chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Hej dziewczynki ja nie czuję ostatnio kompletnie nic po tych moich kłóciach, jakbym nie miała brzucha ani jajników a więc jest to typowa cisza przed....okresem. Kurcze, 23go dzień taty - tak bardzo bym chciała wtedy powiedzieć mężowi że się udało.... Idealny dzień. On się nie orientuje w moich cyklach i jest ogólnie zabieganym oszołomem ;) więc planuję zrobić mu niespodziankę ;) OBY !!! :) wszystko wyjdzie 10go.... Cześć Patka - napisz coś o sobie i dołączaj się do zniecierpliwionych starających się :)

witam was, u mnie pogoda paskudna, a musze isc do sklepu po pare rzeczy ;-( dalej boli mnie brzuch i nogi mnie rwa, ale cos czuje ze @ bedzie.

witam! wczoraj napisałam post i do dziś mi się nie pokazał naprawdę te kafe wariuje! Ja niedawno wstałam, dziś popołudniu do pracy, więc mam jeszcze trochę czasu :) pogoda straszna, zimno i pochmurno :( aż nosa nie chce się z domu wytknąć :)

czesc dziewczyny co taka cisza? Jakie samopoczucia? Ta pogoda mnie dobija...:(

W końcu się coś ruszyło :) na innych tematach widzę że posty się pokazują bez problemy, na naszym też na początku problemu nie było, tylko teraz coś się dzieje. Mam nadzieje że to tylko przejściowe. Giubelli no rzeczywiście 23go fajna data, ja będę akurat po dacie spodziewanej @, albo po niej :( . Dodatkowo fajny prezent byłby również dla mnie na urodzinki :) Cały czas mam nadzieje że tym razem nam się udało, bo już naprawdę zwariuje :( Co miesiąc robiąc sobie niepotrzebne nadzieje :(

Hej dziewczyny U mnie tez samopoczucie średnie.... Od rana w pracy do tego pogoda paskudna i zimno (nawet w pracy). Jeżeli chodzi o objawy to wczoraj się trochę zestresowałam bo kuły mnie tak dosyć jajniki - raz lewy raz prawy i ciągnęło mnie podbrzusze. A do piątku jeszcze tak daleko :/ No i dalej walczę z sennością ale nie wiem czy to nie od pogody.

majowa oj ta pogoda to nas wykończy, ja też senna jestem strasznie, dodatkowo dziś musiałam prędzej wstać :( a u ciebie ta senność to też pewien objaw ciąży, z tego co słyszałam kobiety właśnie w pierwszych tyg ciąży są strasznie senne.

ale dziś mam zły dzień dziewczyny. Od rana popłakuje z byle powodu :( nie wiem co się ze mną dzieje :( do tego strasznie zmęczona jestem, właściwie nie wiem dlaczego, bo nic nie robiłam takiego czym mogłabym się zmęczyć :( ta pogoda mnie dodatkowo dobija :( poza tym mój dziś w nocy wraca do domu a jutro od samego rana wyjeżdża, więc właściwie w ogóle czasu ze sobą nie spędzimy, co prawda weekend ma wolny, ale za to ja cały weekend w pracy. Nawet nie ma do kogo buzi otworzyć :(

Co do postów to ja zawsze kopiuję na wszelki wypadek, też tak róbcie bo wam kafe czasem go może zeżreć :) Kurde, nie chcę sobie wmawiać nic bo lepiej się niespodziewanie zaskoczyć niż rozczarować, ale też miałam kilka dni takich, że w życiu się tak nie czułam....Albo moje meteoropatyczne zdolności :P przewidziały te paskudne powodzie i deszcze albo coś się kroi. Nie narzekałam nigdy na moje jajniki, okres był bo był, bolało ale dawałam radę. Od roku nie spałam w dzień a tu ostatnio masz, codziennie po pracy spałabym na stojąco, i do tego ten ból....żeby to nie było jakieś zapalenie. Gorączkę też miałam w jeden dzień. A tam... nie zanudzam. PauliśC - ja najbardziej nie cierpię jak pokazują mi jakieś dziecko i mówią "No zapatrz się! Zapatrz ! " Jezzzzuuuuu.... Ja burze....uwielbiam :) Zawsze siedziałam na wakacjach z kuzynami na balkonie i obserwowaliśmy błyskawice a potem huk :) rewela :) ale w polu to faktycznie nie chciałabym być przez nią zaskoczona ;) też bym szpilki za pas brała :P no i śpi sie rewelka przy burzy....wiem wiem, dziwna jestem :) ja postanowiłam, że jak teraz nic nie wyjdzie - idę do gina - może jakiś monitoring mi zaproponuje, albo coś innego....nie wiem już.

No ja też nie lubię takich sytuacji. Niedawno byliśmy u rodziny mojego i tam mają takiego malutkiego bobaska, to wujek wziął go na ręce i przyniósł do pokoju w którym siedzieliśmy i z tekstem: "idziemy wujka zarazić" O matko! Co do burzy to też czasem lubię oglądać, ale jak jest jeszcze daleko i jak ktoś ze mną jest, a tak to najchętniej schowałabym się pod stół :D Z tym moim samopoczuciem to właśnie też nie wiem co jest, nigdy w dzień nie spałam, a teraz najchętniej przespałabym cały dzień, ale dziś jeszcze do pracy, więc nawet nie ma co się kłaść.

no w końcu się posty pojawiają bo jak tak patrze południe a tu żadnego wpisu to nie mogłam uwierzyć.... fajnie że jesteście kobietki... u mnie ok byłam dzisiaj na zakupach miałam kupić sobie spodnie no a kupiłam legginsy :-) mam nadzieję że będę je wykorzystywać częściej jak jeans. :-). no i stanik musiałam sobie kupić boże kobiety z obecnego mi się wszysko wylewa chyba znowu przytyłąm bo to nie możliwe żeby mi tylko piersi urosły mam już 40/95 C i kurcze mały :-(. żebym jajeszcze gruba była.... ja w pierwszej ciąży na początku też bym ciągle spała paranoja jakaś... ja myślę że to jest spowodowane nowym obywatelem giubelli ty jeszcze niczego nie przesądzaj bo może do gina pójdziesz ale na usg :-). a ta pogoda dobija wszystkich nawet z małym nie można wyjść bo co chwila leje...... ja już chcę testować nie mogę się doczkać a gdzie tu 15tego kusi mnie aby test zrobić szybciej czuję że jednak się udało.........

ja też już bym chciała testować, ale u mnie to jeszcze 2 tyg więc nie ma co sobie niepotrzebnych nadziei a potem rozczarowań robić :( Również chciałabym aby w tym miesiącu się udało, tym bardziej że trafiliśmy w TE dni, więc może, może coś się wykluje. I właśnie dziwi mnie to moje samopoczucie dziwne. Ale wszystko się okaże za 2 tyg i wtedy będę mogła się w razie co cieszyć. Tak myślę że jeśli nic nie wyjdzie to pójdę do gina na konkretne badania, bo miałam tylko te podstawowe robione. No i moja gin stwierdziła że wszystko ok, tylko że do tamte już iść nie będę miała możliwości i muszę u siebie poszukać innego dobrego ginekologa, jeśli znowu wyjdzie ok to już naprawdę zwariuje :(

dziewczyny wlasnie wrocilam ze sklepu, kupilam pare rzeczy, zaopatrzylam sie w testy...no i zrobilam 1 ;-) wiecie co... widze blada kreske. Moze mam cos nie tak z oczami, ale widze ja. Nie chce sie napalac...zobaczymy

Naprawde wole sie nie napalac, bo kreska jest okropnie blada, cien cienia. Robilam test z czuloscia 10

Fiona_88 podobno jak się za szybko test zrobi, jeżeli jest się w ciąży to właśnie wychodzi blada kreska. Ja bym radziła tobie zrobić test najlepiej rano, wychodzi pewniejszy i jeśli to jest to, to powinna być już wyraźniejsza. Nie będę gratulować, żeby nie zapeszyć :) Widzę że pomału dziewczynom z naszego tematu się udaje, miejmy nadzieje że będziemy następne!

3mamy kciuki. a ile dni po owu jesteś???.

po owu jestem 11 dni...bo nie chce sie napalac naprawde. Robilam przedwczoraj z ranca i nic nie bylo. A teraz robilam test pepino o czulosci 10 (kiedys je robilam i nie bylo nawet nic widac pod kątem), a teraz widac. Ociupinke, ale widac.

Jejuśku !! Co jedna robi to dwie kreski wychodzą! Nie zapeszam, ale kurde może to forum nam przyniesie szczęście !! :) No, zrób jeszcze Fiona rano, może odczekaj jeszcze dzień... ale super :D

Jejuśku !! Co jedna robi to dwie kreski wychodzą! Nie zapeszam, ale kurde może to forum nam przyniesie szczęście !! :) No, zrób jeszcze Fiona rano, może odczekaj jeszcze dzień... ale super :D

Jejuśku !! Co jedna robi to dwie kreski wychodzą! Nie zapeszam, ale kurde może to forum nam przyniesie szczęście !! :) No, zrób jeszcze Fiona rano, może odczekaj jeszcze dzień... ale super :D

zrobie, ale naprawde nie napalam się :-) bo pewnie bedzie zonk :-)

Brzydkie imię wybrałaś dla dzidziusia no ale cóż.... :D heheh :) Kota sobie spraw innym razem a teraz czekamy na Twojego potomka ;)

Mam kota :) raczej kotke :P

a raczej kotke ;) hihi

musze wam powiedziec (a raczej napisac) :) ze ta blada kreska pojawila sie od razu. A teraz jak patrze na ten test, ktory juz wysechl, widac wyrazniej ta kreske ;)

Witam wszystkie starające się o dzidzie. U mnie dzisiaj negatyw :((( chociaż to 28 dc na 30/31, ale raczej nic z tego... Kurde chyba przesunęła mi się owu, pomimo wizyty u gina. Byłam u niego 22 maja, pęcherzyk 0.20 mm, śluz idealny wyliczona owu 25 maja- więc staranka były zgodnie z poleceniem gina 23, 24, 26 (25 nie daliśmy rady usmiech.gif ) - testy owulacyjne pozytywne- przynajmniej tak mi się wydawało, bo teraz już nie jestem pewna. Tydzień poźniej w nocy 30/31 maja ból brzucha i lewego jajnika nie do opisania- obudził mnie w nocy- zrobiony test owulacyjny na bank pozytywny. Objawy jak przy ciąży, no może oprócz piersi (ale przy ostatniej ciąży też ich nie czułam). 3 czerwca zrobiłam z ciekawości kolejny test owu dalej pozytywny. Dzisiaj zarówno test ciążowy jak i owu negatywny...buuuuu....najgorsze jest to że żeby znowu walczyć o dzidzie muszę czekać 1,5 miesiąca- czyli dopiero lipiec, bo w czerwcu prawdopodobnie będzie czynny niedrożny jajowód.....uffff...

hej dziewczyny, a u mnie znowu cudowna pogoda. sloneczko i ani jednej chmurki :) na chwile zapomnialam o staraniach, ale tylko na chwile. fiona_88 trzymam kciuki :) pytalam jak sie zapisac do waszej tabelki, ale chyba nie wyslalo mojego posta

Widze ze topik sprzyja. Fiona gratulacje!!! I mysle ze kazda po kolei bedzie widziala na tescie dwie kreseczki. Katrinah jeszcze nic nie jest przesadzone, powtoz test za 2-3 dni. Izulinka7 testowalas juz? Masz jakies przeczucia? Co do planowania plci to przegladalam w necie chinski kalkulator plci, w mojej rodzinie i u znajomych sie sprawdzil , pisze tam ze sprawdzalnosc jest w 85% i pewnie tez tak jest bo zawsze musza byc wyjatki. No a ostatnio mialam taki sen ,snilo mi sie niemowle , oczywiscie wiedzialam ze to moje dziecko , odrazu musialam zajrzec miedzy nozki ,patrze a tu dziewuszka, zupelnie tak samo wychodzi mi w chinskim kalendarzu, zobaczymy. W zeszlym miesiacu w snach chodzilam i szukalam dziecka i nigdzie go nie widzialam, a teraz jusz jest ,moze to dobry znak.

mnie nie gratulujcie jeszcze ;) http://www.themommyplaybook.com/forum/showthread.php?t=336038 na tym forum pisze dziewczyna, ktora miala identyczna kreske ledwo widoczna i byla w ciazy jak sie potem okazalo ;) u mnie pogoda bez zmian, siedze pod kocem. Tragedia jakas

ja tez na pierwszym teście uwidziałam prawie niewidoczną kreska a dwa dni później już była mega krecha. teraz czekam na piątek :))