Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

BezchmurneNiebo - Kochana to cóż to za nadwaga u Ciebie?:) praktycznie żadna:) więc nie wiem czego ta lekarka chce....bo patrząc na te całe BMI to człowiek by oszalał;)ja rozumiem ostrożność lekarzy ale bez przesady:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezchmurneNiebo żeby nie było ja jestem tylko 6 cm od Ciebie wyższa, ważę tyle samo i jak dotąd żaden lekarz nie zwrócił mi uwagę na to żeby moja waga może mieć wpływ na zajście w ciąże, mam świadomość że ważę troszeczkę więcej i gdybym schudła to na pewno mogło by mieć dobry wpływ na cały organizm ale chyba aż takiej dużej nadwagi nie mamy żeby za raz przekładać to na zajście w ciążę:) Bądź dobrej myśli, w Twoim przypadku - problemów z wątrobą- musi ostrożniej kierować leczenie:) <><>< MarzenaK posłuchałam Twojej dobrej rady i nie piłam 2 h przed zrobienie testu owulacyjnego, w piątek pokazał jeszcze słabo widoczną kreskę natomiast w sobotę dwie grube kreski, i tego tez dnia działaliśmy. Teraz trzeba czekać na efekty. Mam pytanie, jeśli test owulacyjny pokazał dwie kreski tzn. że owulacja będzie w ciągu 24-36 h, czy powinnam powtórzyć też test w niedzielę i sprawdzić czy kreska będzie jeszcze ciemniejsza czy wystarczy sugierować się pierwszym testem pozytywnym i wtedy działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak piszesz owulacja wystapi 24-36 h i nie sądzę zeby trzeba bylo robic testy jeszcze ale dzialac jeszcze przez przynajmniej 5 dni napewno. Widzisz czyli nie picie przed ma wplyw na testy :-) ja tez juz nie sprawdzałam testow jak wyszly mi 2 kreski wyrazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaK kurczaki, czytam równie opinie na necie odnośnie wyniki pozytywnego na teście owulacyjnym... i już sama nie wiem....:/ U mnie test pozytywny był w sobotę, tego też dnia było "przytulanie", w niedziele już nie robiłam testu, dzisiaj tez nie będę ale może faktycznie jeszcze dzisiaj należało by powtórzyć starania:/ Oki dzisiaj już ostatni raz, mąż chyba ma dość tak na gwizdek ale daje radę, chyba obydwoje czekamy aż skończy się okres starań... bo nie wiem jak u Was ale dla nas to troszeczkę nudne i przechodzi w rutynę...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulla u mnie to troszke inaczej wyglada bo my przytulamy sie praktycznie co drugi dzien a nawet codziennie bo lubimy a w sumie nie patrzymy na to czy to teb czas czy nie :-) to moze dlatego dla mnie i mojego meza nie jest to meczace :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe może jesteście młodsi i macie większego powera na sex;) U mnie jak mąż wraca z pracy czasami 21-22 po 10-12h stania na nogach to jedyną rzeczą o której marzy to jest łóżko i sen... i ja to rozumiem a wtedy jak na złość zaczyna się okres starań i trzeba chcąc nie chcąc się bungować;) Także test wyszedł pozytywny w sobotę, bzzzbzzz było wieczorem, w niedziele było bez starań i zastanawiam się czy powinniśmy jeszcze dzisiaj spróbować...? Hmm a z drugiej strony tak jakoś mi ćmi , delikatnie kłuje w brzuszku i mam wrażenie że dzisiaj jest owulacja... więc już pozamiatane:/ Postaram się w przyszłym cyklu monitoring połączyć z testami i może będzie łatwiej się wstrzelić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anulka, zdecydowanie tak. Ja miałam owulacje w piątek, a jeszcze w sobotę i niedziele sie starałam i udało sie:) zrob wszystko, zeby byc pewna, ze nic nie pominęłas- Oliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulla tak jeszcze dzis sex i najlepiej za dwa dni tez :-) jak owulacja wystepuje to wtedy jest ten moment wiec jak cie cos bolalo to znaki sa wszystkie ze dzis to ten dzien wiec dzialaj. Ty jak mialas w sobote dwie kreski to owulacja wedlug nich powinna nastapic w niedziele lub poniedzialak. A co do mojego meza to tez pracuje po 10-12 h i tez wraca jak twoj kolo 21-22:00 ale na szczęście wiecej jest dni ze mu sie chce :-) ale sa dni ze najlepiej to nie podchodzic bez kija hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulla ja dziś sobie jeszcze zrobiłam tak dla ciekawości test owulacyjny / dzis 18 dc/ i wyszły mi dwie blade kreski więc jest to chyba wynik już negatywny ale szczerze to mało wiem na ten temat a jak dziewczyny wy myślicie?? Iva a jak u ciebie?? dziś masz 13 dc jak dobrze pamiętam?? Byłas na usg jeszcze czy pęcherzyk ci pękł?? jakieś bóle miałaś janików lub coś w tym stylu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla85 - no to super że wyszły 2 grube krechy:):)) teraz nic tylko działać:) powodzenia:* Myślę, że dobrze byłoby powtórzyć dziś przytulankę:)bo na pewno zwiększy szanse....Wiem Kochana, że jak już przez dłuższy czas stara się o dzieciątko to później przechodzi to w rutynę....tez czasem to odczuwam...nie potrafię czerpać z tego tyle radości ile bym chciała i pomimo, że staram się tak o tym nie myśleć... to zawsze w głowie mi świta myśl"że może przy tym przytulaniu się uda". Zyczę Ci aby następne przytulanka nie były "przymusowe;) " xxxxxxx MarzenaK - a te kreski są takiej samej intensywności? W sensie, że obie blade?:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
MarzenaK tak dziś mam 13 dc (60h po ovitrelle). W tym cyklu nie idę na monitoring. Dwukrotnie po tym zastrzyku miałam potwierdzoną owulkę, tak gdzieś na trzeci dzień po, więc myślę że jestem już po owulacji. Od jutra biorę duphaston 2x1 i tak przez 14 dni, a potem testuję. Nic specjalnego nie czuję, żadnego bólu jajników, może czasami delikatne ciągnięcie ale nie wiem czy tylko próbuje czegoś się doszukać. A ty jak się czujesz, jesteś po owulce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarra bara
odkupie luteine i duphaston maryjalimanska@yahoo.com email pisany razem bez odstepow pomiedzy wyrazami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Margetka tak dwie blade ?? Iva no ja to już w sumie na to nie zwracam uwagi i przestaje o tym myśleć czasem ponieważ mam też inne zajęcia i staram sie na nich skupić chodź czuje duł brzucha takie ciągnięcie jakby :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezchmurneNiebo
Witajcie Ja pewnie będę chora, i zaś będę brała antybiotyk. No i jak mam doprowadzić tą moją wątrobę do porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziękuje za dobre rady:) Staranko odhaczone - ale kurczę nic na to nie wskazywało bo jak na złość mąż dostał wczoraj mandat i nie miał humoru...:) A dzisiaj mąż prawdopodobnie wyjedzie na dwa dni więc to już było ostatnie podejście w tym cyklu:) generalnie staram się nie myśleć nad tym czy się udało czy nie - najważniejsze że ten cykl mogę uznać za 100% udany jeśli chodzi o starania. A na wyniki trzeba poczekać;) MarzenkaK u mnie dzisiaj 21dc, jeśli owulacja była w niedziele bądź w poniedziałek to kurcze bardzo późno... przy clo była ok 15dc. Ale najważniejsze że jak na moje oko w ogóle była, bo pierwszy cykl po poronieniu jestem pewna że jej nie było. Wydaje mi się że jak dwie blade kreski to znaczy że już po owulacji- ale też dopiero zaczęłam przygodę z testami wiec kiepski ze mnie doradźca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margetka88 no dokładnie, z tymi staraniami to jest tak niestety czasami że w okresie płodnym podchodzi się do nich raczej z obowiązku i niż w przyjemności... Np. przykład taki albo mąż wraca bardzo późno i rozumiem że nie w głowie mu amory... albo przychodzi weekend - maż wypije kilka piw i po całym tygodniu pracy zasypia przed TV już o 21...i już go nie budzę bo po co mi podpity..:) A na jakim etapie Ty jesteś? Który u Ciebie dzień cyklu? <><> iva_82 to trzymamy kciuki żeby się udało:) Mam takie pytanie, Wy staracie się w okresie płodnym codziennie czy co drugi dzień? Wiesz najlepiej się oczywiście nie doszukiwać oznak tego że się udało albo nie udało, ale oczywiście tak się nie da... :/ sama już się boję co będzie za tydzień - jak przyjdzie termin @ a ja będę wsłuchiwać w swój organizm... <><><> BezchmurneNiebo kurcze biedna Ty... faktycznie antybiotyk nie jest dobrym rozwiązaniem biorąc pod uwagę Twoje problemy wątrobowe. Może to zwykłe przeziębienie i obejdzie się bez antybiotyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
Anulla gin kazał starać się 17,18,19 staraliśmy się 17,18 niestety mąż wczoraj był w pracy i nie dało rady. Myślę że jak miałoby się udać to te 2 dni w zupełności starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaK - kochana niby jeśli kreseczki wychodzą tak samo intensywne (bez znaczenia czy obie blade czy obie mocne, ważne że tego samego koloru) to potwierdzają owulacje. Ważne żeby lina T była tego samego koloru lub mocniejsza:) xxxxxxx anulla85 - no to super, że u Ciebie staranka się odbyły:P:) mam nadzieje, że owocne:D:))) :(a ja....ehhh ja to nie jestem na żadnym etapie....;( biorę luteinę od wczoraj na wywołanie @ bo jakbym chciała po poronieniu czekać na samoistna @ to chyba nigdy bym się nie doczekała....Jedynie udało mi się porozmawiać z gin żeby zrezygnować z tabletek anty, jak dostanę okres to wtedy od 5 dnia CLO...tyle, że tracę wiarę, siłe, ochotę, chęci....:(po tym poronieniu w ogóle nie mogę dojść do ładu z moim ciałem....:( testy ciążowe dzięki bogu już nie wykazywały bety (tak jak pisałam musiałem je powtarzać wcześniej według zaleceń lekarki, ale 14.05 już bez śladu drugiej kreski )ale moje ciało od kilku dni zachowuje się jakbym była w ciąży...obawiam się, że jednak zostały jakieś resztki w macicy:( piersi sa opuchnięte i pokryły się siateczką żyłek, do tego bolą-a nigdy przed okresem tak nie miewałam.... mam podwyższoną temperaturę-a takie objawy miałam właśnie na samym początku ciąży...nie chce ponownego czyszczenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinkowe
Margaretka Kochana tule mocno do serca. Nie myslalas zmienić lekarza? ? Pi co clo jak jest tyle innych lekow np femoston. Ja też jestem na luteinie już 7 dzień a okres spóźnia się 2 dzień a jestem ciągle spiaca i nie do życia :( Dziewczyny czy to kolejne przesilenie wiosenne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinkowe - kochana ja dopiero zmieniłam lakarza...dlatego lekarka chce kontynuować leczenie CLO bo dało wcześniej efekty i zaszłam.... (ale wcześniej prowadził mnie inny lekarz)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczeta, czy ktoras moze mi pomoc. Lecze sie tak jak Wy, wczoraj dostalam okres a za tydzien mam laparoskopie i hsg, czy w tym cyklu, gdy mialyscie zabieg bralyscie clo? czy robilyscie przerwe. Bede wdzieczna za odpowiedz. Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji nie bierzesz leku, bo stymulacja jest zbędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Sylwia ja tez nie bralam clo w cyklu w ktorym mialam robione hsg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
margetka88 przykro mi bardzo że nie jest tak jak być powinno:( A czemu lekarz poprzez luteinę chce Ci wywołać okres? Ja po łyżeczkowaniu dostałam równo po 6 tyg. ale lekarz poinformował mnie że po samoistnym poronieniu czeka się do 6 tyg na @ a po łyżeczkowaniu może się to wydłużyć do 8 tyg. nie wspomniał nic o wywołaniu. Wydaje mi się że chyba lepiej jak przyjdzie sama, wtedy wiadomo że wszystko wróciło na swoje miejsce. A kiedy teraz masz najbliższa wizytę? Będziesz szła na usg upewnić się czy wszystko zostało dobrze oczyszczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i doigrałam się - mam anginę ropną i zapalenie węzłów chłonnych. Dostałam skierowanie do hepatologa i chciał dać skierowanie na szpital na oddział laryngologiczny bo nie chciał mi dać antybiotyku, ale na własną odpowiedzialność mi przepisał. Czuję się fatalnie. Nic nie mogę jeść, mam nawet problem z połknięciem tabletek. Grrrr xxx Kochane moje wszystkie Was ściskam bardzo mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla85 - poprosiłam lekarkę o przepisanie luteiny ze wzgledu na rozpiętość moich cykli. Jak nie przyjmowałam CLO to na @ musiała często czekać nawet kilka miesięcy....a nie chce przedłużać tego fatalnego dla mnie okresu.....jestem już po kontroli i ponoć wszystko jest okej.... xxxxxxxx BezchmurneNiebo - dużo zdrówka:*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Was. Opowiem Wam o mojej przygodzie z CLO. a więc staraliśmy się z mężem o dzidziusia i lekarz przepisał mi właśnie ten lek. Niestety kazał mi brać bez monitoringu. Strasznie po tym leku bolał mnie brzuch więc nici ze starania. Podczas drugiego cyklu kazał brać PODWÓJNĄ dawkę również bez monitoringu. brzuch bolał niemiłosiernie. Postanowiłam zmienić lekarza. Lekarka po "kuracji" poprzedniego lekarza zrobiła mi usg i stwierdziła, że zrobił mi sie torbiel po CLO, więc już więcej go nie brałam. Zaszłam w ciążę w następnym cyklu bez CLO. Po prostu przestałam o tym myśleć i wyluzowałam i udało się. wiem, że jak ktoś marzy o dzidzi to nie można od tak wyluzować, ale naprawdę warto spróbować. Moje wspomnienia z CLO są fatalne, ale są kobiety którym pomogło. Jeżeli lekarz przepisuje Wam CLO to nie dajcie się i każcie monitorować cykl, bo bez tego ani rusz!! :) Zyczę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
MarzenaK jak dziś się czujesz? Ja dziś odczuwam jajniki i piersi , szczególnie bolą mnie po bokach. Pewnie to efekt tego zastrzyku, przeważnie ból piersi mam kilka dni przed @ dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva u mnie podobnie bola mnie piersi jajniki bobolewaja czasem czyli @ sie zbliza :-( bo ja zawsze mialam tak ze bolaly mnie piersi przed @ gdzies z 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margetka88 czyli nie będzie potrzeby powtarzać łyżeczkowania? Widzisz organizm musi się przestawić z jest ciąża na - nie ma ciąży, mi bynajmniej tak lekarz mówił. A który już dzień bierzesz luteinę? Ile jeszcze Ci zostało do wywołania @? <><><> BezchmurneNiebo przykro mi bardzo że złapało Cię to choróbsko:/ Jak się czujesz? Bierzesz ten antybiotyk czy obeszło się bez? Zdrówka życzę:) <><><> gość Mi również doktor przepisując clo zaznaczył że konieczny jest monitoring, dokładnie - bez tego ani rusz:) <><><> iva_82 U mnie dzisiaj 23dc, czasami coś mnie zakłuje, delikatnie zaboli podbrzusze, Ty masz jakoś podobny dzień cyklu, który? Ja z doświadczenia wiem że gdy się tak wsłuchiwałam w organizm doszukując się ciązy to była zawsze d...pa a w cyklu w którym zaszła ( i poroniłam ) w ogóle nie zastanawiam się nad tym dlatego że to był miesiąc który spisałam na straty, a to infekcja, a to z mężem się posprzeczaliśmy i współżycie było chyba raptem 2 razy w dniach płodnych... i dach właśnie wtedy się udało... na chwilę... Więc teraz też staram się tak z dystansem - ale niestety nie taka łatwa sprawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×