Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna alehandra

Zgodziłybyście się na udział TEŚCIOWEJ w porodzie?

Polecane posty

Gość czarna alehandra

Ja mam tesciową położną i dostałam propozycję, żeby odbierała mój poród. Cała rodzina męża wręcz mówi, jak to będę miała dobrze, jakby to było oczywiste, a ja mam wątpliwości. Nie chciałabym, aby osoba, z którą będę potem wielokrotnie sie spotykała i spędzała czas oglądała moje narządy intymne. To dla mnie krępująca sytuacja, jakby jej to wyperswadować delikatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
bym skorzystala. Ale to twoja decyzja. Ja sie tak nameczylam przy porodzie, ze wogole nie kumalam co sie ze mna dzieje. I gdyby byl ktos fachowcem w rodzinie to mysle zebym poprosila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxokk
w życiu. Ja nie mogę znieść mojej teściowej. Wredna małpa wtrąca się we wszystko. Jestem w 3 mc ciąży a ta już mi mówi jak mam wychowywać dziecko. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem tyle ze moja jest ginekologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25% jak każda
jak masz fajna teściową, to nawet sie nie zastanawiaj, bo wiadomo, że będzie robiła wszystko, żeby Ci pomóc jak najsprawniej przejść przez porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara syfiara
Mojej kolezanki tesciowa równiez jest położną odbierala jej poród jak i swojej córki.Wybór nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna alehandra
Mogłabym rodzić na oddziale, w którym ona pracuje ale bez jej obecności, to by mi pasowało ale wiem, że ona jako położna może wejsc do kazdej sali i mnie by to krępowało, gdyby mi wparowała jakby tam leżała z rozłożonymi nogami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy, że robisz
nnnnm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara syfiara
To samo ma co ty miedzy nogami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne zebym chciala. To Tesciowa nie tesc, ma to samo miedzy nogami, sama rodzila a w dodatku widziala setki porodow, skoro jest polozna. Ja bym byla zadowolona gdybym miala taka mozliwosc wiedzialabym, ze ktos zajmie sie mna praktycznie jak wlasna matka, bo to porod jej wnuka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kari32
Ja też nie chcialabym aby Tesciowa na mnie patrzyła!Nawet jeśli jest polozna.a potem na spotkaniach rodzinnych będzie komentować co się działo i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /./././././.
Powiem Ci tak - moja siostra ma teściową pielęgniarkę (już emerytowaną), która pracowała na noworodkach. I jej nawet do głowy nie przyszło, żeby "asystować "synowej przy porodzie....a mogła... Uruchomiła natomiast swoje kontakty, szepnęła słówko koleżankom z porodówki i zajęły się nią.... Ja bym chyba nie chciała....a na pewno jeśli chodzi o moją teściową...:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara syfiara
Chyba taka idiotka skończoną nie jest by opowiadac o cipie synoewej bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna alehandra
Właśnie tego się boję, że potem będzie opowiadać o jakichś intymnych szczegółach, nie chciałabym, aby potem komentowała mój wygląd, co z tego że ma TO SAMO - chyba wiecie, ze nie każda cipka wygląda TAK SAMO. Juz nie wspomnę o tym, że chyba bym sie pod ziemię zapadła jakby mi sie przydarzyło przy niej wypróżnic na łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja teściowa jest położną
nie jedną cipkę widziała w swoim życiu, więc już nie przesadzaj. Ja bym chciała mieć pewność, że przy mnie będzie ktoś bliski komu będzie zależeć, żeby mnie w dobrostanie przeprowadzić przez poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesadzasz.. ona widziala tyle roznych cipek ze nic ja nie zdziwi. Ale w zasadzie to my Ci tutaj nie odpowiemy gdyz tylko Ty znasz tesciowa, jesli jest osoba inteligenta i empatyczna to na pewno nie bedzie nikomu rozpowiadac na temat Twojego porodu i nawet Twojej potencjalnej kupy nie skomentuje:P natomiast jesli Twoja tesciowa to plotkara, a na dodatek srednio sie lubicie to odmow grzecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /./././././.
To powiedz po prostu, ze nie życzysz sobie jej obecności przy porodzie...Albo najlepiej Twój mąż niech z nią pogada... Poza tym, jeśli już to moim zdaniem to Ty powinnaś zapytać ją czy nie chciałaby odbierać porodu, a nie ona....Chyba zabrakło jej taktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara syfiara
Masz zaufanie do tesciowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
jeżeli jest położną to wiele już widziała sytuacji porodowych i raczej nie będzie oceniała Twojej natury a pomoże, podpowie. Ja chyba nie zgodziłabym się z powodu skrępowania, zresztą ja wogóle nikogo nie wyobrażałam sobie przy porodzie, nawet męża. To zależy jakie masz relacje z teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna alehandra
Mam z nią relacje raczej neutralne, rozmawiamy zwykle o sprawach rodzinnych, gotowaniu ale nigdy nie poruszałam tematów dotyczące mojej fizjologii, w ogóle nie lubię rozmawiać o miesiaczkach, infekcjach itp. Poród to nie bajka, będzie pewnie dużo upokarzajacych chwil ale wiem, że jesli będzie przy mnie obca położna to potem nie będę się z nią widywać, nie będzie uczestniczyć w moim zyciu, wstyd zostanie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się chyba zdecydowała.Nawet jeśli nie masz idealnych relacji z teściową to podczas porodu nie chodzi tylko o Ciebie a także o JEJ wnuka.Więc myślę,że starałaby się,aby to wszystko przebiegło jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwójki.
Ja za swoją nie przepada ale jakby była położna to bym chciała ja przy porodzie. Jak przeżyjesz swój pierwszy poród to zrozumiesz jak taka pomoc jest nieoceniona. Ewentualnie poproś żeby cię nie badała, niech zrobi to inna położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aUTORKO...
Ja bym się nie zgodziła. Po pierwsze to nie Twoja matka, a matka Twojego ojca..w jaki sposób ma Ci być bliska? To zawsze obca osoba.. Po drugie poród nie jest przyjemna sytuacja, co innego gdyby była pediatra, śmiało mogłabyś do niej iść z dzieckiem ale nie położną. No ludzie..nie rozumiem kobiet, które mówią, ze chciałaby by był przy nich ktoś bliski czyt. tesciowa. większośc aż tak sie chyba boi porodu, ze godzi się na wszystko nawet na obecność tesciowej. u mnie to by nie przeszło, nie ma szans, choćbym nie wiem jak sie lubiła, szanowała z teściową nigdy w życiu nie pozwoliłabym na to by odbierała mój poród. a to, ze jest wtedy przy Tb obca osoba i jej zostawaiasz wstyd, na tej sali i nie zna Cię i nie wracasz tam..to jest ok. Nie góź sie na to, to beznadziejne, żeby teściowa była przy porodzie...daj spokój...;/Jeszcze może jako główna położna odbierająca poród? w życiu, to że z jej synem masz dzieciątko, nie znaczy że ona musi być w pierwszych minutach życia tego dziecjka obecna.. Tyle.. Nie gódx się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
powiedz tesciowej zeby jakas jej dobra kolezanka z pracy sie Toba zajela :-) tak bedzie lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwo ródka
Ja bym sobie odpuściła jej obecność. Myślę, że już jako synowa położnej będziesz "inaczej" "lepiej" traktowana :-D Zawsze może być w pogotowiu, za drzwiami. Tak z innej beczki - czy Twój mąż będzie przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałabym :O Nie słuchaj ludzi, tylko skoro masz wątpliwości, to nie chciej, żeby była. I tak wszyscy będą wiedzieć, że synowa na oddziale, ktokolwiek by to był będzie miły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamkaa
Ja Ci odpowiem jako medyk - spokojnie mogłabym byc przy każdym z zabiegów, przy porodzie itp, kogos bliskiego, moze z wyjątkiem rodziców, męża czy dziecka - bo to za duze emocje żeby być skupionym i obiektywnie podejmowac decyzje... Natomiast kogos troche mniej związanego uczuciowo - bez problemu:) Okolice intymne mnie nie ruszają..;) Tak więc nie miałabym tez oporów w drugą stronę, a dodatkowo teściowa jako połozna - bajka:) Tyle ze mamy z tesciowa bardzo dobre relacje, gdybym jej nie lubiła, w zyciu nie dopuścilabym do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolakola
ja też bym nie chciała, żeby teściowa jako anegdotę rodzinną opowiadała, że w czasie porodu puściłam bąka albo zrobiłam kupę (co się przecież zdarza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa położnej
Ja tylko w obecności teściowej chciałam rodzić, jakoś miałam do niej zaufanie i wiedziałam, że zrobi wszystko aby poród przebiegał w miarę szybko i bezpiecznie. Narządy rodne teściowa ma podobne, a wstydzić się? Czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×