65kg, 8kg do zrzucenia, jak najszybciej!!!

Dzis stanelam na wadze. 62,2 kg. przy 164 Tez potrzebuje bratniej duszy.Do zrzutki 4 kg. Nicne kolacyjki z mezem mnie zalatwily :)

Ide sladem Szczuplej na lato :)

Kochanka Franka, witamy :) 4kg? to nie tak duzo, dasz rade. Ja mam 2x wiecej do zrzucenia :(

objadłam sie czekoladą do tego drink bo leje od wczoraj ..jutro zaczynam dietę

Gość ja też się objadłam czekoladą, ale widocznie czasem trzeba...

Dzis piatek,jutro sobota.....moze poczatek od poniedzialku,dla rwonego rachunku.Dla mnie bedzie szczegolnie rowny bo to moja 7 rocznica slubu. Nie ma litosci od poniedzialku.Umre z glodu,bede sie czolgala z wycienczenia ale nie popuszcze :D

Hej dziewczyny! Ja również chętnie się do Was przyłącze. Ja mam już za sobą 5,2 kg. Przed mną jeszcze 4 tygodnie diety warzywno owocowej, tylko trochę przeze mnie zmodyfikowanej.

cześć Ja zaczęłam również w styczniu :) spadło mi 4 kilogramy 68-4=64, lepiej się czuję :) i na razie pomyślałam, że dość. Mam jednak dwa problemy. Jak utrzymać swoją wagę? Co zrobić ze zbędnymi wałeczkami i jak zadbać o skórę? :( no trochę wisi tu i tam.

witam wszystkie dziewczyny rowniez te ktore do nas dolaczyly:*:*:) super ze jest nas coraz wiecej bardzo sie ciesze ze tu trafilam. Dzis moje odchudzanie... rano na sniadanie 3 chrupkie pieczywa sonko z blonnikiem z serem topionym i pomidorem plus duzy kubek kawy rozpuszczalnej... trzymam za was wszystkie kciuki damy rade dziewczyny:*:*:*:* a na dworze zimno :(:(:(:(

dziendoberek :) Szczuplutka,ty taka madra jestes.Moze napisalabys kilka przykladowych posilkow??? Masz rodzine,bo to tez wazne.dzieciarnia i maz jedza co innego a ty co innego.....ehh

nie nie mam dzieci ani meza jak narazie, choc juz niedługo planujemy z chlopakiem... dzis dzis zle sie czuje mam nadzieje ze jakos wam idzie:*:*

jak tam dziewczyny sobie radzicie ja tak srednio wszystko przez to ze przez caly dzien zle sie czuje i musialam lezec troche w lozku:(:(:(:( trzymam za was kciuki:)

Szczupła na lato trzymaj sie. Lato coraz bliżej, trzeba jakoś wygladać :) Ja dodatkowo mam ważne spotkanie za 2 tygodnie, więc nie ma bata, musze wytrzymać, ścisła dieta i ćwiczenia :) Kochanka Franka ja zaczęłam dzisiaj, przy mojej wadze nie ma co tego odkładać. Ja również nie mam dzieci ani męża. Nie wiem czy udało by mi się gotować dla rodziny i trzymać dietę. Podziwiam dziewczyny którym to się udaje Sa tu może jakieś dziewczyny które wczesniej pisały na temacie lavendy, wyzwanie 20kg do zrzucenia?? Jeśli tak to zapraszam koleżanki Asiunia witam :), napisz prosze jak Ci idzie na diecie warzywno-owocowej i co np jesz. Nie chodzisz głodna?? W trakcie zrzucania także witam :)

Michigen11 zgadzam sie z toba sama nie poradzilabym sobie z gotowaniem pysznosci dla rodziny i dla siebie ja juz sie czuje duzo lepiej:*:* no wlasnie lato tuz tuz i trzeba jakos sie pokazac i nie zakrywac ciuchami naszego ciala

Czesc dziewczynki :) Jak sie czujesz Szczuplutka ?? Ja w sumie oficjalnie zaczynam od poniedzialku,ale dzis zjadlam skromnie i zyje a nawet nie czulam glodu. najgorzej jest to ze bede glosno przelykac sline gdy bede karmic rodzine.Ale chyba nie bedzie zle.Zeby sie nie katowac,bede jadla polowe porcji.Czyli "wilk spity i owca szczala".Ograniczam slodkosci do minimalnego minimum.Tzn podkradne sobie czasem troszke czekoladki,ale z rozsadkiem.Wiem ze u mnie to sie sprawdzi,bo nie mam problemow z rzucaniem wagi,lecz musze byc konsekwentna.Musze tez zmobilizowac sie do czwiczen.Kiedys cwiczylam 6x w tyg na silowni 2 x dzienie.Rano i wieczor.Niestety to stare dobre czasy.Kiedys robilam 1000 brzuszkow z obciaznikiem 25 kg.Ostatnio bez problemu zrobilam 250 i .....zadzwonil tel.Najgorsze jest to ze nie pamietam o cwiczeniach.Przykleilam kartke na TV ale dzieci zerwaly :( Moje cialo wyglada dosc.Mam 36 lat,tylko mam mala oponke i tego najbardziej sie pozbyc.JAK?????????????????

oczywiscie post od gosc to bylam ja szczupla na lato zapomnialam sie zalogowac.. czuje sie juz troche lepiej kochanka franka gratuluje motywacji, jestem z toba trzymam za cb kciuki i za wszystkie tu dziewczyny.:) razem na pewno nam sie uda:*:*

dziewczyny ja zmykam.. kolorowych snow:*:*:* buziaki wierze w nas i damy rade

Kochanka Franka z brzuchem nie mam dobrej rady, po prostu ćwiczenia. Ja sama mam problem z nogami, brzuch zawsze szybko mi chudnie i nawet jak waże więcej to jest całkiem płaski. Nogi to tragedia, nie mam pojęcia co zrobić. Ale cóż figura gruszki....

Michigen11 Jak cwicze brzuszki,to mi zaraz kaloryfer wyskakuje(przez te treningi w przeszlosci) ale ja nie chce kaloryfera,bo to nieladnie wyglada u kobiety.Z dolu tez spada,ale nie tak jak bym chciala :( Ahhh mam profesjonalna ksiazke do fitnesu.Wlasnie sobie przypomialam.Odkurze ja i podam rade na nozki :) Jeszcze tu zagladne,potem ;) Spij dobrze Szczuplutka

Kochanka Franka super by było :) tylko znajdź coś skutecznego, całe nogi, i coś specjalnego na łydki. Będę wdzięczna

okej ! odkurzam ksiazke jutro i bede dawala rady.....cudze,ale wazne ze skuteczne :)

Hej dziewczyny, mogę dołączyć ? Jak tylko zobaczyłam ten wątek mówię przeznaczenie ta sama waga i cel. Dzisiaj zaczynam moje odchudzanie. Postaram się jeść 1000kcal, kupiłam sobie aqua slim dodatkowo mam nadzieję że to coś da . Więc tak ważę 65kg przy 1.68m pragnę ważyć ok 55kg ale najbardziej mi zależy na wyszczupleniu sylwetki a szczególnie nóg i tyłka bo są masakryczne, jestem gruszka:(

Marzycielka witaj, z tego co piszesz wynika że mamy bardzo podobny cel, podobną figurę. Super że do nas dołączysz :) W grupie raźniej. Musi nam się udać bo lato tuż tuż

Hej Czy ja też mogę się przyłączyć? Jestem na innym wątku ale tam mało się dzieje:) startowałam z wagi 82 schudłam do 65 i STOP tak przez rok. Mam 168 i marzy mi się również te 55 . teraz mam po 3 dniach 63,7:( ach jak daleko jeszcze:(

Hej dziewczyny. ja nie mam czym Wam się pochwalić. U mnie masakra: wczoraj cały dzień idealnie, zero słodkiego, posiłki co 3 godz. zero podjadania, ale wieczorem po imprezie zjadłam czekoladę. O jeździe na rowerze mogę tylko pomarzyć bo jestem nieźle przeziębiona.

Witaj bobulek. jasne, że możesz się do nas przyłączyć. Jak na razie jestem tutaj jedyna co ma wagę spoko, ale brzuch jak dynia, ale trzymam za Was wszystkie dziewczyny kciuki i naprawdę wierzę że wam się uda osiągnąć zamierzone cele.

Mam nadzieje że nam się uda :) i że wątek nie umrze :( dzisiaj na śniadanko o 9.30 zjadłam serek wiejski z 1 pieczywem sonko i pije cały czas wode z aqua slim i nie chce mi się na razie jeść, zobaczymy jak będzie wieczorem

witam wszytskie dziewczyny i te nowe rowniez co dopiero dolaczyly do nas... u mnie juz jest w miare dobrze... na sniadanie 2 chrupkie pieczywa z pomidorem niestety skusilam sie na troche babki ....:(:(:( nie dobrze

milego dna dziewczyny buziaki

Czesc kolezankom w niedoli :) tym starym,nowym i najnowszym U mnie wczoraj dobrze szlo,ale potem zafundowalam sobie z mezem nocne zarelko grrrrrr :( Normalnie mam wyrzuta. Ksiazke przegladne wieczorem.Maz w pracy i 2 dzieci lata po domu. Do wieczorka !