Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

No to to ja wiedziałam o tych plemnikach. Pomoc w wysokiej temperaturze gina męskie, a damskie dłużej zyja

Cześć, podoba mi się tytuł wątku :)) też jestem optymistyczną mamą dwójki. Rozwojem dzieci zajmuję się też naukowo i dlatego chciałabym was zaprosić na blog ekspercki www.mataja.pl gdzie razem z przyjaciółkami piszemy o ciąży, porodzie i rodzicielstwie z perspektywy osób profesjonalnie opiekujących się ciężarnymi i małymi dziećmi. Wy jesteście już po porodach więc Was zapraszam szczególnie mocno do działu rodzicielstwo. Podzielcie się z nami swoimi refleksjami i uwagami, nie bójcie się zadawać pytań i zapraszam do śledzenia nas na FB abyście mogły być na bieżąco z najnowszymi doniesieniami naukowymi dotyczącymi rozwoju małego dziecka. Aktualnie na tapecie mamy artykuł o tym czemu mamy taką okropną ochotę zjeść swoje dziecko :) Pozdrowienia!

dobry baby ;) jak nowy dzień się zaczął?? mała czarna to z większych rodzin jesteście z mężem ;) jak się macie? trójmatka, na pewno świetnie sobie radziłaś, bez rodziny ciężko ale z tego co piszesz dawałaś radę, z resztą co innego mogło ci zostać heh mąż pracował, ale na pewno też pomagał jak wracał do domu, a teraz macie fajne smyki :D a co dzisiaj na obiadek myślicie? bo ja nie mam pomysłów :O zaraz na zakupy jadziemy coś w sklepie wymyślę pewnie hehe może właśnie kopytka? hmmm mała czarna narobiła mi smaku :P

przeoczyłam nową stronę :P jeny, co oni już nie wymyślą, ale powiem Wam że ja bym chyba tak nie chciała od razu "zaplanować" płci, taka fajna niespodzianka jest później :D no chyba że byłabym zdesperowana bo już 10 chłopiec a chce dziewczynkę hehe ale jeśli już o tym napisałam to powiem Wam że znam, nie osobiście, ale takie małżeństwo co mieli już 9 córek w tym też 2 razy zdarzyły się bliźniaczki, a chcieli bardzo chłopca i za tym 10tym razem się udało i już poprzestali hehe i to prawdziwa historia, brata syn chodzi z tymi jednymi bliźniaczkami do klasy hehe

A dzień dobry:) Dzień mi się zaczął nietypowo wrzaskiem dwóch i biegunka w jednym czase o 5rano. No masakra. Ja na obiadek kopytki z wczoraj:) Mamy mieć gości w sobotę i nie wiem co zrobić do przekaszenia. Nic wytwornego bo to żadna okazja.

Dzień dobry:) też znam takie historie - oglądałam reportaże o takich rodzinach. Jedna kobieta tak bardzo chiała córkę, że naszykowała już dla niej biało-różowy pokoik (a mieli już pięciu synów). Zaszła w szóstą ciążę i znowu był chłopiec. Filmowali ją podczas USG i jak się dowiedziała to tak bardzo płakała, że aż mi się jej szkoda zrobiło. Ja też miałam ogromną nadzieję na córeczkę i też mi łezka poleciała kiedy się okazało że jednak same fujarki. Ale teraz mam trzy pieszczochy i przytulaski:) A mój mąż owszem - pomaga jak się mu palcem pokaże i ciężko pracuje żeby dzieciakom niczego nie zabrakło...tylko czasem wydaje mi się jakbym miała czworo dzieci... ;) U mnie dziś na obiad piersi z kurczaka w sosie Tikka Masala z ryżem. Nic specjalnego, bo mi się nie chce:) Dziewczyny jak tam pogoda w Polsce?

U nas pochmurnie i chłodno chyba zaraz jakiś deszczyk będzie. Pieknie:) Tak jesteśmy z większych rodzin dlatego też mamy dwoje dzieci a nie jedno wiemy co to jest mieć rodzeństwo. Teraz te moje perełki bawią się razem aż mi się lezka kreci. Laski... Chyba jestem w ciazy:(

Hej ;) trójmatka, a ja jednak uważam, że 3 małych dzieci, w tym bliźniaki i ty jedna do ich obsługi całe dnie sama, to jednak wyczyn ;), szczególnie przez pierwsze miesiące. no ale wiadomo, jak trzeba sobie radzić, co sobie najczęściej człowiek radzi :) a ile u was trwają studia na kierunku położnictwo? czy u was jest taka samo jak w Irlandii, że położna może prowadzić ciążę? Właściwie, to i w Polsce położna może prowadzić ciążę, tylko mamy zupełnie inne tradycje położnicze ;). Jak dla mnie mega trudny zawód, ale taki prawdziwy do szpiku kości, potrzebny :) Według niektórych teorii na początku (jeszcze w stadium zarodka) wszyscy jesteśmy dziewczynkami ;) A pogoda nawet ok, trochę pochmurno, ale nie jest tak mocno gorąco. mała czarna, okres ci się spóźnia? natka, niezła masakra 9 córek i jeden chłopak, współczuję mu :D. ja znam sporo przypadków, że jest po 4, 5 dzieci tej samej płci, to już jest kosmos ;)

Ja dla gości zawsze szykuję sałatkę - gotowany brokuł, pierś z kurczaka pokrojona w kostkę i usmażona z przyprawą gyros (Prymat) i do tego puszka kukurydzy. Wszystko polewam sosem - łyżka kefiru lub śmietany, dwie łyżki majonezu i ząbek czosnku. Jeszcze się nie zdarzyło żeby komuś nie posmakowało. W oryginalnym przepisie jest jeszcze ananas z puszki ale ie każdy lubi mięso i owoce w jednym daniu. Tak, tutaj to położna prowadzi ciążę, a lekarz asekuruje tylko ciąże zagrożone lub mnogie. Test na zespół Downa robi się każdej kobiecie już na pierwszym USG natomiast obciążenie glukozą tylko tym z grupy ryzyka. A podstawowy kurs na położną trwa dwa lata+praktyka w szpitalu. Wiecie pamiętam jak rodziłam Oskara - bardzo mocno zapadł mi w pamięć opryskliwe położne, które tylko fukały na kobiety i wszystko robiły z łaski. Ja rodziłam sama na leżance pod kiblem bo przez kilka godzin nikt nie raczył mnie zbadać czy sprawdzić postęp porodu. Po porodzie jedynym słusznym spisobem karmienia była oczywiście pierś, ale matki mające z tym problem nie uzyskiwały żadnej pomocy, a jedynie złe spojrzenia I krytykę. Natomiast tu byłam traktowana z uśmiechem i bardzo dużym szacunkiem, położne były miłe, uśmiechnięte i bardzo pomocne. A chwaliły mnie tak, że aż puchłam z dumy ;) Dlatego wiem jak wielką różnicę robi dobra położna.

Mała czarna - a to dobrze, czy nie za bardzo?

Mała czarna - a to dobrze czy raczej nie? Może zrób test zanim się zmartwisz:)

mała czarna okres się spóźnia? trójmatka, u nas właśnie słońce wyszło a parno jak cholera, ani wiaterku, ani nic, można siedzieć i się pocić hehe połóżnictwo bardzo fajny kierunek studiów, też niezbyt dobrze wspominam swój poród, który skończył się cc no ale nie ma co, synka mam fajnego i to się liczy :P migotko, no powiem Ci że podziwiam to małżeństwo że tak dążyli do córki i w końcu im się udało, ale ciekawa jestem czy gdyby byłby znowu chłopak to dalej by próbowali hehe

Poszalelismy za bardzo nie wtedy kiedy można. Czarno to widzę.

natka, a wiesz jak ta rodzina sobie radzi z taką gromadką, jak z finansami? ja sobie nie wyobrażam mieć tyle dzieci, no chyba że bym miała rezydencję ze służbą :D i duże dochody. mała, a to spokojnie, nie ma co się martwić na zapas , bardzo możliwe, że nic z tego nie będzie ;). miałam podobną akcję w kwietniu, jakoś centralnie o owulację, a na pewno płodne, no i ciąży nie było ;) trójmatka, to nawet niedługo, jak 2 lata i rok praktyki w szpitalu. Z tego co mi mówiła koleżanka która dwoje dzieci w Irlandii urodziła, że mogła też wybrać lekarza, ale była zadowolona z położnych, także chyba jakieś różnice są między UK, a Irlandią. Ja akurat byłam w miarę zadowolona ze swojego porodu, no ale rodziłam na oddziale jednym z najlepszych w Polsce, gdzie się np. skomplikowane operacje na sercach dzieciątek jeszcze w brzuchu mamy przeprowadza. Ogólnie to jak słucham kobiet, to nie ma zasady, to jednak loteria na jaki personel się trafi, wszędzie jest i ten przyjazny i ten mniej przyjazny ;), no ale i tak podobno jest dużo lepiej niż jeszcze z 10-15 lat temu...choć ja generalnie wolałam nie ryzykować i nie udawać się do przypadkowego szpitala, że tak powiem z ulicy, gdzie mnie nikt nie zna. miałaś cięcie przy bliźniakach?

Migotko - musiałam mieć cesarkę, bo Aleks (był bliżej wyjścia) ułożony był poprzecznie. Co prawda moja położna twierdziła, że ona ma doświadczenie w tego typu porodach i że z jej pomocą urodzę naturalnie jednak lekarz uprzedził mnie , że chłopcy są ułożeni tak, że przy porodzie mogą zaklinować się podbródkami. O 14:30 tuż po comiesięcznym badaniu w szpitalu odeszły mi wody, a dwie godziny później miałam już 10cm rozwarcia i niestety trochę się pomęczyłam, bo dopiero o 17 zwolniła się sala operacyjna, a chłopcy urodzili się o 17:45 i 17:46. To był 36tydz, ważyli 2125g i 2860g i oprócz jakiejś niewielkiej infekcji byli zdrowi jak rybki . Po czterech dniach byliśmy w domku (w Ukeju jeśli wszystko jest ok to można iść do domu już po kilku godzinach) A teraz parówki są takie, że szok :) Mała czarna - a nie stosujesz żadnej antykoncepcji? Też myślę, że jedna przygoda silent nie czyni:) A masz jakieś ciążowe objawy?

mała czarna jakby nie było będzie dobrze ;) migotko, oni akurat są zamożni, pieniędzy im nie brakuje więc spokojnie sobie żyją na poziomie ;) trójmatka, mnie też trochę przetrzymali z porodem, czasem tak bywa jak się na nieodpowiedni szpital trafi i personel ;) u nas była straszna burza z gradem, dopiero od pół godziny prąd nam wrócił.

Uzywamy gumek ale Surat były za daleko. Ja tabletek nie mogę bo watroba mi siadzie. Ta biegunka mnie niepokoi. Zobaczymy zapomniałam testu kupić

Śpią wszystkie?

dobry ;) mała czarna, a ile Ci się spóźnia? co u reszty?

nie spóźnia mi się. Tylko no było tak fajnie ze mężowi pozwoliłam a potemnpoliczylam ze zaraz plodne.

Hej :) trójmatka, to dobrze jak aż do 36 tygodnia z bliźniakami dotrwałaś :) i wygodnie się poród zaczął od razu w szpitalu :D. ano wiem że można i tego samego dnia wyjść z dzieckiem, jak jest wszystko dobrze. my się powoli pakujemy :)

mała, to jak przed płodnymi, to raczej śpij spokojnie ;)

migotko wczasujcie sie wczasujcie :P to 2tygodnie nie będzie z nami tak? mała to faktycznie nie masz sie co martwic :) MaF, co u was? jak przeprowadzka? trójmatka, ?

natka, będziemy się wczasować :P. jeszcze do środy pewnie się odezwę, bo będziemy u teściowej, a później to już raczej nie będę się odzywać, wracamy 23 sierpnia.

Ufff nie ma babla wbbrzuchu:)

Hej;) czytam was ale jakoś pisać nie mam sił, Przeprowadzka w toku,etap kupowania kar niszy lamp i firan( dobrze ze mama krawcowa to wydatek szycia mam z głowy) po za tym dopadła mnie rwa kluszowa :/ teraz cos lepiej ,ale w mocy masakra była.

Hej ja korzystam z ładnej pogody i większość czasu spędzamy na dworze lub na siłowni dla maluchów. Szkoda że nie można tu dodać zdjęć bo bym Wam pokazała mój gigantyczny bębol :) szczerze powiedziawszy to na końcu jyż ciężko było ich nosić tym bardziej, że kopali niesamowicie. U mnie dzisiaj lazy day, na obiad zrobiłam rosół z indyka bo smaczny i superłatwy:) po powrocie wsadziłam całą trójcę do wanny a teraz już w piżamkach czekam aż padną :) powietrze takie lepkie i ciężkie aż się prosi o burzę. Nie mogę się doczekać kiedy się szkoła zacznie bo już nie wiem co temu mojemu wymyślać do zabawy. Ja w jego wieku nie miałam pojęcia co to nuda, a on? Zabawek pełen pokój, książki, puzzle, klocki, farby, kolorowanki i inne dupki marynki a dzieciak wiecznie znudzony...

Dziewczyny malujecie się na co dzień nawet jak nigdzie nie idziecie? Powiem wam jak wygląda mój poranek zanim narybek wstanie. 1) prysznic z myciem włosów 2) nakładam podkład 3) psikam jedwabiem i susze czuprynę glowa w dół bo muszą być puszyste, włosy mam bardzo gęste długie do łopatek wiec trochę to trwa 4) przystępuje do makijażu: brwi(cień + kredka) , oczy (baza pod cienie, cienie, eyeliner w słoiczku gora dół i jaskoleczka, kredka w środku oka gora dół, dużo tuszu), puder( tylko w strefie T), róż na policzki 5) dla utrzymania objętości ta cały dzień lekki tapir i lakier 6) psik psik perfumki i pachne Zajmuje mi to około godziny. Bo osobiscie uwazam że kobietka powinna się troche umalowac. Ja lubie tak z rana potem z czasem bywa roznie

dobry ;) ja też się maluje, bez podkładów pudrów, ale kreską oko przejade i rzęsy ;) lubię być zadbana, włosy przeważnie wiążę na co dzień bo mi przeszkadzają ale dbać dbam o siebie :) maseczki, peelingi i te sprawy też :) zarówno na twarz jak i stopy i ciało, paznokcie przeważnie wymalowane mam choćby bezbarwnym :)

A po ciąży wszystko schudlas? Byłam ostatnio w oszolomku i patrzyłam na kobiety z dziećmi. Większość jest niezadbana. Otyłe, włosy tłuste, niepomalowane, zle ubrane. Ja mam dwójkę i nie jest dla mnie problem zadbać o siebie. A np moja siostra ma jedno i jest ciągle zmęczona i nie ma czasu. Mieszka u mamy i mama wokół niej skacze opiekuje się małym itp.