Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sailorka

Staraczki długodystansowe z BB :-) pozytywnie zakręcone ;-)

Polecane posty

Asitko o której kończysz pracę? Ja za 15 minut uciekam :) Paula a Ty z domku czy z pracy piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mynia_82 z pracy o 15,30 spadam do domciu:) Asita85 nie dziekuje przde mna trudna druga polowa roku chyba najgorsza z tego 5letniego oczekiwania bo od tego juz duzo zalezy a tez przechodze dlugo letnia droge do macierzynstwa gdzie stąpam boso po kamieniach...ale nauczylam sie jednego cierpliwosci!!!! a nie bylo latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzibziok
Ppaula 82 my już dwa lata się staramy, niestety mąż ma bardzo małą liczbę plemników jakoś mądrze się to nazywa ale jak zwykle nie pamiętam.Tak, że lekarze nas pozbyli wszelkiej nadziei na naturalne posiadanie dzieci. Mąz ma takie problemy najprawdopodobniej po śwince w bardzo późnym wieku połączonej z zapaleniem jąder. Łyka teraz cały czas salfazin, macę i różne inne specyfiki ale ilość raz mniejsza, raz większa ale zawsze drastycznie za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzibziok witaj moj maz ma ciezka- Oligospermio-asthenozoospermia mialam tylko 1 inseminacje bo na kolejne nie mielismy szans z wynikami meza... moj tez łykal chyba juz wszystko ale wyniki w sumie nic sie nie poprawily i zostaje in vitro imsi, jak macie szanse to inseminacji próbujcie przynajmniej te 4 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a nie ma zadnych bakterii czasem? robil posiew?lub leukocytów za duzo nie ma? robil test MAR?niestety tak jest ze innym witaminy pomoga a na innych to nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzibziok
Nic więcej mu nie wykryli. Teraz ma iść jeszcze na USG. Ale nawet żylaków nie ma, które można by usuwać. Co do IUI lekarze nie dają szans za mała ilość w zasadzie tylko ICSI albo IMSI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mąż też ma małą liczbę plemników, zresztą napisałam w sygnaturce :( PAULA to pracujesz tak jak ja jeszcze tylko 25 min. do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie teraz nieźle nastraszyłyście ta liczbą plemników :( no nic ja już uciekam zajrzę do Was wieczorkiem :) życzę miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzibziok to witaj w klubie:O no my bedziemy miec IMSI u nas jest zle bo na 1 ml to tylko 3,45ml/ml:O a to praktycznie nic....a w calym ejakujacie 8ml nie wiem jak bedzie teraz:O az sie boje a kiedy planujesz podejsc do ivf? skad wogóle jestes? gdzie sie leczycie? Asita85 widze ze nie jest u ciebie az tak zle z wynikamki ,próbuj inseminacji najlepiej szanse masz na IUI wiec chyba nie ma nad czym sie zastanawiac ?tez zajrze wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzibziok
Ja jestem z Bielska Białej, mój mąż ma jeszcze gorsze wyniki od Twojego i to prawie o połowę. Chcemy poczekać do lipca i zobaczyć jak się rozwinie sprawa z refundacją in vitro. I tak póki co rozpoczynamy budowę, więc jeśli się nie uda z refundacją, to wtedy będziemy podchodzić u nas w Bielsku w klinice, w której byliśmy. Zobaczymy jak będziemy stać z funduszami po zakończonej budowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożniczka
Jestem kochane!!!!!!!!!! Ale naskrobałyście :P Poczytam za chwilę, co tam u Was. Ja żyłam w czasie weekendu z jednodniową nadzieją, że się udało. M miał urodziny wczoraj więc miałby piękną niespodziankę :) Ale oczywiście d...a z tego wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłam Was namierzyć, bo nigdy nie działałam na kafeteri :))) Może i ja się przedstawię: Jesteśmy prawie 4 lata po ślubie. O dziecku zaczęliśmy myśleć w sumie jeszcze przed ślubem i wtedy odstawiłam tabl. anty. Przyszły nieregularne cykle i pogoń po lekarzach, żeby się dowiedzieć o co chodzi i oczywiście niczego ciekawego się nie dowiedziałam :)) Po dwóch latach od rozpoczęcia starań dowiedziałam się, że mam PCOS. Walka o przywrócenie owu trwała kilka miesięcy. Przeszłam już drożność, badanie żołnierzyków- wszystko niby ok. ale ciąży nadal brak. Może ktoś kto przeżył poronienie mnie nie zrozumie, ale jestem gotowa nawet to przeżyć, żeby tylko się dowiedzieć, że jesteśmy w stanie sami stworzyć nowe życie. Obecnie walczę przy pomocy medycyny chińskiej. Zobaczymy...na razie mam nadzieję, że pomoże :))) W czerwcu urlop - mam nadzieję, że uda się może wtedy- pierwszy urlop 2 tygodniowy od dawna, więc może jednak? Jeśli nie to klinika nas czeka, ale ciągle to odkładam, bo boję się, że wydoją z nas kasę, a nie będzie efektu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza kochana Różniczka :* wypatruję i wypatruję Ciebie ;-) Ale jak to d..pa u Ciebie? Też @ wredota przylazła? :-( eehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różniczko hej hej :) Kurcze, no d...a... ale skoro dawno nie byłaś na urlopie to naprawdę może sie udać... Mocno trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam bóle krzyżowe....obym nie urodziła dzisiaj :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :)) Duchem cały czas Przepraszam, że nie odpisałam na pw, ale wróciliśmy w nocy z piątku na sobotę i wczoraj odsypialiśmy podróż. Do tego piekłam tort dla M wczoraj :))) Nawet nie wiecie jak się cieszył z tego jednego dnia opóźnienia, aż nie wiedziałam jak mu powiedzieć, że jednak @ przylazła :((( Nawet temp. nie mierzyłam na wyjeździe, bo nieregularnie spaliśmy. Oczywiście wykres był piękny :))) Przerzuciłam się na ovufriend: [url=http://ovufriend.pl/graph/9a4b639643f85d5d94a520a8827f79e6]http://ovufriend.pl/thumb/9a4b639643f85d5d94a520a8827f79e6.png A od dziś w pracy mam praktykantów, więc staram się wykorzystać ich maksymalnie :))) Sailor Byłam w Twoich okolicach! Pięknie! Tylko jak pomyślę, o dłuższej podróży niż zwiedzaniu, to aż mnie skręca :))) Daj znać jak tam badanka mężola :)) Ja się zastanawiam, czy swojego nie wysłać, ale u nas lipne robią te badania, do tego drogie. Nie wiem czy nie lepiej poczekać do wizyty w klinice...czy może dać na sam posiew? co myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzibziok to widze ze jedziemy na tym samym wózku:( ja a bardzo na dofinansowanie nie licze w tym roku moze skorzysta jakies 3 tys par a to kropla w oceanie mimo ze sie kwalifikujemy z mezem to raczej liczymy na swoje mozliwosci niz na to cholerne panstwo a ja nie mam czasu czekac bóg wie ile:O w najblizszym czasie sie okaze jakie kliniki beda brac udzial w tym rzadowym projekcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula właśnie zastanawiam się nad IUI, ale jeszcze raz chce wysłać męża na badania, żeby potwierdzić tą niską ilość plemników RÓŻNICZKA witaj kochana :* wiesz, że ja już powoli myślę tak jak Ty, że przynajmniej wiedziałabym że mogę mieć dzieci a tak tyo walka z wiatrakami :( dziewczyny dzisiaj moja kochana Chanelka miałby 6 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myniu kochana!!! Czy ja dobrze gdzieś przeczytałam, że S przenosi się do Polski? Czy coś przekręciłam? Stęskniłam się za Wami dziewczynki :* Dobry pomysł byż z tą przeprowadzką :))) Nie chciałam pisać na BB, bo tam już więcej się zrobiło nas ciążowo/rodzących niż starających...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asita85 no to trzeba działac z IUI;) szanse sa takze tylko prubowac póki nie jest gorzej a z nasieniem bywa róznie:O z tego co widze to nie ma az tak zle z nasieniem twojego m dziewczyny a wy skad jestescie ogólnie ile macie lat? u nas w pazdzierniku okragla 5 rocznica slubu:) i co roku te same marzenie ale jak dotad marzenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, Bzibziok Trzeba wierzyć w cuda! W końcu od tego są żeby się zdarzały! Ale faktycznie to dofinansowanie może być za małe dla wszystkich potrzebujących. A szkoda! Uważam, że każdy powinien mieć prawo do szczęścia. I nie powinno to być zależne od tego kto akurat jest u władzy i czy jest to zgodne z czyjąś religią, bo co komu do tego. Ale nie chcę tu pisać o naszym nieudolnym państwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różniczko ja padłam z wrażenia jak małż mówi,że zapłacił tylko 15 zł i będzie dopłata 15 jeżeli coś wyhodują i zrobią antybiogram czy jak to zwał. A za ogólne badanie nasienia różnie. Ceny Od 70-160 zł. Boję się że może mam tą ureoplazmę bo tylko tego nie badałam... sama nie wiem czego by się tu czepiać. Podkarpacie ładne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ja jestem z Nowego Tomyśla i mam 28 lat, w czerwcu 3 rocznica ślubu :) będę rozmawiałam z gin. na wizycie co myśli na temat IUI, co do nasienia męża to właśnie dlatego chce powtórzyć, bo podczas robienia do kubeczka był strasznie zestresowany i mówił, że musiał się namęczyć żeby coś nalać do tego pojemnika Różniczka ja też uważam że nasze bb zrobiło się bardziej zaciążone niż starające, ale strasznie lubie te dziewuszki i nie miałam odwagi tego napisać, ale powiem Wam, ze jak czytałam o ich pociechach to mi się serce krajało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różniczko ja też mam wykres na ovuFriend, spróbuję Cię znaleźć jakoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różniczka ak cuda zawsze trzeba wierzyc,lecz nie kazdemu sie przytrafiaja, oprucz tego trzeba dzialac w tym kierunku walczyc zeby sie udalo leczy poschodzic do iui, ivf wykorzystac wszystkie mozliwosci sailorkaa wiodomo co bylo powodem poronienia robilas badania imunnologiczne ? badanie kariotyp itd? czy poprostu nie ma przyczyny poronienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze mi bylo ciezko ale teraz juz jest lepiej u mnie w rodzinie same maluszki bo jedna siostra ma 1,5 roczna córcie teraz urodzila 3 tyg temu synka ,a druga siostra ma 5-miesiecznego chlopczyka szwagierka 1,5 rocznego chlopca takze same maluszki ze tak powiem no a my tyle lat i ciagle w tym samym miejscu juz mniej to przezywam ale ich ciaze byly dla mnie ciezkie mimo ze ciesze i cieszylam sie uch szczesciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pula miałam za niski progesteron, za cienkie endometrium. Nie było szans na utrzymanie. Zbijałam prolaktynę ale nie dostałam leków na podniesienie progesteronu.. dodatkowo mam małą niedoczynnośc tarczycy wykrytą ze 3 miesiące temu. Jestem na euthyroxie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i badania nasienia. Leukocytospermia. Plemniki mało ruchliwe. Nie drastycznie ale jednak. To dopiero podleczymy bo dzisiaj był posiew dopiero. Jak to się mówi brzydko: jak nie urok to s...ka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×