Chce wrażeń ? będzie je miał !!!

wcięło mi post ;-/ trudno dzisiaj jestem szczęśliwa

Aska skad wiesz co on czul! sama go oceniasz a tego nei wiesz na pewno wspolczuje wszystkim laskom ktore cos takiego musza przechodzic w su mie nei musza a przechodza

Bo ja wiem czy aśśśśśśśśśka przesadziła. Bo prostu facet przeciągał strunę tak długo aż ją przerwał. Coś w dziewczynie pękło i było pozamiatane. Szkoda, ale tak to czasem jest. Zabawa w nieodzywanie się to zawsze jest pewne ryzyko i trzeba się liczyć, że może być definitywne. A skoro chłopak zrozumiał co stracił to może z następną partnerką nie będzie takich gierek urządzać. Setunia to bardzo nie ładnie życzyć komuś źle.

uliencja - ale ty zakldasz ze jego to skrzywdzi (twoja ignorancja), a zapominasz ze tak byc nie musi...., moim zdaniem to on nie prowadzi zadnej gry, tylko minelo mu zauroczenie i tyle;/

Laski..mam podobna sytuacje. Tyle ze moja jest chyba jeszcze bardziej skomplikowana:d, nie jestem ze swoim facetem od hmm 9 mies? Tak samo bylismy razem 2 lata. On za mna biegal, mialam go odwinietego wokol palca, sam nawet tak mowil. Ja mialam rozne humory :p typowa zolza - taki juz mam charakter niestety..jednak on na to przystawal bo latal za mna jak oszalaly. Byl okropnie zazdrosny, czesto sie o to klocilismy, kilka razy zrywalismy ale w koncu nigdy taka rozlaka nie trwala wiecej niz 2 dni. Jednak po ost "zerwaniu" cos sie zmienilo, on zaczal sie oddalac. Wtedy ja sie obudzilam zaczelo mi zalezec, a on dystans. Wiec sie rozstalismy calkowicie, nie narzucalam sie. Po 2 mies pytal czy chcialabym z nim znowu byc..a ja temat w sumie zbylam, pozniej znowu kontakt nam sie polepszyl itd - ogolnie dluga historia. Ja nigdy nie ozywam sie pierwsza do niego, zawsze to on inicjuje kontakt, dzwoni piersszy pisze. Zastanawiam sie o co w tym wszyskim chodzi :/ ale chyba gdyby mial mnie gdzies nie pisal by ani nie dzwonil zawsze pierwszy ? w koncu razem juz nie jestesmy. Od tamtej pory oboje nikogo nie mielismy.

setunia nie oceniaj, abyś nie była oceniana. poza tym to śmieszne, ze decydujesz sie zabierać tak drastyczny głos w sprawie, której w ogóle nie znasz i związku, którego nie znałaś... ale mnie to nie martwi, mozesz robic co chcesz, w sumie to mi ciebie szkoda , bo złorzeczysz mi, a takie coś zawsze najmocniej uderza w osoby, które życza komuś coś złego.

OK PRZEPRASZAM PONIOSLO MNIE ALE TROCHE MI SIE ZROBILO SZKODA TEGO CHLOPAKA, BO POTEM NAPRAWDE OPTRZYTOMNIAL I PATRZAC NA TO, ZE INNE DZIEWCZYNY w takich syt wybaczyly i potem mialy w zwiazku lepiej jak przed tym przelomem , to jednak troche szkoda ale skoro w niej to cale uczucie sie wypalilo......moze tez bylka zakochana a nie kochala to wowczas lepiej dla nich obojga

Aska cos zlego?? w takim razie sama jemu uczynilas cos zlego wiec to do Ciebie samej tez pewnei wroci

.

Aśśśśka, a czy teraz masz faceta

a kto doradzi mi cos w tej sytuacji ? udaje czasami twardziela, tak samo jak ja a oboje nie przyznamy sie ze ciezko nam bez siebie. :/ ost dowiedzialam sie ze krece z kolesim ktory mi sie szalenie podoba (jednak ex dalej jest dla mnie wazny) i wpadl w szal - a przeciez mam prawo ulozyc sobie zycie skoro jestem wolna?

setunia uspokój sie... pomyśl logicznie... co ja mu złego zrobiłam ja sie tylko troszczyłam o siebie skoro on zamiast mnie chronic zafundował mi takie przeboje, a człowiek uczy sie na błędach i on powinien mi byc wdzieczny za taka lekcje, chociaz zupełnie tak o tym wtedy nie myślałam i tak, dzis moge powiedziec,że byłam zakochana, ale go nie kochałam ja dzis jestem szcześliwa, a on... ma żone, co prawda już 2 razy mu wystawiała walizki za drzwi, ale zone ma, a chyba na tym mu najbardziej zależało

myślsiz, że on prowadzi grę, a on Cię na w dupie i podczas gdy TY beczysz jak on milczy piąty dzień z rzędu on w ogóle tego nie odczuwa, że tyle z Tobą się nie kontaktował, więć nie licz, że jak tydzień się nie odezwiesz to go to ruszy bo mu na Tobie po prostu najzwyczajniej w świecie nie zależy:)

No to teraz jestem tym bardziej ciekawa co będzie u mnie. Setunia ciekawi mnie jaka jest Twoja sytuacja w sferze uczuć bo jesteś dość ostra w komentarzach. Z jednej strony u mnie od razu zakładasz, że miłości to na bank nie ma, a dziewczynie, która nie zdecydowala się na powrót w takiej samej sytuacji mówisz, że popełniła błąd.

moze za dwa lata u mnei bedzie tak samo na razi enie mialam takiej syt w obecnym zwiazku a jak bywalo tak czasami u mnei to byly to swieze znajomosci i wiedzialam kiedys dac sobie z takimi spokoj

Śmieszą mnie takie laski jak autorka:D mysli, że facet nagle straci dla niej głowę czy co? jestem niemal pewna, że on już sobie kogoś przygruchał na boku i podczas, gdy autorka nie bedzie odpisywała na smsy swojego faceta i cieszyła się, że on pewnie teraz o niej myśli i tęskni, on po prostu cieszy się że ona milczy bo to znaczy, że z nimi koniec:D Jeśli komuś na kimś naprawdę zależy to nie prowadzi jakichś dziecinnych gierek, to nie przedszkole tylko życie dwojga dorosłych ludzi, choć sądząc po autorce i tym co pisze o swoim "facecie" to pownniście chyba kupić grabki i maszerować do piaskownicy, a nie bawić sie w "związek":D

.

następna wszechwiędząca haha ską dmozesz wiedzieć jaki jest jej facet i co sobie pomysli haha oj dziewczyny smieszne jesteście

jej facetowi zalezalo na niej, wiec stad wiem ze ma ja w dupieeeeeeee hahaha:D

Nie no chyba już nigdy więcej nie skorzystam z rad na na tym forum. Każdy każdemu źle życzy i to jest reguła. Zakręcona, powiedz mi po co by do mnie wczoraj pisał, gdyby już był z inną ? no po co ? Tak jak już pisałam w pierwszym poście - taka psychologiczna gra, wiesz coś o tym ? Wiesz, że faceci to łowcy i nie ja to wymyśliłam. Pokaż mi związek gdzie wszystko gra, jest idealny !!!

Zakręcona, pochwal nam się z kim jesteś w związku, jaki staż i przedstaw nam swoje ambitne sposoby na problemy w związku, a nie sorry u Ciebie w związku wszystko chodzi pewnie jak w zegarku to dlatego wchodzisz na forum bo wlasnych problemów nie masz. Nie zdziwiłabym się, gdybyś była sama.

ja kiedyś też myślałam, że facet rzadziej się odzywa przez naturę łowcy... a tak naprawdę zabawiał się z innymi panienkami i ciągle imprezował, że nie miał do mnie czasu pisać. Rozumiem że ktoś się nie odzywa przez 2 dni, to taka norma, też nie potrzebuje codziennego kontaktu. Ale nie odzywać się przez tydzień? Pozniej znowu się odzywać, żeby znowu zamilknąć to już przegięcie

Ok, zamykam temat bo chyba za dużo się naczytałyście na tym forum o zdradach.

dobrze robisz autorko. nawet jesli mu na tobie nie zalezy to na pewno ukuje to jego meska dume.

i po co bylo zakladać temat? żal że nie potwierdzili Twojej teorii? Pocieszasz samą siebie...

Założyłam temat bo było mi ciężko i to mi pomagało być silniejszą no ale niedługo wmówicie mi, że on nigdy mnie nie kochał i te całe 2 lata to żart, więc może lepiej pójde już :) zwłaszcza, że dziewczyny/kobiety tutaj są bardzo zawistne i zazdrosne chyba więc nie będę czytała wypowiedzi, które mają na celu zdołowanie mnie.

Chcesz zerwać, to zrywaj. Ale jak chcesz się napawać zemstą i fantazjować, że facet pewnie oczy po tobie wypłakuje, to karmisz w ten sposób swe niskie instynkty.

Uliencja pamietaj o tym, że jest to forum ogólnodostępne i byle debilka może się na nim wypowiedzieć. Ty zaś jak widzę po Twoich wypowiedziach, jesteś osobą inteligentną i powinnaś wiedzieć, że takie takie złosliwe komentarze po prostu trzeba ignorować. Nie mają się biedulki gdzie wykazać, to chociaż to forum daje im taką mozliwość, bo w zyciu realnym mają pewnie ciężko pod względem mentalnym. Bierz pod uwagę te komentarze , które są konstruktywne. :) Ja szczerze pisząc nie mam pojęcia jakimi metodami działa Twój facet. Musisz brac pod uwagę wszystkie opcje, być może Cię testuje lub faktycznie wypalił się w tym związku. Tak czy siak Ty wygrałas na tym, bo albo pozbyłaś się ewentulanego zdradzacza, albo zakonczysz ten etap na swoich warunkach.

Zakręcona, powiedz mi po co by do mnie wczoraj pisał, gdyby już był z inną ? no po co ? np po to bo wielu lubi kilka srok na raz za ogon ciagnac

Ok, mój związek to fikcja, 2 lata zaślepienia, on nigdy mnie nie kochał, ba nawet nie pamięta o mnie, na bank już mnie zdradził z 10 pannami, na pewno o mnie nie myśli. Zadowolone, poprawiłam wasze samopoczucie ? :)