Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michasiasia5

warunki jakie musi stworzyć ojciec podczas widzeń z dzieckiem

Polecane posty

Gość szczerze autorko to nie dawaj
Michaśka, trolli bigotów olewaj ciepłym moczem :) Gdybyś zamiast walczyć o dziecko w takich warunkach (brak kasy, wsparcia, ojciec który się dziecka wyparł, który Cię targa po sądach) poszła na łatwiznę i zrobiła skrobankę, to moher by Cię od morderczyń wyzwał. Takim świętym, nieskalanym, doskonałym nie dogodzisz, co byś zrobiła, byłoby źle, więc olewka jedynie :) 1234 Ktoś Cię tu straszy, że jakaś matka płaciła 3 stówy za niewydanie dziecka ojcu. Srali muchy będzie wiosna. Już widzę jak sędzia każe płacić młodej matce bez kasy z taką historią (ojciec dziecka - palant, który alimentów nie chce płacić i dziecko trzeba było mu przez testy dna udowadniać) pieniądze za to, że się nie zgadza trzymać moczu przez pół dnia na krzesełku, podczas gdy dziecko na zasranym dywanie łazi, żeby debil i jego stara mieli sadystyczną uciechę :D A nawet jeśli - to się nie stanie od razu, najpierw musi być sąd. Dla mnie droga byłaby taka: porada prawna - jednoczesne nie dawanie dziecka - z jednoczesnym wniesieniem wniosku do sądu według porady prawnika. 1234 I jeszcze jedno - czeka Cię walka, ale ona długa nie będzie, tym Cie pocieszę. Tatusiek niedorobiony w końcu się znudzi, bo dziecko nic go nie obchodzi (zawsze się nudzą), wejdzie w nowy związek, narobi może kolejne dziecko i w końcu będzie spokój. Także zagryzienie zębów i do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabesque
Wnieś dziewczyno o zmianę orzeczenia na temat wizyt w taki sposób, żeby wilk był syty i owca cała, czyli zamiast spotkań u ojca - na spotkania u ciebie, uzasadniając to brakiem warunków do przebywania tam dziecka i ciebie, opisz brak miejsca, fakt, że nie moglaś skorzystac z toalety ani przygotować jedzenia, brud itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
U niej to jest niemożliwe. Poza tym ona wybiera sie gdzieś do innego miasta. Czy gdzieś? To jakieś menelstwo ostatnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm menelstwo Cię wychowało, pewnie dlatego jesteś tak zakompleksiałą osobą... Serio żal mi Ciebie... Widocznie trzeba takie osoby ignorować- inaczej się nie da :) powracając do wątku- w tą niedzielę mamy u "tatusia" kolejną wizytę i ona zasądzi o dalszym przebiegu zdarzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba przespałam wykłady
z logiki, bo oświećcie mnie, z której informacji w tym zdaniu ten Dulski wysnuł, że autorka jest patologią, z czego to logicznie wynika? Cytuję. "U niej to jest niemożliwe. Poza tym ona wybiera sie gdzieś do innego miasta. Czy gdzieś? To jakieś menelstwo ostatnie jest." Czyli jest to menelstwo, ponieważ rodzice nie zgaddzają się na obecność tego człowieka w swoim domu, ze względu na jego postępowanie. Czy tez jest to menelstwo, poniewaz ona wyjeżdża do innego miasta? ;) Dulski, ty kacapanie niedorobiony, myślę że prowokujesz i tyle :) Ale jak nie - to jestes baaardzo malutkim, żałosnym człowieczkiem :) Autorko, porozmawiaj z rodzicami, żeby jednak widzenia były u Was. Widzenia u was - Wasze warunki. Trudno, niech rodzice się przecierpią te pare godzin w miesiącu, moga po prostu na ten czas sobie wyjść (lody, znajomi, kino, jakies sprawy do załatwienia) lub on będzie przebywał tylko w jednym pomieszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
O! Jak ładnie nauczyłaś się używać cudzysłowiu w wyrazie "tatusia". I jak szybko! Ale: konstrukcja - "kolejna wizyta zasądzi" jest o d..e potłuc!! Niepoprawna. Trzecia klasa szkoły podstawowej się kłania. Konkluzja: Tłuk, tłukowi zrobił córkę. Żal mi córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Chyba przespałam wykłady - i to że ona nie mieszka z rodzicami też przespałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba przespałam wykłady
O ile pamiętam ona właśnie mieszka z rodzicami. Wybacz, że nie magazynuję skrzętnie informacji z kafeterii (poprawię się, obiecuję ;) ), a nie będę cofać się w wątku, żebyś Ty coś zrozumiał, Dulski :) Buziolki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPOX
A co ja mam zrozumieć? Chyba tylko to że jesteś takim samym tłukiem jak ta patologia, która zrobiła tą biedną dziewczynkę. Bo śpisz na wykładach i nie chce ci sie wracać w wątkach. OK. Twoja misja zakończona - rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jakiej podstawie oceniasz moją sytuację jako patologiczną? Weszłam na forum po poradę, czego zaczynam żałować... Wychowywałam się w NORMALNYM domu, bez alkoholu, większych awantur i innych sytuacji, które wskazywały by na to, że wychowałam się w patologii. Mieszkam z dziadkami, to prawda. Dlaczego? Babcia pomaga mi w opiece nad córką, podczas gdy ja idę do pracy. Rodzice mieszkają kilka domów dalej. Fakt, że warunki, jakie zapewnia ojciec mojej córki podczas widzeń, mają wiele do życzenia nie ulega zmianie. Tak dla Twojej wiadomości, moje dziecko wychowuje się w doskonałych warunkach, ma wiele przestrzeni i miłości z każdej strony- jest oczkiem w głowie całej rodziny. Może w ocenianiu mnie przyczynił się fakt,że byłam w DSM? Z początku też wydawało się to dla mnie wręcz upokarzające, ale się bardzo myliłam. Poznałam tam kobiety z problemami, przy których te moje wydawały się "malutkie"- dało mi to wiele siły i odwagi w walce o dobro mojej córeczki. Wątpię, czy ta wypowiedź coś da, ale ja nie pozwolę upokarzać siebie i mojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba przespałam wykłady
Nie pogrążaj się już, naprawdę 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba przespałam wykłady
Michasia, nie tłumacz się naszej klamce od zakrystii, ludzie żałośni żałosnymi pozostaną, on Cię już sklasyfikował, zaszufladkował, wsadził w ramki i potępił. A siebie kanonizował dawno :) Na pewno niebo stanie ostatecznie przed nim otworem i otrzyma swoja nagrodę ;) Tego ostatniego to akurat jestem pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijcie się troche
Nie przesadzasz autorko ? Dziecko idzie do ojca na 4 godziny i tam musi spać ? No chyba powinien to być czas jaki oni razem spędzają a nie czas drzemki dziecka. Jedzenie małej też chyba on może zrobić i co do tej łazienki to chyba Twoja wina, że nie idziesz do niej bo nie sadzę , że oni Ci mówią siadaj na du.. i się nie ruszaj. Bardzo wyolbrzymiasz ten twój problem. Ty też możesz jakoś go spożytkować czytać książkę np. Skoro sąd tak zarządził to musisz się na to stawiać bo ojciec ma prawo Cię zgłosić chociażby na policje. Zaszłaś w ciążę chyba wiedziałaś z kim prawda ? Więc teraz oboje ponoście tego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam.szczerze
na Twoi miejscu wzielabym aparat nst razem i jeszcze dyktafon w razie czego i uzywala tych rzeczy podczas kolejnego spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa matematyka
I dwie małe koleżaneczki w torebce. Co za gówno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz autorko ,myslalam ze masz problem.jednak to ty jestes problemem w tej sytuaci.kolezanki po fachu radza ci zebys dziecka nie dawala.czy kolezanki z twojej dzialki poradzily ci ze tez alimentow nie powinnas brac,nawet tych od panstwa. Gdy robiliscie sobie dziecko warunki byly doskonale.? To bylo uniego pod stolem czy ,bo ma maly pokoj czy na tylnej kanapie poloneza? Dziecko potrzebuje ojca a twoje fanaberie sie nie licza.Zamim dalas sobie zrobic dziecko,trzeba bylo pomyslec o warunkach i odpowiednim ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walenty za pozno wyjety
pierdol sie szmaciaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kii
michasiasia5, nie wchodź lepiej na takie fora,za dużo tu szmat,ludzi bez serca( o ile to ludzie) i moherów,niczego w życiu nie przeszli,a zabieraja głos - to tacy,co biją czołem przed ołtarzami,a utopiliby Cie w łyżce wody, sami kiedyś d**y dawali komu popadnie, a teraz ciężko im zrozumieć trudną sytuację matki z dzieckiem.W życiu nie jest tak,że "widziały gały,co brały"jak kilka kretynów tu sądzi - ludzie się zmieniają i to przewaznie na gorsze-co widac tez na tym forum- tak więc Michasiu,wystaw przed siebie rękę z zaciśniętą pięścią,a następnie zdecydowanie wyprostuj środkowy palec,pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako facet nie rozumiem po co ty masz chodzić z dzieckiem? Daj ojcu dziecko i niech się z nim bawi, spedzi miło czas. Później je Tobie przywiezie. Dawanie takich orzeczeń to bezsens polskich sądów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×