Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

zrób tak jak pisze margaret lucas napij się herbaty zjedz coś, i się nie denerwuj, jak masz już kogoś kto cie zawiezie to dobrze. a tych rzeczy wszystkich brać nie musisz może jutro ktoś przyjedzie do ciebie to je weźmie? weź to co najbardziej potrzebne podpaski, wkłady te na łóżko koszule dla siebie, dla małego nie ma sensu, no u mnie nie pozwolil małego ubieac w ciuszki tylko w tych kaftanach szpitalnych miał być. No i odprez się ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, czytałam, czytałam. Ale teraz ta Twoja kreska to już nie taka cień z krainy cieni :P Jak moje dziewczyny mi odp, to dam znać, bo kurcze nie pamiętam dokładnie jak to było z tą słabą kreską. I jak na Twoim miejscu bym kupiła ze dwa testy różnej firmy. Ale ja to w gorącej wodzie kąpana :P oj, mam taką nadzieję, że Ci się uda!! Tylko nie chcę nakręcać, bo później będziesz mnie bić jak coś nie wyjdzie, tfu tfu!! -Maćkowa, wracaj i opowiedz nam o tej cierpliwości, która jest niezbędna ;) Ktoś musi nam kopniaczki w tyłek dać! -Ja się zawzięłam i testu nie robię. Powinnam dostać do 20 grudnia, gin tak mniej więcej mówiła. Ale też może być wcześniej albo później, bo po poronieniu nawet tak wczesnym, różnie bywa. No nic, jak do świąt @ nie przylezie, to zatestuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka wodna - Kasia, no to się zaczyna:). Teraz tak - zastosuj się do rad dziewczyn, weź ciepły (nie gorący) prysznic, polej sobie wodą po tym odcinku pleców co Cię boli, powinno troszkę pomóc, dogol co trzeba jak masz co;), włosów już nie myj teraz, bo jeszcze nie dosuszysz i się zaziębisz jak będziesz wychodzić z domu, wypij lekką herbatę, zjedz coś lekkostrawnego. No wszystko Ci już dziewczyny napisały, więc nie wiem po co się powtarzam, ale trochę się zaczynam denerwować i ekscytować, to stąd, musisz wybaczyć:*. Dopakowałaś talerzyk, sztućce i kubek? Dokumenty masz? Dowód osobisty, kartę ciąży, wyniki badań? Sprawdź tylko to, nie przeszukuj już nerwowo torby - jak będzie trzeba to Ci coś dowiozą. I spokojniutko się ubierz, naszykuj sobie kurtkę, buty, szalik, czapkę, torbę wytransportuj koło drzwi wyjściowych, telefon i ładowarkę weź do torebki. Szczoteczka do zębów i pasta! O, to jeszcze. Buźka - jesteśmy z Tobą:*:*:*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mąż wie ze się zaczyna już??? Kurcze szkoda mi was dziewczyny ze same musicie przez to przechodzić. A ty nemzesis z deka przesadzasz. Ale bure tu zaraz dostaniesz od. Dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam iść obiad gotować, ale gdzie ja teraz coś ugotuję, już mam ciśnienie dwa razy wyższe niż normalnie;) ... Kasiaa12 - wszystkie trzymamy kciuki baaaaaaaaardzo mocno, wierzymy, że sobie znakomicie poradzić, informuj nas w miarę możliwości:*. Słuchaj co mówi położna i lekarz i słuchaj swojego ciała. O matko, matko, mały się nam niebawem urodziiiiiiiiiiiiiiiiii:):):). A jakie Cię szczęście zaraz czeka - mówię Ci. Jak będziesz miała trudne momenty to tylko o tym myśl:*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Kupie dzisiaj testy i jutro będę wiedziała. Kupie i normalny i ten digital. Zamierzam tez isc do szefowej żeby uwolniła mnie od połowy zmian do świąt... Wole dmuchać na zimne...tak mi mąż nakazał &&&& kasiu, jedyne co ci moge powiedzieć to ze trzymam kciuki za spokojny poród :) czekają cię niezapomniane chwile :) nic nie doradzę bo sama jestem zielona jesli chodzi o poród itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja IZA85 :) Tak na szybko do Kasia12 :) Kochana mówisz ze rodzimy? :) Cudnie :) Tylko szkoda ze Ty tez sama :( Tak jak Darka. Ale bedziesz sama do momentu aż mały sie nie urodzi :) Pozniej on Ci bedzie towarzyszył :) Trzymaj sie kochana :) Daj znac jak bedziesz jechała do szpitala. Trzymam kciuki za szybki poród. Nie będę pisała zeby był bezbolesny No bo i tak nie bedzie :( Trzymaj sie :) Jesteśmy z Tobą i z Tobą będziemy parły :) :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak z tymi wynikami badan jest?? trzeba miec oryginały czy wystarczą te co są wpisane w książeczke?? mam na hiv i paciorkowca a reszta jest wpisana w książeczke.... kurde.... skurcz miałam 10.01, potem 10.20!!!! już sie zaczynam denerwowac!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IZA85 :) Kasia12 spokojnie. Weź wszystkie badania zeby sie do Ciebie nie czepiali ze czegoś nie masz. Weź wszystko co masz i z głowy. Póki co skurcze masz nieregularne wiec spokojnie. Ale dzwon do tego kogoś kto ma Cie zawieźć zeby juz do Ciebie przyjechał. I spokojnie kochana. Calm down :) :) Poprostu dzidzia sie rodzi :) Wiem, łatwo mi mowić bo jeden poród mam za sobą ale tu na prawdę nie ma co sie stresować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, jak masz wpisane w książeczkę wyniki to ok, ale jak masz też gdzieś na kartce to wsadź do książeczki. Co do skurczy to spokojnie, one mogą tak szaleć, a później jak już załapią rytm to będą coraz regularniejsze z coraz krótszymi przerwami. Wdech, wydech! Nie denerwuj się, bo maluszek też nie wie co się dzieje. Skup się na nim i słuchaj swojego ciała. -Jovanko, no emocje niesamowite. Ja zamiast siedzieć nad zleceniami, szturmować giełdę to siedzę na forum i zaciskam ręce z nerwów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Wiem ze nie czas bo emocji które funduje nam Kasia nic nie przebije... Ale chciałam napisać ze testu juz robić chyba nie muszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, że tak bez ładu i składu, no ale jestem nakręcona na maksa;). Dobra, odpisuję na poprzednie posty: Nemezis626 - harujesz jak wół, powiem Ci. Nie będą Ci straszne nieprzespane noce i sen kilka godzin na dobę przy dobrych wiatrach;). A tak poważnie - biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze problemy z utrzymaniem ciąży i obecny stan musisz to zmienić. Za duże ryzyko. Musiałabyś zrezygnować z jednej pracy czy jak by to wyglądało? MargaretLucas - ja też nie cierpię jak M. mówi do mnie "kobieto". Jak mnie to wpienia nieziemsko! Nie wiem dlaczego, bo nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam, ale brzmi to dla mnie...no nie wiem...uwłaczająco? Tak jakby mnie traktował z góry. Może to dlatego, że jestem osobą, która wszem i wobec wyśmiewa stereotypy jakoby kobieta miała obowiązek podawać mężowi obiad, sprzątać... Jestem bardzo waleczna jeśli o to chodzi.;) Co prawda mój mąż normalnie bez gadania wykonuje w domu tzw. "babskie" rzeczy, a więc odkurza, ściera kurze, myje podłogi, robi zakupy, czasem planuje obiady... Mamy jasny podział obowiązków i dogadaliśmy się w tej sprawie jeszcze przed wspólnym zamieszkaniem ze sobą. Ale jak czasem powie do mnie przy swoich rodzicach (u których funkcjonuje zasada, że teściowa we wszystkim usługuje teściowi, nawet kawę czy herbatę leci mu zrobić na zawołanie) "żono, zrobiłabyś jaką kolację, bo jestem głodny" to mówię głośno i wyraźnie "nie mężu najdroższy, to Ty zrobisz kolację mnie, bo mnie kochasz i szanujesz";). I on idzie!;) Teściowa patrzy z niedowierzaniem, że tak można (i widzę niekłamany podziw w jej oczach;) ), a teść walczy z nadchodzącym zawałem:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karciaaa
Łał jakie emocje!! Kasia12 trzymam kciuki i kochana szybkiego i bezbolesnego porodu:* trzymam kciuki i wszystko będzie dobrze:* Nemezis dostałaś okres czy lekkie plamienia? ja miałam plamienia na początku także połóż się i spokojnie odpocznij i zwolnij tempo dziewczyno bo może być nie ciekawie długo walczyłaś o ciąże więc teraz nie poddawaj się tak łatwo na teście jestdruga kreska więc pewnie się przesiliłaś, leż dużo i nic nie rób a wrazie czego lekarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Jovanko, mam dwie prace. Jedna lekka i nie stresująca, druga ciężka fizycznie i denerwująca (to te nocki itd) i właśnie z tej drugiej chce odpuścić aż do świat. Z szefowa sie przyjaźnie wiec wie o moich problemach wiec powiem jej wprost ze nie chce ryzykować. A druga prace będę ciągnęła. Ale to tylko 6 godzin dziennie lekkiego i przyjemnego kucharzenia... :) Zdesperowanamama :) a tak to ;) @ nie ma! Za to są.... Pierwsze mdłości... Podsmażałam cebulkę... No i sie zaczęło... To chyba dowód ze beta rośnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, jak ja kija wezmę na Ciebie zaraz! Normalnie się poświęcę i swoim małym autkiem do Norwegii się wybiorę! Nie strasz kobieto bo na zawał zejdę :P Jovanko, no weź jej łopatologicznie wytłumacz, że tak robić nie wolno :P -Jovanko, i dobrze!! U mnie też podział, choć na początku wspólnego mieszkania ja dużo robiłam, bo chciałam być taką panią domu. Ale później sobie tak pomyślałam, a do cholery jasnej, co ja tu tylko mieszkam, jem itd? I dobrze, że się tak szybko postawiłam, bo jak patrzę na takie małżeństwa jak Twoi teściowie to sobie tak myślę, że te kobiety jak niewolnice trochę swojego pana i władcy. Moja babcia całe życie "służy" mojemu dziadkowi, i mówi, że jakby cofnęła się w czasie to goniłaby go równo do garów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Nadrobiłam i już jestem na bieżąco. Jejku Kasia - wszystko mi się przypomina to liczenie skurczy, to wszystko takie nowe, nieznane. Trzymaj się dzielnie, fajnie że dajesz radę póki co jeszcze pisać nam co się dzieje. zdesperowana Jak budowaliśmy dom, nie chciałam kominka ale miejsce sobie na niego zostawiłam. Teraz jednak mi się odmieniło i za kilka dni przyjdzie kolega który zajmie sie jego wykonaniem. Nie mogę się doczekać. Młoda już sobie kazała kupić skarpetę którą się wiesza przy kominku, żeby Mikołaj miał gdzie wrzucić prezent. :):) darka Jak mi Ciebie szkoda, chętnie pomogłabym Ci. Zajęłabym się Alankiem, żebyś mogła odpocząć. Dużo siły życzę :) MargaretLucas Dobre to z tą wodą na śpiocha. Ci faceci - ehh Nemezis626 Ale mnie wystraszyłaś, no nie mogę,..... tez pomyślałam że to @. Proszę nie rób tak więcej, bo nie wytrzymam, tak Ci kibicuję. Pewnie czytasz mój post pierwszy raz bo ja z reguły mało piszę, ale staram się zawsze wszystko dokładnie przeczytać i poznać Was. U nas wczoraj tak ładnie padał śnieg a dziś śladu po nim nie ma. I co ? Wygląda słońce i to takie rażące. Dziś mam wizytę na 17, dam znać co doktorek powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Póki co mam mdłości i nie wiem jak mam gotować bo wszystko mnie drażni. Ale mimo wszystko troche zwolnię tempo do końca miesiąca i skupie sie na sobie... :) plamien nie ma i nie było :) a i mam nadzieje ze nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Kasiaa u mnie mowili ze potrzebny jest oryginal badan, to co jest w karcie ciazy wpisane za wiele ich nie obchodzi bo wiadomo ktos mogl sie pomylic wpisujac. Wiec tak jak dziewczyny pisza na spokojnie poszukaj i zapakuj do torby :-) ale sie ciesze ze to juz. Oby szybko Ci porod minal. Sciskam mocno kciuki i czekam na wiesci :* &&&&&& Nemezis Czorcie Ty jeden. Takie tu emocje na forum i co ja czytam?! Ty znow tu o testach walkujesz. Nooo se mysle zadzieram kiece i do Norwegii lece. A za chwile czytam ze juz test Ci nie potrzebny i mi sie ze smutku az goraco zrobilo :( wez Ty nas nie strasz tak!! :-) zostaw ta cebule, rzuc w cholere ta prace i idz do domu odpoczac! :-) serio serio to nie przelewki. Przynajmniej troche odsapnij zebys pozniej nie daj Boze nie miala do siebie pretensji ze sie nie oszczedzalas. &&&&&& MargaretLucas ojj z ta cierpliwoscia to dzis i u mnie krucho ze wzgledu na Kasie ;) ale sciskam ciagle kciuki tez i za Ciebie. Zeby to byl udany koniec roku i abys dostala od Mikolaja wymarzony prezent :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Karciaa o jestes i Ty :-) dobrze bo juz mialam wolac Cie i dopytywac co u Ciebie slychac, jak sie masz? :-) &&&&&& Brzoskwinko a Ty co sie nie odzywasz? Wszystko dobrze? :-) &&&&&& Ola kurcze zazdroszcze spakowanej torby. Ja jeszcze na zakupy musze jechac, poprac rzeczy, klapki znalezc.... a tak wogole to wyobraz sobie w szkole rodzenia babki mowily ze najlepiej jest spakowac sie w 3 torby. Jedna na porodowke, jedna po porodzie rzeczy dla siebie i malucha i jedna do wypisu. Skad ja mam tyle toreb nabrac? Walizki chyba trzeba szykowac ;) &&&&&& Nemezis a co do tatuazu na lokciu to no coz... domyslam sie jaki to musi byc bol bo sama mam w okolicy kosci zrobiony :) a powiedz jak Twoja reka? Goi sie pomalu? Nie dokucza za bardzo? &&&&&& Mamaniemama kochana powodzenia na wizycie, milego spotkania z Julkiem lub Janeczka zycze :-) napisz nam po wizycie co lekarz powiedzial. I lepiej dla niego bedzie jak przekaze Ci same dobre wiesci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemzesis zabić cie to mało już myślałam. Ze @przyszła!!!! Dobry znak! Oszczędzaj się. Kasia trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik89 wypróbuje dzisiaj kakao, ale na razie mam spokój.. Jeszcze w nocy miałam problemy, a teraz cisza.. Obym nie zapeszyła.. x Zdesperowanamama jak dzisiaj się czujesz? Gorączka ustąpiła? x Jovanka jak możesz to przygotuj.. Byłabym Ci bardzo wdzięczna! Normalnie po stopach mogłabym Cię całować za wszystkie rady i pomoc :) Teraz używam płynu Biały Jeleń z aloesem.. Mówisz żeby nie zmieniać i ten może być? x Darka matko kochana Ty nasza bidulko! :/ nie ma kto Ci tam pomóc, bliscy? Znajomi? Szkoda, że wszystkie jestesmy rozproszone po całej Polsce.. Inaczej pomagałybyśmy sobie nawzajem.. x Nemezis ale nas wystraszyłaś :) i co powtarzasz test? x Kasia12 ale emocje :) czuje się jakbym rodziła razem z Tobą :) informuj nas w miare możliwości bo nie mając żadnych informacji padniemy na zawał :) Kochana życze szybkiego i bezbolesnego porodu :*:*:* Trzymam kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezis ty musisz MUSISZ teraz się oszczędzać ! Jak czytam że ty tyle godzin na nogach no to normalnie aż się dziwię, teraz odpoczywaj relaksuj się, a praca nie zając ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×