Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość too-many-fucking-idiots

Zrobie wszytsko by szybko schudnac

Polecane posty

Dziewczęta! Żadnej wyznaczonej diety typu co na śniadanie, obiad, kolację! To jest na prawdę proste: - odstawić słodycze; - jeść mniej a częściej (najważniejsze śniadanie, ponieważ rozrusza żołądek (po nocy) na cały dzień pracy więc im później tym gorzej); - 30min PRZED KAŻDYM POSIŁKIEM 2 łyżeczki OCTU JABŁKOWEGO ze szklanką wody (ja do tego muszę zapijać drugą szklana wody ponieważ smak nie za ciekawy); - po 18-19 nic nie jeść; -godzina ćwiczeń co dwa dni (w moim przypadku był to fitness ala taniec przed EskąTV - ważny ruch! ) To wszystko co robiłam i 8 kg uciekło ;) Nie stosowałam żadnych konkretnych ćwiczeń ponieważ nudzą mnie okropnie, więc staję się to dla mnie męczarnią a zarazem zniechęca i za przeproszeniem wk*rwia. Róbcie to co lubicie, obojętnie w jakiej postaci byleby był RUCH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle, ze sniadanie najwazniejsze.....rozrusza metabolizm...kochana twoj jdlospis jak dla mnie jest ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No okay, czyli Jakis typowy jadlospis odpada, rozumiem. Mowiac szczerze coraz bardziej sie ciesze ze sie tu zalogowalam. Jakie rzeczy najlepiej wykluczyc oprocz slodyczy i fast food'ow. ? Ja wole cwiczyc codziennie np 45 min. Bo wiem ze jak zrobie sobie jeden dzien przerwy to potem na nastepny dzien pozwole sobie znowu na cos... Kiedys tak mialam tydzien cwiczylam codziennie 60 min rowerek plus jakies brzuszki i przysiady. Zdrowa dieta itp 2,5 kg mniej. Potem ktos mi powiedzial zrob sobie 1-2 dni przerwy od cwiczen i nie cwicz codziennie. Wiec tak zrobilam... I do diety nie powrocilam... Teraz od 2 tygodni odstawilam tabletki anty bo jak je biore to puchne, mam jakies dziwne zachcianki... Wiec pije tez od 2 tyg wieciej wody jem wiecej warzyw, ale nie cwicze. Ani kg nie zlecial... No ale brak cwiczen, na ciasta sobie pozwalam wiec nie dziwota. Zaraz sie zmierze bo wiadomo waga nie zawsze mowi prawdy. A co sadzicie o zapisywaniu sobie co sie zjadlo? Nie wiem czy to dobry pomysl czy raczej bedzie mnie to przytlaczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankii - ocet? Ale to przeciez nie smakuje nawet... Nie przelknela bym tego tak. A nie moge tych 2 lyzek dac do 0,5L wody i wypic? Chociaz nie wiem czy bym to i tak pila. Slyszalam ze ma to duzo dobrych wlasciwosci. Wiec zaden typowy jadlospis okay, nie ma problemu. ;) Rozmawialam wlasnie z moja ciotka, ktora Jakis czas temu schulam 40 kg w 5 miesiecy ;) Powiedziala ze diete zaczela od owocowo-warzywnej przez 7 dni jadla tylko owoce i warzywa. Powiedziala ze przez ten czas ladnie sie wyproznila i oczyscila, ze wysypka znikla i celulit troche znikl. Itp. Potem przeszla poprostu na zdrowsze odzywianie. jadla ryby, kurczaka, warzywa, owoce, nawet czasem dania z ryzu i makaronu. ( przewaznie tylko w niedziele) Ogolnie zajadala sie rzeczami co mialy duzo bialka, zdrowy tluszcz itp. Pomyslalam sobie czemu nie. polacze wasze rady z radami ciotki i do dziela ;) Jutro zaczne diete owocowo-warzywna, nie mowie ze przez 7 dni, ale postaram sie chociaz przez te 3 dni. A w poniedzialek zobaczymy jak samopoczucie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankii
too-many-f**king-idiots No właśnie nie za bardzo, bo to trzeba pić 30min przed każdym posiłkiem a pół litra ciężko wypić za każdym razem:/ ja zatykam nosek i szklankę wypijam tak na 3 razy a zapijanie drugą szklanką wody na prawdę powoduje że smaku nie czuć. Ja od diet stronie ponieważ musiałabym mieszkać z kimś kto razem ze mną ją utrzyma, inaczej zapach obiadku unoszący się co południe wygrałby ze mną :D Nie będę ukrywać, lubię jeść :( Mój dzień ogólnie wygląda tak, że na śniadanie gdy mam wolny poranek zjadam jajecznicę z bułką, gdy brak czasu to bułkę z podwójną sałatą, plasterkiem szynki z drobiu, dwoma plasterkami pomidora i czerwoną papryką (którą uwielbiam :P )byle warzywa. Na drugie śniadanie funduję sobie jakiś jogurcik, czasem nawet zwykły naturalny albo owocek czy marchewkę (byle coś pogryźć). Na obiadek zjadam to co jest zrobione, ale żeby rozłożyć posiłki żeby było ich więcej (bo przecież o to chodzi) najpierw zjadam zupkę a drugie danie dopiero po około półtorej godziny. Przy drugim daniu dużą uwagę zwracam na to by większość talerza zajmowała surówka (najlepiej ze świeżych warzyw jakie są w lodówce ;)) z dodatkiem oliwy i czasem serem feta - byle by smakowała :P. No i kolacja. Staram się jeść najpóźniej do godziny 19.30 (to zależy o której kładziemy się spać - ja zawsze ok 23 więc te 3 godziny przed snem przestrzegam. Z kolacja bywa różnie, raz bułeczka, raz serek wiejski to co wpadnie mi do głowy. Zapomniałam napisać, że pijam ogólnie zieloną herbatę ale to już z przyzwyczajenia bo bardzo mi smakuje Zielona z cytryną jedynie firmy Vitax. Kiedyś nie zwracałam większej uwagi na to co jem więc musiałam powoli sobie ograniczać słodycze których teraz praktycznie nie jadam (jedynie raz na miesiąc bo przed miesiączką na prawdę trudno mi się oprzeć) bo one na prawdę uzależniają, nie wiem czy zauważyłyście ale ludzie przeważnie dzielą się na tych którzy albo je jedzą albo nie jedzą w ogóle - tak jak z fast foodami. Ważne by dać sobie czas i przed każdą jakąkolwiek zachcianką pomyśleć dwa razy czy na pewno tego chcemy (ja osobiście wyobrażam sobie zawsze dodatkowy tłuszcz na moim brzychu a potem w stroju kapielowym - to mnie wtedy zniechęca ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankii
too-many-f**king-idiots No właśnie nie za bardzo, bo to trzeba pić 30min przed każdym posiłkiem a pół litra ciężko wypić za każdym razem:/ ja zatykam nosek i szklankę wypijam tak na 3 razy a zapijanie drugą szklanką wody na prawdę powoduje że smaku nie czuć. Ja od diet stronie ponieważ musiałabym mieszkać z kimś kto razem ze mną ją utrzyma, inaczej zapach obiadku unoszący się co południe wygrałby ze mną :D Nie będę ukrywać, lubię jeść :( Mój dzień ogólnie wygląda tak, że na śniadanie gdy mam wolny poranek zjadam jajecznicę z bułką, gdy brak czasu to bułkę z podwójną sałatą, plasterkiem szynki z drobiu, dwoma plasterkami pomidora i czerwoną papryką (którą uwielbiam :P )byle warzywa. Na drugie śniadanie funduję sobie jakiś jogurcik, czasem nawet zwykły naturalny albo owocek czy marchewkę (byle coś pogryźć). Na obiadek zjadam to co jest zrobione, ale żeby rozłożyć posiłki żeby było ich więcej (bo przecież o to chodzi) najpierw zjadam zupkę a drugie danie dopiero po około półtorej godziny. Przy drugim daniu dużą uwagę zwracam na to by większość talerza zajmowała surówka (najlepiej ze świeżych warzyw jakie są w lodówce ;)) z dodatkiem oliwy i czasem serem feta - byle by smakowała :P. No i kolacja. Staram się jeść najpóźniej do godziny 19.30 (to zależy o której kładziemy się spać - ja zawsze ok 23 więc te 3 godziny przed snem przestrzegam. Z kolacja bywa różnie, raz bułeczka, raz serek wiejski to co wpadnie mi do głowy. Zapomniałam napisać, że pijam ogólnie zieloną herbatę ale to już z przyzwyczajenia bo bardzo mi smakuje Zielona z cytryną jedynie firmy Vitax. Kiedyś nie zwracałam większej uwagi na to co jem więc musiałam powoli sobie ograniczać słodycze których teraz praktycznie nie jadam (jedynie raz na miesiąc bo przed miesiączką na prawdę trudno mi się oprzeć) bo one na prawdę uzależniają, nie wiem czy zauważyłyście ale ludzie przeważnie dzielą się na tych którzy albo je jedzą albo nie jedzą w ogóle - tak jak z fast foodami. Ważne by dać sobie czas i przed każdą jakąkolwiek zachcianką pomyśleć dwa razy czy na pewno tego chcemy (ja osobiście wyobrażam sobie zawsze dodatkowy tłuszcz na moim brzychu a potem w stroju kapielowym - to mnie wtedy zniechęca ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankii
too-many-f**king-idiots No właśnie nie za bardzo, bo to trzeba pić 30min przed każdym posiłkiem a pół litra ciężko wypić za każdym razem:/ ja zatykam nosek i szklankę wypijam tak na 3 razy a zapijanie drugą szklanką wody na prawdę powoduje że smaku nie czuć. Ja od diet stronie ponieważ musiałabym mieszkać z kimś kto razem ze mną ją utrzyma, inaczej zapach obiadku unoszący się co południe wygrałby ze mną :D Nie będę ukrywać, lubię jeść :( Mój dzień ogólnie wygląda tak, że na śniadanie gdy mam wolny poranek zjadam jajecznicę z bułką, gdy brak czasu to bułkę z podwójną sałatą, plasterkiem szynki z drobiu, dwoma plasterkami pomidora i czerwoną papryką (którą uwielbiam :P )byle warzywa. Na drugie śniadanie funduję sobie jakiś jogurcik, czasem nawet zwykły naturalny albo owocek czy marchewkę (byle coś pogryźć). Na obiadek zjadam to co jest zrobione, ale żeby rozłożyć posiłki żeby było ich więcej (bo przecież o to chodzi) najpierw zjadam zupkę a drugie danie dopiero po około półtorej godziny. Przy drugim daniu dużą uwagę zwracam na to by większość talerza zajmowała surówka (najlepiej ze świeżych warzyw jakie są w lodówce ;)) z dodatkiem oliwy i czasem serem feta - byle by smakowała :P. No i kolacja. Staram się jeść najpóźniej do godziny 19.30 (to zależy o której kładziemy się spać - ja zawsze ok 23 więc te 3 godziny przed snem przestrzegam. Z kolacja bywa różnie, raz bułeczka, raz serek wiejski to co wpadnie mi do głowy. Zapomniałam napisać, że pijam ogólnie zieloną herbatę ale to już z przyzwyczajenia bo bardzo mi smakuje Zielona z cytryną jedynie firmy Vitax. Kiedyś nie zwracałam większej uwagi na to co jem więc musiałam powoli sobie ograniczać słodycze których teraz praktycznie nie jadam (jedynie raz na miesiąc bo przed miesiączką na prawdę trudno mi się oprzeć) bo one na prawdę uzależniają, nie wiem czy zauważyłyście ale ludzie przeważnie dzielą się na tych którzy albo je jedzą albo nie jedzą w ogóle - tak jak z fast foodami. Ważne by dać sobie czas i przed każdą jakąkolwiek zachcianką pomyśleć dwa razy czy na pewno tego chcemy (ja osobiście wyobrażam sobie zawsze dodatkowy tłuszcz na moim brzuchu a potem w stroju kąpielowym - to mnie wtedy zniechęca ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankii
too-many-f**king-idiots No właśnie nie za bardzo, bo to trzeba pić 30min przed każdym posiłkiem a pół litra ciężko wypić za każdym razem:/ ja zatykam nosek i szklankę wypijam tak na 3 razy a zapijanie drugą szklanką wody na prawdę powoduje że smaku nie czuć. Ja od diet stronie ponieważ musiałabym mieszkać z kimś kto razem ze mną ją utrzyma, inaczej zapach obiadku unoszący się co południe wygrałby ze mną :D Nie będę ukrywać, lubię jeść :( Mój dzień ogólnie wygląda tak, że na śniadanie gdy mam wolny poranek zjadam jajecznicę z bułką, gdy brak czasu to bułkę z podwójną sałatą, plasterkiem szynki z drobiu, dwoma plasterkami pomidora i czerwoną papryką (którą uwielbiam :P )byle warzywa. Na drugie śniadanie funduję sobie jakiś jogurcik, czasem nawet zwykły naturalny albo owocek czy marchewkę (byle coś pogryźć). Na obiadek zjadam to co jest zrobione, ale żeby rozłożyć posiłki żeby było ich więcej (bo przecież o to chodzi) najpierw zjadam zupkę a drugie danie dopiero po około półtorej godziny. Przy drugim daniu dużą uwagę zwracam na to by większość talerza zajmowała surówka (najlepiej ze świeżych warzyw jakie są w lodówce ;)) z dodatkiem oliwy i czasem serem feta - byle by smakowała :P. No i kolacja. Staram się jeść najpóźniej do godziny 19.30 (to zależy o której kładziemy się spać - ja zawsze ok 23 więc te 3 godziny przed snem przestrzegam. Z kolacja bywa różnie, raz bułeczka, raz serek wiejski to co wpadnie mi do głowy. Zapomniałam napisać, że pijam ogólnie zieloną herbatę ale to już z przyzwyczajenia bo bardzo mi smakuje Zielona z cytryną jedynie firmy Vitax. Kiedyś nie zwracałam większej uwagi na to co jem więc musiałam powoli sobie ograniczać słodycze których teraz praktycznie nie jadam (jedynie raz na miesiąc bo przed miesiączką na prawdę trudno mi się oprzeć) bo one na prawdę uzależniają, nie wiem czy zauważyłyście ale ludzie przeważnie dzielą się na tych którzy albo je jedzą albo nie jedzą w ogóle - tak jak z fast foodami. Ważne by dać sobie czas i przed każdą jakąkolwiek zachcianką pomyśleć dwa razy czy na pewno tego chcemy (ja osobiście wyobrażam sobie zawsze dodatkowy tłuszcz na moim brzychu a potem w stroju kapielowym - to mnie wtedy zniechęca ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za kilkukrotną odpowiedź ale coś musieli na stronie poprawiać bo gdy dałam na odpowiedź to już potem w ogole nie otwierało mi kafeterii :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankii- dzieki wielkie!!:) Ja tez mam problemy caly dzien z kafe :) Przed okresem wlancza mi sie tez taka swinka..poprpstu ochote wtedy mam na wszystko . Alvo taka natura albo tak mam w glowie..m Z tym octem moge sprobowac. :) juz tak sie zanieczyscilam w tym wieku ze moge i tego sprobowac. Co mnie nie zabije to mnoe wzmocni :) Ciekawy jadlospis. Ale ja nie lubie jakek za bardzo.. chyba ze w salatce :) bulke b sie chyba ns kolscje nie odwazyla zjesc na diecie.. lubie perfekcje... i naprawde zalezy mi na pozbyciu sie ponad 30kg... Jak myslicie kochane ta dieetka warzywno owocowa na poczatek na oczyszczenke jest okay? Jutro ja zaczne! Postanowione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za bledy! Pisze z telefonu i tez ta pora... hehe :) Mam nadzieje ze wszystko zrozumiecie Od jutra bede pisac jak mi idzie :) jak dieta, cwiczenia wymiary i waga :) Szybko was nie opuszcze bo dluga droga przedemna. Mam nadzieje zr bedziecie wspierac i odwiedzac mnie czasami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno pytanko czy tez ocet jsblkowy nie zabija czasem czerwonych krwinek? Bo ja od dswna mam Problemy z zelazem i nie chce tego pogorszyc... od tego jestem bleda, mam since pod oczami a wlosy wychidza garsciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to : - odrzucić słodycze , jak najmniej cukru i soli -jak najmniej makaronów , ziemniaków , zastąpić te kaszą jęczmienną lub gryczaną -pić dużo wody -ruszać się , co najmniej 45 min dziennie...chociażby spacer, rower, może być taniec -nie jeść po 18.00 -zmniejszyć porcje -dużo warzyw , nadeszła odpowiednia pora na surowe ( więc sałatki wszelkiego rodzaju , zamiast chleba czy ziemniaków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) co do tych stacji, ktore masz w parku, to ty sie nie ogladaj na innych, tylko sobie cwicz:D po to sa :) ja ci powiem, ze mi tez bylo glupio tam chodzic, bo obok sciezka rowerowa i kazdy sie gapi jak przejezdza, ale jak zobaczylam te stare babcie, ktore potrafia tam godzine siedziec i cwiczyc, stwierdzilam, ze nie ma sie czego wstydzic...:D teraz nawet jak tam nikogo nie ma, ide i cwicze :) muzyczka w uszy i juz :D i nikt nie smieje sie, raczej wiekszosc ludzi, ktorzy przechodza, albo przejezdzaja na rowerach, czaja sie, zeby pocwiczyc.. Skus sie, a jak przywykniesz, to zobaczysz, ze to sama przyjemnosc :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym octem, to babcia mi opowiadala, ze kiedys jak sie chcialo schudnac wlasnie pilo sie ocet...ale...watroba, zolodek sie niszczyl, mozna sie nabawic wrzodow i ciagle po nim zgaga jest...ja tam odradza, po co sobie szkodzic... Jesli chodzi o warzywa i owoce przez 3 dni, to sprobuj jesli masz silna wole, rzeczywiscie oczyszcza to organizm, ale potem to sie chce rzucic na wszystko co zakazane...3mam kciuki :D ja dalej przystaje przy diecie MZ, czasem nawet na male pokusy..ale ja nie mam silnej woli, wiec to dla mnie jest dobre, ze jem malo, ale wszystko (no oprocz slodyczy i smazonych potraw) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sajena88 - masz racje jesli chodzi o te stacje, co mi tam, niech sie gapia i nawet smieja :) Niedlugo bede ja szczuplutka i wysportowana i bede sie smiala z nich jak oni beda znikac pod warstwami tluszczu :D hihi Do tego w domu mam rower, steper, motylek i 2.5kg hantle wiec mam czym cwiczyc. Na dworze tez mozna pojezdzic na rowerze... No narazie u nas ciagle leje do tego nawet snieg zapowiadaja haha :) cos lato nie chce przyjsc... :( co myslicie o slodziku? Jeslo bym wypila codziennie 1-2 kawy i do kazdej dostala 1 tabletke slodziku to moze cos sie stac? Podobno nie jesc zbyt zdrowy, no ale cukier tez nie... A nie ma teoretycznie kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odradzam słodzik, to sztuczna chemia zasyfiająca organizm. moim zdaniem lyzeczka cukru w kawie to nie zbrodnia, zreszta ja np. wole poslodzic niz pic kawe z mlekiem. a cukier mozna tez zdrowo zamienic na miod ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za szybko odpowiedz. :) ja pije zawsze kawe rozpuszczalna z mlekiem i albo 1 lyzka cukru albo z 1 tabletka slodzika :) z miodem kawy sobie raczej nie wyobrazam pic :P wlasnie jem moj kremik z marchewek :) dotalam jeszcze czosnku do smaku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wlasciwe podejscie :D ale zobaczysz ze nikt sie nie bedzie smial :D co do slodziku, to tez jestem zdania, ze od lyzeczki cukru do kawki nic sie nie stanie, choc ma az 40 kcal, ale jak chcesz to uzywaj sb slodziku, we wszystkim jest chemia i konserwanty, wiec co tu sie slodzikiem przejmowac???? :D ja pije gorzka, bo lubie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wlasciwe podejscie :D ale zobaczysz ze nikt sie nie bedzie smial :D co do slodziku, to tez jestem zdania, ze od lyzeczki cukru do kawki nic sie nie stanie, choc ma az 40 kcal, ale jak chcesz to uzywaj sb slodziku, we wszystkim jest chemia i konserwanty, wiec co tu sie slodzikiem przejmowac???? :D ja pije gorzka, bo lubie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos od wczoraj mam problemy z kafe.. pisze i sie nic nie pokazuje.. sajena88-masz racje to ma tylko 40 kcal, ale tak czy inaczej zoistaje narazie przy slodziku :) Od czasu do czasu wypije z cukrem :) Moj dzien warzywno owocowy idzie w miare wmiare :D trzymam sie jak narazie tego, dzis zjadlam do tej pory: jabusko malutkie jak niemowlecia piastka 3 truskawki krem z marchewek ( nie zbyt dobre, reszte wywalilam, bo blender mi sie popsul i byly takie kawalki... mowiac szczerze bardzo nie apetycznie mialo sie to w ustach.) pomarancz no wiec gra gitara. :) ale bardzo malo kaloryczna jest ta dieta... zjadlam niecale 300 kcal dzis juz razem z kawka :) marza mi sie takie 2 kanapeczki z razowego chlebka lub pelnoziarnistego z wedlinka z indyka, pomidorkiem i ogorkiem :) nie wiem czy je zjesc czy nie... :P Taki dylemacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos od wczoraj mam problemy z kafe.. pisze i sie nic nie pokazuje.. sajena88-masz racje to ma tylko 40 kcal, ale tak czy inaczej zoistaje narazie przy slodziku :) Od czasu do czasu wypije z cukrem :) Moj dzien warzywno owocowy idzie w miare wmiare :D trzymam sie jak narazie tego, dzis zjadlam do tej pory: jabusko malutkie jak niemowlecia piastka 3 truskawki krem z marchewek ( nie zbyt dobre, reszte wywalilam, bo blender mi sie popsul i byly takie kawalki... mowiac szczerze bardzo nie apetycznie mialo sie to w ustach.) pomarancz no wiec gra gitara. :) ale bardzo malo kaloryczna jest ta dieta... zjadlam niecale 300 kcal dzis juz razem z kawka :) marza mi sie takie 2 kanapeczki z razowego chlebka lub pelnoziarnistego z wedlinka z indyka, pomidorkiem i ogorkiem :) nie wiem czy je zjesc czy nie... :P Taki dylemacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak dbacie o swoja skore? Kremujecie sie czyms? Starczy normyln nawilzajacy Balsam do ciala nivea lub garnier? Mowiac szczerze nie chce kupowac Jakis na celulit czy Jakis spalajacy tluszcz bo w to nie wierze. :) Nie chce by mi skora wyschla i byla szorstka. Teraz smaruje normalnym balsamem nivea Hydra IQ z olejkiem z migdalow i mam skore jak pupciua niemowleca. I chcialabym by tak zostalo :P A co sadzicie o witaminach od A-Z w tabletkach? Kupilam sobie DoppelHerz. Bo mam duze niedobory witamin juz od 5 lat... Wlosy suche, kruche, cienkie. Paznokcie tak samo. Ciezko sie opalam (od roku biore biore beta karoten i juz jest lepiej z opalaniem). Bierze sie jedna tabletke dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak dbacie o swoja skore? Kremujecie sie czyms? Starczy normyln nawilzajacy Balsam do ciala nivea lub garnier? Mowiac szczerze nie chce kupowac Jakis na celulit czy Jakis spalajacy tluszcz bo w to nie wierze. :) Nie chce by mi skora wyschla i byla szorstka. Teraz smaruje normalnym balsamem nivea Hydra IQ z olejkiem z migdalow i mam skore jak pupciua niemowleca. I chcialabym by tak zostalo :P A co sadzicie o witaminach od A-Z w tabletkach? Kupilam sobie DoppelHerz. Bo mam duze niedobory witamin juz od 5 lat... Wlosy suche, kruche, cienkie. Paznokcie tak samo. Ciezko sie opalam (od roku biore biore beta karoten i juz jest lepiej z opalaniem). Bierze sie jedna tabletke dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak dbacie o swoja skore? Kremujecie sie czyms? Starczy normyln nawilzajacy Balsam do ciala nivea lub garnier? Mowiac szczerze nie chce kupowac Jakis na celulit czy Jakis spalajacy tluszcz bo w to nie wierze. :) Nie chce by mi skora wyschla i byla szorstka. Teraz smaruje normalnym balsamem nivea Hydra IQ z olejkiem z migdalow i mam skore jak pupciua niemowleca. I chcialabym by tak zostalo :P A co sadzicie o witaminach od A-Z w tabletkach? Kupilam sobie DoppelHerz. Bo mam duze niedobory witamin juz od 5 lat... Wlosy suche, kruche, cienkie. Paznokcie tak samo. Ciezko sie opalam (od roku biore biore beta karoten i juz jest lepiej z opalaniem). Bierze sie jedna tabletke dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak dbacie o swoja skore? Kremujecie sie czyms? Starczy normyln nawilzajacy Balsam do ciala nivea lub garnier? Mowiac szczerze nie chce kupowac Jakis na celulit czy Jakis spalajacy tluszcz bo w to nie wierze. :) Nie chce by mi skora wyschla i byla szorstka. Teraz smaruje normalnym balsamem nivea Hydra IQ z olejkiem z migdalow i mam skore jak pupciua niemowleca. I chcialabym by tak zostalo :P A co sadzicie o witaminach od A-Z w tabletkach? Kupilam sobie DoppelHerz. Bo mam duze niedobory witamin juz od 5 lat... Wlosy suche, kruche, cienkie. Paznokcie tak samo. Ciezko sie opalam (od roku biore biore beta karoten i juz jest lepiej z opalaniem). Bierze sie jedna tabletke dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 177 cm i waga 55-59 kg, tak mam zawsze, a mam prawie 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak dbacie o swoja skore? Kremujecie sie czyms? Starczy normyln nawilzajacy Balsam do ciala nivea lub garnier? Mowiac szczerze nie chce kupowac Jakis na celulit czy Jakis spalajacy tluszcz bo w to nie wierze. :) Nie chce by mi skora wyschla i byla szorstka. Teraz smaruje normalnym balsamem nivea Hydra IQ z olejkiem z migdalow i mam skore jak pupciua niemowleca. I chcialabym by tak zostalo :P A co sadzicie o witaminach od A-Z w tabletkach? Kupilam sobie DoppelHerz. Bo mam duze niedobory witamin juz od 5 lat... Wlosy suche, kruche, cienkie. Paznokcie tak samo. Ciezko sie opalam (od roku biore biore beta karoten i juz jest lepiej z opalaniem). Bierze sie jedna tabletke dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na kilka dni to może owsianka na chudym mleku ew. z otrębami . Ja jadłam samą owsiankę przez 1 dzień jak chciałam się oczyścić po przejedzeniu i następnego dnia czułam się lepiej , brzuch też miałam mniejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×