moj facet ma 25 lat i kury, kaczki, kozy i krowy, bylybyscie z kims takim?

nie interesuje go nic, tylko czy krowa da mleko i kiedy kura zniesie jaja :D takie ma zainteresowania, gospodarstwo-ma jednego kolege, ktory go odwiedza, poza tym zadnych imprez, domator totalny. Kolezanki sie ze mnie smieja, a ja chyba go kocham

prawdziwy rolnik :D

rolnik raczej nie, bo nie posiada zadnych hektarow/pol, tylko maly domek na wsi z ta cala zwierzyna, a polus pies i 3 koty... nawet mama sie mi dziwi ze ejstesmy razem, bo ja calkowita odwrotnosc

chcialabym takiego, mleko prosto od krowy, czyste, bez zadnych hormonow, tak samo jajka. mięsa i tak nie jem bo jestem wege i nie dalabym zabic kury czy kaczki.

up

Lubi nature, kontakt ze zwierzętami i nie potrzebuje kontaktów ludźmi. Ty się nie przejmuj koleżankami tylko zapytaj samą siebie, czy takie życie ci pasuje? Jego życie jest określone, ma swój styl i potrzeby. Pytanie czy Twoje pasuje do jego?

zapytałabym dlaczego jest z taką pustą idiotką która zadaje takie pytania :O nie, rzuć go mimo że go "kochasz", bo ma kury :O to on ciebie powinien rzucić, bo nie masz mózgu, takie coś zasługuje na wieczną samotnosć :O

super facet, a ty jestes pusta baba!

ja bym wlasnie bardzo chciala miec kury i krowe, moze nawet koze, swinie, kaczki itp. ale niestety mieszkam w bloku a nie w domku i nie mam warunkow, ale bardzo bym chciala wlasnie miec takie jajka prosto od kury, tak samo mleko, i faceta rolnika tez bym chciala, ale mieszkam w miescie a tu takich nie ma. zazdroszcze ci. ja bardzo lubie zwierzeta, ale niestety nie mam zadnego bo brak warunkow w bloku :/ chcialabym miec wlasnie takie gospodarstwo, niestety nie urodzilam sie w takiej rodzinie :/ ja sie lubie zajmowac zwierzetami, wole zwierzeta od ludzi :/

poslucha, ale nie musisz mnie obrazac, ja jego tutaj nie krytykuje, ja tylko rozmawiam ;/ bo wlasnie naleze do takich osob, ktore tez wola kontak w ciszy ze zwierzetami niz z innymi ludzmi, pytam, bo mnostow znajomych mnie krytykuje i czasem nie mam juz sil-z 1 nawet calkowicie zerwalam kontakt przez te jej gadanie ;/ czasem jak czlowiek sam siedzi to zcazyna sie zastanawiac...poprostu

czyli nie ejstem sama w tym, ze wole zwierzeta od ludzi ;/ mam popostu takie mysli, ze moze ejstem jakas dziwaczka, skoro wszyscy tak na mnie naciskaja i krytykuja, ze jak moglam z takim facetem sie zwiazac, ze ja z miasta, mam inne priorytety-ludzie mi to wmawiaja, a rzeczywistosc jest inna

Krowy cię lubią?

hehe chyba lubia, czasem je nawet karmie :D

Przemyśl sprawę pod kontem własnych potrzeb, oczekiwań, a nie wymagań otoczenia, które za ciebie żyć nie będzie. A kozy cię lubią? ;)

Kurwa mać! KĄTEM! :O Nie znałem kafeterii, nie robiłem takich błędów! :(

hehe tez chyba lubia, co to za pytania, no wlasnie, ale jak myslicie czy dobrze zrobilam zrywajac kontakt z kolezanka, ktora ciagle wpierdalala sie w moje zycie?

jeżeli go akceptujesz i jesteś szczęsliwa to czemu nie, ile ludzi tyle pomysłów na życie, a ten co zbiera znaczki to co interesujące? a ten co pakuje kase w samochód jakieś tłumik wymienia to co to coś fajnego?

Czy dobrze zrobiłaś? Przecież to jest pytanie do ciebie! Jak ty się z tym czujesz? Co jest dla ciebie ważniejsze? Ostatecznie liczy się to, abyśmy żyli w zgodzie ze sobą. A kury cię lubią?

haha lubia :D no wlasnie poczulam sie jakas lzejsza, nikt sie nie wtraca, nie ocenia mnie, mam swiety spokoj od plotek ktore ona kocha, czulam, ze ona byla wampirem energetycznym

laska, lepszytaki niz jakis kurwiarz-ja na takich ciagle trafiam :(

Powiem Ci szczerze że takie hobby jak zwierzęta natura itp. itd. to jeszcze nic. Mój były partner również nie potrzebował imprez, przyjaciół i kontaktów z innymi ludźmi siedział całymi dniami przed kompem na zapach-kobiety.net Rzekomo nigdy nie robił tam zakupów tylko oglądał ale uznałam że to psychol i wyrzuciłam go na zbity ryyj!

ahahaha ojeju ale hobby :D

no i fajnie, ja bym sobie mogła tak żyć. Ale mój narzeczony to nawet nie chce slyszec o życiu na wsi:( Nigdy nawet na wsi nie byl, chciałam go kiedyś zabrac do siebie na wieś, pokazac króliczki, pola, żeby w końcu spróbował prawdziwego mleka, pomidora prosto z krzaka :) Może kiedyś go namówię na agrowakacje, ale na pewno nie żeby zamieszkać na wsi bo to mieszczuch zatwardziały :)

dokładnie, nikt Ci nie da recepty na życie rób to żebyś była szczęśliwa

Ej, jak ci pasuje, to sie nie przejmuj innymi. Twoje życie, twoja sprawa, jak ci pasuje życie na wsi to nikomu nic do tego . Ja bym nie mogła sie na wieś wyprowadzić na stałe, nie w tym wieku, ale to dlatego, że jestem innym człowiekiem niż ty, podejrzewam. Mam inne potrzeby, inne podejscie do zycia, inne rzeczy mnie ciesza. Więc nie możesz sie oglądać na innych, musisz zajrzeć w głąb siebie i tam zapytać, czy ciebie satysfakcjonuje takie życie u jego boku. Nikt za ciebie nie przezyje życia, wiec nasza opinia jest bez znaczenia ;) x Nogą, Moje życie też odmieniła kafeteria :(

dziekuje Wam za pocieszenie :) tak zrobie, bede zyla jak chce i gowno to kogo obchodzi :)

No i pytanie ostateczne A czy kaczki cię lubią?

hahba nie wiem ;p ale pies i koty lubia ;p

Ślimaki Jesteśmy ofiarmi Kafeterii x Jeśli poza wzajemnym uczuciem, zauroczeniem, łączy was jakaś wspólnota zainteresowań, celów, wizji życia, to masz coś bardzo wartościowego.

bardzo dziekuje :) szkjoda, ze nie mam takich znajomytch ja wy,tylko samych putakow :(