Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Alaa Oj Twoj Maluch sie nie garnie na ten swiat.. ale to juz niedlugo!! :) trzymaj sie Xx Macie racje, W OGOLE nie odp na zaczepki niektorych gosci.. a pewnie nie raz beda starali sie nam popsuc atmosfere... Xx Ja jade wlasnie po moja podopieczna do szkoly, slonko pieknie swieci! Zalozylam dzis polbuty i o niebo mi lzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staraczka675
No i od kilku godzin objawy się bardziej nasiliły, do moich mdłości odezwał się mój zespół jelita drażliwego, a niestety teraz już nie mogę brać leków "ratujących życie" ;). Obym jakoś to przetrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
Meczarnie i tyle mogę wam powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
alaa współczuje:-o ale musisz dac radę. trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, bardzo proszę mamy dzieci w wieku 1,5-2 lata o wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety, która jest mi potrzebna do pracy dyplomowej. Po wypełnieniu dostaną Panie przepis na pyszny deser - budyń, także dla maluszka (zdrowy, bez cukru i mąki :)) Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/178811/4-wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-maseurodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do studentki dietetyczki : Przepis na budyn powiadasz, toś nagrode wymysliłaś :D na kazdym mamuśkowym temacie biadolisz o tej swojej ankiecie, znajdz se sponsora, mniej wysilku wieksza kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaiza
Hej dziewczynki,gdzie się podziałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Noz kurde! Napisalam post i internet mi w tel padl no. Czesc laski. Ja tam nigdzie nie ucieklam. Co prawda nie przeczytalam co tam u Was slychac bo nie mam kiedy ale wpadlam pokazac ze o Was pamietam!! My z Oliwka codziennie po kilka godzin spedzamy na podworku, pogoda piekna, slonko swieci wiec korzystamy :) Ciesze sie ze nie zrezygnowałyście i ciagle sie udzielacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdesperowanamamo ode mnie też masz forumowego kopniaka i mykaj teraz szybko do lekarza☺ & Desire też uważam,że dziecinnie się zachowała w ten sposób oznajmując mi , że to koniec naszej uwaga "przyjaźni"tym bardziej, że byłyśmy umówione w sobotę na spotkanie. Myślę sobie,że nie miała odwagi mi tego powiedziec prosto w oczy.Kiedyś to my się naprawde przyjaźniłyśmy,ale to było w liceum.Później sie nasze drogi rozeszły , od czasu do czasu się spotykałyśmy.Raz się kontakt urwał z jej winy a ostatnio z mojej.Nie podobało mi się,że wszystko co robiłam według niej było złe , gdybym się jej posłuchała to dziś bym nie była z moim M. W zeszłym roku wyciągnęłam ręke na zgode, po długiej ciszy z mojej strony,czułam potrzebę wytłumaczenia jej czemu się stało jak się stało. Nie było mi łatwo ale odważyłam sie jej prosto w oczy powiedzieć co i jak.I niby wszystko było oky, spotkałyśmy się pare razy,byłyśmy na koncercie aż do tego poniedziałku. A czemu zrywa naszą znajomość: bo mamy różne zainteresowania, znajomych,prioryterty, inne poglądy na życie i uwaga różne poziomy życia i nie widzi punktu zaczepienia,by się dalej spotykać i rozmawiać. I zaczyna aplikację na radcę prawnego i woli poświęcić swój czas osobom bardziej dla niej ważnym.Zatkało mnie dziewczyny,bo odniosłam wrażenie,że jestem dla niej zbyt biedna i mało inteligentna :( Uważam,że lepiej by było,by odwołała to spotkanie i nasze drogi,by się siłą rzeczy rozmyły,bo ja bym pewnie na to spotkanie nie nalegała,bo ona jest bardzo zajętym człowiekiem i umawiałyśmy się z dużym wyprzedzeniem. Chyba jej woda sodowa uderzyła do głowy , nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MargaretLucas jejku faktycznie już 11 tydzień a wydawałoby się,że chwilę temu pisałaś,że jesteś w ciąży :) & Wiolcia to w najbliższym czasie czeka Cię dużo wrażeń i będziemy trzymać kciuki,by wszystko poszło gładko :D & Desire właśnie doczytałam,że jutro masz wizytę,więc trzymam kciuki a Ty nam szybciutko jutro melduj co i jak :) & Mamaniemama bardzo się cieszę,że jesteś jednak z nami.No fakt czytałam całkiem nie dawno jak pisałaś na forum,że widzisz cień cienia a tu proszę już 9 miesiąc!Wspaniale,że tak dobrze się czujesz i oby tak do końca:) Nie zamierzam się już nią przejmować,ale musiałam się Wam wyżalić. No i okresu dalej nie ma.Poczekam spokojnie do weekendu i zobaczymy. & Ale myśl cały czas,że to końcówka i zaraz ujrzysz swój mały skarb☺Trzymamy mocno kciuki :) & MaćkowaŻona fajnie,że o nas pamiętasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki pewnie jutro mogę się odezwać wieczorem lub następnego dnia. Ciężki dzień czeka mnie w pracy,więc zbytnio nie bede miała jak zaglądać,ale będe o Was cały czas myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
MackowaZona witaj;-) Ciekawe jak tam nasza alaa? oby już jej nie meczyli tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ja dopiero dziś Was czytam i oglądam :) wczoraj kompletnie nie miałam czasu, po pracy byłam jeszcze z koleżankami na "kawie", no ja to w zasadzie na wyciskanym soku pomarańczowym ;) jak wróciłam to padłam po prostu i nawet kompa nie włączałam. Jakby do którejś z Was nie dotarł mail to napiszcie bo już się pogubiłam później komu wysłałam, a niby nas tak mało ;) No więc teraz od początku :) *kasiaa12 - śliczny ten Twój Skarbuś :) *Wiolcia, piękna suknia, aż Ci zazdroszczę, normalnie przypomniało mi sie jak to było wybierać suknię, przymierzać i przeżywać :) ależ była adrenalina wtedy choć i stresu było nie mało :) Widzisz Ty teraz tęsknisz za Polską, a ja płakałam jak musiałam wracać kiedyś z Anglii, ale wiem że pewnie tęsknisz za bliskimi i przyjaciółmi, a nie konkretnie za naszym krajem, bo fakt że widoki itd czasem piekne, ale ten nasz cały system... wrrr *Zdesperowana mama, no no ależ masz przystojniaka w domu :) i ta dziureczka w bródce, słodziak :) Ja jak byłam w ciąży z synkiem to właśnie chciałam żeby odziedziczył też taką po swoim tatusiu... no i się spełniło. * Mamaniemama, z kiedy jest to zdjęcie kochana :) bo taki mały brzusio mi się wydaje tam, a to już przecież końcówka ciąży :) a wogóle to taka szczuplutka jesteś i tylko Ci brzuszek chyba rośnie, bo mnie to odraz idzie tam gdzie wcale nie trzeba :) * Alaaa, kochana to dawaj nam tu dalej znać co u Ciebie bo myślimy o Tobie i trzymamy kciuki :) trzymaj się, jeszcze troszkę i będzie lepiej!!! * MaćkowaŻono, miło że do nas zajrzałaś, może to się wyda głupie ale mnie się tęskni tu za Wami - dawnymi forumowiczkami i przykro nam że nas zostawiły, naprawdę szkoda, bo co my tu byłyśmy winne że goście się wcinają, a myślę że wszystkie chętnie byśmy dołączyły do Was i chyba znacie już nas na tyle żeby wiedzieć że nie jesteśmy jakimiś intruzami... no ale to Wasza decyzja i nic na siłę. *malaiza, tak to bywa z "przyjaciółmi", ja miałam kumpelę z lat szkolnych, z którą się dobrze dogadywałam itd, potem wyjechała do Anglii i wszystko się zmieniło, wydaję mi się że ona sie zmieniła, jej priorytety, poglądy itd. Potem wróciła do Polski i mamy nadal kontakt, ale już nie jest tak jak było kiedyś niestety. Ale ogłaszanie końca przyjaźni to dziecinada, to tak jak w przedszkolu się mówiło: my się z Tobą już nie bawimy :) Ale skoro tak chciała, to jej wybór, czasem człowiek się przekonuje kto jest prawdziwym przyjacielem po czasie. Ja kochane postaram się Wam napisać wieczorem jak po wizycie bo dopiero mam na 19-tą, a zanim wrócę to pewnie z 21 będzie i pewnie będę zaś padnięta, ostatnio chodzę spać bardzo wcześnie bo jestem nie do życia już wieczorem :) miłego dnia życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni okres miałam 19 lutego. Cykl trwa 26-29 dni. Zawsze tydzień przed okresem bolały mnie piersi. Dziś 19 a okresu brak piersi nie bolą mnie wcale ani brzuch mierzyłam rano temp przed wstaniem z łóżka było 37 a wieczorem tez 37. Wczoraj zauważyłam na skutku białą grudke wycisnelam z niej coś białego dziwnego pierwszy raz to zauważyłam. Kalendarzyk przewidział owulacje na 6 marca ja kochałam się do końca we mnie był wytrysk 3 marca. Nie zauważyłam żadnego plodnego śluzu niestety i zastanawiam się czy mogę być w ciąży? Pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
Dzień dobry dziewczyny :) dla wyjaśnienia wszystkim, które pytały który u mnie miesiąc- oficjalnie zaczynam 9. Trudno określić konkretny termin porodu, bo na każdej wizycie wahał się od 18 do 28 kwietnia, więc myślę, że około 20 będzie ok jak urodzę :) a zdjęcie mojego brzucha jest sprzed miesiąca, zrobione przed weselem. :) właściwie podrósł może tylko trochę. Mam nadzieję, że w tym ostatnim miesiącu mi go nie rozerwie, ale tydzień temu na usg moja kluska ważyła już 2600! & Wiolcia- no to daję 99% że mam taki sam kocyk. Zakochałam się w nim jak go zobaczyłam, a w sumie to mój K go wybierał. Wczoraj wstawiłam ostatnie przedporodowe pranie rzeczy małej: pościel, kocyki, ręczniki i pieluchy tetrowe itp. i oczywiście nad kocykiem się rozpływałam :P mówisz w Londynie pochmurno? u mnie w Białymstoku ostatnio za oknem słońce, na termometrze 15 stopni ale jeszcze chłodnowato, bo wiatr nieprzyjemny, także taka zdradliwa pogoda. & Zdesperowana- no Twój synek to istny słodziak, a jaką minkę zrobił. Dobrze pamiętam, ma 5 lat? :) & ooo i Maćkowa jest :) no wiosna się zaczyna i masz idealne warunki do spacerowania. Sama nie mogę się doczekać aż za jakieś 1.5 miesiąca wybiorę się na spacer z Janką. No tylko jeszcze wózek musimy kupić, bo ostatnio nie powiodły się zakupy. A co więcej u Oliwki, poopowiadaj trochę o niej :) & Malaiza- taka koleżanka to nie jest osobą warta zmartwień i Twojego smutku. Ciekawe co by zrobiła gdyby nie facebook? Wysłałaby Ci gołębia pocztowego? Nie bierz do głowy. Na pewno masz wokół siebie lepszych i pozytywniejszych ludzi, a jeśli nie no to chociaż tu na forum :) głowa do góry! A niedługo już weekend, więc życzę Ci żeby Twoje myśli od najbliższego weekendu mogły się skupić na czymś ważniejszym niż durnowata koleżanka :) & Desire- dzięki Kochana:* Do szczupłości to mi brakuje. Sam fakt, że przed ślubem, czyli niecałe dwa lata temu ważyłam 18-19 kg mniej... Planuję oczywiście wrócić do tej wagi, ale bilans mam taki, że w tej ciąży przybyło mi na chwilę obecną 13 kg, no ale mam jeszcze 5 kg zapasu po pierwszej ciąży. Zrzucę wszystko, niech tylko kluska urodzi się cało i zdrowo :) W pierwszej ciąży mniej się pilnowałam. Cała tragedia, która mnie czekała sprawiła, że przestałam dbać o to co jem i w jakich ilościach. Tłumaczyłam sobie, że większa bieda mnie czeka niż parę kilo więcej i że w końcu zrzucę i chociaż słodkościami (mega ilościami...) sobie chwilowo nastrój poprawiałam. Także nadmiaru nie biorę do głowy i niedługo zaczynam powrót do formy :) ojej Kochana, tak późno wizyta????? CZEKAMY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ!!!!! & Ja ostatnio wcześnie zaczynam dni. Śpię w nocy bardzo dobrze i wygodnie, w ogóle nie dokuczają mi plecy, właściwie często nawet śpię na plecach. Przynajmniej raz muszę wstać na siusiu, ale wkurza mnie jedno- bez względu na to czy położę się o 21.30 czy o 24 to budzę się między 4 a 5 i już spać nie mogę. Może już organizm nastawia się na krótszy sen :P Sama nie wiem. Po drugie od kilku dni mam w głowie plany i marzenia, bo za kilka miesięcy przeprowadzamy się do nowego mieszkania. I słuchajcie, jak tylko się budzę to o tym myślę i projektuję sobie w głowie kuchnię, łazienkę, pokoje:D no i oczywiście wszystko już zaprojektowałam i nawet przeniosłam na papier. Nie mogę się doczekać. I tyle u mnie nowości. Dziś sprzątam swoją szafę i ogarnę pokój małej tak jak bym chciała żeby było po powrocie ze szpitala. Mój K mnie trochę musztruje, codziennie znajduje jakiś element przygotowawczy: "A czy nasza bubka ma już spakowaną torbę?", "a Ty się spakowałaś?", "które ubranka mam przywieźć na wyjście ze szpitala?" no także mnie trochę zmobilizował. A przedwczoraj miałam dwa skurcze, ale nie to że tylko napięty brzuch ale takie już trochę bolesne i to mi dało do myślenia, że już raz na jakiś czas takie będą się pojawiały, więc szybko spakowałam swoją torbę i przygotowałam rzeczy małej :) Ale tak jak mówiłam- w święta planuję jeszcze odpocząć i dobrze zjeść, a później niech się dzieje co chce. Buziaki i dobrego dnia ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
mamaniemama w październiku skończy 5lat;) &&% Gościu, no dziwna sprawa, zrób test ciazowy, bo ciężko określić czy jesteś w ciazy, choć z tego co piszesz to bardzo możliwe, nie każdy ma owulacje książkową, a śluz płodny mógł być tylko go nie zauważyłas, to że go nie było na bieliźnie, nie o znacza że go nie było w "tobie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
Alaa super:) trzymam kciuki za szybki poród :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jprdl :( wieczny spoczynek racz dać jej panie...:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Mamaniemama kurcze to juz tuz tuz, zleci ten czas raz dwa i Janeczka bedzie na swiecie :) a faktycznie juz kluseczka z Niej :) ale to dobrze, niech zdrowa rosnie :) moja Oliwka juz mala gadula sie robi :) sprzedaje usmiechy, takie juz swiadome na prawo i lewo :) no fajna jest, co tu duzo gadac ;) lece teraz sie kapac poki malaspi, zajrze pozniej poczytac co u Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desire czekamy na wieści pd lekarza :) & Alu trzymamy za mocno kciuki za Ciebie,dasz rade :) & A ja za sobą mam ciężki dzień ,cały dzień w****iona chodze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MargaretLucas
-Ala, trzymam mocno kciuki, żeby poszło szybko i żebyś małego już tuliła w ramionach! -MałaIza, nie smucimy się! Kto Cię tak wkurzył? Zaraz za kije wezmę i mu tyłek obijemy! - Desire, czekam na dobre wiadomości! - Zdesperowana, tyle kopniaków dostałaś, teraz maszeruj do lekarza! - To jeszcze tylko ja nie dotarłam na pocztę. Ale to już rano, bo dzisiaj mam mega mdłości i teraz trochę mi odpuściło, więc szybka kąpiel i do spania. - Miłego wieczoru Dziewczyny! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaniemama, to już sama końcówka! Jaaa, to będziemy czekać teraz na każda wiadomość od Ciebie! Jeju, jak już nadejdzie TEN dzień, to będą emocje! Jeszcze trochę i malutka będzie przy Tobie i będzie czarować forumowe ciotki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcia1611
Hej Dziewczyny ;** MalaIza Co sie stalo? Tak poprostu czy ktos Cie wkurzyl? Xx Alaa Trzymaj sie!!! Wszyscy tu czekamy na wspaniale wiesci! :) Xx Mamaniemama To siedzimy teraz z Toba jak na szpilkach i czekamy na kluseczke :) na zdjeciu z maila wygladasz swietnie! :) Xx Mackowa Jak fajnie ze Nas nie opuscilas :) to jest wspanialy czas jak dziecko robi sie takie kontaktowe :) jednym usmiechem wynagradza Ci wszystko :) nie moge sie doczekac az moje dzieciatko sie do mnie usmiechnie :) Xx Zdesperowana A jak wspominasz porod swojego synka? Wiem ze bol itd ale czy wszystko poszlo zgodnie z planem? :) moze gdzies juz pisalas ale nie pamietam... jak uda Ci sie juz znow zajsc w ciaze to ponoc wczesniej czuje sie ruchy :) ja jeszcze musze poczekac pare tyg... super, ze tu jestes z Nami jako staraczka i doswiadczona mama :) :) Xx A ja i moj Maluszek mamy sie dobrze, dzis do pozna siedze w pracy no ale nie mam duzo do roboty wiec dam rade :) bylam u poloznej i sluchalam serduszka, bije jak dzwon :) niestety mam jakas infekcje wiadomo gdzie i niezbyt to komfortowe ale juz kupilam jakies specjalne leki i mam nadzieje, ze niebawem przejdzie... zamowilam tez na allegro tantum rosa z irygatorem jak juz bede w Polsce to bede uzywac... a tak pozatym to zamowilam zaproszenia, zawieszki na alkohol i ozdoby na samochod :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, ja tak tylko króciutko bo padam już dzisiaj i jakoś psychicznie nie mam siły, wszystko jest ok jak narazie, 6tydz., było już widoczne tętno, tylko czemu ja się nawet nie umiem z tego cieszyć tak jak powinnam :( straszne uczucie, ciągle porównuję jak było w tamtej ciąży, jak sobie przypomnę to ogromną radość po każdej wizycie to wyczekiwanie przed nastepną, a teraz nic, nie ma już tej radości, tylko strach i obawy, oby z czasem mi to durne uczucie minęło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desire ciesze sie ze jest serduszko. Wiesz co, bac sie bedziesz chyba do konca. Ale z czasem ten strach bedzie troche slabszy. U mnie przynajmniej tak jest. Nadal sie boje ale teraz radosc jest silniejsza niz strach czego zycze i Tobie i to jak najszybciej :) & Malaiza nie przejmuj se 'kolezanka'. Tez mialam taka przyjaciolke, ktora nie miala odwagi powiedziec mi wprost tylko sms ze ja mam swoje zycie, ona swoje i jest to dla niej rozmijajace i z naszych rozmow nic nie wynosi itd. Zranila mnie tak drugi raz i postanowilam sobie ze ostatni. Juz kolejny jej nie zaufam. I nie zaluje ze nie mamy wogole kontaktu :) wiadomo, czasem mi brakuje tych szczerych rozmow, tej lajtowej atmosfery z nia itd, czasem tesknie za tamtymi czasami ale postanowilam sobie ze nie bede sie przejmowac kims kto ma mnie totalnie gdzies ;) i jestem bez niej rownie szczesliwa :) & Zdesperowana kopa masz tez ode mnie, sio do lekarza ;0 & Mamaniemama juz 9 miesiac? to miedzy nami jest msc roznicy, ja zaczynam 8 :) Kluska jst spora :) a ile miala w 32 tyg? nie wiem czy pamietasz ale pytalam Cie o cm w pasie, nie wiem czy chcesz mi odpowiadac ale chcialabym porownac wielkosci naszych brzuszkow :) & My nadal remont, mam nadzieje ze juz niedlugo skonczymy - czkam na to z niecierpliwoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Desire kochana ja nie mialam takich przejsc jak Ty ale powiem Ci ze u mnie kazda wizyta wiazala sie ze stresem. To normalne ze sie boisz, martwisz... stosuj sie do zalecen lekarza, rob wszystkie badania i bedzie dobrze zobaczysz Sloneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
HEJ, oj ciekawe co tam u ali :) Może już jest ze swoim maleństwem:) Wiola, no u mnie nie do końca poszło wszystko dobrze:) tz. ja urodziłam w 41 tygodniu, i mały wcale na świat sie nie śpieszył w szpitalu dali mi kroplówki na wywołanie porodu, i ty to tylko wywołali mi skurcze, a rozwarcie utrzymywało było tylko 3 cm i tak się utrzymywało, po ośmiu godzinach zdecydowali zrobić mi cesarke, dopiero na drugi dzień dowiedziałam sie że mały był dwa razy pępowiną owinięty:( ale wszystko na szczęscie mały juz był ze mną, póżniej w domu miałam problemy z karmieniem, tz pokarmu miałam bardzo dużo, nawet w szpitalu zostawiłam troche:) ( choć mam małe piersi i myslałam że będę mieć mało pokarmu, ale jak widać rozmiar biustu tu nie znaczy nic:) a swoim pokarmem wykarmiła bym dwujke maluszków:-D) Ale mały nie chciał jeść, jak siostra przyjechała w odwiedziny zauważyła że mały zrobił sie bardziej żółty niż gdy widziała go ostatni raz,ja nawet nie zauważyłam, widziałam go codziennie i może dlatego, czyli przy wyjściu ze szpitala, jeszcze tego dnia pojechałam z małym do przechodni, i od razu dostaliśmy skierowanie do szpitala, bo mały miał żółtaczke, leżał tydzień i juz było wszystko dobrze:) Za to ja ciąże przeszłam prawie bezobjawowo, nudności miałam tylko przez miesiąc, i to zaczeły mi się dopiero w 3miesiącu, a póżniej to już tylko brzuszek rósł:) pod koniec ciązy jedynie zgaga okropna i skurcze nóg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×