Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka sobie sprawa

Zaproszenie tylko na poprawiny?

Polecane posty

Wczoraj dostaliśmy z narzeczonym zaproszenie na poprawiny do mojej znajomej. Nie spodziewałam się tego kompletnie, bo ostatni raz widziałyśmy się 3 lata temu (razem chodziłyśmy do szkoły kiedyś) i raczej kontakt był już znikomy. My ślub mamy teraz w sierpniu, bez poprawin... O zapraszaniu ich nie ma mowy. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją - iść w ogóle:/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppychaczka
ja się spotkałam że na poprawiny zaprasza się osoby które nie potrafią się zachować ,po prostu na drugi dzień zaprasza się same buraki i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiesobiepytanie
pierwsze slysze- dziwne. Ja bym nie szla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmozzzzzzzzzzzzz
tylko na poprawiny? A na ślub i wesele pierwszego dnia już nie? Jakaś kosmiczna sytuacja.. Moze sporo osób zadeklarowało, że przyjdzie tylko pierwszego dnia i chcą zapełnić miejsca. Albo zapraszają część osób na pierwszy dzień a część na drugi, ale ogólnie to jest bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w snach
nie idz !!! sory ale twoja znajoma jest jakas poyebana !!!!!!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppychaczka
za mało było buraków i trzeba było doprosić ,przypomnieli sobie o tobie żeś burak ,no to zaprosili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś był taki zwyczaj, zapraszania znajomych, sąsiadów, przyjaciół rodziców z którymi utrzymuje się jakiś kontakt, teraz rzadko się to praktykuje. albo zaprasza się na ślub i wesele, albo w ogóle. troszeczkę nietaktowne takie zaproszenie... bo teraz pytanie - czy podarować coś młodym, jeżeli tak, to co? przyjść do kościoła? jeżeli tak, to potem co? - do domu i widzimy się jutro na poprawinach? trochę głupia sytuacja, przyznacie chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to mowia...nie chodzi sie jesc resztek ze stolu panskiego....ja bym w zyciu nie poszla....tym bardziej ze wogole nie macie kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooowidlo
ja bym nie poszła, bo co, na same resztki? Może jeszcze prezent dać? Nietaktowne i trochę chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W liceum trzymałyśmy się razem z dwoma innymi kumpelami (która też nagle zaprosiła na te poprawiny), ale z Nimi mam dobry kontakt i co jakiś czas się spotykamy. Mój facet mówi, że możemy iść - mu to nie przeszkadza... Mam mieszane uczucia, bo żeby chociaż jakiś kontakt utrzymywała, ale zapadła się pod ziemie na prawie 3 lata, a teraz zaproszenia. Dziwne to dla mnie... Bo co mamy poprawiać jak na weselu nas nie ma:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna rada
zaproszenie na tzw " zapchajdziure" chcesz to idz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
a moze mozna to wytlumaczyc tym ze na poprawiny chca takich bardziej znajomych pozapraszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
no ale co jakos to w ogole tlumaczyli? co nagle wpadli do was z zaproszeniem i mowia ze tylko na poprawiny??? moze -powinni wytlumaczyc dlatego tak np wlasnie ze dla znajomych, mlodych robia na drugi dzien po weselu takie przyjecie czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie tłumaczyli, a ja zgłupiałam. Biorąc pod uwagę, że sami zaraz ślubujemy, ale bez poprawin - także na weselu ok.100 osób będą dla nas najważniejsze osoby, które chcemy by tego dnia były z Nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×