Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

właśnie ja się boję tego że będzie mi niedobrze albo zwymiotuję w firmie i się będę musiała tłumaczyć. A moi koledzy i koleżanki się sami domyślą. A tu jeszcze tydzień czekam na wizytę do gina. Bo jak na razie to moim objawem jest test ciążowy i ból piersi i brzucha. Nawet nie wiem co usłyszę na tej wizycie. Co w ogóle powie lekarz? Muszę w ogóle wziąć urlop żeby pójśc do niego bo przyjmuje do 11:30. To jest na NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w UK pracuje wlasnie dzis sie dowiedzialam ze dostalam prace o ktora sie staralam. Tutaj raczej nie ma jakiegos zwolnienia typu L4 jak nie dajesz rady to pracodawca ma prawo wyslac Cie na wczesniejsze macierzynskie. A im wczesniej zaczniesz tym wczesniej musisz wrocic do pracy. A nie chce tak wczesnie wracac szkoda mi bedzie wole dluzej popracowac teraz i wiecej pozniej z dzidzia posiedziec w domu. Zreszta musze sie dowiedziec jakie prawa tu mam bo jeszce sie nie orientowalam. Moja szefowa juz wie bo jak jeszce nie byla moja szefowa to pewnego dnia spytala sie czy wszystko ok bo widziala ze jestem smutna i ze prawie placze a to byl okres co mnie firma chciala zwolnic wiec jej powiedzialam ze firma chce mnie zwolnic a ja w ciazy jestem (a do 3 mies moga to zrobic). Wiec mysle ze ta prace tez dostalam dzieki niej.Ale nie mowilam jeszcze oficjalnie w kadrach bo ty do 12 tyg to sie wogole nie traktuje kobiety jakby w ciazy byla nawet lekarz Cie nie zbada bo mowia zeby przyjsc pozniej bo wszystko moze sie zdazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika cora idzie ale do zerowki,a zerowke mamy tez w przedszkolu wiec dla niej to nie bedzie zadna zmiana.A Ty co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania no to rozumiem teraz przyczyny, trzymam kciuki żeby wszystko poszło po twojej myśli.... roozia moja chodziła do przedszkola ale w nim nie robili teraz grupy 6 latków więc przepisłam ją do innego przedszkola, tam jest grupa łaczona 5,6 latków :-)... zmieni co prawda środowisko ale to i tak nie taki kocioł jak szkoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ja póki co mam urlop 2 tygodnie, wiec odpoczywam, nigdzie nie polecimy bo lekarz odradza do 14 tyg. wiec ja sie go slucham. Moze gdzies na jesieni, ale tak sobie mysle, ze jesli bede sie zle czula i nie dam rady pracowac to nic na sile, wezme tez zwolnienie i tyle, przeciez moj komfort tez jest wazny. Poki co znosze dzielnie, dzisiaj po raz pierwszy jakos mnie zemdlilo, ale generalnie w pierwszej ciazy nie wymiotowalam, to pewnie i w tej tez nie. Zobaczymy, w piątek koncze 8 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wk1973
Cześć dziewczyny.... chciałabym do was dołączyć, ale na 100 % nie wiem czy jestem w ciąży,okres miałam dostać 11-12 czerwiec i jeszcze nic...robiłam test z moczu i wyszedł negatywny....mam 40 lat ...do ginekologa jeszcze zawcześnie, pobolewa mnie brzuch tak jak przed okresem.....nie wiem co mam myśleć...chciałabym żeby to była ciąża:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) jestem mama prawie 3 letniej (pazdziernik) dziewusi :) i teraz oczekujemy kolejnego potomka. Termin wyznaczony przez lekarza mam na 10 lutego :) w dzien moich urodzin :)) test robilam 4 dni po spodziewanej @ i byl negatywny ale ja wiedzialam ze jestem w ciazy :) pani doktor powiedziala ze wszystko na to wskazuje i abym poczekala 2 tygodnie i zrobila kolejny test. 2 tygodni nie wytrzmalam i zrobilam po 4 dniach :) juz byly dwie II . U lekarza na potwierdzeniu bylam 12stego i okazalo sie ze mam racje :)))) dzis zaczynamy 8 tydzien ciazy :)). Mieszkamy w irlandii a tu pierwsze usg robia miedzy 10 a 14 tyg ciazy. Ja dostalam wezwanie na 1.08.13 czyli na 13. Tydz ciazy. Juz sie nie moge doczekac. Jesli chodzi o solegliwosci to strasznie bola mnie piersi i to juz od dnia spodziewanej @ . Jakies 4 dni temu doszly calodniowe nudnosci ( na szczescie nie wiotuje) wlosy mi zaczely wypadac juz okolo 2 tyg temu i to garsciami :( az boje sie je rozczesywac :/ do tego mam cala wysypana twarz ( wagry, pryszcze i kaszaki) mam teraz bardzo tlusta cere. Senna ani zmeczona nie jestem ale przez te nudnosci nic mi sie nie chce. Jestem taka szczesliwa ze zadne dolegliwosci mi tego szczescia nie odbiora :) jak trzeba to trzeba :) po za tym to tylko kilka miesiecy :) Staralismy sie 2 miesiace tak jak o pierwsza ciaze.. Tzn ja sie staralam ;p ( ale to dluga historia) teraz oboje jestesmy bardzo szczesliwi :))) mezus ma nadzieje ze tym razem to chlopiec ale mnie jest wszystko jedno :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaśka27
Hej dziewczynki :) witam wszystkie nowe mamusie :) my z mężem rodzicom powiedzieliśmy w weekend :) wiedza tylko rodzice:) jakoś łatwiej mi się cieszyć ciążą jak już chociaż mama moja wie:) tylko ta nadżerka wstrętna... już był spokój a tu znowu niby nic a jednak plamienie delikatne jest... i chyba przez to, że rodzice wiedzą trochę mocniej się martwię wiec i radość i nie radość tyle myśli w głowie...:/ o nadżerce wie tylko mąż nie chciałam innych martwić... uspokoję się chyba dopiero po kolejnej wizycie 10.07 czyli za całe 15 dni... tymianek to super, że twoje maleństwo tak szybciutko się rozwija :) ja mam termin na 8 więc dzięki Wam wiem mniej więcej co się dzieje z moim maleństwem :) dziewczynki zdrówka Wam życzę 3majcie się dzielnie a wszystkie zarazki sio sio!!! ja w pracy musze chodzić do samego końca. U nas jedna dziewczyna poszła na l4 w 3msc chociaż czuła się dobrze i nie ma gdzie wracać... Mi szef też nie raz nawet ostatnio w zeszłym tyg powiedział, że powinnam się starać o dziecko, ale mogę poczekać ze 2 lata jeszcze (jakby mnie jego zdanie w tej kwestii w ogóle interesowało, a już mu kiedyś powiedziałam, że nic mu do tego ) zaznaczył, że ja u niego racę mam na pewno, ale musze pracować do samego końca i pewnie ze 2 tyg po porodzie będą mi pracę do domu przywozić... a wyjścia innego nie mam pracować gdzieś trzeba mimo że u prywatnego za psie pieniądze... ale gdybym mogła tak jak wy iść na l4 ze spokojnym sumieniem to pewnie koło 5 6 msc też bym poszła nacieszyć się tym wyjątkowym stanem... a może i bym się wybrała na tydzień odpoczynku przez ta nadżerke... więc jak możecie to korzystajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Witam nowe koleżanki :)! Mnie dzisiaj wieczorem zaczęła boleć dolna część pleców i się trochę tym niepokoję, połknęłam nospę, magnez, luteina pod język i leżę, męża wysłałam z chłopakami na plac zabaw, bo ich roznosiło, a dzień teraz długi... Mam nadzieję, że to tylko od kręgosłupa, brzuch mnie jakoś specjalnie nie boli, ale pewna nie jestem, więc zaordynowałam sobie odpoczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja witamin jeszcze nie biorę, ale niedługo pewnie sobie zaordynuję falvit m, który brałam w poprzednich ciążach i w czasie karmienia. Na razie łykam folik , a zaczęłam jak już byłam w ciąży ( tj dowiedziałam się, że jestem) , nie wcześniej, biorę jedną tabletkę dziennie, nikt mi nie mówił, żeby więcej, sama nie wiem... Te witaminy może o tyle warto brać, że jeśli nie dostarczymy organizmowi odpowiedniej ilości witamin i składników mineralnych, to dziecko, jak będzie potrzebować, weźmie je sobie z nas bezpośrednio - dlatego też ważne jest np. żeby w okresie, kiedy dziecku formują się kości dostarczać organizmowi dużo wapnia, bo inaczej ucierpią nasze zęby, kości. Itd. Mi w ciąży zawsze spada nieco poziom hemoglobiny, za mało mam żelaza, to normalne, ale trzeba o tym pamiętać i jeżeli naturalnie nie udaje się w wystarczającym stopniu tego uzupełnić, no to trzeba przyjmować w suplementach... A żelazo w tabletkach powoduje zatwardzenia, to też niestety prawda. Choć ja czystego żelaza jeszcze nie przyjmowałam, tylko w tym falvicie właśnie, ale słyszałam o skutkach ubocznych. A co do tego, że po witaminach branych w ciąży rodzą się duże dzieci - słyszałam, ale nie doświadczyłam. Mimo przyjmowanych suplementów ( ten falvit), moje dzieci wagowo były raczej poniżej normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe ciężarówki :) Czytałam ostatnio skład witamin dla ciężarnych i kwasu foliowego jest tam 400% dziennej dawki O.o Dziś wypada dzień kiedy, gdyby nie ciąża, dostała bym @ Od wczoraj wieczora brzuch mnie strasznie boli. Nawet bardziej niż w czasie miesiączki. Bardzo mnie to martwi. Jest tu jakaś ciężarna w 8 tygodniu z bólami jak na @ Jutro wizyta u położnej. Dostałam 2 pojemniczki na mocz. Nasiuram do obu. Musze za chwilę poczytać te papierzyska co to dostałam bo nawet nie wiem czy mocz ma być poranny czy taki jeszcze ciepły im zanieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doska jak po wizycie? Opowiadaj bo mnie jutro czeka to samo. Czy masz termin USG? Nie potrafię się jeszcze cieszyć a te bóle to mnie dziś dobiły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebibabu - no nie za dobrze, że tak boli. A nie może Ci ktoś z Polski na szybko przekazać nospy ( najlepiej forte - dzisiaj się dowiedziałam, że już nie jest na receptę!) i magnezu? Bo luteinę to tylko lekarz może przepisać... A tak generalnie to poleguj, ile możesz. I trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Bebibabu no ja już po wizycie.godzinę to trwało.kupa form do wypełniania.pobrała krew,chyba że 3 iolki.ja sikalam na miejscu,sprawdziła papierkiem czy nie ma bakterii i wysłała do laboratorium.na usg muszę sama zadzwonić i sie umowic.i wedlug jej wyliczeń wyszedł 10luty.zobaczymy czy sie pokryje z usg. Dała pełno ulotek,jakieś próbki i bounty pach do odebrania w markecie-kolejna makulatura:) Następna wizytę u położonej mam 15 sierpnia,to już będzie 16 tyg. *Alalat mnie też plecy bolą czasami.bardziej takie klociepo jednej stronie czuje.w pierwszej cąży też to miałam,i zanm dowiedziałam sie że jestem w ciąży to myślałam ze to nerki,tym bardziej,ze chodziłam częściej siusiu. Za mną chodzi już karmienia.bardzo bym chciała karmić piersią,bo przy synku sie nie udało.i już sie tym martwię ,wiem że lekko nie będzie ale zrobię wszystkko żeby tym razem sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alalat mam nospe, mam magnez. Dopiero paracetamol pomógł trochę. Dziwne bo to w terminie @ W pierwszej ciąży tak nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doska godzinę! Masakra. Wybieram się z córeczką :/ Kurcze oby tylko wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja mam termin na 26 lutego. Jak tam samopoczucie? Czy tez macie ciagle jeszcze takie wrażenie jakby @ miała zaraz przyjąć? Ja czuje taki bol przynajmniej 2,3 razy dziennie. Byłam juz na pierwszym usg - niby wszystko ok. Ale niestety mam też cyste 5 cm na jajniku. Niby nie zagraża ona ciazy ale mnie moze bardzo boleć :(. Nic przetrwam wszystko!! Pozdrawiam Was dziewczyny i spokojnych kolejnych miesiecy!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dzisiaj dla odmiany pobolewa mnie brzuch - ćmi jak na okres... Połknęłam, co mogłam i mam nadzieję, że przejdzie, trochę się boję... Zwłaszcza, że swojemu prawie 5 latkowi powiedziałam o dzidzi i dla niego to też byłoby przykre, jak by się nie udało, no i dla mnie niełatwe do wytłumaczenia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BebiBabu- mnie wczoraj tak bolalo i jajnik kul. Tez sie balam i lezalam a potem mysle i wylicczyl ze wczoraj mialabym okres jakby nie ciaza wiec pewnie stad bole. Czytalam w necie ze to normalne w terminie dniemanej msc lub owu w 1wszych miesiacach. Dzis juz nie boli i jestsuper. W ogole podbrzusze rzadko mnie pobolewa a Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Cześć dziewczyny! Co do witamin, ja nie biorę żadnych preparatów dla kobiet w ciąży, jedynie kwas foliowy. W poprzedniej ciąży też tak było, Mój lekarz uważa, że przez te preparaty tylko się dzieci wielkie rodzą. Jeśli wyniki są dobre, to nie ma potrzeby brania witamin. Lepiej sobie pojeść więcej owoców i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę że te bóle są raczej powszechne :). A któraś z Was boryka sie też może z cystą. Dodam że ona postala nagle bo msc jej nie było. Wiem bo mialam monitorowane cykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale psia pogoda:/ Leje już drugi dzień... Ja biorę kwas foliowy od stycznia, a witaminy zamierzam zacząć brać gdzieś około jesienie późnej, czyli w początkach 3 trymestru, może końcówka 2, czyli tak jak w pierwszej ciąży.Moja ginka mówiła,że póki są warzywa i owoce to nie ma co suplementować.Poza tym Dzidziul jest malutki jeszcze i malutko pobiera:) Nadzieja 81, witaj wśród nas!:) Będzie dobrze, Kochana, musi być! Lulika, wierz mi,że nie warto się poświęcać...Trzeba też myśleć o sobie, bo kto jak nie Ty pomyśli? Zielona Oliwka ma rację!Na własnym przykładzie się przekonała,że nie ma co się poświęcać, bo nikt tego nie doceni...A już na pewno nie w państwówce:/ Majowa, ja też nie potrafię się do końca cieszyć ciążą...Jak zobaczę serducho, to wtedy...A jeszcze ten antybiotyk:/Wiem,że przeżywam jak głupia, ale tak strasznie się boję...Majowa, no to w sobotę myślimy o Tobie i trzymamy kciuki:* Ja wczoraj miałam 2 rocznicę:) AniaDz, w uk, to inne zasady...Są plusy i minusy-jak wszędzie... wk1973, witaj:) Może powtórz test? Bo jak stężenie hormonu mogło być jeszcze za niskie,żeby coś wykazać...Trzymam kciuki! Małamaja, witaj!Fajny masz termin porodu:D Michaśka, trzymam kciuki,żeby ta nadżerka szybko poszła w chol...rę!:) No zawsze coś się musi przyplątać:/ BebiBabu, ja czytałam,że w dniu spodziewanego @ mogą się nawet pojawić plamienia, więc może stąd te bóle?Oszczędzaj się w każdym razie! Madzia1313, cześć:) Masz termin zbliżony do mojego:) Mam nadzieję,że ta cysta nie będzie Cię bardzo męczyć... Alalat, przecież brzuch w ciąży może ćmić i pobolewać-macica rośnie w końcu:) Nie denerwuj się i odpoczywaj ile możesz... A ja bóli żadnych nie mam i też się niepokoję...I tak źle i tak nie dobrze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może, ale nie musi. Ja tam nie narzekałabym przy braku tego typu objawów. Wystarczy wilczy głód o poranku i powiększające się piersi, wyczulenie na zapachy, zmiany nastrojów, nie mówiąc już o nudnościach czy o tym, że generalnie jakoś mi słabo i często rano chodzę taka poddenerwowana nie wiadomo czym... Bólów brzucha itp nie chcę, bo to tylko niepotrzebny stres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natwik
witam Was :) i gratuluje wszystkim :) weszłam na ten temat, ponieważ sama się zastanawiam czy nie zostanę mamą. Może troche przesadzam bo test mi wyszedł negatywnie, a robiłam go z 2 tyg temu więc już by na pewno pokazał, jednak gdy weszłam i objawy mi się pokrywają z waszymi wstąpił we mnie cień nadzieji. wizyte mam na 2 lipca, a póki co moge sobie jeszcze pomarzyć. Życze Wam wszystkim zdrówka i spokojnej ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAsiczka
alweraza- a nie chciałabyś przejść na samozatrudnienie czyli własna działalność?ja też mam taką sytuację co Ty że umowa zlecenie. szef jeszcze nie wie dopóki u lekarza nie zawitam (swoją drogą miałam mieć dzisiaj wizytę ale przełożyli mi na sobotę :( a tak już chciałam zobaczyć czy wszystko ok). co prawda żeby mieć jakieś godniejsze pieniądze i zebyś później podlegała pod macierzyński sporo trzeba zapłacić-nie podstawowe chorobowe ale już po 3 miesiącach składek możesz na l4 100% płatne pójść m.gda-pisz pisz co tam u lekarza czekamy a ja wam trochę zazdroszczę tych mdłości itp u mnie poza zmęczeniem sennością nie mam żadnych objaw a no i to że okresu brak a beta rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, w piątek koncze 8 tydzien, po niedzieli mam wizyte u gina. Mnie tez pobolewa brzuch, raz bardziej, raz az tak zakłuje, szczegolnie jak np. przekręcam sie na boki, albo zle wstanę z łóżka. Na początku bralam no-spe i jesli jest taka potrzeba to lykne. Ja poki co dalej urosept lykam. Witaminy biorę Femibion (takie do 12 tyg.), w pierwszej ciazy tez bralam i dzidzius sie urodzil normalny w sensie 3200, ale za to zaden ząb mi sie nie zepsul, ani wlosy nie wypadaly, itd... Ciąza to niestety duze obciazenie dla organizmu, i lepiej cos lykac, bo inaczej organizm sam to reguluje i zabiera z matki, no tak to juz jest. No ale jakby to dowolna sprawa. Ja w I tygodniach bralam (nie wiedzac ze jestem w ciazy) az 2 antybiotyki niestety, podobno nie wplywaja na ciaze, no ale....Stąd nawet nie waham sie przed braniem witamin. Jeszcze przyplątala mi sie infekcja (bakteria coli i paciorkowiec w pochwie juz zaleczone) a teraz to zapalenie pęcherza, no to po prostu kumulacja na calego !!!! No ale dzidzius sie trzyma, wiec witaminki biorę i nie dyskutuje sama ze sobą:) Wczoraj wzięlo mnie na wymioty, pierwszy raz, pojadlam czeresni i arbuza i siekło mnie.... Okropnie, nie mogę sie przejdac i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alalat, no niby tak, ale jakoś ta macica musi urosnąć, a ciężko,żeby stało się tak zupełnie niezauważalnie;) AAsiczka, u mnie też zero objawów...Tylko bolące piersi i odrzut od słodyczy...I oczywiście brak @. Poza tym kompletnie nic...I też troszkę zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabka, kuźwa, u Ciebie to dopiero kumulacja...Dobrze,że wszystko okey...Z witaminami to indywidualnie, zależy jak która reaguje na ciążę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta, Wy nudności zazdrościcie, naprawdę??? Ja tam mam nadzieję, że rzygać nie będę, a to że się robi niedobrze, to naprawdę przyjemne nie jest, to tak jak przy zatruciu pokarmowym - a tego chyba nikt by nie chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrościć, to będzie czego, jak niektóre z nas zaczną czuć ruchy dziecka - o tak, to rozumiem! Dla mnie wtedy ta ciąża przestanie być taka abstrakcyjna i naprawdę zacznę się nią cieszyć ,a na razie tak średnio mi to idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×