zabieranie dziecka przez ojca - a karmienie piersią

I nie chce mi się juz tu dyskutowac o niczym tak naprawde ze starymi pannami, ktore same chyba dzieci nie maja albo miały tylko oddały je tatusiom by miec czas na pogduchy na tym forum i by pluc jadem...najbardziej zgadzam się z Kamką i dzięki Kamka za Twoje wypowiedzi:) A teraz ZEGNAM reszte towarzystwa wzajemnej adoracji:) Skupcie się na czyms innym , moze na prawdziwej pomocy ludziom, moze wczujcie się raz w czyjas sytuację tak naprawdę i nie oceniajcie nigdy jesli nie znacie wszyskich faktów-. Ja ich akurat zdradzac nie bede, bo to moje zycie i nie oczekuję od nikogo pomocy:) Miłego dnia!

bliskosc to ty mozesz mniec z facetem w lozku. dziecko ssa twojego cycka, a ty odczuwasz z tego przyjemnosc? pedofilka?

Karmienie piersią to jeden z najpiękniejszych momentów w życiu matki. Karmiąc swoje dziecko, matka zaspokaja potrzebę bliskości dziecka, ofiaruje mu swój dotyk i ciepło. Obdarowuje miłością wyrażoną zrozumiałym dla niego językiem. sama jestes pedofilem skoro takie rzeczy do glowy ci przyszły co za głąb

Od początku świata dzieci karmiło się cycem i nie ośmieszaj się. Pierś należy do dziecka a faceci zrobili z niej obiekt seksualny więc idąc Twoim tokiem myślenia to predzej oni są NIENORMALNI ze fascynują ich cycki czyli narzędzie karmienia dziecka.

Mniec:):):):):):)

kamka i ta cala kemelka to mają poglądy rodem ze wsi. daje głowe ze gdzies mieszkaja w jakiejs dziurze i swiata nie widzialy

nie chce mi się juz tu dyskutowac o niczym tak naprawde ze starymi pannami, ktore same chyba dzieci nie maja albo miały tylko oddały je tatusiom by miec czas na pogduchy na tym forum i by pluc jadem.. xxx a co ty jakas jasnowidzka pieprzona jestes?? Moj maz nie ucieka do ex :) :) :)

Dobrze autorko ze nie przejmujesz się osobami które tak zaśmiecają ten temat. Pytałas o to jak wygląda to w praktyce. Podałam tamten przykład który świadczy o tym ze sądy nie są przychylne braniu na noc malucha, a tym bardziej wizytom w obecności kochanek. A to ze karmisz to już w ogóle skreśla możliwość wywożenia dziecka. Nikt Ci nie kaze odstawic od piesi napewno. Nie dość ze dziecko zostało pozbawione ojca na pełny etat to jeszcze mleko matki by mu zabrali. Chore.

oooyszło szydło z worka :D jak sie ktos z pogladami nie zgadza to bulwers :D haha ośmieszyłaś się :D skoro Ty wywaliłaś kochasia to sąd może uznać że sama decyzje podjełaś i teraz musisz się dostosować do niego również.

A co byscie powiedziały na sytuacje, gdzie kobieta rozstaje sie z facetem, on szybciutko znajduje sobie nowa kobiete, oczywiscie chce zabierac dzieci do siebie na weekend. Jeden pokoj, mieszka z ta dziewczyna) Nawet nie wiem jakby sie mieli pomiescic w jednym łozku (2 dzieci) A do tego ta nowa dziewczyna delikatnie mowiac niewychowana, klnie jak szewc, wypytuje dzieci o ich rodzine, nagaduje na ich matke do nich. Czy w takiej sytuacji tez nie ograniczałybyscie kontaktów??? chciałbyscie zeby taka osoba (kobieta) miała wpływ na wychowanie waszych dzieci?

Wydaje mi się ze wiem o życiu więcej niż Ty. Nie interesuje mnie Twoje zdanie bo Ty nie decydujesz. A dam sobie rękę uciac ze sąd ustali widzenia podporządkowane rytmowi dnia dziecka i bez obecnosci osób trzecich.

Wydaje mi się ze wiem o życiu więcej niż Ty. Nie interesuje mnie Twoje zdanie bo Ty nie decydujesz. A dam sobie rękę uciac ze sąd ustali widzenia podporządkowane rytmowi dnia dziecka i bez obecnosci osób trzecich.

Wydaje mi się ze wiem o życiu więcej niż Ty. Nie interesuje mnie Twoje zdanie bo Ty nie decydujesz. A dam sobie rękę uciac ze sąd ustali widzenia podporządkowane rytmowi dnia dziecka i bez obecnosci osób trzecich.

MAM KATERING NA KARMIENIE PIERSIA

Chcialas rady,dostalas.Ojciec i dziecko potrzebuja rowniez bliskosci.A twojego cyca moze pozuc jakis nowy kochas

tak tak, pouczaj mnie. od zarania dziejow cyc sluzy do tego i tamtego. owszem,wiem do czego sluzy. pewnie cie zaskocze, ale sama jestem mama i wiem dosc sporo na ten temat. po pol roku wartosci odzywcze zanikaja w mleku matki, wtedy wlasnie wprowadza sie zupki,srupki itd. w tym czasie,dziecko odstawia sie od piersi. 15m-czne dziecko,to juz duzy bobas. jest to okropne,jak taki dzieciak ssie cycka. ohydne! usiadzie w miejscu publicznym taka baba i karmi wielkiego dzieciaka. litosci! niech sie chociaz schowa! poznie problem jest z odstawieniem. bardzo dlugo z wygody taka matka bedzie podawala dziecku tegoi cyca. z wygody. mozecie pisac co chcecie,tak bedzie. bedzie zle sypialao itd. dla mnie to jest cos nie do pomyslenia. prawie 2 latek ssie cyca. matko jedyna. przed snem czyta sie bajeczke w tym wieku. temat zszedl na inny, ale naparwde razi w oczy te karmienie cyckiem. chociaz znajda sie zwolenniczki, to przeciwnikow tez nie brakuje. nawet matek, ktore obrzydza widok wieliego dzieciaka i cycka w buzi. autorka czepia sie innych za krytyke. moze czas najwyzszy, nauczyc sie ja przyjmowac. maz uciekl do ex zony. ja sie wcale nie dziwie.

jeszcze tak sobie pomyslalam, skoro od dawien dawana cyc sluzy do karmienia dzieci, a faceci zrobili z tego obiekt pozadania, to nie chce wiedziec jak wygladasz pod pachami czy ponizej pasa!!!! tez sie nie golisz,bo kiedys tego nie robiono? ciemnogrod.

bla bla bla

Kemelko jeszcze na pierwszej stronie pisałaś że cię w konia zrobił a teraz że ty się go z domu pozbyłaś.... Co rusz inna prawda??? Dziewczyno to dziecko ma prawo zadecydować więc nie rozumiem cię zupełnie ty po prostu nie dopuszczasz do siebie myśli że może mu być z ojcem fajnie. I nie jestem starą panną a rozwódką której eks mąż znalazł sobie inną mam dzieci ikażde z nich ma kontakt z ojcem choć były małe. Dlaczego mam dzieci pozbawić babci,kuzynostwa,a ojcu wyrządzić przysługę.

luka b jedno drugiego nie wyklucza mogl ja zrobic w konia i mogla go wywalic za drzwi:P

Nie rozumiem matek zabraniajacych odwiedzin ojca .Nie rozumiem ojcow nieodwiedzajacych wlasnych dzieci Rozumiem nowe fascynacje ,milosci .Natomiast nie rozumiem jak mozna grac dziecmi . Dorosli niby ,a pogrzani .Kazdy przeciaga line ,nie zwracajac uwagi ,ze lina rani wasze potomstw Metafora dla inaczej myslacych . A zyjcie sobie pelnia szczescia !!! .Tylko moze sprobujcie zminimalizowac dla dzieci ten rozdzwiek miedzy wami ?

To co piszesz autorko jest śmieszne. Dziecko potrzebuje ojca, nieważne jaką krzywdę Tobie on wyrządził i co do niego czujesz. Dziecko musi mieć ojca, czy to biznesmen czy sprzedawca w sklepie czy alkoholik. Jeśli tylko ten ojciec chce być z tym dzieckiem to nie masz prawa w to ingerować i zabraniać. Niszczysz dziecku życie, przez własną głupotę i nienawiść. Jakie karminie piersią i rytm zaburzony rytm dnia? W tym wieku dziecko to nie jest już bezwolna lalka i może robić co chce. Nie mów w sądzie o karmieniu piersią jako argument bo jest to chore. Twoje dziecko jest za duże na ssanie piersi. Z tego co piszesz to już się u ciebie źle dzieje i najlepszym rozwiązaniem dla małej byłoby czasowe zamieszkanie z tatą. ZNISZCZYSZ DZIECKU ŻYCIE NA 99% BO TAK CI SIĘ PODOBA!!!

Wyczułas nienawisc z moje strony?? Wiesz chyba się pomyliłas...bo to raczej żal się wylewa ze mnie...A z drugiej strony jak by Cię facet tak w konia zrobił to czułabys do niego miłosc czy co? Podtrzymuję pytanie swoj Wyczułas nienawisc z moje strony?? Wiecie co, ale glupoty tu wypisujecie co niektorzy. Co do tematu ktory gdzies tam krazy to nie mam wpływu na to kto sobie taki temat zalozył. A prawda jest taka ze to ja sie pozbyłam faceta z domu a on poszedł sobie do byłej bo chyba nie potrafi byc sam.Jasnowidzki pieprzone jestescie i tyle Wam powiem...Zapowiedzcie moze lepiej pogode bo nie wiem czy isc z dzieckiem na spacer i czy nie bedzie padac Nic dodać nic ująć to jak to w końcu facet ją w konia zrobił czy go wyrzuciła a potem poszedł do byłej??? I pytam gdzie w tym wszystkim jest dziecko??? Nawet kobieta nie spróbowała a już wie co będzie dobre.

Co niektóre nie potrafią czytać. Ale nie będę odsyłała już do pierwszych postów autorki, gdzie mówi, że facet był rozwodnikiem, kiedy autorka się z nim związała... Znaczy - że nie "ukradła" go nikomu, po prostu facet wrócił do pierwszej żony. Po drugie autorka pisała, że wcześniej facet nie zajmował się dzieckiem, choć mieszkali razem a teraz, kiedy poszedł do swojej pierwszej żonki to "nagle" chce być tatusiem. Może chce sobie ze swoją pierwszą żonką stworzyć rodzinkę kosztem ich wspólnego z autorką dziecka? Po trzecie, mam w swoim gronie znajomą (Menedżer w dużej firmie), która karmiła córeczkę do 2,5 roku życia. Dziecko płakało, nie chciało się oduczyć. Przestała karmić definitywnie po sytuacji na imieninach teściowej gdzie mała zawołała "mama cyca". Nie oceniajcie ludzi i nie mówcie im jak mają żyć, bo za nich tego życia nie przeżyjecie. Jeżeli chcecie coś poradzić - proszę - ale niekulturalna dyskusja świadczy o "kulturze" osób wypowiadających się.

nie ważne czy ją zostawił czy nie, tu chodzi o relacje dziecko-tato, ssanie cycka przez duże dziecko jest tutaj priorytetem :-) Nie każdy tato pokocha swoje dziecko od pierwszego dnia, czasami do miłości trzeba dojrzeć. Tak samo jak dziecko osiąga pewien wiek i pierś idzie w odstawkę. Z tego co zauważyłam to najdłużej karmią piersią kobiety które mają nie udane życie sexualne. Autorka jest śmieszna, dlaczego? Sam temat zabieranie dziecka przez ojca a karmienie piersią, to jest CHORE!!! Owszem gdyby to było niemowlę, ale to już duża dziewczynka.

Mam koleżankę która karmi piersią 2 letniego syna nawet w nocy, mąż przytula się do niej a ona przeważnie: zaraz będę karmić.... Tu trzeba psychologa, bo to jest pewnego rodzaju zaburzenie. Dziecko nie pozna ojca bo cyc mamy będzie najważniejszy.

Do Kamka123 Nasze pseudo sądy rodzinne to przede wszystkim powinny odpierdolić się od ingerowanie w życie rodziny w stopniu w jakim to się dzieje obecnie. Ich postanowienia, nierzadko z dupy wzięte, sprzyjają głównie niszczeniu więzów rodzinnych. W Polsce się buduje by zaraz zniszczyć. Tak, na pewno sąd wyda orzeczenie, że dziecko może widywać się z rodzicem bez obecności osób trzecich. Sąd nie jest właścicielem dziecka i nie ma praw rodzicielskich i nie wychowuje dziecka by mógł o tym decydować.

Ludzie to nie karmienie jest problemem można pokarm odciągnąć niejedna tak robiła jak musiała coś załatwić czy zostawić pod opieką. Tu chodzi tylko o to że wyniósł się do eks nic więcej.

stersujaca errr Co myslicie o facecie ktory odszedł od zony, zalozył nowa i ma male dziecko a po 4 latach wraca znowu do byłej zony? Czy taki zwiazek ma szanse na przetrwanie? Jak to nie jest temat autorki a posty pisane w podobnym czasie to mi kaktus rośnie na głowie.

Kolejna matka-właścicielka dziecka nie chce by dziecko miało kontakty z ojcem. W Polsce to norma.