Jak to jest że piszą tutaj kobiety-matki a atakują jak hieny ceniąc tylko siebie

Niejednokrotnie kobiety tutaj rzucają się wręcz na inne bo robią inaczej niż jedna lub druga. Jak ktoś karmi mm to wyrodna matka, jak kp to ma wymiona do kolan, jak miała cc,to wygodnicka księżniczka co nie umiała urodzić własnego dziecka, jak rodziła sn to ma wiadro, jak sama gotuje to znaczy,że biedna i nie stać jej na słoiczki, jak daje słoiczki to leniwa i nie chce się jej gotować. Zawsze jest źle :O Co z Wami?

bo kobiety sa z natury strasznie wredne:( nigdy w zyciu nie rozliczalam zadnej kobiety z tego jak rodzi, karmi itd....dla mnie to nie do pojecia

widzisz, bo ludzie tu niepotrzebnie sie wczuwaja, ja takich tematow nawet nie czytam,robie co uwazam, mialam 2 cc na zyczenie, nie karmilam piersia i mam gdzies co ktos o tym mysli, ale tu same spięte mamuski siedza i biora sibie do bani:D

Tylko że nie raz ktoś zada jakieś niby niekonfliktowe pytanie a i tak dochodzi do awantury. Nawet w temacie o tym jak upiec udka musi być kłótnia bo ktoś nie wiedział co to pałki od kurczaka i już jest powód do wyzywania :O Ostatnio co nie wejdę to jakieś wojny. Zbliża się chyba koniec świata,bo skoro taki jest poziom agresji matek to tylko patrzec jak na ulicach zacznie dochodzić do bójek bo ktoś zobaczy,że jakaś matka daje dziecku chipsy to rzuci się na nią z pazurami...

gwarantuje ci, ze wszystkie te kafeteryjne krzykaczki nikogo w zyciu nie odwazyłyby sie zwyzywac stojac z ta osoba twarza w twarz, to najczesciej sfrustrowane niedojdy zyciowe, ktore musza troche sobie upuscic jadu wiec walą bez umiaru na forum wyzywajac i wszczynajac awantury a po ulicy chodzi to takie ze schylonym łbem, szare, bure i nijakie:D

otoz to, te co najwiecej krzycza w domu potulne jak baranki:D zeby od meza po pysku nie dostac, obiadek, kapcie, pilot i piwo musza podac:D

No ale czy to możliwe że ktoś kto z taką zapalczywością przekonuje,że wie wszystko lepiej nie jest taki w realnym życiu? Takie osoby muszą być takie najmądrzejsze zawsze. Już pomijam tutaj tych bluzgaczy,co klną bo to mogą być gimnazjaliści-przynajmniej taką mam nadzieję...

ja jak rodzilam to lezalam z dziewczyna, ktora nie chciala karmic piersia boze jak zostala zrugana przez polozna ,matko to bylo straszne ile agresji drzemie w kobietach. Wiec biedna karmila w szpitalu a w domu od razu przeszla na butelke. Kolegujemy sie teraz:) ja pierdole ,jak mozna na kims tak cos wymuszac:( Mi to zwisa jak kto karmi ,co mi do tego?

a to różnie, ze mną też leżała kobieta która nie chciała piersią karmić i akurat od wielu położnych nie usłyszała żadnej uwagi na ten temat, nawet delikatniej...zależy od szpitala, od położnych.

Najwiecej krzycza takie wariatki, najlepszym przykladem jagoda369. Niewykształcona, prosta dziewucha z mezem alkoholikiem, pewnie wpierdol zbiera kazdego dnia. Dzieci z wpadki, mieszka z rodzicami badz tesciami wiec gdzie sie ma wyzyc? Najlepiej wpasc na kafe i mielic ozorem i rzucac kurwami i innym mięsem.

flaszki :P

sfrustrowane kobiety. Nie maja przyjaciół, nie czuja sie docenione, a pewnie niejednokrotnie mąż im cos niemiłego dogada i gdzies z nich frustracja musi ujść. A gdzie najlepiej jak nie w necie? W oczy nie musza patrzec, po pysku nie dostaną, nikt nie wie kim tak naprawdę są. Mio jest ich bardzo żal.