Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uliencja28

Chce wrażeń ? będzie je miał !!!

Polecane posty

Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
"Ok, mój związek to fikcja, 2 lata zaślepienia, on nigdy mnie nie kochał, ba nawet nie pamięta o mnie, na bank już mnie zdradził z 10 pannami, na pewno o mnie nie myśli." powiem tak, musisz się liczyć z tą opcją :P. Oczywiście może koleś sobie pogrywać, testować, ustawiać etc. No ale jak by na to nie patrzeć, tak czy siak lipa. Nie wiem co masz w głowie, czy liczysz, że się chłopak ogarnie (mam wrażenie że trochę tak), czy stwierdzasz, że wypisujesz się z tej zabawy(zdrowsze dla psychiki moim zdaniem). Nie odpisywanie i zajmowanie się czymś innym jest dobre, bo nawet jeżeli liczysz, że on się ogarnie a to nie nastąpi, to z czasem powinno być coraz łatwiej sobie bez niego radzić, a wiadomo że najtrudniej jest na początku. A jeżeli się ogarnie to już decyzja będzie w twoich autorko rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 5 dniach
Uliencja, ja wcześniej pytałam cię o to, jak poza sms-owaniem wyglądał wasz związek? Czy jest to związek na odległość, czy nie? Kiedy generalnie się spotykacie, bo jak napisałaś, że po kilka dni milczy i sms jak gdyby nigdy nic, to mi dużo dało do myślenia, że dziwnie to wygląda z boku, bo wnioskować można, że spotykacie się jeszcze rzadziej. Może pies jest gdzieś indziej pogrzebany, niż w tym, że on chce znowu zdobywać. Ignoruj to, co złośliwi piszą, nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorumpowany
Masz rację. Baw się w gierki. Potem będziesz płakać że facet cię rzucił. I dobrze gdy tak się stanie. Ty nawet nic do niego nie czujesz. Nie rozumiem o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co się tak irytujesz? zakłądając temat powinnaś być przygotowana na różne opinie a nie tylko na takie które Tobie odpowiadają, bo są dla Ciebie wygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
no i zgadzam się, że to jest ciekawe jak ten związek wygląda. Znaczy na odległość, czy tylko smsy, czy się widujecie. Bo jak to jest 1 sms na 4-5 dni to to trochę słaby związek. Bo tak to ja z koleżankami/kolegami wymieniam smsy, czy tam pogadam na jakimś komunikatorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Jedyna zabawa z której chce się wypisać to jest to forum :) Chyba troszkę inaczej wyobrażacie sobie mojego chłopaka. Chodziłam ze spokojnym, wiernym i normalnym chłopakiem, a z tego forum wynika, że to pierwszy lepszy babiarz, który przez 2 lata udawał, że to związek bo teraz jest inaczej. Teraz mamy problem, a przez 2 lata nie było czegoś takiego, rozumiecie ? To, że chce mu utrzeć nosa teraz nie znaczy, że nie był dla mnie ważny przez 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Nie widuje się z nim i nie pisze do niego od tygodnia. Nie chce już więcej pisać bo mi gorzej przez Was niż lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzę nic nie widzę
postów brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 5 dniach
No to , że teraz nie widujesz się z nim, to rozumiem, ale chodz o to, jak było wcześniej. Bo napisałaś, że sms-y raz na ileś tam czasu, a tak to cisza, że od niedawna taką grę prowadzi. I tu pytanie - w co w tym czasie było z waszymi spotkaniami. Nie wkurzaj się, pytam, bo mi zabrakło tej informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobiłaś, aczkolwiek znam takiego chłopaka, co nie przywiązywał w ogole wagi do takich własnie form komunikowania się jak sms, czy gg. Jak chciał się spotkać to dzwonił, czasem po tygodniu, a potem sie dziwił, czemu go dziewczyny zostawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 5 dniach
ja też kiedyś miałam do czynienia z typkiem, który jako naturalną kolej rzeczy traktował wakacyjną przerwę w związku. Jakież było jego zdziwienie, kiedy po wakacjach potraktowałam go jak kolegę i zlałam jego czułości i pełne nadziei na kolejne miesiące fajnych wrażeń słówka.:) Jak to on mi powiedział , gdy do niego zadzwoniłam z pytaniem, dlaczego milczy "ja tak mam w wakacje, po prostu nie spotykam się". Na szczęście nie była to wielka miłość, miły i spokojny chłopak, nie głupi, ale jak widać ... masakrycznie dziecinny. Ale jego mina po wakacjach była bezcenna:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj była u mnei koleżanka, która przez ostatnie dwa lata była zauroczona w penym kolesiu i miała nadzieje na poważny związek a nawet myślała, że w nim jest, bo np. wspólnie gdzies byli nad morzem, sylwester razem itp. Dzwonił nie za często, esy też pisał nie za często, ona nie chciała naciskać, mówiła, że jej to odpowiada aż w końcu z dwa miesiące temu zadzwonił do neij i powiedział jej ze jest super kobietą, że gdyby mógł to by się w niej zakochał ale niestety się nie zakochał. Ona to jakoś przezyla sama pewnego dnia zadzwonila i powiedziala ze nie chce już od niego zadnych telefonow ani nic, ze chce po prostu o nim zapomniec a po miesiącu on dzwoni i pyta czy by jednak nie mogli spróbować bo on jednak cos tam do neij czuje! Ale teraz ona już poznala kogos innego, calkiem innego od tamtego, zupełne przeciwieństwo i teraz już wie jak powinno to wyglądać ze strony faceta, jak to jest jak facetowi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze autorko przez dwa lata fajnie bylo! on zachowywal sie inaczej ale teraz nie widac zaangazowania z jego strony czy po tym wczorajszym esie cos jeszcze napisal?? probowal dzwonic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Widze temat wciąż żywy. Odpowiem na te pytania, ale może najpierw Wy odpowiecie na moje : ile macie lat, czy jesteście w związku, a jeśli tak to jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvjhv
a co ty stawiasz nam warunki hahaha nie chcesz to nie pisz, ale inwigilacji też nie rób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Nie napisałam, że macie mi odpowiedzieć tylko MOŻE Wy odpowiecie, a to różnica. Ale chyba to nie tajemnica, przecież się nie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Ja napisałam ile mam lat, ile byłam w związku i jak to wyglądało. To nie jest pytanie o numer PESEL :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
No i oczywiście nikt nie odpisał, ale oceniać innych to od razu. Coś mi się wydaje, że mam do czynienia z dziewczynami, które w ogóle nie mają faceta, a na ich temat wiedzą najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladopolola
Ja właśnie zaczęłam stosować coś podobnego jak Ty autorko, tylko że ja chce wymusic na nim żeby w koncu zaczął o mnie zabiegać ;) Ja-20l on-22 w związku 5msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Jako facet zabiorę głos.:P Żadne gierki nic dobrego nie wnoszą do żadnego układu. To powoduje utracenie wiary w rzetelne słowa drugiego partnera. Naciąganie struny jest też ryzykowne. Bo struna może pęknąć i wtedy skutki są opłakane. To tak jak igranie ze złym psem na łańcuchu. Łańcuch pęknie pies się urwie i wtedy..................... Ja wiem że przekomarzanie się jest formą flirtu. Ale takie zagrywki są chwytami poniżej pasa. W pewnym momencie ktoś zapomni się i będzie płacz i zgrzytanie zębami. Chyba nie chcesz później płakać dlaczego się tak zachowałaś. Jesteś dziewczyną o dużym temperamencie. Nie musisz go hamować. Wystarczy że wykorzystasz go do czegoś innego. Jeżeli kochasz to kochaj. Ale nie igraj z uczuciami drugiego człowieka. Skąd wiesz jak on się zachowa w momencie gdy przejrzy twoje postępowanie. Ja ze swoją dziewczyną nie smsuję. Ona do mnie wysyła. Ja do niej nie. Czasem wyślę maila. Taki typ jak ja tak ma. Dzwonię w ważnych sprawach. Przez telefon nie gadam o pierdołach. Mówić o kochaniu mogę jej do uszka. Na wizji. Przez telefon udzielam krótkie i zdawkowe odpowiedzi. Widać twój facet ma podobnie, Nie myl uczucia od standardowych zachowań bajerów. Bajer - nawija makaron na uszy żeby zaliczyć lasencję. Jak bzyknie zapuszcza sieci na nową. Facet przez duże F jet mężczyzną i stara się być odpowiedzialny. I tyle z męskiego punktu widzenia. p.s. A na setunie nie zwracaj uwagi. To stary pustak i pudernica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliencja ja napisalam w jakim jestem teraz zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
hahahaha z PS. Pojechałeś. No dzięki za szeroką wypowiedź. Tyle, że my ciągle ze sobą pisaliśmy więc onjest inny niż Ty w kwesti smsów. Oboje igramy uczuciami drugiego, ale nie zapominaj, że on to zapoczątkował. Może tak ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To stary pustak i pudernica. co masz na mysli piszac pudernica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uljencja no i co tak zabki suszysz? tu udajesz ze wszysko po obie spla a pewno placzesz w podusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b jesli o puder chodzi, to nie używam) a jeśli już to baaaaardzo sporadycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec jak odezwał sie ?
30 lat kawaler w chorym zwiazku 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Setunia, nie płacze, naprawdę. Płakałam kilka dni, ale od czasu jak się do niego nie odzywam nie płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×