Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja z krainy filmu

Nie chcę mieć dzieci !! Jakie zabezpieczenie "niewidoczne"dla męża ?

Polecane posty

Gość niewiedzaca heh
niech mu przyjdzie na mysl czemu nie zachodzisz w ciaze tak dlugo i bedzie chcial zobic badania jakies, a tu wyjdzie ze szanowna malzonka sie zabezpieczala caly czas.. wspolczuje mezowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy filmu
arabura kobieta 30+ jest za stara na ciążę ? Oszalałaś chyba ! Nie pisz , że najlepszy wiem to 20 lat bo cię wszyscy wyśmieją Znam konsekwencje ukrywania antykoncepcji i dlatego chcę wybrać najlepsza i niewidoczną dla męża myszka a spirale "widoczna" nie jest ? Myslę o zastrzyku ale boję się skutków ubocznych .Naczytałam sie trochę na ich temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starapanna 28
autorko po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Dobrze zalozona spirala nie jest wyczowalna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy filmu
starapanna ja 27, mąż 35 bambaryła nie jest wyczuwalna ani widoczna .A te sznureczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 30+ oczywiście zbyt
stara na dzieci nie jest, ale duże znaczenie ma tutaj 'wiek' plemników, a Ty masz sporo starszego męża. Kombinacja kobieta 30+ i mężczyzny 40+ to już mieszanka prosząca się o wady genetyczne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja-nie rozumiem dlaczego nie chcesz powiedziec męzowi o zabezpieczeniu,boisz sie że cie zostawi czy jest inny powód? Jesteście małżeństwem przecież.A tak z ciekawości to czemu nie chcesz dzieci teraz? (a jeśli chodzi o ten zastrzyk to ja tez sie go boje, mam recepte na niego ale sie za dużo naczytałam na jego temat- az za dużo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy filmu
xera, przed ślubem niby ustaliliśmy, że zaraz po będziemy się starać o potomka . Ja jednak nie chcę ! Mogę nawet powiedzieć, że przeraża mnie wizja macierzyństwa i dlatego chcę ukrywać fakt, że się zabezpieczam . Wiem jak mu zależy na dziecku i wiem jaka byłaby Jego reakcja na moje sprzeciwy .Nie chce się kłócić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cie ale na dłuższą mete oszukiwac go chcesz? Ale jeśli już to radziłabym ci ten zastrzyk-chociaż sama mam wątpliwosci co do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsaaaaaaaaa
ja tez temat macierzysntwa omijam szerokim lukiem, ale twoje zachowanie juz jest dziecinne. sprzedajesz mezowi bajeczki jakie tylko tobie pasuja. jesli w tak podstawowej kwestii jaka sa dzieci nie zgadzaliscie sie trzeba bylo poczekac ze slubem albo przynajmniej postawic sprawe jasno i dac mozliwosc podjecia decyzji rowniez przez twojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chasse do boku
No ok, tak sobie nabiłaś do głowy, załóżmy, że będziesz brać te zastrzyki. Mąż będzie myślał, że się staracie o potomka. Będziecie próbować i próbować, a tu nic. Najpóźniej po roku zacznie się niepokoić, a potem mówić o niepłodności, namawiać na badania. Jakie wtedy wykręty zastosujesz, ile nakłamiesz? Prawdopodobnie w końcu to się wyda. A wtedy zniszczysz swoje małżeństwo, zmarnujesz facetowi mnóstwo czasu i nerwów. Chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ld dl
Moj ginekolog bardzo mi odradzał zastrzyk. W PL niestety jest tylko jeden rodzaj i jest do bani. Bardzo dużo skutków ubocznych i ogólnie juz lepsze tabsy mimo tego, że wątrobę psują. Ale tabletek nie możesz, bo mąż sie domysli. Ja proponuje spirale tak jak ktoś tutaj. Bez obaw, że zobaczy sznureczki. Bo po zastrzyk musiałabyś jechać za granicę chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam już jedno dziecko, więcej raczej nie chcę, na pewno przez najbliższe kilka lat. Na razie biorę tabletki jednoskładnikowe, ale nie jest to najbardziej skuteczna metoda, zamierzam przejść na wkładkę hormonalną (Mirena) albo miedzianą, jeszcze nie zdecydowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja z krainy filmu no wlasnie na dluzsza mete to raczej nie wypali :/ maz zacznie cos podejrzewac rozumiem Cie ze nie chcesz miec dzieci - i wiesz co wcale nie musisz chciec :) niektore kobiety pragna byc matkami inne poprostu sobie tego nie wyobrazaja :) tylko szkoda kurde ze musisz tak meza oklamywac - zobaczysz predzej czy pozniej on sie dowie - i wtedy to sie zle skonczy - bo pewnie nie wybaczy Ci takiego klamstwa - on biedny bedzie myslal ze sie staracie o bobasa - potem zacznie sie martwic ze cos jest nie tak bo sie nie udaje - pewnie zlapie jakiegos dola - a jak juz sie dowie prawdy - to Ci tego nie wybaczy ze bylas zdolna do takiego klamstwa :/ ja bym powiedziala mezowi ze nie chce dzieci i tyle :/ mysle ze z czasem sie z tym pogodzi - a moze nawet Ty kiedys zmienisz zdanie :) i nie slychaj tego ze po 30 kobieta jest zastara na dzieci - wiekszych bzdur nie slyszalam !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie chciałby być
oszukiwany, nie chcę mieć dzieci i otwarcie o tym mówię, jednego faceta już pogoniłam bo chciał mnie zmusić do rodzenia (on i jego rodzina) teraz jestem z innym, tam który się ze mną zgadza i także nie zamierza się rozmnażać, powinnaś grać w otwarte karty, sama chciałabyś tego w stosunku do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×