Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fvfbfbdfbdffb

z dwojga złego, co wybrać- słabą uczelnię prywatną czy zaoczne na państwowej?

Polecane posty

Gość fvfbfbdfbdffb

wiem już, że nie dostanę się na dzienne w moim mieście. nie piszcie, że trzeba było się uczyć itp. w moim mieście progi są wysokie, a nie stać mnie na wyjazd. stąd moje pytanie: co wybrać, dzienne w BEZNADZIEJNEJ prywatnej szkole, która ma złą sławę i gdzie poziom jest niski, czy może studia na publicznej uczelni, ale zaoczne. jeśli pójdę na prywatną, to spróbuję jak najszybciej przenieść się na publiczną, jeśli pójdę na zaoczne, spróbuję przenieść się na dzienne. prawo to trudny kierunek, dlatego zapewne ciężko mi będzie opanować materiał samej, bo do tego sprowadzają się zaoczne, z drugiej strony, nie wiem czy zgodzą się na przeniesienie na uczelnię publiczną z tak beznadziejnej szkoły prywatnej. gdzie jest większa szansa na przeniesienie na dzienne stacjonarne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbfbdfbdffb
orientujecie się jaką średnia trzeba mieć, żeby się przenieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbfbdfbdffb
w innym mieście raczej nie ma szans na utrzymanie, prawda? dodam, że praca nie wchodzi w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbfbdfbdffb
znacie kogoś, kto się przenosił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u u iu
i tak nie ma pracy dla prawników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbfbdfbdffb
mam znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggmejeym
bardzo trudno jest sie przeniesc z zaocznych na dzienne - to jest trudne ale chociaz mozliwe, udajesie 1 osobie na 100 co tak planują, (srednia wymagana nawet 5,0 zalezy od uczelni, roznie wymagaja), a nie przyjma cie na panstwowe z jakiejs gownianiej uczelni prywatnje, nie ma czegostakiego w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cokolwiek bys nie skonczyła - prywatnie/zaocznie/dziennie/wieczorowo itp. a nie jest to kierunek ścisły, z możliwością zrobienia uprawnien, potrzebny na rynku to bez znajomości pracy i tak nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbfbdfbdffb
to nie temat o pracy, tylko o studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgffdd
Odradzam Ci prawo. Prawo to kierunek bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmateuska
Nie wypowiadam sie na temat kierunku, ale co do Twojego pytania, to zdecydowałabym się na uczelnie państwową, chociażby z tego względu, że w CV będziesz miała wpisaną dobrą uczelnie (pracodawcy zwracaja na to uwage, a na dyplomie nie ma napisane, czy to są studia zaoczne, czy dzienne.. A tak poza tym ucz sie jezykow, bo bez nich jest ciezko:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda.....
trudno sie przenieść bez wzgledu na to czy z prywatnej na panstwowa czy z zaocznych na dzienne:o ale ja bym wybral ta druga opcje:P możliwości na przeniesienie zaleza od tego ile bedzie wolnych miejsc na drugim roku, zwykle miejsc jest mało a chetnych wielu wiec srednia musi byc wrecz swietna. Poza tym pewnie trzeba bedzie nadrobić roznice programowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
ma ktoś doświadczenie w tych kwestiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
nadrobię różnice, bardziej mnie martwi, jak osiągnąć średnią powyzej 4,5 z takiego przedmiotu jak prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz nauke jakiegos
konkretnego zawodu, bo studiowanie byle jak nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
CHCĘ studiować prawo. coś jest jeszcze niejasne? żadne zawody nie wchodzą w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaoczne, albo lepiej - popracuj rok, popraw maturę i próbuj znów jak prywatna z kiepskim poziomem i reputacją to zdecydowanie zaoczne i zawsze mozesz obrócić to tak że jesteś zaradna musiałaś sie sama utrzymywać a jednocześnie zdobywałaś doświadczenie uczyłaś sie jezyków itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
a znacie kogoś, kto się przeniósł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
maturę i tak spróbuję poprawić, ale to swoją drogą... nie chcę tracić roku. matura z wosu to też loteria i nic pewnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obojętnie byle nie
no chyba wiadomo ,że lepiej jest mieć papier z uniwersytetu (choćby zaocznie) niż jakiejś śmiesznej szkoły prywatnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obojętnie byle nie
aha i uważam ,że lepiej iść na zaoczne i się przenieść potem na dzienne niż poprawiać maturę BO dajmy na to ,że matura dobrze Ci pójdzie to i tak pewnie znajdzie sie na cały kraj 100 osób , które będą miały porównywalny lub lepszy wynik od Ciebie. A druga opcja jest pewniejsza pod względem formalnym bo na pewno nie jest łatwo zdobyć te 4,5 ale jak już je zdobędziesz to masz przynajmniej pewność ,że Cie przeniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
słyszeliście o możliwości chodzenia na ćwiczenia razem z dziennymi? podobno niektórzy zaoczni mają taką szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
pewność? ponoć zależy od dobrej woli dziekana. prawoznawstwo, konstytucyjne, logika- lubię takie rzeczy, ale prawo rzymskie to masakra ponoć. może mi strasznie obniżyć średnią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
znacie kogoś, komu udało się przenieść, albo kogoś, komu się nie udało, choć próbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
kim są w ogóle cwiczeniowcy na studiach? czy przy sredniej licza sie tylko oceny z sesji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obojętnie byle nie
mi sie udało z farmacji na zaocznych na dzienną ale dopiero na 2 roku...cya ide spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczelnia panstwowa, studia zaoczne. Bo jesli nie dostaniesz sie na aplikacje/ nie zrobisz specjalizacji- w dzisiejszych czasach po uczelni prywatnej nie bedziesz miec NIC. U nas trzeba bylo miec chyba 4.3 zeby sie przeniesc na dzienne? albo 4.0 nie pamietam. Sama skonczylam prawo ze srednia 4.5 na uniwersytecie, spokojnie ;) warunek: musisz sie uczyc tylko tyle, i az tyle :) Najlatwiej sie przeniesc po 2 roku. Na 2 roku masz cywilne, karne, administracyjne, a pierwszy rok to rzymskie i logika (po tych 5 przedmiotach spada ok 50% skladu wyjsciowego :classic_cool: Do nas na univ przenioslo sie duzo osob z jakichs pipidowek i innych debilnych szkołek wlasnie po 2 roku, czyli na 3 rok :O zdali se na luzie te kobyły, na ktorych poleciała nas polowa, a teraz sie nazywa, ze skonczyli porzadna uczelnie :O :O Cos jeszcze chcesz wiedziec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
tak:) słyszałam, że jest mozliwośc chodzenia na ćwiczenia z dziennymi. właśnie rzysmkiego sie obawiam. wszyscy narzekają. czy to pamięciówka? trzeba dużo czytać i kuć, żeby zdać z rzymu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
jak to jest z tym chodzeniem na dzienne ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytjty
jutro podniosę znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×