Szczęśliwy dzień, nikt oprócz mnie się nie cieszy

Witajcie 3 lata temu skończyłam studia Mechanikę na PW wcześniej obroniłam inżyniera miałam bronić magistra, jednak zmarł mój promotor, tuż przed obroną jak to na PW bywa nas seminarzystów mieli gdzieś nikt nie chciał się objąć z początku opieki merytorycznej pracy Zdobyłam wszystkie potrzebne zaliczenia, na obronę wg uczelnianego regulaminu miałam czas do 3 lat wyjechałam za granicę, tys km stąd, mąż dostał kontrakt, z początku na rok, obecnie trwa on 2 rok a ja zaczynałam od opiekunki, recepcjnistki w hotelu po urzęnika którym jestem po dziś dzień kończąc magisterkę odłożyłam w czasie, mijały miesiące a mi było żal 6 lat studiów i postanowiłam że jednak muszę się obronić, nie było łatwo ale warte wysiłku, przyleciałam do Polski, stwierdziłam że wyjadę dopiero gdy znajdę promotora, znalazłam, lot trwa 2 dni, i jest holendarnie drogi, nie mogłam bywać tu często, promotor zgłosił swoje poprawki, właściwie musiałam pracę przerabiać całą, pomógły mi wykłady na tech uniwersytecie w mieście w którym mieszkam dziś się obroniłam ale nikt się nie cieszy ani mama ani tata ani mąż, stwierdził że niepotrzebnie go budzę a ja pękam z radości wybacznie za ten chaos piszę w autobusie z tabletu cieszę się naprawdę

gratulacje!!!

Gratuluje :) a meza masz buraka.

Serdeczne gratulacje :) Ja sie ciesze :)

dziękuję i cieszę się że mogę chodzić po polskiej ziemi :) czuć wiosnę, spoglądać na warszawiaków ach jak niewiele do szczęścia potrzeba :)

Gratulacje Pani magister ;-) mąż zazdrośnik pewnie, nie przejmuj się.

mąż też mgr inż skończył automatykę tyle że bronił się 6 lat temu :) w Darwin jest 0.30 am :) niech mu będzię niech się chłopak wyśpi

Dzięki musiałam to napisać :) chyba kupię sobie setkę i cole

mgr inż.:) ehhh napilbym się z Toba ,taka radość od Ciebie bije :) gratulacje i ciesz się kobietko :) good luck

Autorko, super wieści. Gratuluję :) życzę przyjemnego opijania

dziękuję Wam bardzo nieco ponad tydzień temu dowiedziałam się że jestem w ciąży bardzo się cieszę zawsze są jakieś kłody pod nogami teraz pora na linie lotniczą która każe dopłacić do biletu 30 tys i muszę zrezygnować z jutrzejszego lotu albo kombinować z Londynu połączenia dzięki za gratulacje

gratulacje - nie ma znowuż wielu osób, które wracają po takiej przerwie i jednak robią dyplom. Mam kolezankę, które podjęła studia późno (tak mi się wtedy wydawało), bo na swoje 30 urodziny i pięknie przez nie przeszła, a potem facet, dziecko, został jej do zdania JEDEN egzamin i dyplom, który praktycznie byłby formalnoscią jak dla niej, ale już do tego egzaminu nie podeszła:( i teraz kombinuj co dalej z tym dyplomem zrobić za granicą - to bardzo ważne, możesz mieć dobrą pracę jak sobrze pomyślisz:)

Pamiętam to uczucie po obronie magisterki, ech... Latka niestety lecą,ale piękne wspomnienia pozostają. Cieszę się razem z Tobą i gratuluję ciąży

gratuluję - powodzonka