Wino w ciaży...Czy to przestepstwo?...

Jestem w ciazy,a mimo tego pije sobie dziennie lampeczke wina,czy cos w tym zlego? Moja znajoma tez pila bedac w ciazy i z dzieckiem wszystko ok:) Nie rozumiem ludzi,ktorzy uwazaja,ze ryzykuje zycie dziecka.Zalosne...:)

znam dzieci urodzone z syndromem FAS - to widać nawet w dorosłym wieku

życie to może nie, ale rozum na pewno po mamusi odziedziczy i alkoholizm :D Wybór należy do ciebie. W końcu nie każdy musi być mądry

pewnie nie masz pojęcia, co to statystyka? Na podstawie jednostkowego przypadku znajomej wyciągasz wnioski, że picie w ciąży nie jest szkodliwe:O

oj znam wiele przypadkow gdzie przyszle matki pija,pala i nic sie nie dzieje.Ja nie pale...,a z powodu winka nic sie nie stanie.Nawet lekarze zalecaja wino w ciazy :P

Butelkę wina dziennie spokojnie możesz obracać, jestem lekarzem i wiem co piszę.

to sobie pij a potem poczytaj o FAS :O niedoinformowana idiotko, żal tylko dziecka

moja koleżanka przez wino raz na kilka dni urodziła przedwcześnie

Alkoholizm po lampce wina? Pięknie. Nie jedna z was piła nie wiedząc jeszcze o tym, że jest w ciąży, a teraz udajecie poprawne i dbające, błagam Mnie w ogóle nie kusi do alkoholu.

ja tylko nie rozumiem po co ryzykowac?? no chyba, ze wlasna chwila przyjemnosci jest wazniejsza niz zdrowie dziecka.

skrajny brak myslenia-ciaza trwa 9 miesiecy i na tak krótki czas, dla dobra dziecka mozna powstrzymac sie od uzywek

ale jesli baba juz wie z ejest w ciazy i pije -chocby lampke wina na tydzien -to juz armagiedon

jest picie i jest picie. lamka dobrego (jakosciowo!) czerwonego wina do obiadu jest nawet wskazana, zapytaj sie kardiologa. jezeli na jednej lampce sie zakonczy.

Są badania naukowe, które potwierdzają, że alkohol szkodzi dziecku jeśli ciężarna pije, nawet małe ilości. Jesteś w ciąży powstrzymaj się od picia. Ale wejdą jakieś niedouczone tłumoki i opowiadają, że " one znają takie co to piły i dziecko zdrowiuteńkie... itp." :D:D:D No rence i nogi opadają.

ale ciaza to wyjątkowy stan-na ten czas powinno zrezygnowac z uzywek a potem chlac chocby do konca zycia ale w ciazy to nie

Są badania naukowe, które potwierdzają, że alkohol szkodzi dziecku jeśli ciężarna pije, nawet małe ilości. x Ta, jakie badania? Nie pierrdol dziecko, nigdy w życiu nikt nie robił żadnych badań na ciężarnych i ich dzieciach jeśli chodzi o spożywanie alkoholu w ciąży

przeciez zdrowie, styl zycia ciezarnej wplywaja na nienarodzone dziecko-nawet jak se bab lubi golnąc i z dymka pociągnąc-to niech se to robi poza ciążą--uzywki w ciazy to samo zło

24.04.2013] 09:11 [zgłoś do usunięcia] nie sprzątaj, a na meblach Są badania naukowe, które potwierdzają, że alkohol szkodzi dziecku jeśli ciężarna pije, nawet małe ilości. x Ta, jakie badania? Nie pierrdol dziecko, nigdy w życiu nikt nie robił żadnych badań na ciężarnych i ich dzieciach jeśli chodzi o spożywanie alkoholu w ciąży x x No i wszedł tłomok, który śledzi badania naukowe na temat wpływu picia alkoholu przez ciężarną na zdrowie dziecka, i będzie twierdził, że alkohol nie szkodzi. :D

Mała lampka wina sporadycznie naprawdę nie zaszkodzi,te matki polki chcą być świetsze od papieża.Prz niskim ciśniniu i niedokrwistości ginekolodzy nawet zalecają tak jak napisałam mala lampke czerwonego wina raz na jakiś czas. w 1 ciązy zdarzało mi się właśnie taką lampkę wypic,ale nie codziennie w sumie to przez cały okres z 5 razy,teraz także jestem w ciąży i w ostatnei swieta do obiadu wypiłam mała lampke.Ja nie namawiam do picia absolutnie ale nie popadajmy w paranoje do cholery,wiecej szkody przynosi nieodpowiednia dieta.

ja wina nie pije,ale pije piwo 2-3 razy w tygodniu,jest go nieduzo,bo wypijam gora dwa,ale jednak obawa jest,ze moze ono dziecku zaszkodzic,jednak ja nie potrafie z niego zrezygnowac.Tak strasznie mnie do niego ciagnie,ze musze je wypic.I od razu mowie,ze nie jestem alkoholiczka,zanim zaszlam w ciaze prawie w ogole nie pilam.Nie rozumiem skad taki pociag do alkoholu w ciazy

chlajcie, tylko pamiętajcie że FAS to choroba nieuleczalna, z którą wasze dziecko będzie musiało żyć, a co do bezpiecznej dawki alkoholu w ciazy, t takiej nie ma , ponieważ każda może stanowić zagrożenie- radzę się nieco dokształcić w tej materii psedo mamusie, poogladajcie sobie chociaż zdjęcia dzieci z FAS

http://www.filmy-dokumentalne.com/?video/481 a to dla tych co twierzda ze to co kobieta w cizy robi nie ma wplywu na dziecko

http://www.benc.pl/czytelnia/107/alkohol-w-ciazy/ poczytajcie sobie

ja wiem tylko tyle ze jak sie jet w ciazy i ma na cos ochote,to sie to po prostu pije badz je!!! Kobietom w ciazy nie odmawia sie niczego!!

09:28 [zgłoś do usunięcia] to tylko 24.04.2013] 09:11 [zgłoś do usunięcia] nie sprzątaj, a na meblach Są badania naukowe, które potwierdzają, że alkohol szkodzi dziecku jeśli ciężarna pije, nawet małe ilości. x Ta, jakie badania? Nie pierrdol dziecko, nigdy w życiu nikt nie robił żadnych badań na ciężarnych i ich dzieciach jeśli chodzi o spożywanie alkoholu w ciąży x x No i wszedł tłomok, który śledzi badania naukowe na temat wpływu picia alkoholu przez ciężarną na zdrowie dziecka, i będzie twierdził, że alkohol nie szkodzi. c c A gdzie ja jełopie napisałam, że nie szkodzi alkohol????? Możesz mi to zacytować, bo nie widzę, żebym coś takiego napisała???? Powiedziałam tylko, żeby ktoś nie pierrdolił, że udowodniono naukowo, że szkodzi, bo nikt nie przeprowadzał i nie będzie przeprowadzać takich badań na ciężarnych :o:o:o Co nie oznacza, że % ma szkodliwy wpływ na dziecko w brzuchu matki. Jełopie :o

**Co nie oznacza, że % nie ma szkodliwego wpływu, sorry

ldjaschaukhsda - jaja sobie robisz????

Nawet najmniejsza ilość alkoholu wypita w pierwszym trymestrze ciąży może spowodować u dziecka wiele zaburzeń. W tym bowiem okresie kształtuje się u niego system nerwowy. Tak mówi nauka, a ty zrobisz jak zechcesz...

codziennie ? ;/ No sorki, uważam że jak kobiecie się zachce piwka w ciąży to może sobie chlepnąć jakies bezalkoholowe (mają poniżej 0,5%), może też sobie raz czy dwa pozwolić na łyczek wina (ale żeby cała lampkę i codziennie!!!) Jsteś nieodpowiedzialna, przedkłądasz swoje potrzeby napicia się nad zdrowie swojego dziecka, tłumacząc się tym że skoro u koleżanki było ok to u ciebie tez będzie. A co zrobisz jak się okaże że to winko zaszkodziło dziecku, że nie pozostało bez wpływu na jego zdrowie? Będa cie zżerały wyrzuty sumienia, czy po prostu powiesz że się zdarza?

sporadycznie to pojęcie względne :) moja kuzynka rodziła niedawno w domu i był lekarz i połozna i lekarz na skurcze sam zaproponował lampke czerwonego wytrawnego wina. Ale to jest zupełnie co innego niz popijac sobie przez całą ciąże.