poślecie ani na studia, bo się mu krzywda stanie? najlepiej je zamknąć w złotej klatce trzymać. ah wam już zupełnie na mózg siadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to matka nie chce spędzać czasu z dzieckiem? a popołudnie, wieczór, ranek, a wstawanie w nocy? a weekendy? poza tym matka = kobieta=człowiek mający prawo do swoich potrzeb, między innymi pracy, robienia kariery jak zwał tak zwał ale osiągania w życiu czegoś co jest ważne dla samego siebie i nie tylko, posiadania własnego życia i hobby, matka to nie tylko dziecko, dzieci rosną a kobieta zostaje, z czym? z niczym... bo przecież wychowała dziecko i? i nic.? czy pracować może tylko ktoś kto dziecka nie ma? kiepsko wybrać mając alternatywę pracuję, żyję kontra mam dziecko i tylko tyle, a jak dorośnie to powieszę się na klamce bo nie mam co ze sobą zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njfdhg
moje dziecko idzie do zlobka w wieku 8 miesiecy nie jestem na tyle pierdolnieta aby rzucac prace z zarobkami 2500:) Musze z czegos zyc a nie bede zyla na pensji meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasffsa
u nas drogie nianie, a zlobek 20miejsc na 30tys miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuchwalosc i bezkrytycyzm do wlasnej osoby sięga tutaj skali do "niebios" przypisując ludzi do patologi Oddanie dziecka do zlobka ponizej 1.r.z jest patologicznym czynem,nie wedząc czemu byla taka podjeta decyzja, a wlasne zachowanie matek do dzieci ,ktore siedzą z nimi do czasu szkoly to juz cacy -brak patologi ?? Cudowny obiektywizm i podzial :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro matka ma tak inne priorytety niż otoczenie dziecka w pierwszych latach życia szczególną opieką i troską - to mozę niech od razu je wyśle do jakiegoś ośrodka zamkniętego ? dzieciństwo to tylko kilka krótkich lat - skoro matka koniecznie chce " robić karierę " i płacić obcym żeby byli matka dla jej dziecka - to może niech sie nad sensem macierzyństwa zastanowi i .... adoptuje szynszylę ? one podobno nie potrzebują tak bardzo opieki ludzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie utrzymam "jezyka za zebami no. Kobieta ,ktora afiszuje sie na forum ,ze nigdy dzieciom ani razu klapsa ręką nie dala, tylko zawsze pasem od najmlodszych lat lanie dostawali, smie komus poraz kolejny zarzucac patologiczne zachowanie z racji tego ,ze dziecko poszlo do zlobka (zupelnie nie wiedząc jaki byl temu powód) Pokory do wlasnej osoby brak calkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allium takze jestes przeciwna posylaniu dzieci do przedszkola i wiele razy na ten temat otwracie pisalas, jakie masz negatywne do tego nastawienia, i takze tych rodzicow uwazasz za margines spoleczny tylko dlatego, ze dziecko do przedszkola zapisali??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłumacz to sobie jak chcesz :) i nie o pokorze tu mowa a o priorytetach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iehdbf
Allium to ty sie lepiej zastanow nad sensem macierzynstwa,widac ze dziecko przeslania ci caly swiat i poza nim nic sie w twoim zyciu nie dzieje,smutne to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×