2 poronienia - kiedy i jakie badania pomozcie !!!

i jeszcze tylko dodam, że mój mąż nie jest tak obsesyjnie "nakręcony" na zdobywanie wiedzy, nie czyta nic na ten temat, woli od lekarzy się wszystkiego dowiedzieć. W sumie to jest tak średnio zorientowany jakie badania mnie/nas czekają.. Trochę jest mi smutno z tego powodu, bo wolałabym większego zaangażowania z jego strony.. ale musi mi wystarczyć, że mnie wspiera, i że słucha się mnie :-) tzn. jak mu powiem, że musimy to czy tamto, to grzecznie to robi bez dyskutowania zbytniego;-)

no mój mąż tez mnie wspiera na swój sposób tylko ze on każdego lekarza i każde badania za które trzeba zapłacić sadzi ze państwo zdziera z nas i tylko kasę chcą za małe badanie

Czesc dziewczyny ;) Natali ciesze sie że dziś już lepiej sie czujesz ;) popieram Ale, abys zaczela od podstawowych badan.i tak krok po kroku aż dojdziesz do tego co było przyczyna strat.

dzięki dziewczyny za wszystko

Hej. Widziałam, że AlicjaAlaAlicja pytała o lekarzy z Łodzi. Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej to mogę napisać na priv, ja miałam styczność z prof. Janem Wilczyńskim, nawet planowałam prowadzić u niego kolejną ciążę, ale zrezygnowałam bo bardzo się ceni :/

andziulka88, bardzo chętnie z tobą pogadam na ten temat.. z nieba mi spadłaś :-)

jak można się z tobą skontaktować? Na gg? Na e-maila? Na fb?:-)

Ten mail AlicjaAlaAlicja@tlen.pl jest aktualny? To napiszę do Ciebie na ten adres ok?

napisz tu: asiula_z@interia.pl ten tlenowy to jakos automatycznie mi sie stworzyl jak rejestrowalam sie na cafe, nawet na niego nie wchodzilam ewentualnie moje gg: 6058354

trochę się tu cicho zrobiło. Natalia-maryna i jak tam u Ciebie ?? Mam nadzieję że dużo lepiej. Alicja a u Ciebie jak ? Jak badania ??

ja tu zaglądam czasem, ale sama widzę, że ucichlo... u mnie na rtazie bez zmian, miałam zrobić w maju badania na immunologię (kilka podstawowych), ale chyba musze sie wstrzymac bo na razie zabrakło mi kasy :-) mieliśmy sporo wydatków itd.. więc na razie nic się u mnie nie dzieje pod kątem badan.. 27 maja idę do ginka na nfz zastanowić się,co zrobić z moją nadżerką (strasznie plamię, chyba przez nią). co u was dziewczyny napiszcie cos. a moze jeszcze ktos sie dolaczy do watku?

ona_kaja_0o, jak sie czujesz?

Ala fajnie że się odezwałaś :) Ciekawe jak tam Natalia ? Oby dobrze. U mnie leci. Pod koniec maja idę na wizytę, zobaczymy. Choć modlę się codziennie aby było wszystko ok :) Kłuje mnie coś ciągle w prawym boku, ale mam nadzieję że to rozciągająca się macica.