znalazlam robaki w bebilon pepti 2

a możesz napisać w jakiej serii znalazlaś te robaki?

jak dziecko ma 2 lata i uczulenie na mleko to ciężko mu podać mleko matki

do sanepidu z tym!!!

to chyba nie 2 latkowi :D

zaniosłabym do sanepidu, nie do producenta, bo ten wyciszy sprawę - wcale nie będzie łatwo stwierdzić złego przechowywania, sanepid sprawdzi losowo inne puszki mleka z tej serii i jeśli tam też będą robale, to firma będzie miała spory problem

babilonowa - ten szczur w kaszce nestle to była prowokacja jakiejś pipy która chciała wyłudzić kasę, niestety nie udało jej się , przebadanie próbki nic nie wniosło , a "szczur" był zrobiony domowymi sposobami x moja mała też była dokarmianabebilonem pepti 2 i przyszedł dzień kiedy otwarłam nową puszkę i za nic nie chciała mleka pić, kupiłam bebilon ha2 i też za cholerę nie chciała,obecnie nie pije żadnego mleka prócz piersi . coś musiało być nie tak z tym mlekiem

jesli to nie prowokacja to powinnas iść z tym do TVN-u

karm swoje dziecko cyckiem do 5 roku zycia jak ci z tym dobrze, a nie wtracaj sie w czyjes wybory, bo nie wiesz czym sa podyktowane. A to ze jestes tepakiem niedoksztalconym, wynika z twojej wypowiedzi. Widac ze o alergii wiesz tyle co nic. Podaje serie mleka 291250 41 wazne do 20.04:14

moj syn ma prawie rok bez kilku dni... A dla wiadomosci co poniektorych, butelki bywaja ze smoczkami, ustnikami, rurkami itp itd. Moj akurat pije ze slomki. Zreszta to nie istotne... Tvn powiadomiony

ktos tu wspomnial o szczurze, opowiesc chyba z lublina. Ja mowilam o szczurze ale znaleziony w zach.pom.

A tak z innej beczki, nie martw się, bebilonowa. Dla dziecka kontakt np z czymś takim co znalazłaś, jest dość naturalny. Wkrótce lato, twój maluszek będzie chodził po trawie, po piasku, ślinił rączki i tym samym stykał się z różnymi paskudztwami. Nie martw się, nie zaszkodzi mu to. :)

tym kraju skoro nawet sól solą nie była? Kurcze aż strach.

a pozostawioną część próbki w tym czasie oddaje się sanepidowi. Telewizja lubi sensację bo na tym zarabia więc najpierw warto tam się zgłosić ale mieć zabezpieczoną próbkę dla swojego uzytku.

co do jakiejś idiotki o karmieniu piersią, nie każdy może karmić, niektórym stres spala mleko, a nie dość że mają mało, to jeszcze się stresują, że jest mało! Niektórzy muszą brać leki, przy których nie można karmić (np na padaczkę) więc proponuje idiotkom się zorientować potem wypowiadać

i ja w to uwierze jak usłyszę o tym w telewizji, a nie tutaj! poinformuj kiedy i na jakim programie to będzie lecieć :] wy dalej wierzcie w prowokację, ale dopóki nikt tego nie umieść na rzetelnej stronie, jaką na pewno nie jest żadne forum to nie zamierzam tego słuchać!!

ja tak zrobiłam i wmówili mi że to moja wina,a znalazłam odłamki szkła w gerberze

nie oddam przedstawicielowi, bo zamietli by wszystko pod dywan. Jestem pewna ze ostatnie braki mleka bebilon pepti w aptekach, jak rowniez wycofywanie bebilonu ha ze sklepow, a ostatnio tez kaszek, spowodowane jest tym ze coraz wiecej ludzi zglasza sie do nich z wadami produktu. Mysla ze jak przekupia nas rekompensata w postaci gratisow to zamkna nam buzie. Nie mam zamiaru sprzedac bezpieczenstwa mojego dziecka, w zamian na watpliwej jakosci towar. Mam dosc tego ze temolochy oszukuja nas na kazdym kroku. Juz sie oswoilam i nie kupuje szynki w sklepie, po jaka by nie byla to zawsze ma e i inne trucizny. Ale nigdy nie oswoje sie z mysla ze firmy, ktore biora kupe kasy za rzekomo ekologiczne i bezpieczne produkty dla najmlodszych, tak na prawde oszukuja nas co do ich jakosci. ... Wyslalam ejmail do tvn mam nadzieje ze sie tym zajma. Za duzo tych dziwnych zbiegow okolicznosci w nutricii

bebilonowa, za nic na świecie nie oddawaj producentowi. Dokumentuj wszystko, co składasz do senepidu, każde pismo itp. Żądaj potwierdzenia złożenia pism, na kserokopii. I radziłabym udokumentować problemy zdrowotne dziecka, jesli takie były ostatnio. np. jeśli byłaś u lekarza z biegunką małego - kserokopie z kart wizyt (w przychodni powinni wydać ksero, jesli powiesz do jakich celów). Nie popuszczaj. Gnoje producenci powinni wiedzieć, że top produkt specjalnego przeznaczenia spożywczego i zadbac o odpowiednie warunki i czystość produktu! W głowie mi się to nie mieści! Polska! Pewnie wiesz, że wszystkie te zagraniczne koncerny mają po kilka linii produkcyjnych przeznaczonych na różne rynki, np. zachodnie, wschodnie. Myślę, że na linię niemiecką coś takiego by sie nie mogło wydarzyć, nie pozwoliliby sobie. A na Polską to już można, bo my tu w stodołach mieszkamy a dzieci karmimy ziemniakami świeżo wykopanymi z ziemi. Kuźwa, aż mnie trzęsie. Też mam synka, jeszcze niedawno karmiłam go mlekiem HA! Pozdrawiam

mam zamiar nie odpuszczac, pech ze dlugi weekend sie trafil. Ale od poniedzialku dzialam na maxa. Wklejam zdjecie mieszkancow mleka. Nie wiem czy cos dojrzycie. Jak pod lupa ogladalismy to wyraznie widac nozki i chyba skrzydelka albo odwlok. Nie wiem ... Ale ja mam ciary www.voila.pl/321/xptek/?1

moze ma ktos jakies typy, co to za robaki?

Kuźwa, ale wielkie. Musiały pożyć w tym mleku, potem zdechły z braku powietrza. Ale syf!!! Ja na ich miejscu wysłałabym w te pędy do Ciebie przedstawiciela z dużym workiem pieniędzy - jako odszkodowaniem i przeprosinami. Ale wiem, że to mrzonki. Będą starali się zamieść sprawę. Dałabym znać dziennikarzom. Oni są chętni do opisania takich kwiatków.

na biezaco bede informowala co sie dzieje w tej sprawie.... Pieniedzy to ja od nich nie chce. Tyle kasy co wydalam na ich produkty ( to moje drugie dziecko) pierwsze dziecko moje pilo comfort bebilon za 30zl za mala puszke, bo nie udalo sie stwierdzic alergii, a objawy miala te same co syn. Poza tym kupowalam kaszki zupki soczki i wszystko z tej firmy bo ufalam, ze nie bedzie syfu. jakiego by wora z kasa nie przyniesli to i tak by nie doszli do kwoty jaka wydalam na ich produkty, ach nie o kase mi chodzi :) chcialam tylko zeby moje dzieci byly zdrowe i zaufalam firmie, ktora jak sie okazuje nie jest firma polska, a bazuja na dawnej polskiej marce jaka byla bobovita i inne. Wszystko co polskie sprzedane i juz nieporownywalnie gorsze....

Te robaki musiały tam się dostać jeszcze na hali produkcyjnej to jasne . Ja bym zgłosiła te zdjęcia do telewizji a próbki podzieliła, zostawiła część dla siebie , część dla sanepidu a część dla telewizji natomiast producentowi nic póki co nie wspominała.

niekoniecznie. Mogły się wylęgnąć już w środku, jesli np. mleko nie było trzymane w suchych warunkach i wkradła się wilgoć. Najgorsze, że te robale tam mogły wydalać i dzieci spożywające mleko - spożywały tez te odchody. Skandal

Ja zawsze przegotowują wodę, wlewam do słoika przestudzoną. I potem mam gotową wodę , jedynie rozrabiam mleko i podgrzewam. A sprawy z tymi robalami bym nie zostawiła !! Zgłoś gdzie tylko się da

skompromitujesz się jak ta wariatka od szczura!

jtttt a ty co? przedstawiciel rzeczonej firmy ??? :-)))

Takie robaki musiały złożyć jajka już podczas produkcji bo to nie są robaki które wylęgają się z samego mleka! Każdy robak zajada, rośnie i wydala więc w tym mleku były na 100% odchody. Ja z byle pierdołą idę do sklepu po wymiankę jak trzeba a czegoś takiego to bym na bank nie zostawiła w spokoju .

bebilon pepti jest pakowany w metalowa puszke zamkniety aluminiowym wieczkiem z zawleczka. Podobnie jak np kukurydza konserwowa. A na to wszystko przykryta jes plastikowym denkiem. Nie ma opcji by byla tam wilgoc, lub zeby robak dostal sie do srodka po zapakowaniu w fabryce. Nie ma mowy o mojej kompromitacji, robaki sa! Jak byki. I nikt nie wmowi ze ich nie ma. Skompromituje sie tylko producent bo to ktoras z kolei akcja z ich produktami w ciagu kilku miesiecy

jak zaczęłam raczkować, to wystarczyło spuścić mnie z oka i jadłam ziemię na podwórku, albo w domu z doniczek :D i żyję, nawet nie rozchorowałam się od tego. Dzieci stykają się z różnymi zarazkami i nie umierają od tego. Bez paniki drogie mamy. Będzie dobrze :).