Pomoc !!!!! brzuch/podbrzusze

Więc prosze o pomoc w paru sprawach :/ Od razu mowie ze mam nie cale 15 lat. Pare miesiecy temu bralam bardzo silny antybiotyk z powodu gronkowca. Nestety mialam zła oslone i od tamtej pory mam problemy z brzuchem/podbrzuszem. Mialam grzyby,plesnie i bakterie w jelitach PODOBNO juz wyleczone. Jednak wciaz mn boli brzuch ale to chyba przez nerwice. Duzo ost przeszlam jeli chodzi o zdrowie. Do tego jakis czas temu mialam zapalenie pecherza, wyladowalam na pogotowiu.. Niesamowity bol :c Teraz poza nerwobolami BRZUCHA mam problem z PODBRZUSZEM. Mialam/mam prawdopodobnie grzybice w miejscu inttmnym. Jakis czas temu dostal tabletki ale nie bralam ich bo... No myslalam ze to jedn nie to i ze jest ok. Jednak pojawily sie bóle w podbrzuszu i pomyslalysmy z mama ze od tego. Wkladalam je ale zostalo mi półtorej tabletki a dzis dostalam miesiaczke wiec musze przerwac. Bole nie dokonca mi przeszly, do tego pojawila mi sie miesiaczka z jasną krwią i brązowy śluz. Zazwyczaj mam go jak mi sie konczy miesiaczka. Noe m krwi jest brazowy sluz. CZY TO MOSE MIEC JAKIS ZWIAZEK ? Ta grzybica i sluz ? Nie wiem jestem juz przewrazliwiona na punkcie zdrowia i brzucha bo mam dosyc ;/ ciagle mn on boli a ja nie wiem od czego, nie wiem co robic. Boje sie po prostu.:c GINEKOLOG tak wiem, ale sa kolejki ;))) z rezzta nie jestem jaka chetna zeby tam isc.. CZY JEST TU MOZE jakis ginolog ktory moze sprobowac mi pomoc? Czy to wszystko sie jakos laczy? Gronkowca mialam w palcu i W JELITACH. :c Moze ja umieram a zaden lekarz nie jest w stanie mi w pomoc bo co to ich obchodzi ;/ WYBACZCIE za dlugi post i prosze o pomoc.

To jak wygląda Twój okres jak najbardziej może mieć związek z tym, że ostatnio chorowałaś i że miałaś też zainfekowane okolice intymne. Nic innego niż ginekolog Ci tu nikt raczej nie poradzi. Ginekolodzy nie siedzą na internetowych forach i nie doradzają pacjentkom ;). Są kolejki, ale można iść prywatnie - koło 70 zł taka wizyta powinna wynieść. Moim zdaniem nie ma sensu się stresować, skoro można się zbadać, nie możesz mieć pewności, że nie nabawisz się czegoś poważniejszego przez te infekcje. I może internista powinien zapisać Ci coś skutecznego na wzmocnienie odporności, albo po prostu sama dostarczaj sobie chociażby tych dobrych bakterii jedząc jogurty (tylko te naturalne, bo te słodkie z owocami są jedynie źródłem cukru :/ ), maślankę, kefir, jakiś zestaw witamin... No, ale to tak na marginesie. Główną sprawą jest to, żebyś wyleczyła infekcje intymne, czy w zasadzie sprawdziła, czy w ogóle na jakąś cierpisz, a tego raczej w zaciszu domowym nie stwierdzisz tak jednoznaczenie.

nie umierasz, po prostu masz niewyleczoną infekcję, najlepiej byłoby iść do lekarza, na problemy z jelitami pomocny może być probiotyk np. lactoral, uzupełni mikroflorę jelit, natomiast do ginekologa iść powinnaś, bo infekcje intymne mogą powracać i z czasem mogą być trudniejsze do wyleczenia

nie jestem lekarzem i na tym forum lekarze raczej nie "siedzą" ale możliwe że Twój organizm jest wyjałowiony po długim leczeniu.Antybiotyki zabijają wszytskie bakterie również te dobre. Więc nie masz naturalnej osłony i być może stąd bóle brzucha i częste infekcje. Jedz jogurty, maślanki itp,możesz brać probiotyki-ja po antybiotyku brałam provag doustnie przez 20 dni. Opakowanie 10 szt kosztuje jakieś 23zł. Działanie probiotyków wspomaga wit.b. Ale przyczyn bóli brzucha może być też znacznie więcej-spróbuj jednak pójść do lekarza...powodzenia