Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miś Wojtek

Jak za komuny wyglądał 1 Maj, wszyscy musieli iść na marsze?

Polecane posty

Nie wierzę w to, że mogliby mnie wyrzucić za to, że nazwałbym siebie narodowym demokratą i czcił pamięć Romana Dmowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie dokladnie za to
zrozum czlowieku, ze w konstytucji byl zapis o przewodniej roli partii. Partia byla jedna. Kto mial inne poglady - postepowal wbrew konstytucji czyli bezprawnie. Mogl więc isc za to do wiezienia w majestacie prawa.I tyle mialbys ze swoich pogladów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I społeczeństwo było tak sterroryzowane, że od razu mieliby paragraf za jednego ucznia, który ma świadomość w jakim syfie mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.e.e, no
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 22 lata, to nie bardzo pamiętam tamtych czasów i nie rozumiem jak można kogoś terroryzować za inne poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że dzisiaj
sporo ludzi poszłoby na manifestację. I jak tak dalej będzie to może będzie marsz głodnych bezdomnych lub tym podobne. Owszem kiedyś to się manifestacje niezbyt podobały. Dla tych co będą na mnie naskakiwać polecam rozmowę z ludźmi powiedzmy po 50 roku życia. Tylko raczej nie z moherem co najeżdża na komunę ale rentkę po mężu komuniście to jak najbardziej bierze tylko z rozsądnym człowiekiem co pamieta tamte czasy. To były inne czasy i inne problemy. Może zamiast demonstracji to trochę zadumy i przemyśleń w czasie spaceru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty misu wojtku musisz być
strasznie młody, a w związku z tym twój ojciec na uczelni pracował już pod koniec PRLu. Nie wiem czego nie rozumiesz? W tamtych czasach człowiek miał "swoje" poglądy wyłacznie dla "siebie". Mówiąc głośno był podkablowany przez kolegów, sprzątaczkę, nauczycieli i lądował albo w poprawczaku, albo w więzieniu, rodzice wywaleni z pracy z wilczym biletem za złe wychowanie dziecka. Mogłeś być też zabrany przez milicję i tak pałowany, że odechciałoby ci się własnych pogladów. Nigdy o Grzegorzu Przemyku nie słyszałeś? Dziwisz się jak dziecko w przedszkolu i widać nie masz zielonego pojęcia o PRLu :( W szkole 1 maja musiałeś przyjść, podpisać listę przed pochodem, wziąć transparent i czekać na przemaszerowanie przed główną trybuną kilka godzin. Po pochodzie wrócić, oddać niezniszczony transparent i też się podpisać. Gdyby cię nie było, nie zdałbyś do nastepnej klasy a rodzice pociągnięci do odpowiedzialności za to, że nie dopełnili obowiązku przypilnowania cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To władza nawet interesowała się tym, na jakie tematy rozmawiałem w domu przy wódeczce z kolegami? Załóżmy zrobiłem domową imprezę, gdzie ktoś nazwał PZPR partią złodzieji i bandytów, a ktoś poszedł z tym na milicję. Był już dym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty misu wojtku musisz być
a skąd wiedziałeś że twój najlepszy kumpel nie jest synem ubeka jakiegoś i cię zakabluje? Albo ze strachu po prostu komuś powie co od ciebie usłyszaał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×