czy waszym zdaniem figura gruszki to wada?

bo ja taką mam ewidentnie... tzn moje wymiary sa takie: biust:85 ,pod biustem 70, talia 61, biodra 93 ... cala jestem szczupła ,ale ,, dół" mam troche wiekszy od góry ...

ja mam figure petit i chyba zadna nie jest doskonala, kazda ma swoje wady wykreowane przez facetow

Wielką zaletą to nie jest. Ja mam figurę klepsydry i też ciągle słyszę, że jestem za gruba.

ze gruszka to najgorsza figura a klepsydra najlepsza, jednak kazda ma w sobie cos fajnego

a i mam 163 cm wzrostu i waze 48 kg... nie chciałabym byc chudsza bo i tak mieszcze sie w tej dolnej granicy ,, normalnej wagi " wg BMI ,ale troche mam kompleksy na punkcie szerszych bioder

moim zdaniem tak, ale sama taką posiadam i czuję się z tym tragicznie to nie jestem obiektywna :P

Też mam figurę gruszki :( Góra rozmiar 36 a dół 38 :O Ubiorem można to zatuszować, najgorzej w lato, gdy wbijam się w strój kąpielowy wtedy tę nieproporcjonalną figurę widać gołym okiem... echh

szczerze to wolałabym być gruszką niż jabłkiem którym jestem, brzydzę się swojej figury i zazdroszczę każdej dziewczynie, która jest gruchą, klepsydrą, czymkolwiek :o

Ja mam taką gruszkową i staram sie nie wazyć zbyt dużo, bo wtedy jest masakra . Jak ktoś do tego jest niski, to jest najgorsza z możliwych sylwetek, dlatego, że gruba dupa sprawia wrażenie, że jest sie jeszcze niższą niż faktycznie sie jest. Nogi wydają sie krótsze, zwykle też uda są cieżkie. W ogóle masakra.

zaleta .taka figura jest kobieca , najgorsze co może być to brak talii , bioder i piersi u kobiety ,a to nie zalezy od wagi tylko od figury ,można być szczuplutka i miec kobiecą sylwetkę. Najbrzydsza jest chłopięca sylwetka u dziewczyn

albo jak kobieta ma szerokie ramiona i waskie ramiona ..okropnie to wygląda. Kobiety są tak zbudowane ,że mają szersze kości na biodrach żeby mogły rodzić dzieci

i ,, waskie biodra" miało byc

pytasz czy wielka dupa to wada? to istnieje jakas inna możliwość?

up

Ja mam figurę gruszki i dla mnie to masakra. Góra jeszcze ujdzie, ale dół... tragedia. Nie mogę ubierać krótkich spódnic i sukienek bez grubych czarnych rajstop, bo wyglądam koszmarnie! Wszystko za kolanko. :( Jeszcze do tego mam duży cellulit i to jest już całkiem tragedia. A tak marzę o miniówach na gołe nogi - mogę tym zapomnieć! Jeszcze do tego jestem dość niewysoka - 166 i wielka dupa. Nie mam nadwagi, ale wyglądam przez to po prostu grubo. Góra i dół jakby od dwóch różnych osób. Grube laski miewają nogi chudsze od moich!

166 cm to nie jest nisko. ;x Tylko taka uwaga.

.

Wada o tyle, że jak się tyje to wszystko idzie w tyłek i bardzo to widać...ale u szczupłej osoby to żadna wada.

dziewczyny???? Ale ja nie rozumiem was.... ja mam figurę gruszki i czuję się w niej świetnie!!! I wcale nie jestem gruba waże 55kg i jestem szczuplą dziewczyna!! Więc dlaczego wy macie z tym problem??? Może pomyliłyście typy figur ...

Troenna - dokładnie! Moja matka ma 20 kilo nadwagi a ma lepsze nogi niż ja. A ważę 55 kilo przy 164, nie mam cellulitu, ale te nogi są po prostu grube i ten zad taki wielki. Nawet jako bardzo młoda dziewczynka miałam grube nogi, a ważyłam 44 kilo przy 160. Taka uroda gruszek i klepsydr, duży tyłek i masywne uda :/

Oczywiście ze nie - szerokie biodra są bardzo kobiece :) ja jestem typowym przykładem figury jabłka. ale zamierzam trochę schudnąć i poćwiczyć talię. Tutaj znalazłam fajne kalkulatory pomocne przy diecie http://www.mojanowafigura.pl/kalkulatory/

.

Fjo - nie zgadzam się. Ja niby mam figurę klepsydry (ja jej nie widzę, ale niby mam) i nie mam grubych ud czy wielkiej dupy...przesadzasz.

.

Taka uroda gruszek i klepsydr, duży tyłek i masywne uda :/ no chyba nie??? Jestem gruszką i mam szczupłe nogi i zgrabne, proporcjonalne do reszty ciała ;) więc przykro mi bardzo ale to już nie moja wina, że masz takie geny

Mi dieta guzik pomoże, i tak już mało waże (granica BMI lub czasem lekko poniżej). Co najwyżej ćwiczenia, żeby tłuszcz spalać a wyrabiać mięśnie, które są optycznie mniejsze... Ostatnia deska ratunku.

Zbieram Ślimaki, nie piszę, że nisko, ale że niewysoka. :P Jestem generalnie bardzo niezadowolona, może gdybym była chudsza o 10kg to lepiej by to wyglądało, nie wiem...

Moorland - no to nie wiem co to za klepsydra, albo jak bardzo jesteś chuda. Bo ja ważę 55 kilo, mam 93 w biuście, 60 w talii, 92 w biodrach i 54 cm w udzie - to jest wielka dupa i grube uda. Może po prostu dla lepszego samopoczucia wmawiasz sobie coś innego. Albo masz 10 kilo niedowagi i 175 wzrostu. Wtedy to wygląda inaczej.

mam figurę gruszki, ważę 49 kg przy wzroście 158 cm, więc sobie wyobraźcie jak jest tragicznie ;(

figura gruszki mi się nawet podoba ;P