Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chrzestna a kasa

czy wypada chrzestnej na komunię dać 300 zł? nie jesteśmy rodziną

Polecane posty

Gość rwerwerwerwe
tylko jesli mieszkasz w poznaniu... :p mój syn miał komunie dwa lata temu, jest niepesłnosrpawny, i z trudem przekonałam chrzestnych zeby sie złozyli kazdy po 150 zł na trampoline, chrzestna jeszcze narzekała, oczywiscie zaraz gadka że komunia ma wymiar duchowy, i inne wymówki skąpców....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwerwerwerwe
"W dzisiejszych czasach Jak widzisz nie ma tutaj rozsądnych wypowiedzi.Komunia Św. to nie tylko kasa." no fakt, ale rola chrzestnego głównie polega na kupieniu stosownego prezentu... :p taki pech, mozna tego nie zrobic, tyle ze dzieciak bedzie neizle rozczarowany, i czy na serio tego chcecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja p... co za czasy. Ja na komunię dostałem 100 dolarów a była to połowa lat 90-tych od wujka 50 zł i prezenty. Nie dostałem aż takich drogich prezentów. Dziś tylko kasa 700 zł na komunię? prawie jak wesele. Współczuje osobą, które mało zarabiają. Komunia teraz bardziej dla kasy niż dla tradycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy
Co za czasy na komunię 1000 zł , na bierzmowanie 2000, na osiemnastkę samochód , a na ślub to chyba mieszkanie. Daj tyle ile uważasz, 300 zł to duża kwota a chrzestni nie są od dawania pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od chrzestnej na ślub dostałam 600 zł, a kasy ma jak lodu. widzimy się raz na 10 lat i jkaos broblemu nie mam,że tylko tyle czy kasa jest najważniejsza :( ja chrześnicy kupiłam złoty łańcuszek z przywieszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwoniaaa
takie są konsekwencje wyboru na chrzestną nieprzemyslanego, nie wiem dlaczego poprosili cie na chrzestną skoro nie jestescie rodziną? Na pewno po tej komunii rodzice tego dziecka pożałują wyboru chrzestnej jak już nie żałują daj te 300 zł jak juz nie macie wiecej ale konieczn9ie dkup coś typu biblia, dewocjonalia, łańcuszek, różaniec, niech chociaż to ma od chrzestnej czy jakiś album na zdjęcia czy chociaż zwykłą mp3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oligunka
bursztynowy krzyzyk, ło matko:O:O: szczyt tandety:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludziom to się już we łbach poprzewracało !!! Ciekawe czy ci, którzy teraz piszą daj 700 , 1000 zł jak sami pójdą na taką uroczystość, to faktycznie będą chcieli taką kasę wyłożyć. Komunia ma wymiar duchowy. Prezent się dziecku oczywiście należy, ale pamiętajcie - to dziecko a nie dorosły i to komunia a nie wesele. Ja też idę na komunię, jako chrzestna, do rodziny i dam chrześniaczce 350 zł i biblię albo pamiątkę z dedykacją. A teraz szczekacze możecie mnie obsmarować, że jestem skąpa bo i tak mnie to nie obchodzi :p A komunijny biznes nakręcają takie wiejskie ciotki,żeby jedna przed drugą lepiej wypaść. I wcale im nie chodzi, żeby dziecku dać, tylko się pokazać przed innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na komunię aż takiej kasy nie dostałem. Były to inne czasy. Wtedy rowe czy gra pegasus robiła wrażenie. Dziś za rower dziecko raczej skrzywi się. Na 18-tke rodzice wynajeli mi mały lokal. Byliśmy sami bez żadnej zbędnej pomocy. Nie prosiłem się o samochód, tak jak teraz o mieszaknie. Myślę, że Komunia dziś stała się bardziej materialna niż duchowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwerwerwerwe
tylko ze wtedy wszystko było znacznie drozsze, twoim zdaniem rower to groszowy wydatek??? Kiedys 700 zł to wielu tyle nie zarabiało, ale siła nabywcza była wyzsza.. ja mialam komunie w latach 80, wszyscy dostawali zegarki, które byly wtedy rarytasem jak obecnie komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lameria
Dziewczyno, na forum ślubnym masa ludzi deklaruje że NA ŚLUB dają po 200-300 zł i uważają że to wystarczy. Porównaj skalę imprezy - i nie miej żadnych obiekcji. A w zasadzie to jednak radziłabym prezent, można kupić coś fajnego w okazyjnej cenie, i nikt ci nie będzie patrzył tak na ręce. Zegarek choćby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgdahah
moim zdaniem daj 200 zł a za 100 zł kup ładną biblię :) nie przejmuj się opinią innych, liczy się gest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iskierka29
ja w tamtym roku mialam komunie i bylam matke chrzestna i dalam 300 zl. jejku dalam tyle na ile bylo mnie stac co kredyt mialam brac ...bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna a kasa
malinowa piwonio poprosili mnie a nie rodzinę bo nie mają nikogo, nie mają rodzeństwa, dziecko mieli w późnym wieku więc reszta rodziny jest wiekowa, ona sama powiedziała, że nic nie chce, nie zobowiązuje mnie do niczego absolutnie tylko, żebym na chrzcie była, żeby mały miał chrzestną, ja chodzę na urodziny, kupuję mu jakieś ubranka czy zabawki i ona kiedyś już mojej mamie powiedziała, że jest w szoku, że mimo, że nie jesteśmy jakoś super blisko jestem na tyle zaangażowana, na 100% nie żałują więc, że jestem chrzestną dla ich dziecka, chrzestny od chrztu się nie pojawił wcale a jest z rodziny właśnie jakiejś dalszej więc i tak "wypadam lepiej". Obelgami tylko mnie utwierdziliście, że nie dam tej kasy nie wiadomo ile, takie odzywki raczej nie zniechęcają i nie wprowadzają u ludzie kompleksu "dawania niewielkich ilości pieniędzy" tylko wprost przeciwnie, nie wiedzieliście o tym? Nie wiecie, że człowiek to taka bestia, że jak chce na wesele dać 500 i ktoś mu powie "ale z ciebie hiena i żul, powinnaś odkładać od 3 lat na to wesele i dać przynajmniej 2 tysiącie bo z 500 zł zrobisz z siebie pośmiewisko na resztę lat życia" to taka osoba ostatecznie da np. 300 zł, na przekór i na złość i na pewno nie będzie się czuła z tym źle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjgjgt
autorko,nie patrz na te debilki co mowia ze malo,daj wiecej,ze siara.Co wy wszyscy z ta kasa,jakie wy jestescie materialistki.Tylko kasa i kasa,byle wiecej.Daj tyle na ile cie stac. Ja swoim gosciom zapowiedzialam od razu ze nie chce zadnych drogich prezentow,zeby nikt sie nie wykosztowywal.Mala zapewne dostanie dwie encyklopedie,lancuszek,moze po 100 czy 200 zl od dziadkow,od chrzesnej nic bo jej nie bedzie a chrzesny tylko zapowiedzial ze da wiecej kasy albo jakis sprzed elektroniczny kupi. i wdl wszystkich tutaj to maaaloooo...prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarna s
dlatego ostatnio odmówiłam bycia chrzestną, wykręciłam się ateizmem ( nie do końca prawdziwym) prawda jest taka, że mnie na to nie stać, czego oczekuje się teraz od chrzestnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dzieki bogu" jestem niewierzaca a moje dzieci nie byly chrzczone wiec ominie nas ta fanaberia, targowisko proznosci swietobliwych katolikow a i dzieciom stresu zaoszczedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa 46
w tamtym roku miałam komunię córki też jestem wiekowa wybierając rodziców chrzestnych dla mojej córki byłam im wdzięczna za to że się zgodzili a gdy powiedzieli że to dla nich zaszczyt więcej nic mi nie było potrzeba zapewne i oni są ci wdzięczni moja córka dostała od chrzestnych obydwojga (małżeństwo) 500 zł na brak pieniędzy nie narzekamy zarówno oni jak i my naprawdę pieniądze dla nich nie są ważne dojrzały człowiek ma inny system wartości to że wybrali ciebie na chrzestną dla swojego dziecka to jest wyróżnienie i nie myśl że wybrali bo nie mieli kogo to nie jest tak wybiera się naprawdę wartościowych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamikk
Ludzie sami sie nakrecaja,jeden przez drugiego.Ja uwazam ze 100zl to odpowiednia kwota dla 8latka,dziecku 1000zl?no chyba powariowaliscie! Ludzie zarabiaja po 1200 zl a tutaj propozycje takich sum.Szczerze to wolalabym sobie dolozyc do wakacji.A tak na marginesie to rodzice za od spelniania zachcianek swojego dziecka i nie powinni miec nie wiadomo jakich wymagan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhd kjfds gkjhs
Mamikk bardzo dobrze pisze! Popieram wszystkich, którzy też tak uważają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffffffffffffff
na wesele daje się średnio 500 zł dla takiej nie za bliskiej i niezbyt dalekiej rodziny/znajomych. A na komunię 700???? Kogoś powaliło. Mnie też wzięto z łapanki na chrzestną, mojego ciotecznego brata, ledwo po bierzmowaniu byłam, bo ta proszona chrzestna focha walnęła i nie przyjechała. I co, mam się poczuwać do grom wie jakich wydatków? Pffff ... też mi coś. Na komunię (14 lat temu) dostał radiomagnetofon i był super dzieciak zadowolony, a na 18-stkę 200 zł, więcej nie miałam i nie dałam, miałam się zapożyczać, żeby tylko się pokazać?:-o mam to gdzieś, co ktoś se pomyślał. Mi nikt nie wkłada do portfela, muszę zarobić, mam swoje dzieci i wydatki. Taka roszczeniowa postawa, zaczynając od rodziców dzieci komunijnych i samych zainteresowanych, po nowożeńców, jedynie zniechęca do uczestnictwa w tych szopkach. Zresztą, nie cierpię takich zlotów i na ile mogę, na tyle sama ograniczam się przy organizowaniu czegokolwiek do najbliższej rodziny, gdzie z dziećmi to jest 10 osób z dwóch stron - nasza czwórka, nasi rodzice i siora z mężem od strony męża. Koniec. Dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent na komunie
Jutro mam komunię chrześnicy kupiłam jej medalik ze złotym łańcuszkiem za 700 zł, kolczyki za 180 zł, i pamiątkę za 50 zł. Dokupię jeszcze jakąś bombonierkę chyba. Mnie sie to wydalo stosowne, ale jesli czujesz i chcesz dac 300 zl to daj. Nie ma zadnych wymogow. Ani kwoty minimalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szafirowaaaaaaa
Z mojego rodzeństwa ja jedna mam chrzestną która pojawiała się na wszystkich okazjach typu komunia, jako jedyna mam jakiś lepszy kontakt z moja chrzestną, brat swoich chrzestnych chyba w ogóle nie zna, siostra właściwie tylko chrzestną ale ona się nią mało interesuje a to bliska rodzina, ja swojego śp. chrzestnego nie pamiętam bo wyjechał i zmarł za granicą. I moja chrzestna, wszyscy zgodnie twierdzą, jest najlepsza jaka mogła się trafić, bo się interesuje, a to w ogóle nie rodzina, tylko koleżanka mamy ze szkoły! A jest biedna i nigdy nie dostałam od niej zadnego wypasionego prezentu czy kasy. Zreszta na komunię to ja od RODZICÓW dostałam 50zł i było dobrze, bo do tego jakiś zegarek, wisiorek. Od chrzestnej chyba tylko dostałam pamiątkę komunii ale tak strasznie sie cieszyłam że przyjechała! Bo pozostałe ciotki, spokrewnione z nami, jedna z nich chrzestna siostry, nie przyjechały ale powiedziały że wyslą prezent pocztą. I nie było to byle co tylko komplet złotej biżuterii. I pamiętam jak dziś jak ja siedziałam zapłakana słuchając jak mama je namawia przez telefon że może jednak przyjadą, i tłumaczy że mi nie o prezent chodzi... naprawdę ludzie ogarnijcie się. co ten dzieciak zrobi z tym 1000 zł? odmóżdży się totalnie na xboxach itd, a w życiu nie będzie umiał docenic, że liczy się bliskość z ludźmi a nie ich portwel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szafirowaaaaaaa
*portfel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominikaaaakkkkkkk
ja dostałam od moje chrzesnego tylko zegarek i nie kosztował on za duzo i był fajny zaden złoty tak do chodzenia na codzien i od 7 lat juz go nosze oczywiscie zieniałm tam baterie czy pasek ale to było lepsze od jakiegos komputera wazne było tylko ze był na niej :) a w tamtym roku moj tato miał komunie chrzesnicy to za 700 zł jej rower kupił to teraz nawet dzien doby nie umie powiedziec a mieszkamy po sąsiedzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup mu telefon
i tyle mojemu dziecku w tamtym roku chrzesni kupili telefon komórkowy i bombonierke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana785
Moj chrzesniak za tydzien ma komunie i planuje kupic rower (koszt ok 500 zl). sadze, ze to w granicach normalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inne czasy
300 zł styknie. Ja bym się tam cieszył jakbym dostał na komunię 300 zł od chrzestnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie nawet moja babcia kiedyś powiedziała (2 lata temu szliśmy na komunię chrześniaka mojego męża), że teraz TRZEBA dawać duże prezenty, że jej wnuk (mój kuzyn) dostał w tamtym roku (2011) od chrzestnych (mąż i żona są oboje chrzestnymi) telefon komórkowy za 1000 i dodatkowo 1000 zł w gotówce, także 1 tysiąc to jest minimum co musimy dać chrześniakowi męża :D Bez sensu. Daliśmy 400 zł i w ogóle nie czuję się z tego powodu dziwna czy skąpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×