Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Biedna ola. My też chyba sylwka w domu przed tv. Mackowa jak Waga pomimo tych wymiotów??? Ile Ci przybyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka jo jutro robie bete i po poludniu bede mogla ja odebrac.... no wlasnie- 6 tc, a na usg nic nie widac, to chyba niezbyt normalne :( ok, juz zaraz zrobie hanuty z miesem heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz gin twierdzi, ze jak mi testy ow pokazywaly owulacje ok 22-25 dc, to moze to byc duzo mlodsza ciaza i sama juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewczynki odezwe sie jutro jak odbiore bete, trzymajcie kciuki aby bylo wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Goscdarka ale słodziak z tego Twojego Alanka! :) heh no i jakby nie patrzeć podobny do Jovankowego Kacperka :) 🌻 Rapasta my pomagamy tylko czasami forum się buntuje i nie wyświetla od razu na bieżąco postów, więc trzeba cierpliwie poczekać :) Słuchaj z tymi testami owu to jest tak że do nich z przymrużeniem oka trzeba podejść :) mi potrafiły i w 5 dniu cyklu pokazać że mam owulację (której jak nie ciężko zgadnąć, nie miałam) więc serio podejdź do tego na spokojnie (chociaż wiem że trudno bo myślę że podobnie się czułam jak w 6 tygodniu ciąży poszłam na pierwsze usg z nastawieniem że zobaczę serduszko a tu lipa... było za wcześnie i tylko sobie niepotrzebnie zafundowałam dużą, a nawet bardzo dużą dawkę stresu) a więc wyluzuj się choć odrobinkę i szoruj jutro na bete :) a wynikiem później możesz się pochwalić, trzymam kciuki :) 🌻 Jovanko przekażę jutro Oli wiadomość bo dziś już poszła spać. Tzn mam nadzieję że poszła, a nie że leży i rozmyśla o tym wszystkim. Teraz jak jestem na kompie to mogę więcej napisać bo mi troche lżej jak nie musze moimi opuchniętymi paluchami tableta trzymać. A więc: cały dzień niepewności, usg zrobili Jej dopiero po 21 jak już Lenka sobie smacznie spała i ciężko było maleńką obudzić. Okazało się że jest mało wód płodowych. Do tego duża hipotrofia. Maż Oli po pracy poszedł porozmawiać z lekarzem i dowiedział się tylko tyle że ordynator jutro podejmie decyzję :/ polska służba zdrowia. Słów po prostu brak. Przez cały dzień nic praktycznie nie zrobili, na wieczór zebrało im się na badania chyba tylko po to żeby Ole bardziej zestresować. PARANOJA! Już momentami miałam ochote napisać Oli smsa żeby zaszła i dała w łapę jakiemuś lekarzowi to może by się wzięli do roboty a przynajmniej coś konkretnego Jej powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rapasta - no też o to chodzi, kochana: wystarczy, że owulacja wystąpiła nieco później i już masz odpowiedź czemu jeszcze nic nie widać. A no i te testy - dzień po dniu, 3 sztuki, wyszły pozytywne:). Mam nadzieję, że jutrzejsza beta rozwieje Twoje wątpliwości i okaże się, że sprawcą całego zamieszania jest jednak mały człowieczek:) Tego Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rapasta - no koniecznie! Daj znać jak tylko się czegoś dowiesz:) Maćkowa - prawda, że nasi synowie są podobni?:) Ale poważnie to widzisz czy tylko tak mówisz?:P Ja pierdziu... Duża hipotrofia, mówisz...:( Jezu, jutro już na pewno coś zdecydują, jestem pewna, że nie będą jej tak bez sensu trzymać. A Oleńka? Założę się, że nie śpi, bidulka:(. Ale chciałabym ją teraz przytulić i pocieszyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze testom nie mozna calkowicie zaufac, lecz mi przez dluzszy czas nic nie pokazywały dopiero tak jak pisalam wczesniej 22-25 dc i sluz tez sie pokrywal z testami. obserwacje prowadzilam 3 cykl. mam nadzieje, ze to wlasnie te przesuniecie owulki, tak bardzo chcialabym zobaczyc za tydzien na usg swoje dzieciatko :) dam znac kochane jak odbioer jutro wyniki bhcg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Alaa teraz po świętach ważę 83 kg, jeszcze 2 tygodnie temu było 81 więc ide z tą wagą jak burza! A jeszcze jedne święta przede mną :D przed ciążą ważyłam tak między 65-68 a bo to się z Dżilian Majkels poćwiczyło więc kilka gram spadło a to na noc do pracy się poszło i podżerało migdały w czekoladzie więc kilka gram przybyło i ta waga mi tak skakała jak pchła w psiej sierści ;) generalnie rzecz biorąc licze że jestem z 15kg na plusie z czego 3 kg to Domcia ;) 🌻 Nessaja dość już tego leniuchowania! odzywaj się raz dwa i mów co Mikołaj przyniósł :) 🌻 A właśnie, co u Angelus? jak dzieciaczki? Kochana zajrzyj i napisz co słychać! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maćkowa - ale zaraz po porodzie spada 9-10 kilo! Więc zluzuj szorty, kochana, póki co masz w takim razie piąteczkę do zrzucenia, co w przeliczeniu na nieprzespane noce wynosi jakiś tydzień niespania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Jovanko serio mówię :) aż przejrzałam zdjęcia Kacperka takiego malusiego i jak dla mnie są podobni bardzo :) Co do Oli to zaoferowałam Jej że jak będzie miała ciężką noc, nie będzie mogła spać to niech się odzywa, czuwam przy telefonie ale póki co milczy więc mam nadzieję że zasnęła. Pytanie jeszcze jak tam Kasia się miewa i czy u Niej wszystko dobrze. 🌻 Rapasta trzymamy kciuki za tą betę! Niech rośnie i rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Jovanko szczerze mówiąc to jakoś mnie ta waga nie martwi, nie mam parcia na chudnięcie, chociaż przyznaję trzeba będzie ale ze względu na garderobę ;) nie widzi mi się wywalać moich spodni i kupować nowych skoro wiem że jak wezmę się za siebie to mogę schudnąć i wleźć w ulubione dżinsy :) jakoś to będzie, póki co przede mną większe wyzwanie niż utrata wagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Kasiu FANTASTYCZNIE! Gratuluję Ci serdecznie i powodzenia w nowej roli życzę! :* jak już dojdziesz troszkę do siebie to napisz o której urodziłaś i jak się czujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje i super, ja wiedzialam ze dzis w nocy juz to napiszesz. :-) aż dobrze ze sobie weszłam na chwilkę popatrzeć co u was. <3<3<3<3<3<3<3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko! Cudownie! GRATULACJE KOCHANA!!!:*:*:* No to moja droga nie tylko jako pierwsza przenosiłaś ciążę, ale i urodziłaś największego bobasa, pozbawiając tym samym tego zaszczytnego tytułu mojego syna;). Jeszcze raz gratulacje MAMO:) Maćkowa - czyli mi się nie wydawało z tym podobieństwem;) Skoro Ola milczy to może faktycznie zasnęła. Oby! No i słusznie, że nie popadasz w deprechę w związku z wagą - waga jak pieniądze, rzecz nabyta:). I dokładnie tak jak mówisz - inne sprawy będą wkrótce ważniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz Oleńka nasza kochana:* Mam nadzieję, że jutro (dziś!) się wszystko wyjaśni i poród przebiegnie bezproblemowo - zarówno dla mamy, jak i dla naszej Calineczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejuuuuuuuuu, a ja czekam aż mąż się wykąpie... Ludzie, ile można... Jak baba w tej łazience, no!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe o której moje dziecko wstanie na amciu... Coś czuję, że zaraz po tym jak uda mi się zasnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze teraz póki nie dostane swojego olbrzymka :) O 9 zabrali mnie na USG sprawdzić jak wody no i nie było ich prawie nic ,zaprowadzili na porodowke podlaczyli ktg i dali glukozę bo byłam na czczo . po kroplowce zrobili lewatywe, zawolali Meza i znów podlaczyli ktg i dali oksytocyne bo rozwarcie było w dalszym ciągu na 2cm ... Ordynator stwierdził ze raczej będzie CC bo bez wód malego każdy skurcz boli dwa razy bardziej ... Skurcze się pojawiły dość bolesne po jakiś 2 h przekrecilam się na bok i wtedy o Eureko nie czulam skurczy ... Zbadali i dalej bez zmian o 15:30 odloczyli mnie od wszystkiego i miała być cesarska ale u drugiego dziecka zaczął ginąc puls wiec byłam druga w kolejce ... W tym momencie pojawiły się mocne skurcze co 3,6,5 minut później co minute ... Rozwarcie powiększyło się do 4 a ja juz byłam bez sil wiec dali kolejna glukozę ... Po jakimś czasie jak juz nie dawalam rady położna zrobiła bolesny masaż i było juz 7cm dala piłkę na której skurcze były dużo mniej bolesne także dziewczyny bierzcie piłki :) czas się dluzyl a było juz kolo 19 i skurcze były bardzo bolesne i pojawiło się ogromne parcie na kule wiec znów na lozko rozwarcie na 8cm, lekarka znów mnie wymasowala ( jak to ładnie brzmi ;)) było juz 9cm i zaraz się zaczęło ... Główka prawie wyszła przy pierwszym parciu a przy drugim miała się urodzić ... Niestety ... Parlam parę skurczy poki wyszła i później kolejnych parę skurczy ale już nie szło tak rewelacyjnie .. Przy którymś skurczy zrobili mi nacięcie które niestety czulam i za chwile która była wiecznoscia mały wyskoczył ale maz nie przeciął pępowiny ani mi go nie dali bo od razu zabrali na badanie bo był bardzo wymeczony tak jak ja bo nawet nie miałam siły płakać ze szczęścia .. Później zostało łożysko które tez nie chciało sie urodzić i cale nie wyszlo wiec zrobili lyzeczkowanie , szycie i prawie na śpiącego dopiero dostalam Filipa na jakieś 2 h ... Powiem wam ze mój k spisał się jak nigdy bez niego nie dalabym rady ... Cały czas mierzył skurcze i mówił ze zaraz bedzie , masowal plecy i wspierał podczas parcia żebym jeszcze dala rade , dawał basen bo nie wiem czy inne dziewczyny tak miały ale mi chciało się siusiu cały czas i nawet przez chwile miałam cewnik ... Byłam juz siusiu i nic mnie za bardzo nie boli ale spać nie moge a Filipa dostane jeszcze za jakieś 2 h żebym nabrała SIL ... Ludzie SA bardzo serdeczni i pomocni a pani doktor powiedziała ze jestem wzorem do naśladowania co dało mi trochę sil ... A teraz spróbuje zasnąć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×