Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Dziewczyny co tu taka cisza na wieczór? gdzieżesz wy jestescie:)? Własnie wrócilam od gastrologa, zdrowa jak ryba:) Jeszcze mam w czwartek dermatologa i byle do @ Spicie tu dzisiaj czy ostro działacie :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Agniesia88 - ja też jestem za tym, żebyś zrobiła badania. Ale nie po to, żeby potem ze strachem czekać na wyniki, bo na pewno najważniejsze wyniki masz w porządku, ale po to, żeby w razie jakichkolwiek odchyleń (nie wiem - za niskie OB, podwyższony cholesterol) móc od razu reagować. Nawet nie dla dzidziusia, ale dla siebie:). Ja zaszłam w ciążę prawdopodobnie 1-go listopada, a 28-go października robiłam badania, bo chcialam wiedzieć czy wszystko u mnie ok. I tak zrobilam: krew i mocz (wszystko), prolaktyna, TSH i FT4 (bo FT3 robi się właściwie wtedy, gdy te dwa poprzednie nie są ok) i coś tam jeszcze, tylko nie pamiętam:) Poza tym poszłam też do okulisty i do dentysty i okazało się, że wszystko śmiga jak należy:) Prawdą jest, że zajęłam się trochę tym umawianiem wizyt, myśleniem (pozytywnym!), że na bank wszystko gra i refleksje co dalej odsunęłam na chwilkę potem. No i zaszłam w ciążę. I Tobie tego życzę:):):) Giubelli - Ty mi przypomnij kiedy masz wizytę i możesz się dowiedzieć o płci malucha, bo muszę wiedzieć kiedy mam trzymać kciuki:) Dziewczyny - dzisiaj jednak barszcz czerwony zabielany z ziemniakami i marchewką...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny;-) pójdę do doktora:-) tylko pobranie krwi i takie tam to chyba w przyszłym tygodniu, bo w trakcie @ to ja jestem taka słaba, że chyba bym padła na pobraniu krwi:-P :-) W ogóle to naszła mnie pewna myśl! Ciąża jest dla mnie czymś tak niewiarygodnie cudownym, tak wyjątkowym, że ja po prostu nie wierzę, że może mnie to spotkać. Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że może mnie spotkać coś tak cudownego. I chyba dlatego mi się nie udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hołk z wieczora ! Jovanka - mam 17go dopiero także czasu a czasu :) ale M. się codziennie pyta czy może skoczylibyśmy wcześniej na 3D do kogoś innego bo już nie może się doczekać :) Ja dalej czuję się jakbym miała 20 lat, śmigam, latam - full serwis, jedynie uważam na lodzie, żeby nie wygrzmocić gdzieś. Czasem tylko przypominam sobie o ciąży jak sikam co 15 min, i jak wieczorem podczas leżenia przepłynie mi jakaś ryba pod pępkiem (co zapewne zamieni się w kopniaki :) ) nasz grosecek jest już wielkości małej cukinii ! agniesia i inne - głupio mi pisać jak Wy kochane liczycie każdy dzień i analizujecie wszystko byleby mieć małą kruszynkę....jest to cud i czekam kiedy każda z Was go doświadczy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
17-go, ok:) Ale przypomnij jeszcze, żeby mi gdzieś nie uciekło:) P.S. A mój synek jest wielkości ogórka i ma 12 cm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa66
Dziewczyny qrwaaaa zaraz wyjdzie na to ze nie mam owulacji test negatywny śluzu brak tzn może jakiś tam przezroczysty długi... Jestem zła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Jezu, druga micha zupy wciągnięta migiem... I czuję, że to nie koniec. Ale nie martwię się, bo jedyne co jest tłuste w tej zupie to śmietana:) Wywar na nią robiłam tylko na warzywach (bo mięsa nie mogę), ziemniaków w końcu nie dodalam, bo buraków jest tyle, że łycha staje... Rozgrzeszycie mnieeee? Pliiiis:) I nie jadla dzisiaj nic słodkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa te testy owu to mozna o kant d*** rozbic u mnie tez wiecznie nrgatywy byly... I dobie je odpudcilan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa66
I chyba tka zrobię no poszłam teraz do kibelka i jest jakiś taki kremowy śluz Noi ovufriend twierdzi ze dziś oto jest Heheh Jezu bzikuje pomału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewcoki :P Rzeczywiscie dzisiaj jakos tak cicho tutaj :) Zajrzalam do Was na chwilke ale nie ma kurna weny do niczego :( Jakos od wczoraj wieczora mnie dol zlapal :( Jedyne pozytywne dzis bylo to ze poszlam do znajomej ktora ma pol roczna, sliczna coreczke :) Boska jest ta mala :) Smieje sie od ucha do ucha i co bylo najlepsze - na poczatku jak mnie zobaczyla to sie kurna zawstydzila :) Slodkie to bylo :) Ide spac dziewcoki :) Zajrze do Was jutro jak do pracy bede smigala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa66
I co z tego jak mój facet oczywiście nie miał kiedy i gardło go drapieni się źle czuje już mnie ta cała sytuacja naprawdę dobija z powietrza dzieci się nie biorą! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helol :) Ja juz leze w lozku obok mojego traktora :P ktory nawet po pracy zgrzal mi kielbaski zamiast isc spac :P alez mnie dzis stopy bola, no myslalam ze tam nie wystoje.. i brzuch znowu bolal i sluz jakis rozowy.. wogole dzis to mnie prawie wszystko bolalo :P glowa ale tylko czasem jakby zaklulo z tylu , nerki, brzuch,stopy i wogole nogi od krazenia.. ach sypie sie juz chyba :D Alaa kochana porozmawiaj z nim moze to cos da taka szczera rozmowa, moze on czuje na sobie za duza presje tego i jest tym przytloczony ze unika tych dni. Giubelli pisz mi piiiiisz prooooszeee wiecej o tej cudownej rybie :) jaaaak Ci zazdroszcze, az mu sie geba cieszy jak o tym czytam :) Jovanka to ja dzis Tobie pomoge i chetnie pomoge zjesc Ci te zupke :) Mackowa gdzie Ty? :) Fiona, Taka oto ja a gdzie wasze relacje? Jak samopoczucie? :) a zoneczkakrk jestes z nami? I znowu nie widac Eski, i co sie dzieje z Izulinka i Beatka26?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paola1801
Hej dziewczyny :* ja nie mialam czasu juz pozniej zajrzec. Praca,dom,weterynarz,kurs, dom i lozko:D jestem tak zakrecona ze o 24;30 obudzilam sie i juz budzilam mojego ze do pracy idziemy. Wiem ze musze o fasolce przestac myslec to moze sie uda... w sumie ten miesiac bedzie szalony wiec moze i tym razem sie uda. Jakie to jest niesprawiedliwe.. mam nadzieje ze po kolei kazda z nas zafasolkuje. Raczej nie bedzie to mozliwe ze spotkamy sie kiedys wszystkie razem.. a skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paola1801
Eweelka dalej mnie nie ma na liscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaa66
Nessaja on ma w ogóle dziwne podejście... :-\ Niby nie ma presji bo ja o tym nie mowie staram się nie mówić kiedy są płodne czy cos wszystko zostaje w głowie. Ale wczoraj rozmawialiśmy ze może by poszedł zbadać plemniki oczywiście stwierdził że nie bo po co? Po co mamy się denerwować jak cos jest nie tak? Na to ja ze chciałabym wiedzieć w razie co zaczął by się leczyć. Na to on ze nie będzie brał żadnej chemii.... Ciężki temat dziewczyny mam z nim :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, Jetsem w prayc i zaś młyn:) Paola dopisze cie tylko dodaj wiecej informacji czyli: ile masz latek, który cykl starań, kiedy masz termin zblizającej sie @ czyli okresu oraz o które dzieciątko sie starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa z tego co piszesz wnioskuje ze on sie boi ze to on jest sprawca niepowodzen, nie chce znac prawdy bo ucierpi na tym jego meskosc. Porozmawiaj z nim tak szczerze czy naprawde tego chce i w czym lezy problem ze unika tych dni. Rety dziewczyny, nie moglam zasnac wczoraj przez ten bol glowy.. tylko ze to nie byl taki typowy bo glowy. A raczej bylo to cos w stylu takiego uciskania co przychodzilo falami, tak jakby takimi skurczami, w jednym tylko punkcie - z tylu po lewej stronie. Co najgorsze boli tez teraz :/ wiecie cos na ten temat? Kiedys bolalo mnie cos wlasnie podobnego z tylu tez ale lekarka stwierdzila ze to od tabletek anty, ale przeciez teraz ich nie biore i to juz od dawna.. zaczyna mnie to stresowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja laseczki :) Kuzwa o rana mam taki dziwny humor. A raczej jego brak :( Sama nie wiem k***a co mi jest. Wczoraj i dzis jakos sie podle czuje :( Ale pewnie to ta pogoda!!!! Ja chce juz lato :) Słoneczko, temp sporo na plusie, nie trzeba sie w te z****** kurtki i czapki opatulac!!!!!! Lato gdzie jestes.....?????? A tak poza tym to lece do pracy. Ale zeby mi sie chciało tak jak mi sie nie chce :( Ala ja mam podobnie jak Ty. Chyba nawet wczoraj o tym pisałam. Niby oboje chcemy dziecka ale to zawsze cos w te dni wypada. Albo zmęczenie mojego Pana, albo zły humor albo jeszcze cos innego i tak sie to kurna zawsze składa ze sa to dni plodne :( A najlepsze ze ja tez niemowlę kiedy mam dni plodne, jaki dluz itd. Moj i niczym nie wie bo wlasnie chodzi mi o to zeby nie wywierać na nim presji ze to plodne dni. Ehhhh. Moze sie to wkrótce wyjaśni. Nessaja ja tez wczoraj miałam takie bóle. Takie uciski co jakis czas i sama nie wiem co to było. Wydaje mi sie to moze byc ciśnienie na zewnątrz. Ale lekarzem nie jestem :) U mnie juz dzis z ta głowa lepiej. Miłego dnia laski :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) u mnie piękna wiosna za oknem, a ja się ledwie z łóżka zwlekłam. Na rozr****łyknęłam sobie apap extra i jakoś funkcjonuję. Mówię do lubego mego, że strasznie boli mnie brzuch, a on na to ze smutną minką, że bardzo się starał temu zaradzić, ale nie wyszło. OK Trzeba się na zakupy zebrać, a taaaak mi się nie chce totalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim staraczkom & mamuśkom przyszlym ;) ---------------------------------------------------------------------------------- No u mnie leci 34 tydzien, samopoczucie raz lepsze, raz gorsze. Dzisiaj jest gorsze. W nocy ciezko spac, tu cos kluje, tam cos boli. Jestem juz opuchnieta na twarzy, a o dloniach i stopach nie wspomne. No ale juz niedlugo. Nawet juz sie nie waze, bo 80 to juz na bank mam, a co ciekawe pojawily sie zachcianki, ktorych wczesniej az tyle nie mialam. Musze sie pilnowac. ---------------------------------------------------------------------------------- Wczoraj mialam sile to umylam podlogi i troche malowalam przedopokoj:) moze dlatego dzisiaj taka zmeczona jestem. ---------------------------------------------------------------------------------- Z dobrych wiadomosci to dzisiaj chyba przyjdzie wozek:) i sie bardzo ciesze. Wczoraj dostalam paczke z UK od siostry mojego a tam pelno ubranek, laktator i smoczki z Aventu, rozek itd ;) no pelno tego. ----------------------------------------------------------------------------------- Czytam was stale :) kurcze w kwietniu bedzie rok jak tu zagladam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :) agniesia88 jejku ja myślę tak samo, że ciąża jest czymś tak niezwykłym, cudownym i wypragnionym, że niemożliwe jest żebym w nią zaszła, zbyt piękne by to było żeby mogło być prawdziwe....i może ten brak wiary sprawia, że nam nie wychodzi? Fiona to na kiedy masz termin???? :):) 🌼 no właśnie co się dzieje z tymi nieobecnymi co?? ladnie to tak??? bejbe? pauliść???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stymulowana, niby 22 marca, ale bede rodzic po 38 tygodniu, cesarka lub wywolanie. Jak mala sie nie obroci - cesarka, jak sie obroci to wywolanie. Wiec bedzie to gdzies za miesiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paola1801
Eweelka wiec tak: 22l,7sc, termin @ 5.03,1dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paola1801
Stymulowana mi sie wydaje, ze po prostu chyba trzeba sie wyluzowac i nie myslec o tym. To chyba ta "bariera psychiczna" nie pozwala nam zafasolkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie. Przestancie o tym myslec i sie spinac, cieszcie sie sexem. Ja tak zrobilam i prosze od razu sie udalo:) zaczelam wtedy cwiczyc nie myslalam o zajsciu w ciaze, a tu niespodzianka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Laski cześć, jestem. Żyje. Zapierdziel mam, czytam Was w każdej wolnej chwili ale te chwile nie sa na tyle długie żeby na bieżąco odpisywac :/ Na szybciutko tak wpadłam zapytać: Taka oto ja jak tam po wizycie u okulisty z synkiem? napisz w wolnej chwili bo cały czas o tym myśle. Mam nadzieje że obejdzie sie bez okularków. Pozdrawiam dziewczynki wiosennie i lece dalej. Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stymulowana, więc co tu zrobić, żeby uwierzyć?:) Masz jakieś pomysły? Uwierzyć w siebie? to chyba zbyt proste:P Zawsze miałam z tym problem. Nie wierzę, że coś dobrego może mnie spotkać. Ale tak patrząc z perspektywy czasu, to jednak coś mi się w życiu udało:) Mam wymarzonego męża, skończyłam studia, mam samochód, a myślałam, że to jest dla mnie nieosiągalne:) no jeszcze tego dzidziusia mi do szczęścia potrzeba! Ja na prawdę o niczym więcej nie marzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja też na chwilę bo mam urlop (wiało za oknem a miałam iść na piechotę do pracy - se myślę a co! w ciąży jestem nie ? dałam znać że słabo się czuję i poszłam spać dalej - co owocuje teraz bólem głowy oczywiście! fak) no i co z tego że urlop jak tu obiad, tu pranie poskładać, wyprasować, dopiero wróciłam z zakupów, pasuje mi poukładać w końcu materiały na korepetycje i się na nie przygotować bo dziś 3 godz..... i taki to mój urlop. Ale ogarnę coś przynajmniej dom bo w weekend zawsze coś wyskoczy. Kolejne znajome dziś mi powiedziały że to musi być chłopczyk, ahh będzie co ma być. 🌼 fiona i inne dzieciate - powiedzcie mi, od którego miesiąca czułyście się już tak podle że nie dało się mobilizować do jakiejś konkretniejszej pracy. Chodzi mi o to, że nie wiem od którego miesiąca się szykować na urlop. Wiem, że każda ma inaczej, ale moja praca jest i przed kompem, i w ruchu, i czasem muszę wyjść na produkcję. Termin to przełom czerwca i lipca, więc ciepło już będzie, puchnięcie i inne sprawy. I się zastanawiam, bo muszę jakoś tak zostawić papiery i wszystko, żeby nie było potem problemów. Mam znajomą, rodzi dopiero w maju a już mówi, że śpi źle, chodzi jak naćpana a pracować niestety musi bo jest za granicą. Mój lekarz skory do dawania zwolnień nie jest zupełnie! Ale damy radę. Narazie jest git, tylko muszę się przygotować na któryś miesiąc i nie wiem na który.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia nie wiem jak wlasnie:/ ja maj taka sytuacje ze w tym miesiacu nie mysle ale to dlatego bo nie biore leków wiec i tak nic nie wyjdzie, ale wiem ze nasteony cykl juz bedzie stymulowany i prawdopodobnie przygotowanie do inseminacji i znow pewnie bedzie spina, bo chociaz plemniki beda "ulepszone" podane w najlepszy dzien to juz w ogole nie bede mogla o niczym innym myslec. A obecny cykl wykorzystuje tak jak fiona radzi:) cwiczenia zeby miesnie brzucha zrobic, troche rozrywki, wina i jakos tak lajtowo leci, no i jak juz kiedys pisałam nasze "spotkania " w sypialni sa o niebo lepsze niz te jak sie staramy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaa12
hej dziewczyny jestem tu nowa:):) pisze tutaj bo potrzebuje pomocy... w tamtym roku podczas wizyty u gina lekarka powiedziała ze mam podejrzenie zespołu policystycznch jajników:( okres mam bardzo nieregularny raz nie miałam przez 5m-cy a w tamtym roku dostawałam pod rząd przez 3 m-ce(marzec, kwiecień, maj) po czym znowu miałam dwa miesiące przerwy od okresu(czerwiec, licpiec) i przez kolejne dwa miesiące okres był (sierpien wrzesien) w pażdzierniku i listopadzie znowu się nie pojawił:( w grudniu lekarka mi przepisła Luteinę podjezykowo. brłam przez 5dni trzy razy dziennie. okres pojawił sia trzy dni po odstawieniu (11grudnia) trwał 3dni chć zawsze trwał 5 dni. powiedziała tez ze koleny raz mam brac luteine między 21-25 dniem cyklu. wypadało to 30 grudnia jeśli dobrze pamiętam. i znowu przez 5 dni 3xdziennie. tym razem czekałam dłuzej na okres bo ok. 10 dni (13 stycznia). w tym miesiacu nie brałam bo wizyte miałam dopiero wczoraj. i powiedziała ze jesli chce to moge teraz zacząc brac a jak nie to zebym poczekała ten tydz i zobaczyła czy okres wystapi. tak tez chce zrobic. tylko powidziała mi ze jesli myśle o dziecku to zebym nie czekała z tym bo odrazu mi sie nie uda i niewiadomo ile to potrwa i czy wogóle zajde:(:( bardzo chce zeby nam sie udało.... tylko nie wiem kiedy moge zajsc w ciąze skoro okres jest nieregularny. w grudniu kiedy w teori powinnam mieć dni płodne (26-31) nie stosowaliśmy zadnej anty.. w styczniu akurat sie z chłopakiem nie wiedziałm w te dni bo pracuje i widzimi sie tylko w weekendy. teraz w teori okres powinnam dostac 15lutego... jeśli nie dostane to 17 mam zacząc brac luteinę kiedy w takim razie moge zajśc??? proszę o pomoc... moze wy mi pomozecie bo ja juz zaczynam tracic nadzieje ze kiedy kolwiek mi się to uda:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×