Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uliencja28

Chce wrażeń ? będzie je miał !!!

Polecane posty

Uljencja chociaz to:) i obys sobie szybko wybila go z glowy dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Koleżeństwo ? co Wy jeszcze wymyślicie za głupotę ? byliśmy razem 2 lata, pisaliśmy ze sobą do 3 w nocy na fb, ciągłe smsy, rozmowy. Koleżeństwo ? :D może znajomość z interntu i nigdy się nie widzieliśmy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Zaraz się dowiem, że nie ma żadnego chłopaka tylko jestem chora psychicznie i to wyobrażenie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Bo z miłością różnie bywa. Raz jest łagodna i delikatna jak wiosenny wietrzyk. Kiedy indziej jest gwałtowna jak letnia burza z piorunami. A bywa i tak że jest jak psoty figle małych dzieci. Ciągle się przekomarzaj, robią sobie złośliwe kawały, obrażają się o byle co i mają muchy w nosie przez cały dzień. Może pora przestać się bawić i udawać, a pora zacząć dorośle podejść do sprawy. Nie gniewaj się ale napiszę jak to widzę zz twoich wpisów. Może i trwa to 2 lata. Może i jest uczucie między wami. Może. A może tylko tak ci się wydaje. A może jest tak że nauczyłaś się traktować go jak partnera do psot i teraz nie umiesz inaczej. Dla mnie miłość bywa czasem jak u ciebie. Ale tylko czasem. Krótkimi momentami. Para robi sobie takie afronty żeby wzbudzić w sobie trochę zazdrości. Poigrać z uczuciem partnera i zobaczyć jak on zareaguje. Są dziewczyny które robią to ze wszystkimi chłopakami z którymi się spotykają. To taka ich poza na życie. Testują faceta ile się da. Wysysa z niego całą energię. Zywi się jego uczuciem. KOBITA WAMPIR. Wampem zwana w skrócie. Odpuść te gierki. Nic nie dają. Miłość tak nie wygląda. Tak widzę to z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz się dowiem, że nie ma żadnego chłopaka tylko jestem chora psychicznie i to wyobrażenie bo teraz to tak jakbyś go nie miala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Setunia. Jesteś jednak popierdoloną istotą. Żal mi ciebie. Ale dla swojego dobra przestań się produkować ze swoją chorą wizją. Wszyscy wiedzą że do normalnych się nie zaliczasz. Nie musisz nam tego udowadniać. Wiemy o tym wszyscy pustaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
co wy chcecie od setuni. ja widze ze stara sie dac jedynie swoja opinie. trudno jest jednoznacznie odpowiedziec czy postepowanie autorki ma sens czy nie.nie znamy goscia,nie wiemy jaki jest i co czuje. czasem takie zachowanie skutkuje,a czasem jest tzw.gwozdziem do trumny.wszystko zalezy od tego czy facetowi zalezy czy nie. czas wszystko wyjasni.za wczesnie by mowic o konsekwencjach. ja tam trzymam kciuki za wszystkich.niech milosc zwycieza!! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i trwa to 2 lata. Może i jest uczucie między wami. Może. A może tylko tak ci się wydaje. Prowokatror ale ty sam piszesz ze to nei ejst zwiazek;) po prostu jestes prowokatorem trollem-prowokatorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten zwiazek juz nie istnieje od dwoch miesiecy a ona sie ludzi ze on ja kocha ja tylkmo pokazuje jej jak to wyglada z boku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee...
❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 5 dniach
Ulijencja - wczoraj już nie wchodziłam i choć nie rozumiem po co te pytania, ale nie ukrywam, że jestem dużo starsza i w 10 letnim związku małżeńskim już, a ogólnie razem 16 lat. I mąż nie był pierwszą i jedyną miłością, trochę w życiu przeszłam. A nawiązując do tego, co napisałaś, że długo gadacie na fb i innych komunikatorach plus telefon, to widzę, że to dziwny "związek". Spotkania w ogóle były, czy jak? No pytam już trzeci raz, ale widzę, że nie chcesz na tę kwestię odpowiedzieć, pewnie masz jakiś powód (być może odsłonisz pewne fakty i obawiasz się, że potwierdzi się, że to nie był związek a układ na odległość). 2 lata tylko na telefonach i sieci? Ja nie nazwałabym tego związkiem:-o Ale ok, nie drążę, nie dowiem się i tak czy wy w ogóle się spotykaliście w cztery oczy, bywaliście gdziekolwiek razem. Zostaje mi info, że kontakt był przez neta i komórkę. Więc taki kontakt może się znudzić i łatwo wyjść z takiego układu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee...
no ale was tak wszystkich dziwi??? jak mieli sie widziec skoro przez lata ze soba byli i sa...czy wy umiecie czytac???!! okulary wlozcie! ulliencja.. bardzo dobrze robisz,bo to dziala..na swoim przykladzie moge Ci to potwierdzic,moze to nie jest do konca fair,bo wkoncu to jego obowiazek zapytac jak sie dzis czujesz ale skoro macie byc ze soba nadal,to to jest bardzo dobry test na to czy powinnas wiazac z nim jaka kolwiek nadzieje na przyszlosc... myslisz rozsadnie i rob tak dalej,pokaz mu,ze jesli nie on,to tego kwietu pol swiatu,niech pojmie,ze nie jestes panienka na raz w tyg,ze nie dasz sie tak traktowac...byc moze sie nauczy a byc moze to oleje jak dotad... tu juz zalezy od Niego..ja Ci kibicuje:) a tym ciekawym,czy to jest zwiazek czy nie,wogole nie odpisuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee...
jak mieli sie nie widziec,mialo byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeee... jak mieli sie nie widziec,mialo byc... bo autorka nie opisala jak to bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
No nie zaraz padne, "2 lata tylko na telefonach" nieeee - dziękuję Ci za umiejętność czytania, dzięki, że rozumiesz co to jest związek. Specjalnie dla pozostałych, resztkami sił - przez 2 lata byliśmy razem co oznacza : ekscytujące początki, ta niepewność czy drugie też tego chce, a potem wyznania, pierwszy pocałunek, chemia, a potem (kilka godzin dziennie) codziennie razem, rozmowy, przytulanie, wspólne posiłki, czekanie na siebie każdego dnia, wspólne zakupy, imprezy (wesela), poznanie swoich rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Wiecie co, chyba znajomości internetowej nie nazywa się związkiem ?! Myślałam, że to jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......///////......
.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee...
oni pytaja co to jest zwiazek,bo nie maja o tym zielonego pojecia,tylko to mozna wyczytac z tekstow takiej setuni... Uliencjo,jesli Cie kocha a zapewne tak,to wszystko sobie wyjasnijcie po tym,jak dasz mu ta nauczke..daj mu do zrozumienia,ze nie bedziesz wiecej tego tolerowala i jesli zachowa sie tak raz jeszcze,to Ty predzej czy pozniej znajdziesz sobie towarzystwo chcac czy nie chcac,ono samo przyjdzie a wtedy Jemu juz bedzie za p0zno... ale poki co,ukaz Go troche...tak ciut mocniej niz troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni pytaja co to jest zwiazek,bo nie maja o tym zielonego pojecia,tylko to mozna wyczytac z tekstow takiej setuni... no na pewno:) nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliencjo,jesli Cie kocha a zapewne tak xxxxxxxxxxx no no, nadzieja umeira ostatynia na pewno ja kocha tylko po prostu teraz ma ja gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 5 dniach
Ulijencja - i dopiero teraz dopowiedziałaś resztę. Czyli do niedawna było wszystko ok, po czym on nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki zmienił zachowanie i ani się nie kwapi do spotkań, że o jakimś telefonie, czy sms-ie nie wspomnę. Teraz to się składa w całość. Naprawdę, przerzuć swoje posty;) i zobaczysz, czy gdzieś napisałaś, że spotykaliście się codziennie i że dotąd był to normalny, rokujący związek. Nie było tej informacji, za to kilka razy była o kontaktach przez sieć i telefon. Stąd te "dziwne" wnioski;) Serio? To teraz ci odpowiem, że ja chyba wysiliłabym się na jednego sms-a, żeby mieć jasność, krótki i treściwy komunikat. " Albo zasady gry są po staremu, albo nie ma to sensu, bo ja nie mam ochoty na huśtawki i jakieś głupie uniki. Albo jesteśmy ze sobą, albo nie - nic na siłę.". Serio - tak bym napisała i niech sobie z tym zrobi co chce, a myślę, że jego ruch (jakikolwiek, w tym też "cisza" z jego strony) da ci jasność sytuacji. A po jego sms-sie , o którym pisałaś, coś się działo? Z twojej, czy jego strony? Czy nadal cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po jego sms-sie , o którym pisałaś, coś się działo? Z twojej, czy jego strony? Czy nadal cisza? xxxx pytalam już wczoraj o to autorke, to nic nie odp;) mysle ze gdyby sie cos stalo , odezwalby sie , to by napisala o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
dzięki za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Jak mogłam nie pisać o tym, że jesteśmy razem jak inni ludzie skoro zaczęłam atek od słow - "mój chłopak - 2 lata razem ?!!!!!!!! Nie, nie mamy kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 5 dniach
I tak masz cierpliwość:-o ja już bym posłała go w diabły; taki mam charakterek, w gorącej wodzie kąpana:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uliencja28
Po kontakcie z Wami muszę przyznać, że naprawdę mam ochotę na samotność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×