Wiekszosc osob zdaje sie ma tutaj chorobe dwubiegunowa.

Ale co konkretnie idzie zle jesli chodzi o te twoje zwiazki. Lubie tematy psychologiczne :) dzieki Ci dobra kobieto :) Moze rzeczywiscie z tego czyjegos pozytywnego myslenia spadnie na mnie jakies szczescie :D masz racje nie mozna tak nieracjonalnie do konca do tego podchodzic. Wierze, ze bardzo wiele zalezy poprostu od nas, ale w plan wobec czlowieka tez wierze :)

.

.

Chyba poszlas spac :D To w sumie mile zaskoczenie,ze z kims mozna bylo tutaj normalnei porozmawiac, tak po ludzku poprostu :)

No ale zawsze lepiej byc mile zaskoczonym niz zawiedzionym :)

Dobraj nocy, szczescia w zyciu, a przede wszystkim w milosci. Mnie tez zycz tego samego :) Pozdrawiam :)

Na szczęście jeszcze nie śpię, pies mnie zajął na moment. A co do mojego problemu to mam tendencje do szybkiego zapłonu i szybkiego wypalania się Mam jakiś upośledzony układ limbiczny i inne struktury odpowiedzialne za regulację emocjonalną i po rocznym związku, który był wieki temu nie potrafię się zakochać, więc tkwię w związkach "z sympatii", no ale tutaj to raczej by się terapeuta przydał :D I oczywiście z całego serca życzę, żeby Ci się ułożyło po Twojej myśli i żeby ten kiepski okres w życiu jak najszybciej minął minął, a najlepiej się o to walczy we dwoje, więc i szczęście w miłości obowiązkowe ;)

"minął minął" Zaczynam się powtarzać, a to bardzo zły znak zwiastujący, że albo jestem pijana, albo śpiąca, nie wiem co gorsze

Ja tez chyba kocham kogos kogo juz nie ma i nei wiem czy uda mi sie to przezwyciezyc. Nie wiem, czy o to Ci chodzilo, ale byc moze tak :) ciagle mam sentyment do tego co bylo kiedys i uczucia. Ty przynajmniej tkwisz w jakichs zwiazkach, ja nawet tego nie potrafie :) Kurde juz nie wytrzymam tego. Dobrej nocy i dzieki za dobre zyczenia, przydadza sie :)

Szkoda, ze czlowiek nei moze sobei zorbic czegos na wzor sformatowania mozgu, wtedy moglby bez dawnych obciazen wkroczyc w nowy zwiazek.

QW radiu jest nawet utwor z jej imieniem w tle. Mowie Ci mam przerabane poprostu. Swiat sie uwzial na mnie. Slodkich i kolorowych snow mimo wszystko :)

I lepiej nic juz nie pij :D

Jeśli mam być szczera to już lepiej nie tkwić w żadnym niż takim na siłę. Bo ja to wiecznie okłamuję samą siebie i jeszcze facetów, z którymi jestem, a później muszę wyłożyć kawę na ławę i jak najdelikatniej oznajmić, że nic więcej z tego nie będzie kiedy oni są jeszcze w fazie miłosnego haju i cierpią trzy razy mocniej. Strasznie to egoistyczne, ale kiedy nie ma się znajomych na miejscu i siedzi cały dzień w chałupie to trzeba sobie radzić i się zmuszać do pewnych mało "etycznych" rzeczy. A nuż może kiedyś się zakocham po paru miesiącach "związku", w co wątpię, bo tęsknię za tym miłosnym szałem, który mnie dopadł w pierwszej sekundzie interakcji z facetem, o którym pisałam i który trwał jeszcze długo po tym kiedy go zabrakło : W każdym razie, nic na siłę, jeśli nie jesteś na to gotowy albo czujesz, że to nie to, to ciesz się z tego, że nikogo nie zranisz, tak jak mi się to zdarza. A wszystko się kiedyś odmienia, więc patrz optymistycznie w przyszłość ;) I Tobie również dobrej i spokojnej nocy, nie myśl za dużo czasem, bo nie zaśniesz :D

Dzieki, bardzo mila jestes i rozumeim to o czym napisalas. Juz czulem, ze cos moglo byc w zwiazku z innymi kobietami, ale zal mi poprostu bylo tych osob i tego, ze moge je zranic. One by chcialy a ja co??? Porownywalem je do niej i te porownania zawsze wychodzily na ich niekorzysc. Dobranoc :) Dzieki za fajna rozmowe i postaram sie nei rozyslac i Ty tez tego nie rob :)