Pomylenie epoki na maturze.

Napisałam dziś złą epokę do lektury. Ale było to jedno zdanie i później do niego nie wracałam. Całość pracy jest dobra. Jak myśliscie- jak bedą to oceniać? Czy dostanę 0pkt za caly akapit czy po prostu zdanie w którym jest ten błąd- nie zostanie ocenione? Czy może dostanę -1 pkt? Pomocy... Bardzo się boję...

Pomocy...

.

To jest błąd rzeczowy, ale nie na tyle poważny żeby prace unieważnić. A ile pkt Ci obetną to nie wiem. Ale to jest z epoki dwudziestolecia międzywojennego, tak? Bo jeśli nie to ja mam ten sam błąd ;/

.

Jeśli miałaś Przedwiośnie to dobrze napisałaś. Ja wziełam Glorie Victis.

unieważnią akapit ale całej pracy nie

.

wyluzuj dziewczyno te 2procent nie zawalą ci pracy. popelnisz jeszcze nie jeden a 10bledow. tez sie balam-11lat temu:P

ja napisałam, że w glorii victis bylo o powstańcach listopadowych :( nie wiem czy zdam przez to :( prosze jak ktoś wie niech odpowie :(:(

No ja właśnie Was pytam czy to na pewno będzie te 2% :D Bo gdyby tak to byłabym przeszczęśliwa. :)

/

Powstanie styczniowe, a listopadowe to w ogole co innego. Ale niestety nie wiem ile za to pojdzie

wiem, że co innego :( Boję się strasznie, płaczę od godziny :(:(:( co za stres, jak ja mam teraz zdawać tę resztę z przekonaniem, że mogę nie zdać? ku8wa :(

A co z moim pytaniem? Jest w stanie ktoś mi powiedziec? Jest naprawdę wiele wersji.

No ja tez wlasnie czytalam ze nie zwracaja uwagi na to zdanie gdzie jest ten błąd. A na innym forum , że nie patrzą na cały akapit.

jak nie zdam to chyba się załamię, studia poszly się jebać :(

.

moja mama jest nauczycielka sprawdza prace maturalne i mowi, ze to jest blad kardynalny i za calosc pracy daje 0.

.

To nie jest błąd kardynalny - jest o tym wszędzie w Internecie napisane.

No ja też czytałam że to nie jest błąd kardynalny ....

No ja też pomyliłem epoki na maturze w 2 zdaniu wpisałem, że przedwiośnie należy do epoki młodej polski. Czy zostanie odjęty 1pkt czy cała matura idzie się je****...?

.

Naprawdę nikt nie potrafi nam pomoc? Help...

Moja koleżanka w tamtym roku miala tak z lalka i matura niezaliczona!

Przeczytałem na różnych forach, że niby jest to błąd rzeczowy, czyli odjęcie 1pkt. Nie ma niby takiego czegoś jak skreślenie pracy, ale wolałbym usłyszeć jakąś fachową opinię.

Pewnie punkty jakies wam odejmą.

Gdyby to był rzeczywiście tylko jeden punkt to byłoby super. Ja się boję, że skresla nam caly akapit i wtedy duuużo punktów poleci...

Nie wiem jak to będzie..