zmagam się z dużą depresją a rodzina mnie totalnie olewa

i nie pisze tego żeby Cię zdolować , poprostu znam troche ludzi i oni raczej lgną do tych silnych , szcżęsliwych , pracowitych ,a nie tych z depresją

Oszloo - zrozum. Zle samopoczucie , zlosc i smutek + zal to nie depresja. Mi tez kiedys zmarla matka i tez nie mialm depresji. Depresja nie rodzi sie z jednego czy wdóch czynników. Depresja to " kosz problemow". Organizm juz tego nie wytrzymuje. Oszlo gdybys to przeszla nie pisala bys w ten sposob. To tak jakys powiedziala : " On byl w wiezieniu wiec dla mnie to margines" - i skreslila bys go. Ludzie maja szanse na druga szanse. Nigdy nie wierz za co ktos trafil do paki i czy zasluzyl na to. Nigdy nie wiesz czy ktos jest leniem czy ma depresje. Oszlo jestes w bledzie i pzyjdzie taki dzien ze to zrozumiesz.. A oto jedno z mich dzieł w sam raz na tak aokolicznsc :D ale to wierszyk. Powiesci sa za dlugie na " kpiuj wklej " Pewnego dnia , gdy w cieniu siedziałem , jasnej strony życia się doszukiwałem. Patrzałem w przeszłość i teraźniejszość , razem tworzyły ciernistą jedność. Nie miałem planów i nie miałem celu , tak jak to teraz żyje bardzo wielu... Czułem że brakuje mi jakiegoś pliku , co nie zapisałem w życia pamiętniku. I tak mijały kolejne godziny , wtedy składałem podobne rymy.. Na przyszłość świecką nie widziałem szans. Pokutowałem popadając w trans. Aż tutaj nagle zobaczyłem morze , na którego środku ten mężczyzna orze... Nie był zachwycony ze swego połowu. Klnął tam w niebogłosy , lecz zarzucał znowu. Więc i odczekałem na jego przybycie... Wepchnął mnie do wody , zafundował mycie. Prawie mnie utopił , chcaiłem tylko wiedzieć... Czy możemy wspólnie na łodzi posiedzieć? " Precz głupi chłopcze! Czego tutaj chcesz?! Nie potrafisz pływać a na łowy brniesz? Wracaj skąd Cię niesie i pomyśl dwa razy Zanim wdepniesz w gorąc co Cię znowu sparzy " I byłem wściekły na siebie okropnie , że nawet przysnąć nie mogę roztropnie.. Zaraz zapisałem co we śnie widziałem , prawie że natychmiast przed siebie spojrzałem. Toż to jest mą pasją którą przeoczyłem , jedynym spełnieniem o jakim marzyłem.. Potem go szukałem kilka dobryl lat , aby mi udzielił najcenniejszej z rad. A był to człowiek mej myśli szcunek , który wskazywał tej misji kierunek... " Zarzucona sieć choć dzisiaj jest pustą , jutro połowu być może rozpustą "

Bydgoszczanin jak wygladasz?? opisz sie prosze

szczerze ? Boje sie ze zostane rozpoznany a tu moge zostac anonimowy :D

powiedz, jaki masz kolor wlosow i oczu, tyle mi wystarczy:)

Ja tez mam depresje chociaż nigdy nie myślałam ze mnie to spotka... Nie radzę sobie z emocjami, mam niskie poczucie własnej wartości, raz potrafie sie smiac a za moment płacze i mam myśli samobójcze, byle głupota potrafi mnie wyprowadzic z rownowagi, nie mam siły zeby rano wstać, zeby sprzątać itp. rodzina niczego nie widzi moja mama uważa ze to po prostu gorsze dni a ja jej nie wyprowadzam z błędu bo i tak mnie nie zrozumie... Nie wiem nawet gdzie mam z tym pójść do psychologa czy od razu do psychiatry...:-(

Ja tez mam depresje chociaż nigdy nie myślałam ze mnie to spotka... Nie radzę sobie z emocjami, mam niskie poczucie własnej wartości, raz potrafie sie smiac a za moment płacze i mam myśli samobójcze, byle głupota potrafi mnie wyprowadzic z rownowagi, nie mam siły zeby rano wstać, zeby sprzątać itp. rodzina niczego nie widzi moja mama uważa ze to po prostu gorsze dni a ja jej nie wyprowadzam z błędu bo i tak mnie nie zrozumie... Nie wiem nawet gdzie mam z tym pójść do psychologa czy od razu do psychiatry...:-(

Bydgoszczanin czekam na odp:)

Nie powiem bo mozesz podejrzewac kim jestem :D A co do wpisu powyzej. Z depresja da sie walczyc ale w glebokim stadium potrafi ona popsuć wiele. Ja stracilem prace przez depresje iz robilem bardz wiele glupich rzeczy o ktorych nigdy nikomu nie powiem. Wiem ze depresja istnieje. I wiem ze walka z nia to walka z samym soba i swoimi bolesciami. Jezeli nie wygrasz sam ze swoim oporem do swiata zewnetrznego depresja Cie wykonczy

Bydgoszczanin, proszę odezwij sie do mnie na maila coffee16@op.pl, chcialabym z Toba porozmawiac:)

nie wiem kim jestes, powiedz tylko jakie masz kolor wlosow i oczu

bydgoszczanin, czytam twoje posty i jedna rzecz mnie wkurzyła: dajesz do zrozumienia, że depresja to skutek popełnienia ciężkiego grzechu! może tak było w twoim wypadku, ale nie moim!!

nie nie nie. To teoria. Na pewno depresja to skutek bagazu " przykrych doswiadczen "

Depresja to skutek działania diabła, musisz iść do kościoła, rozebrać się do naga, splunąć za lewe ramię 3 razy i mając skrzyżowane ręce wytarzać w wodzie święconej. Zaprawdę powiadam ci, będziesz wtedy zdrowy :)

Ok. 181. ciemne włosy. niebieskie oczy. Jak ktos mnie zna i zrobi mi w realu przypał o te posty to sie nie odezwe :D

Ludzie nie mylcie . To teoria. Jedna z wielu. Sama depresja to na pewno niechęć do życia. Bierze się z przyslowiowego " kopa w dupę ". Ale jestem dowodem na to ze da sie z t wyjsc. Mowie wam. Sam przez to przechodzilem. To nic milego

Bydgoszczanin błagam

dziekuje ci za odp a przystojny jestes??

masz długiego?

chyba włosa na głowie podszywie :D Ludzie to poważny temat nie róbmy cyrków. Jestem tu by pomóc :)

up

ja nie wiem czy mam depresje czy co, ale najchetniej bym zniknela z tego swiata

depresja. Ludzie. Prosze. To walka z samym soa ic wiecej. Walczi wygraj :D

nawet nie mam z kim pogdac, bo znajomych to prawie nie mam a rodzina nie rozumie nic. Ma ochote cos sobie zrobic

wygadaj sie tutaj :)

a co to da, juz kiedys tu pisalam i gowno z tego było

Ale ja miałem depresje i przeszedłem te szajs. Powiedz mi co checsz wiedziec ?Pomoge z tym walczyc, po to tu jestem

a jak sobie z tym poradziles? u mnie jest to spowodowane chyba mega kompleksami ktore juz ciagna sie lata, a nie moge sobie z tym poradzic. Probowalam wiele rzeczy zmieniac i nic nie wyszlo

zakompleksienie jest glowna przyczyna depresji. Kompleksy moga byc na kazdym pyncke id : od kompleksow fizycznych , poprzez materialne lub psychiczne. Kazdy kompleks ma to do siebie ze jest spostrzegany jako kompleks dopiero jak ktos ci go wytyczy. Wtedy wierzysz w sile swich kompleksow. Ale takie osoby tez maja swoje slabe punkty. Nie wlno generaliszowac. Kazdy jest wazny. Jazwazniejsze jest stanac do boju z samym soba. Spróbuj np na tzw " ciemnosci " Idz sam/sama w ciemna piwnice. Stan twazra w twarz ze swoim starchem, Jak go zwalczysz ( starch do tg zniknie ). To samo tyczy sie kompleksow. :)

ławto powiedziec, ale gorzej wykonac. Ja albo sie pogodze ze reszte zycia spedze juz w samotnosci, albo zakoncze swoj żywot. Mam dwie opcje