Co mam zrobić w takiej sytuacji? Prosze o pomoc

Miałam jechać jutro ze znajomymi na wakacje samochodem do Chorwacji, jednak w sobote mój dziadek trafił do szpitala... Ma żółtaczke, jest podejrzenie nowotworu trzustki, ale dokładne badania dopiero będą robione. Czuje się średnio, ale chodzi normalnie, jest sprawny itd. Czy w takiej sytuaci powinnam zostać w Polsce z rodziną, czy jechać na te wakacje (2 tygodnie)?

dopóki cała rodzina nie umrze nie wolno ci nigdzie wyjechać

ja pytam serio...

Jak zostaniesz to bedziesz dziadka codziennie w szpitalu odwiedzac?

jedź, ale weź tyle pieniędzy, żebyś mogła wrócić do kraju np. samolotem, gdyby coś się stało dziadkowi

Na wakacje zawsze możesz pojechać, a dziadka masz tylko jednego.

Nie bede go odwiedzać codziennie... Odwiedze go pewnie tylko raz. Ale w trakcie majówki jest dość duża uroczystość rodzinna na której pewnie się pojawi (jesli go wypisza ze szpitala). Cała rodzina przy jednym stole.. Ewentualny powrót samolotem jest możliwy, ale poważnie nadszarpie stan moich finansów. Poza tym nie wiem czy w takiej sytuacji nie powinnam być przy mojej matce i ją wspierać, w końcu to jej ojciec.. Stawiając się w jej sytuacji, to wolałabym żeby moje dziecko bylo przy mnie, zeby bylo dla mnie wsparciem. Ona każe mi jechać, nie rezygnować z wyjazdu bo jeszcze nic nie wiadomo, może to nic bardzo poważnego, jednak nie wiem... Jestem tez troche podlamana, kocham bardzo dziadka, on i babcia zajmowali się mną kiedy moi rodzice pracowali a ja nie chodziłam jeszcze do szkoły.. każde wakacje u nich spędzałam. Nie wiem czy będę w stanie się dobrze bawić z myślą, że dziadek lezy w szpitalu

Właśnie o to chodzi. NIe będziesz sie dobrze bawic, będziesz miała wyrzuty sumienia, cały czas będziesz myśleć o dziadku. Co to za wypoczynek?

bo to wyjazd tylko na 2 tygodnie. w tym czasie dopiero beda robione badania itd. Twoja mama dobrze mowi, ze jeszcze nic niewiadomo. jeszcze zdazyc wesprzec dziadka a i on na pewno nie czulby sie dobrze wiedzac ze przez niego tak drastycznie zmieniasz plany