Czy 7 miesięcy bezowocnych starań o dziecko to powód do zmartwienia ?

udało Ci sie naturalnie?

my po roku starań oboje zrobiliśmy badania i klops oboje, ja hormony , fsh 16 , tarczyca tsh 5, mąż bardzo mało plemników, leczzymy sie ponad rok i bardzo słabo wyniki sie poprawiły, myślimy o in vitro ale fsh mam za wysokie i dopuki sie nie obniży in vitro nie będzie :( mamy po 32 lata

Ja zaszłam w ciaże w 7 cyklu dopiero... Ale znam dziewczyny co i w późniejszych. Spróbuj wyluzować. Wiem że to trudne, ale z doświadczenia wiemże działa. Całe 6 cykli było tylko "dni płodne, ciąża" itd. W 7 miałam już tego dosyć, nie pilnowałam z zegarkiem płodnych, kochaliśmy się na luzie, po prostu się poddałam. A ok 4 tug później dwie grube krechy :)

U mnie te bezowocne starania i chyba też moje emocje z tym związane doprowadziły do kryzysu w związku. Teraz jestem na zakręcie. Już nawet nie wiem czy moje małżeństwo ma sens, a co dopiero dziecko

Witam, autorko na prawdę nie ma sie czym martwić wiem ze dobrze sie mówi ale my staraliśmy sie dokładnie 7 miesięcy juz zaczęłam sie martwić i chciałam wtedy właśnie robić badania kilka dni pozniej zrobiłam test i byłam w ciąży;) brałam castangus wcześniej przez 2-3 m

A co to jest ten castangus? Ja tylko piłam zioła ojca sroki, ale bardzo nie regularnie, wiec chyba nie ma co się dziwić że nie pomogły. Teraz mam taki etap rezygnacji, że nawet kwasu foliowego nie chce mi sie już brać

A męzowi też coś podawałas ? Mój teraz zaczał kuracje własnie ze wspomnianym ManForte i mamy nadzieje ze okaze sie naprawde bardzo pomocny.

Ja zaszłam dopiero w 9tym cyklu. Dziś kończę 5 tydzień. Ciaza poki co wczesna, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok :)

Witajcie :) Tu można poczytać jak przygotować się do ciąży i po jakim czasie bezowocnych starań o dziecko należy się zacząć martwić: http://www.abcmaluszka.pl/jak-przygotowac-sie-do-ciazy.html

Ja teraz własnie namówiłam męża do przyjmowania wspomnianego tutaj ManForte. Postanowiłam ze skoro ja przyjmuje kwas foliowy to on również musi zadbać o siebie.

nie martw się,to nie jest długo choc wiem czasem udaje sie od razu w 2 czy 3 miesiacu staran przez 1.5 roku ne zachodzilam w ciaze pomimo idealnych badan a teraz jestem w 9 tygodniu a w poprzednia ciąze zaszłam w 2 miesiacu staran ,naprawde nie ma reguly i poczytaj troche o tym wcale nie latwym procesie ,moze wiecej zrozumiesz jak wiele czynnikow musi wspólgarac by osiagnac upragniony efekt zajscie w ciaze tylko na pozor jest łatwe powodzenia

Nie, dopiero 12 w waszym wieku.

To dobrze ze mężczyzni własnie w taki sposób dbaja o siebie. To dobry znak. Ale na pewno bedzie to mialo wpływ tez na ich libido.

Powiem Wam szczerze ze nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego ze takie suplementy w ogole jakoś działają. Ale z tego co widze naprawde dają konkretne efekty.

A próbowałaś też jakoś wzmocnić swojego mężczyznę ? Ty na pewno przyjmujesz kwas foliowy to jemu kup Erekton. Naprawde jesli chodzi o tego typu rzeczy, to maja one niesłychanie duże znaczenie jesli chodzi o owocniejsze starania.

Po 4 latach, bez lekarzy i tabletek.

Warto zatroszczyć się o swojego faceta. Stosowanie suplementów dla mężczyzn jest jak najbardziej na miejscu. Mogę polecić Manforte, ma dobry, bogaty skład, http://manforte.pl/. Warto wspomóc mężczyzną przy staraniach o dziecko.

Nie ma powodu do zmartwien, ja zaszlam po 11 miesiacach staran.