Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Witaj Zosia.D:) pewnie że możesz dołączyć! Razem jest łatwiej;)

Zosiu, witaj:) X Linka, nie mogę się skontaktować z ginem, ma wyłączony telefon. Będzie dopiero w poniedziałek. X Madzia dziękuję za gratulacje:) jakoś to do mnie nie dociera

Hejka, sorki ze się nie odzywałam ale najpierw to forum szalało, potem nie miałam kompletnie kiedy usiąść do kompa...zdałam egzamin na 5, w pracy jak zwykle młyn...... dostałam niestety@, więc zdecydowaliśmy na kolejny krok.. dziewczynki jutro mam pierwszą wizytę w bocianie....już tutaj jesteśmy na miejscu, rano się wszystkiego dowiem...:) Domi jak tam? Co porabiasz? Gaja a Ty to chyba testujesz teraz? Majka kajka gratulacje......

MajkoKajko strasznie się cieszę i gratuluję, mam nadzieję, że niebawem mnie zarazisz :) Zła passa przełamana Dziewczyny, teraz czekamy na następne dobre wiadomości, bo rzeczywiście ostatnio szału nie było! Talusia, Wy to czasu nie marnujecie, i dobrze, nie ma na co czekać, trzeba gonić marzenia, daj koniecznie znać czego się dowiedzieliście! Zasia witamy

MajkoKajko pytałaś o ten dostinex, mi moja endo kazała odstawić tak zajdę w ciąże, a brałyśmy taką samą dawkę, ale może dla pewności zadzwoń do swojej.

No kurdę jeszcze zobaczyłam, że z Zosi zrobiłam Zasię :) Zosia witamy

No wkoncu kafe jakoś działa, bo juz mnie tak denerwował ze szok!!!! MajkaKajka super wieści, gratulacje:) No ja sie szykuje do III IUI :/ a w sobotę jedziemy do invimedzie w Gdyni na bezpłatne konsultacje, dowiemy sie jak z ta dopłata rządową i jeszcze maja taki fajny pakiet in vitro do skutku, daje sobie jeszcze 2szanse z IUI ale zobaczymy co inny lekarz powie. Witaj zosia Talusia to czekam na wieści od ciebie co tam w bocianie:) a bocian Białystok dostał sie do rządowej refundacji więc moze sie uda:)

Dziewczyny bardzo bardzo dziękuje za miłe słowa i gratulacje:) X Czy może któraś nie wie, czy metformax mam odstawiać czy nie? Z ginem będę miała kontakt w poniedziałek. Emi, pewnie się spotkamy w korku w poczekalni u gina:))

Jak dla mnie to tu się straszny ruch zrobił - i dobrze ;-) Linka przykro mi,że nie masz dobrych wieści, ale za to możemy uznać, że dobre jest to, że przynajmniej CLO Ci nie zaszkodziło ;-) DomiDo ja jestem z Warszawy MajkaKajka - to bardzo budujące czytać, że komuś się udaje. I ja też bym chciała się zarazić ;-) Ja mam dziś 26 dc , @ brak, ale bym się zdziwiła gdyby była, dziś jedna pierś mnie tak dziwnie rwie od środka, ale nie jest bolesna jak ją dotykam. Niemniej jest to denerwujące, jak na fakt, że mi rzadko kiedy coś dolega. Z dodatkowych atrakcji to nie ciągnie mnie do drineczków tak jak normalnie ani nawet do mojego elektrycznego peta - którego mam w zanadrzu z 0 zawartością nikotyny na wypadek gdyby nie tak dawno rzucony nałóg mnie dopadł. W sobotę rano zrobię test tak jak obiecałam - przed weselem.

Hashimoto, ja też mam chorobę hashimoto. Zarażam Cię ciążowo:)

Talusia...koniecznie daj znać co tamtejsi specjaliści przygotowali dla Was? Dzisiaj 12 dni po owulacji więc planuję zrobić teścik w niedzielę o ile @ mnie nie ubiegnie. genna...szczerze to przestałam wierzyć w refundację in vitro. Choć mogłabym się miło rozczarować. Ja też orientowałam się jakie oferty mają w Invimedzie w Poznaniu. Ten program do skutku jest całkiem spoko. Z moich wyliczeń wychodzi około 13tyś a jak nie wyjdzie to kolejnym razem płaci się tylko za leki. Ciekawe czy za rok nadal będą mieli taką ofertę. Do trzech razy sztuka, oby ta trzecia insemka była skuteczna:)

dziewczyny obserwuje 2 wątki Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę i Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2 , moze zdecydujmy sie na 1 bo dziewczyny pisza i tu i tu :) bedzie wygodniej .

Zosia ja teraz biorę estrofem (od 10 do 15 dc.) i rzeczywiście mam ogromny problem z owłosieniem! Tak podejrzewałam, że to skutek leków hormonalnych.. A na plastry lekarz przerzucił Cię z Twojej inicjatywy, czy sam to zaproponował? Wiesz, w internecie można znaleźć różne cuda, więc nie wierz we wszystko co tam znajdziesz ;) Ja też brałam luteinę podczas cykli bezowulacyjnych, które były bardzo długie i kto wie, czy to właśnie ona nie hamowała mi owulki.. Tak samo jak Ty mam nieco podwyższoną prolaktynę, biorę na to mastodynon (ziółka). A jak długo staracie się o dziecko? x Hashimoto jak też się cieszę, że dawka 2 tabletek dziennie mi nie zaszkodziła, więc mam ogromną nadzieję, że przy 4 będzie tak samo.. :) To trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie:) x Rozelko to znaczy że tamten wątek się już odblokował?

Talusia gratulacje z okazji egzaminu i czekam na relację z Bociana. Ja kilka dni temu miałam okazje poznać dzieciątko z in vitro, a jej mama podzieliła się ze mna swoją historią- jakos napełniło mnie to nadzieją i dało małego kopniaka i w sumie pierwszy raz zetknęłam się na żywo z małym cudem :). Ja jestem w okresie okołoowulacyjnym, więc molestuję męża- troche to trudne, bo ostatnio wraca domu bardzo pozno i zmeczony, no ale dziecko samo się nie zrobi ;). No i nie mogę sie doczekać lipca, bo lecimy do Pl na 2 tyg. :), więc odliczam już dni

LINKAPAU tak juz sie odblokowal :)i dziewczyny pisza tu i tujednoczesnie, nie wszytkie pewnie trafily nanowy watek, wiec najlepiej byloby chyba wrocic na stary:)

To jak będziecie się przenosić całkowicie na stary to dajcie znać ;-)

LinkaPau1234 - To owłosienie wyskoczyło po Estrofemie, plastry jako zamiennik miały nie wywoływać aż tak tego bujnego owłosienia, jednak nie widzę różnicy :( to nasz 28 cykl starań, najgorsze jest to że nie ma żadnej gwarancji na to, że to leczenie cokolwiek ruszy.

Dziewczyny więc ja przenoszę się już na 1 wątek, trochę kiepsko jest pisać w dwóch naraz.

MajkaKajka serdeczne gratulacje :* ale super :) Co do leków, to ja bym poczekała do poniedziałku ... bo zbyt szybkie odstawienie leków które bierzesz od dłuższego czasu może być szokiem dla organizmu ... więc te 3dni Cię nie zbawi ... ja brałam bromergon do 6tc :) także główka do góry :) daj znać jak będziesz po wizycie... już pęcherzyk będzie :)

Z uwagi na fakt, że nie wszystkie dziewczyny tutaj trafiły proponuję przenieść się na nasz stary wątek. Do napisania!

ewa popieram, linkapau tez tam przeszla , bo jzu o tym pisalysmy dzisiaj, ze trzeba przejsc na 1 watek pozdrawiam:)

ewa popieram, linkapau tez tam przeszla , bo jzu o tym pisalysmy dzisiaj, ze trzeba przejsc na 1 watek pozdrawiam:)

Dziewczyny leżę w łóżku i nie mogę się ogarnąć. Zrobiłam test i po 3 minutach pojawił się max bladzioch. Zerkam na niego co chwilę bo nie wierzę. Niby jest coraz ciemniejsza ta niby kreska. Męża nie ma aby racjonalnie spojrzał na sprawę. Czyżby oczy spłatały mi figla...Powtórzę w pn no chyba, że wcześniej czar pryśnie.

Gajus Bąbelasku, pędź na betę :) Ależ się cieszę :)

Gaja, kochana- no nie wierzę :D leć na tą betę!!!!!!!!!!!!

Gajuś, testy robione tak wcześnie są szczęśliwe :D beta beta beta :D ogromnie się cieszę :D :*

Gaja super nowina!!! lec na bete! kurcze ale się cieszę:) jestem w podobnej sytuacji(niedrozny jajowod),może mi też się kiedyś uda:pa powiedz mi czy mialas pęcherzyk po tej dobrej stronie??

Gaja cudny poranek :) forum sie chyba odczarowalo;) oby następna sobota była taka szczęśliwa dla mnie hihi:P:P

heja, Gajusia kochanie wiedziałam ze ci się uda, dawaj znać jak zrobisz ponownie test albo bete. Strasznie się cieszę.....:) Ja już jestem po wizycie w bocianie, kurcze strasznie jednak męcząca jest taka droga(500 km dało nam w kość). Leżę w łóżku i staram się jakoś dojść do siebie, bo głowa mi pęka od tej jazdy i od tego wszystkiego co się wczoraj wydarzyło. Lekarz zbadał mnie dokładnie i niestety stwierdził dużo bardziej zaawansowaną endometriozę niż mi się wydawało ....:( Torbiel na 4cm, druga mniejsza i mnóstwo brzydkich zmian(czyli chyba zrostów). Powiedział że jajniki mam brzydkie, ale że macica jest prawidłowa. Dał mi do wyboru dwie opcje: szpital i znowu operacja wycięcia tego wszystkiego albo od razu in vitro, bo jedynym najlepszym ratunkiem dla mnie jest ciąża....... Powiem wam że w ogóle nie wiedziałam co zrobić, wyszliśmy z gabinetu na spacer(lekarz nam kazał się przejść i przemyśleć) bo ja się nie spodziewałam takiej diagnozy, byłam w szoku.... Zdecydowaliśmy się nie czekać na refundacje, bo lekarz powiedział że wcale nie wiadomo kiedy to w ogóle będzie i na jakich zasadach, dodał że w naszym przypadku absolutnie nie mamy na co czekać, bo naturalnie w ciąże nie zajdę, a ta choroba się pogłębia w zastraszającym tempie...Także mąż podjął decyzje za nas dwoje, bo ja to trochę nieprzytomna byłam i wzięłam pierwszy zastrzyk wczoraj, za 6 dni z powrotem jedziemy i będziemy tam przez tydzień mieszkać ..... Dziewczyny polecam wam wszystkim klinikę i doktora Mr. jest niesamowity, nigdy takiego lekarza nie spotkałam, konkretny, ma ogromną wiedzę i doświadczenie, ma ekstra poczucie humoru, jestem naprawdę zadowolona że do niego trafiłam, wcześniejszy lekarz nawet do końca nie potrafił określić tej mojej endometriozy...

Tulusia a możesz powiedzieć jak nazywa się ta klinika i lekarz. Dzięki. :)