Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

Tinka90 ja stosuję lactovaginal - probiotyki i mi one bardzo pomagają w takich sytuacjach infekcji intymnych. Może masz za mało śluzu podczas współżycia i dochodzi do otarć pochwy.. czy jakoś takoś - ja bynajmniej tak miałam, są takie żele nawilżające pomocne w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva a ktory dzisiaj masz dc? Nie robisz tego testu za wczesnie? Bo to co mi sie wydaje to dzis masz 27 dc i jezeli sie nie myle to poczekaj jeszcze 2 dni. A kiedy masz dostac @? Anulla wiec ja zaszlam w cyklu w ktorym mialam robiona droznosc. Poniewaz moj gin powiedzial ze ten cykl robimy bez monitoringu to kupilam pierwszy raz w zyciu testy owulacyjne i w 14 dc wyszly piekne dwie kreseczki. Ogolnie powiem ze przytulalismy sie co drugi dzien ale nie ze względu na starania tylko my juz tak mamy :-) ja mialam droznosc robiona 8 maja a juz na drugi dzien bylo przytulanko :-) i tak co drugi dzien :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
Tak dziś mam 27 dc , okres mam co 30-32dni, ale biorę duphaston od 14 dc więc powinna @ przyjść jutro, i tak też czuję, dziś znów boli mnie podbrzusze:( znów przepłaczę kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva nie poddawaj sie jeszcze nic nie jest stracone. Poczekaj jeszcze 3 dni i wtedy zrob test jak @ sie nie pojawi. I nie mysl o tym chodz wiem ze to jest ciezkie. Iva a jak wygladalo u ciebie przytulanie w jakie dni i jak owulacja wystapila kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
MarzenaK w 11 dc brałam ovitrelle, starania były w 11 i 12 dc, od 13 dc biorę 2x1 duphaston, dziś 14 dzień duphastonu robiłam test i lipa:( przerywam branie duphastonu i czekam na @. Nie wiem czy owulka była, może 13 dc bo w nocy obudził mnie ból brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;(((( jestem załamana....wróciłam dziś ze szpitala- z niczym!!!!!! :((( okazało się, że nie wykonają zabiegu bo muszę zrobić badania bakteriologiczne PRYWATNIE......:(((( no i do tego badanie AMH....koszt takich badan to naprawdę sporo...samo AMH to 160 zł....badania bakteriologiczne muszę wykonać przez wymaz-żeby zrobić wymaz muszę iść do mojej gin PRYWATNIE (sama wizyta 250zł + około 50 zł za wymaz na jedną bakterie a mam ich zbić chyba z 7 więć 350 zł)....całość 760 zł....a no i zwolnienie dostałam na 14 dni, więc aby to zwolnienie przedłużyć musiałabym iść znowu PRYWATNIE do tej gin (więć kolejne 250 zł) czyli 1010 zł .... Dopiero w następnym cyklu mogliby zrobić mi laparoskopie, bo od razu po @ musiałabym zgłosić się na wymazy.... jeśli wyniki wykluczą bakterie dopiero wykonaliby zabieg....;(((((((( lekarka stwierdziła, że to bez sensu zebym wracała ja kilka tygodni do pracy więć chce żebym była cały czas na l4.....dziewczyny mam dość:((( już nie wiem co robić.....;(((((( zastanawiam się o co chodzi tej lekarce???! w piątek kieruje mnie na zabieg, znając całą moja historie dziś wypisuje mnie z takimi nowinami....nie wiem czy liczy na kopertę czy na co?:((( nie chce mi się żyć:((((((( chyba sobie to wszystko daruje.....bo nawet nie mam skąd takiej kasy wziąć....więc chyba nici z moich marzeń o dziecku...;(((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezchmurneNiebo
Margaretka - Słońce, a może czas pomyśleć o zmianie lekarza? wiesz rozumiem że chcą mieć komplet badań, i wymazy - ale uważam że to można zrobić na NFZ - albo chociaż część. Pomyśl, i podejmij decyzję odnośnie lekarza. Bo ja myślę, że jak się chodzi prywatnie to lekarz powinien być bardziej przychylny do pacjentki, niż lekarz z NFZ. No ale to jest moje zdanie. xxx Ja chodzę na NFZ, ale zawsze jak mam potrzebę to mnie przyjmie - choć pracuje tylko raz w tyg :) Także Margaretka pokojnie możesz rozważyć wizytę u innego lekarza. Ja nawet też zastanawiam się czy prywatnie nie zrobić laparoskopii, choć lekarka twierdzi że to szkoda pieniędzy bo nic mi ona nie da. W sensie tym, że mam cienkie endometrium, a żeby brać leki na endo to muszę doprowadzić wątrobę do porządku :) Także czekam i czekam :) Nie łap się trzeba podejśc do życia z uśmiechem. Śmierć Mamy dała mi wielkiego kopa i inaczej patrzę na świat. Poprostu uważam, że Bóg zdecyduje co nam jest dane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezchmurneNiebo - ja już chyba ze 1000 razy zmieniałam lekarza....;(((( myślałam, że w końcu trafiłam na właściwego....;(((((( nie mam siły zmieniać kolejny raz, tłumaczyć wszystko od początku i zostać z niczym...bez pomocy i wsparcie......;((((( nie chodzi tu o to, że szkoda mi pieniedzy, bo uważał, ze pragnienie dziecka jest warte każdej kwoty-ale w sytuacji, gdy jej uzbieranie staje się niemożliwe to mam związane ręcę:((((( chce mi się ryczeć, nawet nie płakać a ryczeć...;(((( już mi się na prawdę wszystkiego odechciało.....daruje sobie już starania......i od następnej @ zacznę brać tabletki anty...wtedy przynajmniej nie będę rozczarowana, zdołowana i wiecznie smutna....ale pomimo to będę tu zaglądać bo nie chce z Wami tracić kontaktu. Życzę Wam wszystkim z całego serca spełniania Waszych marzeń;**** i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margetka nie poddawaj się wiem że dasz rady bo my kobietki jesteśmy mocne :-) czy ty za każdym razem jak chcesz przedłuzyć l4 to musisz płacić za wizyte to jakaś paranoja ja też chodze prywatnie do gin ale jak przychodziłam po recepte albo l4 to tylko zadzwoniłam a później już miałam do odbioru w rejestracji , więc spytaj czy tak nie możesz mieć i ja bym na twoim miejscu powiedziała swojej gin że chodzisz do niej ale nie stać cię na tyle płatnych badań i juz i pewnie inaczej do ciebie podejdą , przynajmniej ja tak myślę :-) a moge się mylić. A po drugie dlaczego ta pani doktor w szpitalu nie robiąc ci laparoskopii nie dała ci skierowania na te badania miałabyś na NFZ może zapytaj jej ??? Teraz pytanko mam bo odebrałam dziś wyniki z bety i tak z soboty - wynik 404 a z dzisiaj - 1132 - czy dobrze wzrasta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaK - betka przyrasta bardzo ładnie:)) gratuluje ponownie;*** a co do mnie....ja już zrezygnowałam....Poddałam się....na prawde....juz po prostu brak mi na to siły....Moja gin ma prywatny gabnet, nie ma tam rejestracji (jest tylko ona). Powiedziała, że niby nie da się tych badań zrobić na NFZ co nie bardzo mi pasuej...bo wydaje mi się, że jest możliwość wykonania w ramach funduszu. Ale już nie istotne....MAM JUŻ DOŚĆ...najzwyczajniej na świecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z Katowic ....już chyba wszystkich lekarzy obskoczyłam....nawet w pobliskich miastach... ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
margetka88 ja również chodzę prywatnie do lekarza, za każdą wizytę płacę 120 zł... nie ważne czy to pełna wizyta, czy tylko po receptę czy po skierowanie , czy nawet na monitoring cyklu to i tak muszę zapłacić, prywatne gabinety tak funkcjonują. Mojej znajomej kiedyś lekarz powiedziała że NFZ raczej nie finansuje i nie kieruje na badania - i jeśli się chce leczyć to od tego są kliniki niepłodności ... i dodała ze trzeba mieć pieniążki i tyle. Także niestety, nie tylko Twoja doktor tak do tego podchodzi. Wydaje mi się że jesteś za bardzo rozżalona, zła, smutna i nie patrzysz na to obiektywnie i z dystansem. Zastanów się na spokojnie czy na pewno nie jesteś w stanie np. uzbierać tej kwoty nawet za 2 miesiące, po co Ci do razu anty, poczytaj w necie może jest szansa żeby gdzieś zrobić taniej te badania, może w śród znajomych ktoś miał podobną sytuację. Postaraj się ułożyć sobie w głowie plan co daje, beż opcji - poddaje się , tu nie o to chodzi, zbieraj siłę, pomysły, pieniążki i myśl pozytywnie - co się odwlecze to nie uciecze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Margetka dokładnie Anulla dobrze pisze. Sprez posladki i do dziela. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margetka ale spokojnie Kochana :) Wiem, że to dla Ciebie bardzo ciężkie, nawet nie chcę myśleć jak bardzo... :( Ale daj sobie czas na przemyślenie tego wszystkiego i ochłonięcie. Muszę lecieć do pracy, ale później się odezwę i wierzę w Ciebie Kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinkowe
DZIEWCZYNY ja wiem że mamy trochę daleko do siebie ale w Toruniu jest androlog i rax bylismy u niego priv ale od razu zaproponowal nam leczenie na nfz a także inseminacje. Także na nfz. Bardzo rzeczowy facet. A co u mnie. .... jestem w ciąży, od 19.04 licząc od tej ostatniej @ to już przelom 6 i 7 tygodnia. Uslyszalam pięknie bojace serduszko naszego Okruszka który ma 7 mm. Jajo pojawilo się po Femarze wystarczyla tylko jedna kuracja. Jestem taka szczęśliwa. Kochane życzę Wam tego stanu z całego serca. Marzena K napisz do mnie maila aniab-1989@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinkowe super az juz nie moge sie doczekac tego samego ja ide 17.06 na wizyte i wtedy bede miec 7 tc wiec tez powinnam juz serduszko uslyszec. a i emaila napisalam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna26
Margaretka bardzo droga ta twoja lekarka. Nie lepiej trafic do kliniki ? Moja klinika za pierwsza wizyte bierze 120zl kolejne 100 70 czy 50 zalezy co gin wykonuje jakie usg czy ktorys tam raz podglada pecherzyk to wtedy biora mniej.. Ale dak spokoj 250zl w zyciu bym tyle nie dala.. Jedynie co to dobrze ze kieruje cie na zabieg bo inni lekarze do hsg czy laparo wymagaja wymazow czy sir nie ma jakiejs bakteri zeby przy zabiegu sie nie rozsiala albo zeby jakas gorsza sie jie przypaletala z tego bakteria. Faky wymazy sa drogie jeden cos w granicach 50zl i wymazy robie sie prywatnie bo na fundusz nir ma takich rzeczy. Amh rowniez nie ma refundowanego. Musisz pytac gdzie taniej bo kazde labo ma inny cennik.nie wiem czy w diagnostyce nie ma czasem po 120zl. Amh jest wazne bo ocenia rezerwe jajnikowa bodajrze.. badanir powieci czy masz pco i jakie szanse na zajscie . Wiec glowa do gory bo nie mozesz sie zalamywac.. poczytaj na forum bociana o klinicr w twoim miescie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co u mnie . 7 miesiac poczatek i gin z chlopca zmienil teraz plec na dziewczynke ;) takze jeszcze nie wiadomo :P maluch wazy prawie 1kg wszystko ok. X A co do chodzenia do gina na nfz. Ja chodzilam do lekarki to byla moja pierwssa i raz mnie przyjmowala prywatnie a raz na nfz w szpitalu bo tam tez przyjmowala a akurat mi taki dzien cyklu wyszedl na monitoring. ale czesciej wychodzily mi wiZyty na nfz a lekarze skorzy nie sa zeby za darmoche przyjmowac.. zafnych badan nie chciala zlecić nawet glupiego tsh co kosztuje z 20zl a ja jako poczatkujaca gowno wiedzialam jakie badania mam zrobic.. to raczej lekarze powinni sie pacjentem zajac.. po 6cyklu z clo mnie juz olala i nie wiedziala jak soe mnie pozbyc.. bo chciala mnir rok stymulowac bo tak mozna powiedziala super nie ? Wiec to byl ostatni raz kiedy do nirj poszlam.. Przynamniej hsg mi zlecila.. przynajmniej to.. Ale chodzenie na nfz nie polecam z wlasnego doswiadczenia. Dla nich nic nir musisz badac zadnych zabiegoe robic nawet glupieho zastrzyka na pakniecie pecherzyka sir boja dac. Ech szkoda gadac bo jak czytam ze lekarz zlewa pacjenta to mi sie noz otwiera w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla85 - kochana w najbliższym czasie nie jestem w stanie uzbierać takiej kwoty.....:((( za dużo wydatków nałożyło się na raz....zgodzę się z Tobą w 100% że jestem rozżalona, zła smutna i wszystko inne....po prostu mi się wszystko posypało stąd te emocje.... xxxxxxxxxxxxxx Tinka90 - jest to dla mnie ciężkie:((( masz racje Słonko....dziękuję, że we mnie wierzysz....ale ja pasuje....rozmawiałam wczoraj z moim małżem , starał się mnie nakłonić do tego żebym się nie poddawała, ale na obecną chwile nie mam siły do walki...nie po tym wszystkim co mnie ostatnio spotkało xxxxxxx balbinkowe - jeszcze raz gratuluje....wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i maleństwa;* xxxxxxxxxxxxx krystyna26 - narazie muszę odpocząć od tego wszystkiego...tak jak napisałam wyżej zabrakło mi już siły do walki...po prostu jestem tylko człowiekiem;((( ta lekarka wykonała mi w szpitalu bardzo dużo innych badań i hormonów (dopiero dziś sie o tym przekonałam bo odebrałam wyniki) i wszystko jest idealnie...wiec już nic nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margetka a pytałaś może w tym punkcie, gdzie robi się badanie krwi i moczu o te wymazy? Bo ja miałam robione (co prawda na początku leczenia) i robiłam je właśnie tam, gdzie oddaje się krew i mocz do badania. Panie laborantki są do tego też przeszkolone :) Ale tak nawiasem tą Twoją Panią gin to chyba za przeproszeniem pojexało. No przecież to co Ona robi to jest nienormalne... Jak może Ci tak mieszać w głowie?! Jeśli chcesz odpocząć os starań, w porządku masz do tego święte prawo, ale na Twoim miejscu nie brałabym tabletek anty (z resztą nigdy nie brałam:)), a po prostu poszła na żywioł: coś wyjdzie to fajnie, nie wyjdzie też ok. Trzymaj się cieplutko Kochana i pamiętaj myślę :* X Balbinkowe gratuluję bijącego serduszka i cieszę się razem z Tobą :D To musi być cudowne uczucie... :) X U mnie generalnie lipa... Byłam wczoraj u gina i pęcherzyk był już taki, że wczoraj, najpóźniej dzisiaj powinien pęknąć, ale testy owu negatywne, chociaż wydaje mi się, że dzisiaj druga kreska była mocniejsza niż wczoraj, ale nadal słabsza :p Spróbuję jeszcze potestować do piątku, bo wtedy mam zacząć brać luteinę. Ale coś tak czuję, że w tym cyklu nie będzie owulacji :( No nic trudno się mówi i żyje się dalej :) X Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i pamiętajcie nie poddajemy się :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka90 - te moje emocje to chyba właśnie przez to zamieszanie które wprowadziła gin....najpierw mówi tak, później zmiana o 180 stopni....więc to chyba właśnie przez to....Kochana a co do testów owulacyjnych mi nie raz nie wychodziły negatywne pomimo owulacji...więc bierz na nie też małą poprawkę;)) mogą pomóc a na pewno nie zaszkodzą, jeśli pęcherzyk był duży to działajcie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka rob testy owul ale pamietaj zeby nie pic 2 h przed wykonaniem. A tak oprocz tego dzialaj co 2 dni i nie mysl o staraniach tylko o przyjemności przy przytulaniach. Ja tak podeszlam do tego i sie udalo teraz jestem w 5 tc i czekam na wizyte u gin. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
MarzenaK u mnie cisza, nic mnie nie boli, trochę piersi mam nabrzmiałe, @ nie pojawiła się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva poczekaj do piatku jezeli @ nie nadejdzie a mam taka nadzieje to zrob test. Trzymie kciuki. Bezchmurneniebo a ktory dzis masz dc? I jakie masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinak25
Dziewczyny gratuluje Wam wszystkim i zyczę spokojnej ciąży :) xx Marzenka fajnie, ze po hsg się udało :) Może miałaś coś tam przypchane :) xxx Iva będzie dobrze w końcu i nam się uda :) ale teraz Twój cykl nie jest stracony, więc trzymam kciuki mocno :) xxx BezchmurneNiebo tak bardzo chciałabym aby Ci się udało :* xxx Margaretka naprawdę wiem co czujesz, dlatego ja podjęłam decyzję, ze chyba wybiore sie do kliniki, bo wydając tyle kasy u ginekologów bez prawie żadnego skutku to nie wiem czy warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka nie dziekuje bo jeszcze nie chce zapeszac a co do droznosci to niby bylo wszystko oki i nic nie zapchane ale ja tak sobie mysle ze moglo tam byc duzo np sluzu gestego uniemozliwiajacy dojscie plemnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×