Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

MaćkowaŻono, do mojej miesiączki to jeszcze daaaleko bo ok.13-go dopiero powinna być. Dziś mam mega nudy w pracy, ale to dobrze bo nadrabiam forum, jestem na etapie 130s. i tak obserwując to Wy w te ciąże to normalnie seryjnie zachodziłyście czasem :) po kolei jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, no w sumie to z tą różdżką to by się nawet zgadzało bo bez niej to ani rusz hehe :) Super, że jesteście na tym forum nadal, przynajmniej część z Was wytrwała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia sprobuj kapturkow wiem ze czasem pomagaja. Sasiadka miala też taki sam problem i jak zaczela uzywac kapturkow to mały zaczal jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darka nie wypominam mu ze go wtedy nie bylo bo robil wszystko zeby wrocic ale sie nie udalo. pewnie bym mu wypominala gdybym miala jakies komplikacje ale wszystko bylo dobrze. naszczescie jak juz urodzilam moj byl w polsce i nastepnego dnia przyjechal do nas. @ brzoskwinko spokojnie. to moze potrwac jeszcze. nie kazda musi miec jak ja. u ciebie moze to potrwac.@ kasik nie denerwuj sie .moze go zle przystawiasz. moj tez odwraca glowe jak go przystawiam tez mu ciezko zlapac bo sa prawie plaskie. ale jakos dajemy rade. musimy. kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jesteście samolubne, nie potraficie nawet nikomu odpisać tylko piszecie pomiędzy sobą- Forum jest dla każdego więc bądźcie miłe i troszkę szacunku dla innych którzy mają problemy... Mój problem opisałam kilka dni temu nie otrzymałam żadnej odpowiedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoswkinka14
gościu czasami ciężko odpisywac każdemu,czasami można cos pominąć...a tak wgl to nie ładnie się tak nie podpisac nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Gościu pytajacy o antybiotyk, proponuje przeczytac ulotke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darka nie wypominam mu ze go wtedy nie bylo bo robil wszystko zeby wrocic ale sie nie udalo. pewnie bym mu wypominala gdybym miala jakies komplikacje ale wszystko bylo dobrze. naszczescie jak juz urodzilam moj byl w polsce i nastepnego dnia przyjechal do nas. @ brzoskwinko spokojnie. to moze potrwac jeszcze. nie kazda musi miec jak ja. u ciebie moze to potrwac.@ kasik nie denerwuj sie .moze go zle przystawiasz. moj tez odwraca glowe jak go przystawiam tez mu ciezko zlapac bo sa prawie plaskie. ale jakos dajemy rade. musimy. kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoswkinka14
skoro CI się spoźnia a jest możliwość że to ciąża,to zrób test,bedziesz wiedziała czy to od antybiotyku czy to ciaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego dobrego w nowym roku :D mnóstwo szczęścia i radości, spełnienia marzeń i wszystkiego naj :) xx Ola, Karcia, Kasia gratulacje ogromne :) przepraszam że tak zbiorczo a nie każdej z osobna ale cięzko nadrobić kto i kiedy :* mnóstwo siły cierpliwości i wytrwałości :* xx kasik89 przede wszystkim jak najczęściej i jak najdłużej przystawiaj małego, nawet jeśli nie chce i płacze, nawet jeśli płaczesz z nim, przystawiaj przystawiaj i przystawiaj, weż gorącą kąpiel i polewaj po cycuszkach jak najwięcej i masuj w kierunku od pachy do sutka i tak w kółko, jeśli dalej będą zatoru weź pieluchę i nagrzej żelazkiem i przyłóż do piersi jednocześnie przykjładaj małego, poza tym chociaż raz dziennie przystawiaj go w pozycji spod pachy, jeśli nie da rady to codziennie pod prysznicem masuj i polewaj ciepłą wodą, nie bój się nic kp to trudna sztuka a najgorszy jest początek. NAJWAŻNIEJSZE nie słuchaj nikogo i na nikogo nie patrz bo to tylko pogarsza sytuację, moja mama niby normalna i niby nie wtrącała się ale jak Zuzka nie mogła złapać piersi, a nie mogło bo była na mm przez 3 dni bo nie miałam pokarmu i tak na dobra sprawę zaczełam karmić w domu w każdym razie moja mama miała czelność złapac mnie za pierś i próbowała małej wcisnąć. Szlak mnie jasny trafił, zamiast karmić płakałam, zamknełam się w pokoju i siedziałm prawie 2 godziny i płakałam. Myślałam że nie umiem, że ona się nie nauczy że generalnei jestem do doopy, a dziś karmię już ponad miesiąc, umiem już z kilku pozycji, w nocy tylko wyciągam cysia i mała sama sobie je i tak zasypiamy. Ni epoddawaj się kochana i pamiętaj o 2 złotych zasadach - ! nie przyjładaj mocno płaczącego bobasa - najpierw go uspokój, kołysaniem głaskaniem czy co on tam lubi, a Po 2 niogdy nie przykładaj go jak sama jesteś w rozsypce, zła czy załamana. Weź 2 głębokie oddechy i pomyśl sobie że przecież dla niego jesteś jedyna cudowna i najważniejsza, nie ważne jak go karmisz :) trzymam kciuki :* xx dziewczyny jasna cholirka wy zaraz będziecie rodzić jedna po 2 no, a ja nie jestem w stanie być na bieżąco. Straram się nadać Zuzce pory dnia, ale czasu brak na wszytko, masakra :) xx byłam na poczcie - śliczne kruszynki i śliczne ciężaróweczki widziałam :* xx moja mycha już wstała chodź dopiero zasneła - buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćdarka no niestety mam co nosić (.) (.) :( A panele to leroy Merlin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! My jeszcze w szpitalu. Musze cwiczyc z mala, bo ma za bardzo cofnieta rzuchwe, dolna warge. Byla u nas dzisiaj pani logopeda i pokazala mi jak mam cwiczyc zeby chociaz troszke sie unormowalo. Do tego sprawdzala efekt ssania, kasania i lizania. Wszystko jest ok poza kasaniem.. gryzie gryzie i nie puszcza. Tez mam z Nia cwiczyc. Poza tym zostalysmy ze wzgledu na powtorzenie jutro badan na zoltaczke.. Co do karmienia mamy maly sukces.. ale od rana byly lzy i rozpacz.. okazalo.sie ze mam sporo pokarmu ale brodawki zbyt twarde. Przyszla do mnie starsza polozna i zaczela mi je uciskac, gniesc itp. Ja tu placze z bolu a ta mnie doi jak krowe, za przeproszeniem. Kazala mi recznie odciagnac, fakt faktem pokarm byl no i piersi zrobily sie miekkie.. babka wredna ale pomogla i nieszczesny laktator odstawiam. Przed kolejnym karmieniem zwazylysmy mala w ciuszkach i po poszlysmy w tym samym zobaczyc ile zjadla (20ml). Jest sukces poniewaz jadla 30 mm. Za pol godziny powtarzamy to samo i zobaczymy. Mala karmie spod pachy, tak jest nam najwygodniej no i musze w kapturkach bo dziobek ma za maly moja kryszynka.. X Stymulowana za rada mackowej zmylam paznokcie rano przed wyjazdem do szpitala. Ale czy potrzebnie nie wiem, nie sprawdzali :) ale uwazam ze mackowa ma racje bo nigdy nic nie wiadomo.. X Wybaczcie mi, ze nie odp kazdej ale po pierwsze na telefonie jest ciezko no i nie mam kiedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za dobre rady jesteście kochane :* jestem uparta i nie zamierzam się poddać choć pisząc to lzy lecą jak grochem bo czuje jakbym była jakaś wybrakowana ... Ale dam rade ... Przepraszam ze nie odpisze wam ale muszę jakoś się uporać z tym wszystkim a trochę brakuje juz sil .. Postaram się później udzielać jak najczęściej ... Jeszcze raz dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, nie mam nawet sił przeczytać wszystkich postów, więc po prostu ślę buziaki dla wszystkich:*:*:* Dostałam antybiotyk, Kacper też chory:(. Czuję się jak zwłoki. Może później dam radę coś skrobnąć, a jak nie to jutro. Kocham Was i tęsknię:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia1611
Dziewczyny dziekuje Wam za wszystkie odpowiedzi apropo tej nieszczesnej masci .. teraz jestem spokojna :) z moich obliczen wynika ze jestem pod koniec 5 tygodnia ciazy (liczac od daty ostatniej miesiaczki) . Jak myslicie kiedy udac sie do lekarza, kiedy zrobic usg i jakie badania moge zrobic juz teraz? P.s. chcialabym odpisac na wszystkie Wasze posty ale jestem na telefonie i ciezko mi spamietac wszystko co kto napisal ... nie mniej jednak czytam i przesylam buziaczki dla wszystkich starajacych sie i wszystkich z fasoleczkami :) :) ;*;* jestescie niesamowite dziewczyny i nastrajacie pozytywnie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! Trochę mnie uspokoiłyście. Stymulowana dzięki wielkie! Pamiętałam, że dobre kilka tygodni temu któraś z Was pisała coś o serduszku, ale nie mogłam tego odnaleźć i nie wiedziałam do której z Was bezpośrednio się zwrócić i nie pamiętałam o co dokładnie chodziło. Jeśli chodzi o te badanie które przeszłam to właśnie było echo serca robione przez kardiologa. Do tego to lekarz z Warszawy, który do nas do Białego przyjeżdża jakieś 2 razy w miesiącu. Mam bardzo mieszane uczucia co do tej wizyty, bo była robiona w tej klinice, gdzie ostatnio znaleźli torbielkę. No ale to był kardiolog, a nie tamta babka co ostatnio. A że miałam to robione na NFZ to stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia i że skorzystam z badania. No i ten lekarz sam chyba się zakręcił w tym co gadał, bo mówił, że budowa serduszka i wszystkie inne rzeczy są jak najbardziej w porządku i że nie widzi żadnej przyczyny tej niedomykalności, a później mówił że jak najszybciej chce to skontrolować a może nawet ściągnąć mnie do Warszawy ;/ Więc albo jest to coś co faktycznie zaniknie, albo może nie będzie uciążliwe w życiu Janki, albo chce mnie ściągnąć na kolejną wizytę po to żeby powiedzieć że już tego nie ma. Po wizycie zadzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego i mu przedstawiłam sprawę, to powiedział żebym się nie przejmowała i nie zastanawiała nad tym czy robią to dla pieniędzy czy nie i że skoro chcą to skontrolować to mi wypisze kolejne skierowanie i niech sprawdzają to na nfz. Niby się trochę uspokoiłam ale smutno mi że nic nigdy u mnie nie może być tak po prostu dobrze. Zawsze jest jakieś ALE :( moja Janna na szczęście daje mi trochę radości, bo kopie jak szalona i daje o sobie znać :) odezwę się do Was wkrótce. Biorę urlop i jedziemy w góry. Mój K z resztą towarzystwa będą szaleć na stoku, a ja będę odpoczywać i wtedy Was na spokojnie nadrobię. Mam nadzieję, że w naszej kwaterze będzie wifi. Buziaki wszystkim!!!! Szczególnie chorej Jovance i nowym Mamuśkom! Oleńka głowa do góry, powoli wszystkiego się nauczysz i będziesz wzorem dla innych. Tak to już jest jak otrzymujemy nowe role. Będzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanko bidulko zdrówka dla was! Będziesz miała co nadrabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala takie nastawienie ze z wrażenia juz nie mam zaparcia hehe. Moj alat aspat i bilirubina spadły:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolcia ja byłam w 7tc licząc od ostatniej @ i juz wtedy biło serduszko. jak juz bedziesz miała potwierdzoną ciąze to lekarz zleci ci wszystkie badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dawałem glupotki. Mnie też pobolewa brzuch jak na @ a mówią ze jak w 3 trymestrze tak się dzieje to można urodzić w przeciągu czasu takiego ile trwał cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podobno pomaga wtedy nospa u nawadnianie organizmu. Podobno dużo to daje. Wczoraj nałogowo oglądałam vlog jednej laski opowiadała tydzień po tygodniu wciągnęło mnie. Urodziła miesiąc temu. I jaka już z niej laska to nie mam pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stymolowana to juz niedługo:) xx rozbroił mnie tekst mojego w nowy rok... synku niestety ale siostrzyczki jeszcze miec nie bedziesz. musisz troszke poczekac... jak ja wam zazdroszcze tych kopniaczków w brzuszkach:) tez bym chciała takie poczuc znowu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Wow Stymulowana Juz w poniedzialek... Dziś był u mnie moj brat z dziewczyna, ona w ciąży, drugie dziecko, druga wpadka..... Why??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Jovanka No, zdrowia dla Ciebie i dla Malego, ale Was wzięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaniemama tez lekarz powinien Ci powiedzieć jaki jest stopień niedomykalnosci i czy krew sie cofa tzn cofa sie na pewno ale jak duzo bo to chodzi o to ze przez cofająca sie krew inna komora jest przeciążona, chociaz wcale nie musi. O przeskoczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×