chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

truskaweczko tam jest wiek, cykl starań, ilość dzieci, i termin @

bejbe cholera :D to na guptasa wyszlam :D przepraszam, no wiec dziecko jedno 19 lat cykl staran 5 i :D okres 1 grudzien

:) no tak myslalam ze wiek was zaszokuje

majowa ................27...............1cs........................ .. usmiech.gif Fiona................... 25............ .3cs............................ usmiech.gif rozusPL................21..............4cs............... ............. usmiech.gif taka oto ja.............24...............2cs......................... .. usmiech.gif smerfetka9............19...............1cs............... ..................@ 16.10. _nessaja_.............21...............2cs............... 1 dz.............@ 23.10 Giubelli.................27..............9cs............. ....1 dz........... @ 25.10. Kajakaja12345......25................26cs..............1d z ............@26.10 bejbe27.................27...............18cs............ .....................@ 09.12. JovankaJo.............29...............3cs............... 1 dz.............@ 11.11. eska 22................22...............12cs..................... .............@ 14.11. MaćkowaŻona.......27..............10 cs................................. @ 16.11. PauliśC.................22..............15cs............ ...1 dz.............@ 18.11. motynka.............24.................2cs............... ....................@18.11 paulinka121989......24..............6cs.................1 dz ............@ 30.11. Angelusdominus ...23 ..............3cs............... 4 dz............ @ 31.11. Eweelka...............31................5cs.............. ..................@ 03.12 Stymulowana........27...............13cs................. .................@ 20.11 Malutka Truskaweczka ...19.......5cs.............1 dz............@ 01.12

eeee dlaczego szokuje ? ;-)

My staraliśmy się dość długo i w pewnym momencie stało się to tak absorbujące, że denerwowałam się na samą myśl przed zrobieniem testu, że może tym razem... znowu się nie uda! Po roku prób w końcu wyszło i mam cudownego synka!! dużo na ten temat rozmawiałam na forum: pierwszekroki.czasdzieci,pl i na prawdę dziewczyny okazały ogrom wsparcia i dobrego serca, dlatego polecam tam w wolnej chwili zajrzeć.

ooo matko! wlasnie mi przypomnialas Giubelli ze zapomnialam dzis wziasc kwas foliowy! juz nadrabiam :P tak was czytam co jakis czas ale zanim bym wam wszystkim odpisala byllby chyba wieczor :P wiec jak narazie was czytam w przerwach w sprzataniu po remoncie :) a co do czarow, to mnie kiedys postraszylo... mloda bylam jeszcze, moze 16 lat mialam? cos takiego. Przebudzilam sie nad ranem, juz jasnawo bylo wlasciwie, spalam na pol odkryta i wiem ze nie spalam! wszyscy mowili mi wtedy "a snilo Ci sie" ale ja mialam otwarte oczy i bylam swiadoma. Leze na lewym boku twarza do sciany, nagle poczulam ze ktos za mna lezy i co gorsza masuje mnie po sutkach, spojrzalam odruchowo oczami, nie smialam obrocic calej glowy, zobaczylam gole meskie ramie i ten oddech kolo ucha.. wrr.. trwalo to ok.5 sekund i zniklo. Do tej pory jesli nie lezy za mna moj maz albo lezy odwrocony do mnie tylem prawie ze zawsze zakrywam ramie i czasem ucho. A czasem teraz jak leze w lozku najczesciej twarza do mojego mam wrazenie jak ktos mnie dotyka w jednym miejscu, porusze sie i znika. Nie wiem czy mam az tak zryta banie czy to mi sie wydaje tylko :P ale wiem co czuje. Ide sprzatac :P

Eeee, wiek spoko truskawko. Jak tylko czujesz się na siłach to 19 lat to fajny wiek :) Mamuśki! Tam jest nie ile dzieci ale o które dziecko się staracie :) nie jest to jakoś szczególnie istotne ale będzie nam łatwiej w dyskusjach . które dziecko :) majowa ................27...............1cs................................ :) Fiona................... 25............ .3cs.................................. :) rozusPL................21..............4cs................................. :) taka oto ja.............24...............2cs................................ :) smerfetka9............19...............1cs............... ..................@ 16.10. _nessaja_.............21...............2cs............... 1 dz.............@ 23.10 Giubelli.................27..............9cs..................1 dz........... @ 25.10. Kajakaja12345......25................26cs...............1dz .............@26.10 JovankaJo.............29...............3cs............... 1 dz..............@ 11.11. eska 22................22...............12cs...................................@ 14.11. MaćkowaŻona.......27..............10 cs................................. @ 16.11. PauliśC.................22..............15cs................1 dz.............@ 18.11. motynka.............24.................2cs....................................@18.11 Stymulowana........27...............13cs...................................@ 20.11 paulinka121989......24..............6cs.................1 dz ............@ 30.11. Angelusdominus ...23 ..............3cs................ 4 dz............ @ 31.11. Malutka Truskaweczka ...19.......5cs...............1 dz..............@ 01.12 Eweelka...............31................5cs....................................@ 03.12 bejbe27.................27...............18cs..................................@ 09.12.

Eska i Maćkowa na tapecie - jak u Was sytuacja ? Maćkowa, Ty pisałaś że masz morze czerwone tak ? :P przykro mi, ale z drugiej str śmiesznie to brzmi i fajnie to ujęłaś :) Eska ! Trzymam kciuki żeby w niedzielę się małpa nie pojawiła !

:) szczerze myslalam ze bedziecie mnie krytykowac :) ze taka mloda a o 2 sie stara :) ale jestem miło zaskoczona :)

Truskaweczko żaden wiek nie jest zły jeśli się "to" czuje:) Moja kuzynka urodziła w wieku 16 lat i jest bardzo dobrą matką....a ja gdybym wiedziała, że tak ciężko jest zajść to też bym dużo wcześniej zaczęła, chociaż jeszcze 2 lata temu nawet nie chciałam słyszeć o dzieciach mimo, że mąż już chciał, więc każda ma inaczej:)

Ten gość to ja tylko coś mnie wylogowało :( Truskaweczko żaden wiek nie jest zły jeśli się "to" czujeusmiech.gif Moja kuzynka urodziła w wieku 16 lat i jest bardzo dobrą matką....a ja gdybym wiedziała, że tak ciężko jest zajść to też bym dużo wcześniej zaczęła, chociaż jeszcze 2 lata temu nawet nie chciałam słyszeć o dzieciach mimo, że mąż już chciał, więc każda ma inaczejusmiech.gif

Hello lasencke;) ja juz po pracy, krzatam sie po domu;) ale chyba pojde na drzemke;) teraz sobie pomyslalam ze fajnie by bylo gdyby mi sie udalo w tym mcu;) moj mezuli ma imieninki 30.11 wiec zrobilabym mu mega cudna niespodzianke;) zobaczymy;) sprawdzalam sobie teraz sluz;) mniam palce lizac;) hihi no i jest plodny! Czyli nic mi sie nie poprzestawialo raczej;) zaraz pisze do meza zeby urwal sie wczesniej z pracy i gnal do mnie te 500 km jak najszybciej i bezpiecznie! ;) ej co do przeczuc i snow to mozecie nie wierzyc ale w nocy przed katasrtofa smolenska, snily mi sie samoloty, jeden z nich runal w ziemnie. Rano wstalam bo akurat na uczelnie jechalam. No i czulam ze cos sie stanie, balam sie jechac bo myslalam ze moze jakis wypadek mi sie trafi:/ dojechalam na ujk, czekam w aucie na kumpele a tu w radio woadomosc o katastrofie. Bylam w szoku! Poszlam do szkoly i pytam czy to prawda, mowia ze tak, a ja oczy jak 5 zl! Kiedys snil mi sie kumpel ze lecial smiglowcem rozbil sie ale wyszed bez szwanku, po kilku dniach mial wypadek, rozbil auto, mial tylko reke zlamana. No mackowa przeciez teraz ty mi sie snilas ze wciazy jestes;o moze listopad to twoj miesiac!;* witaj truskawko;) 19 lat, drugie dziecko? Hmm normalka! Jesli jestes dobra mamusia, a napewno jestes to do 30 zycze ci jeszcze trojke:) haha a ja kwasu nie biore... moze powinnam? Stymulowana nie ma co gdybac;) jak to ktoras z dziewczyn napisala alleluja i do przodu! Cuda tez sie zdarzaja przeciez! Aaale sie nie moge doczekac nocki;) hoho bajo bajo

czesc dziewczyny. Mialam troche zawirowan i sie nie odzywalam ale jest ok teraz. Sluchajcie od tamtego razu co bylo z mezem przytulanko bola mnie te jajniki szczegolnie prawy i najczesciej jak chodze, a z drugiejnstrony nie wiem czy to jajnik bo to troche wyzej. I ciagnie mnie podbrzusze nie tak jak na okres piersi tez nie bola tylko sutki troche spuchniete. Znow pewnie nici, czuje ze u mnie bez zabiegu sie nie da:( najgorsze jest to ze jutro znow do lekarza nie pojade bo pokrzyzowaly sie plany... tak oto ja przykro mi, jestesmy z Toba. Dziewczyny ten weekend ma byc pracowity :)

Hello :):) jak sie macie w piatkowy dzionek? własciwie juz wieczór sie robi po mału ale weekend przed nami wiec jest git:) Dla niektórych zapowiada sie pracowity:):)

Hejo. Alem sie wyspala;) mezus dopiero z pracy wyjechal. Dojedzie pewnie na 23;) a ja lece na 20.30 do dentysty sadysty ufoludka;) moze w koncu dokonnczy mi tego zeba;) zyczcie mi szczescia dziewczyny w ten weekend, choc to chyba bylby fart, bo dwa dni to chyba za malo;/

Eska :) cos mi sie zdaje ze to ciaza.. :) oby!! paulinka :) czasem wystarczy jeden raz, glowa do góry, Uffff dziewczyny :D jak to dobrze ze bez krytyki, syna urodzilam majac niecale 16, teraz tez czuje sie gotowa, nie chcę aby byla duza roznica wieku. Jak sprawdzacie ten sluz plodny? :D a co do 3 :) bardzo chcialabym miec duza rodzine, narazie stac nas na drugie :D ale moze cos sie zmieni do tego czasu i bedzie nawet 4 :D nic nie planuje moze te drugie da mi tak popalic ze mi wystarczy. :D Mowie cos czuje ze ktoras z nas bedzie miec te dwie cudne kreski :D szczerze mam nadzieje ze beda moje.

eska 22 głowa do góry wszystko będzie dobrze czuje ciążę w powietrzu !! ;* ;-) paulinka121989 ojej dentysta sadysta !!aa.. oby poszło szybko i gładko noo ii oby nie bolało co najważniejsze! matko ze wszystkich lekarzy to ja dentysty najbardziej się boję ::::: weekend czas zacząć! mój się wybrał z chłopakami na bilarda ja uderzam za niedługo do Sis mamy do zrobienia dwa winka!! już chłodzą mniam! ;D tak że jutro będę zdychać :D :P mój ostatnimi dniami obsesjon :D http ://www.youtube.com/watch?v=ehcVomMexkY ::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::: dziweczynki działajcie przez wekendos :D oby teściki pokazywały piękne dwie kreseczki buziolki :*:*:* ciaO bambino :D

Bejbe27 - może się znamy?...:P :) Dziewczynki, nie dam rady odpisać na każdy wątek, więc będę pisała co mi się przypomni, a Wy se przyporządkujta:P Mam zrytą czachę. Ostro zrytą. Ale zacznę od początku. Wczoraj jak dzwoniłam do mojej ginekolog i podekscytowana powiedziałam jej dlaczego znów się do niej wybieram (a 6-go przecie byłam) to się załamałam, bo powiedziała tak: "Oczywiście pozytywne wyniki testów traktujemy jak potencjalną (!!!) ciążę, ale dopiero badanie USG potwierdzi to w 100%. Na razie wiemy, że ma pani podwyższone hcg. Bety proszę na razie nie robić (!!!) i się oszczędzać oraz brać zapisane witaminy." Była bardzo miła i ciepła, ale oczekiwałam, że ona tam po tej drugiej stronie telefonu będzie skakać z radości czy coś :) :P A ona tak spokojnie to przyjęła... Czy ona nie wie co ja przeżywam??? Jezu, humor miałam wisielczy późnym wieczorem... Macałam się po cyckach, patrzyłam sobie w oczy w lustrze i non stop latałam sprawdzać te testy. Koszmar jakiś. I jeszcze mnie tak jajniki kłuły, że masakra. Rano w miarę wyluzowałam, ale w pracy ciągle myślałam o tym wszystkim na nowo i rozkminiałam każdy szczegół. M. kazałam obiecać, że gdyby co (nie daj Panie Boże!) to będzie mnie wspierał. Z tych wszystkich emocji przestały mnie boleć cycki, więc przebiegłam się po firmie i z ulgą stwierdziłam, że jak biegam to ciążą i bolą przy podskakiwaniu. To badanie wydawało mi się jednak niewystarczające i w drodze z pracy kupiłam kolejny test:) Kreseczka ciążowa jest już koloru...jak by to opisać... o! koktajlu malinowego ze śmietaną (przyjmując, że kreska kontrolna ma kolor plamy po soku z czarnej porzeczki:) ). Jest o niebo wyraźniejsza! Teraz nie wiem czy tę betę robić. Gin mi nie kazała, bo pewnie zleci mi to razem z innymi badaniami, ale jak ja mam żyć w takim napięciu do 25-go listopada?

Piersi bolą coraz bardziej, a pod prysznicem jak przejechałam po nich ręką to sutki były jakieś nie moje - twarde i znieczulone jakieś... Eweelka - po okresie działaliśmy co 2-gi dzień, tak się jakoś regularnie złożyło. Ja też słyszałam o tej słabszej jakości spermy przy codziennym współżyciu, ale czy ja wieeeem?... Ale jeśli chodzi o to kiedy to nie tylko w dni płodne, bo właściwie aż do... tydzień temu, kiedy to stałam się zupełnie niedotykalska:) PauliśC - nie świruj i myśl o czymkolwiek innym!:* Giubelli - ja cały czas jestem głodna!!! Pół godziny i ssie mnie jakbym co najmniej dobę nie jadła. Spodnie nr 80 - witajcie... Paulinka121989 - ochrzaniam Cię oficjalnie i stawiam do kąta na naszym forum, bo kwasu nie łykasz! Tylko foliowy kup, nie LSD.:P Co do przeczuć - albo jeszcze w listopadzie, albo na samym początku grudnia coś bedzie, zobaczycie...:) Ciekawe która?:* P.S. Nie dziękuję za żadne gratulacje, bo się boję jeszcze.

JovankaJo czyli po okresie generali caly czas do prawie następnego okresu:)? ulalala to chyba wykończe mężuśka na amen:) hehe

Tak jest:):P

HAHA:):):)

Witam drogie staraczki ;) jeszcze niedawno należałam do Waszej grupy... niedawno gdyż dziś właśnie zrobiłam test i zobaczyłam upragnione II kreseczki!!! I jestem mega szczęśliwa ;) Był to nasz pierwszy cykl starań. Od początku wierzyłam, że się uda. A co mi pomagało utrzymać tę wiarę? Modlitwa. Do Św. Jana Pawła II oraz do św. Rity. Nawet robiąc test modliłam się do Nich. I zostałam wysłuchana!!! Nie wiem jak Wy podchodzicie do tego tematu ale na własnym przykładzie moge stwierdzić: to działa! Trzymam za Was wszystkie kciuki i powodzenia!!!!!

O dziewczyny jestescie boskie!!! Wrocilam z pracy zmeczona, wkurzona, nie wyspana i steskniona za Wami. Zaczelam czytac Wasze wpisy i normalnie sikalam ze smiechu. Slowo daje, sikalam!!! Bo moze sobie nie zdajecie z tego sprawy ale nawet w kibelku ze mna jestescie :p pierwsza rzecz jaka zrobilam po wejsciu do domu to zlapalam za tablet i polecialam do toilet (swiatyni natchnienia) ;p Hahaha z tej nezowej poduszki pod tylkiem po stosunku to sie uhahalam niemilosiernie no bo hellou skad ja to znam? ;p Kurcze tyle chce napisac ze sama nie wiem od czego zaczac, na czym skonczyc i czego nie zapomniec... Ja niekiedy miewam... jakies takie mysli, niby zwykle a jednak... ostatnio np jechal tato moim autkiem do sklepu po nowy akumulator bo stary zdechl definitywnie, z trudem wskrzesilismy go zeby chociaz dalo sie nim do sklepu dojechac bo nie dalismy rady go wybebeszyc na zewnatrz. Tato wsiadl i pojechal. A mi w tym momencie przez glowe przeleciala mysl "kurcze mogl mi zostawic kluczyki od swojego auta, jak mu sie moja rozkraczy na drodze to pojade i go uratuje" no ale oczywiscie darowalam se. I co sie okazalo? Tato zgubil klucze!!! Nastepna sprawa, z racji ze moj maz mial zostac ojcem chrzestnym pomyslalam, o wezme od niego numer do marki dzieciatka zeby zapytac czy cos jej pomoc przed tymi chrzcinami. I co sie dzieje? Wraca M z pracy i mowi ze mu sie ustawienia fabryczne w telefonie przywrocily i nie ma numerow do znajomych... no pieknie se mysle. I oczywiscie cos z dzisiejszego dnia - we wtorek grabilismy z mezem liscie na podworku bo brzozki mam wiec sie tego nazbieralo troche, oparlam sie o grabie i sobie mysle... ooo cos dawno pies nasz nie uciekal (a ten typ i ta rasa tak ma, wieje jak tylko zweszy okazje), przyjezdzam dzis do domu i co?! Dal dyla!!! :) tak wiec moze ja juz myslec przestane, i bede po prostu bezmyslna MackowaZona. Moze z roboty mnie nie wyleja. Co do przeczuc to tez miewam ale niestety te zle, no moze nie tyle przeczucia co moj organizm podswiadomie w dziwny sposob reaguje jak cos sie zlego stanie. Jakis czas temu, jak panienka jeszcze bylam... po wieczornej kapieli zaczelam se wycierac glowe recznikiem i ni z tego ni z owego zaczelam plakac. Popatrzylam na siebie w lusterko i sama sobie zadawalam pytanie co sie stalo. Wlaczyla sie u mnie panika obdzwonilam cala rodzine zeby sie zorientowac czy wszyscy sa cali i zdrowi... i nagle przestalam plakac. Jak sie okazalo nastepnego dnia moj wierny towarzysz zycia pies zdechl :(:(:( bylam sama na siebie wsciekla ze pomyslalam o wszystkich tylko glupia nie wyszlam na podworko zobaczyc czy z nim jest wszystko ok. Dawno nie plakalam tak jak wtedy kiedy go musialam zakopac :( wlasciwi to nawet teraz piszac to lezki mi sie kreca w oczach :( dlatego zmienie temat na jakis radosniejszy. U mnie morze czerwone wlasnie wycofuje sie z ladu wiec jutro jak tylko maz z pracy wroci zaczynamy starania. Nie ma na co czekac. Opije sie wiesiolkiem, zagryze kwasem foliowym i hulaj dusza piekla nie ma!!! Bejbe co do whitney to moze to Ty ja we snie naszprycowalas prochami i temu biedna ducha wyzionela ;p Nessaja co do Twojego wpisu o tym przeczuciu ze ktos za Toba lezy przypomnialo mi sie jak moja siostra cioteczna majac moze ze 3 latka rozmawiala ze swoja zmarla kilka dni wczesniej babcia! Szok co? Dziecko w wieku 3 lat raczej nie ma az tak wybujalej wyobrazni zeby sciemniac ze z babcia rozmawia wiec cala rodzina byla w szoku jak Emi opowiadala ze babcia do niej przyszla... tak wiec wierze w to co piszesz. Bladza po tym swiecie niespelnione dusze. Moze to Twoj mezczyzna z poprzedniego wcielenia? :) Paulinka oby Twoj sen byl proroczy, jak ja zaciaze to i Ty bo jak wspomnialas tez w tym snie bylas :D dzialaj dzisiaj dzialaj kciuki trzymam za gola!!! :D i nie mam na mysli dzisiejszego meczu towarzyskiego Polakow ;D Giubelli jakos tym razem latwiej bylo mi pogodzic sie z tym ze @ mi sie zaczal. Moze to dzieki Wam, dzieki temu ze co chwile kolejnej ze staraczek sie udaje. Wiec jest nadzieja i dla mnie... tymbardziej ze Paulinka w swoich snach widzi mnie z brzuszkiem (p.s. Paulinka ale jestes pewna ze to ciazowy?) ;p A Angelus to dzis gdzie? Juz starania zaczela i czasu dla nas nie ma?! ;)

Paulinka, to nie dość że dentysta sadysta to jeszcze kosmita ! No to żebyś nie siedziała u niego do tej 2.oo w nocy :P Kobitki, piszę wieczorem do Was (co rzadko się zdarza) bo musiałam oderwać myśli od bólu głowy, zmęczenia i....za każdym razem jak mijam łazienkę a nie daj boże jak widzę kibelek to mnie mdli. Ja tak mam, a jak już poczuję ten zapach z niego to od razu paw :) zrobiłam herbę z malinowym sokiem i musiałam usiąść bo jak wróciłam z pracy to leżę, śpię na wpół przytomna, co tel do mojego M. zadzwoni to zrywałam z kołaczącym snem - a pieprzyć to, biorę się do życia. Rodzinka się zaczyna to oglądnę bo to tak pozytywny serial, choć za bardzo idealny, no ale kto nie marzy o takiej rodzince.... M. zostawił mnie dla PS z chłopakami bleeeeeeeeeeee duże dzieci....ale mam wieczór wolny, bylebym się dobrze czuła.... Jovanka, my to nawet przełączamy program jak widzimy jakieś chore dzieci. Mój M. ma straszną obsesję na tym punkcie, a ja przez pierwsze tygodnie sprawdzałam cały czas czy nie krwawię czy coś....takie niestety czasy teraz że dużo kobiet mało tego że nie zachodzi w ciążę, to jak zajdzie to mogą być problemy, ale po prostu odganiaj te myśli, zajmij się czymś, bo to się dopiero zacznie, ja teraz w 8 tyg mam dość mokro tam, wydobywa się z Ciebie takie specyficzny śluz, to dopiero będziesz o tym myśleć. A lekarze - wiesz jacy są - nie chcą robić na wyrost nadziei i muszą być oschli :) ja bym na twoim miejscu zrobiła betę przed jej wizytą 2 dni, a potem w dniu wizyty, np. po niej i sprawdzisz czy wzrasta beta proporcjonalnie do rozwoju. Tak się powinno robić podobno ale wiadomo, mało kto tak tego pilnuje. Jako że ja i ty i my mamy schizy ;) ja żałuję że nie zrobiłam za jakiś czas, mam tylko jeden raz, ale Ty możesz spróbować. Także zacznij szydełkować bo się zadręczysz ! :)

Kurcze, dziewczyny, no to widzę, że każda z Was ma jakieś przejścia, najbardziej mnie ten obmacujący 5cio sekundowy facet zszokował ;) bo bym chyba padła tam !! Ale ja też wierzę w przeczucia, i że tam po drugiej stronie czuwają nad nami, schodząc co jakiś czas. Maćkowa - a babcia to już szok ! A słyszałyście jak mały chłopiec 6-letni wybrał się z rodzicami do Malborka na zamek krzyżacki i z dokładnością opisywał co gdzie się odbywało, że tej części nie było i dobudowano ją później, no i znał fakty których wiedzieć nie powinien bo nie było wtedy jeszcze internetu w Polce tak rozwiniętego a książki nie opisywały tak dokładnie tego zamku.... w pięknym szoku musieli być jego rodzice :) Karola, nie ukrywam że my też ostatnie msze w kościele poświęcaliśmy na intensywne alleluja w kierunku prokreacji no i myślę, że też pomogło :) Co tu dużo gadać dziewczyny - ŻYCIE JEST PIĘKNE - mamy siebie nawzajem, chciałabym żebyśmy przetrwały w tym gronie do 2017 roku chociaż, wymieniając nasze spostrzeżenia o mdłościach, porodach, pieluchach i ich wnętrznościach ;) o wózkach, nosidełkach i pierwszych dniach w przedszkolu :) Damy radę wszystkie ! Ściskam !

Giubelli pogoda dziś jakaś taka kijowata chyba, mnie głowa też boli, do tego półgłucha jestem na jedno ucho od samego rana. I właśnie zżarłam całą czekolade popijajac gorącą herbata z cukrem i cytryną... Masz racje, życie jest piękne... I na pewno nie pójdzie mi to wszystko w boczki ;) Mój mąż nie biega po meczach z kolegami, nie szlaja sie po pubach ale za to gra w World of tanks, czołgista jeden ;P Dziś nawet nie wyspałam się przez to, bo śniło mi się że mieliśmy sie zacząć kochać i jemu nagle przypomniało się że umówił się z kolegami ze swojego plutonu na kilka bitew wiec olał mnie i poleciał do komputera. I jak sie obudziłam o 2 w nocy tak do 5.30 zasnac nie dałam rady wiec obmyślałam plan zemsty :P a o 5.30 na baczność i do pracy :/ popieram Cie w 100% faceci to duże dzieci... :) O tym sześciolatku i Malborku nie słyszałam ale wszystko jest możliwe. Mój pies czasami jak wparuje do domu to zachowuje się jakby chodził za kims i go wąchał. Niekiedy stanie na środku pokoju i szczekać zaczyna na ściane. Do dnia dzisiejszego nie moge dojsc o co mu chodzi :]

Kurcze....też chcę mieć psa....pisałyśmy już tu o tym, nie wiem czy to było z Tobą Maćkowa, ale miałam na zewnątrz wyżła a w domu jamnika. Kochane psy, zdechły niestety w jednym czasie z 7 lat temu i do tej pory jak obieram kiełbasę to wydaje mi się że zaraz przybiegnie długa i zamerda ogonem radośnie....nie możemy się pozbierać za bardzo do kolejnego psa bo przeżyliśmy to też, a poza tym pies to trochę uwiązanie. Dlatego jak tylko bejbik się pojawi myślę, że kupimy coś, bo tak czy siak w domu siedzieć będziemy, a i dziecko super się rozwija przy zwierzaku :) Marzy mi się Jack Russell Terrier - ten "Reksio" z "Maski" Zobaczymy :)

Spałam, bo chodzę nieprzytomna. 2 godzinki snu i jak nowo narodzona:) Po pierwsze - gdzie Motynka? Po drugie - Gubelli, a co Ty robisz na jakichś obcych forach, coooooo? Jestem zazdrosna i nie zgadzam się, żebyś wchodziła na jakieś lipcówki czy coś. No. Masz tu być z nami, zarażać nas optymizmem, rozśmieszać, zaciekawiać i w ogóle wszystko. No. A teraz powiedz mi kiedy masz wizytę u gina?:) _nessaja_ - a Ty kiedy masz lekarza? Dziewczyny - pierwsze starcie z M. Zadzwonił teraz z pracy i pouczał mnie, że mało jem, że co ja sobie wyobrażam... Jezu, jaki on bywa nudny... A wczoraj tak mnie rozczulił jak dawał mi szczegółowe wskazówki co do prac domowych, jakie on łaskawie zezwala mi wykonywać:) Na przykład o ścieraniu kurzów: "Wycierasz sobie powoli tę szafkę ze zdjęciami Twoich rodziców, po czym siadasz i czytasz troszkę w Onecie. Potem wstajesz, przecierasz półeczkę z telewizorem i idziesz do kuchni zrobić sobie herbatkę..." No mówię Wam - ubaw po pachy!:)