Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Astrea35 2 dni przed punkcją miałam wynik Estradiolu 2732, a Progesteron 0,93

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aneczko35 to ze macie jeszcze do wykorzystania dwa podejscia nie oznacza ze mosisz sie na to zgodzic skoro obawiasz sie reakcji i konsekwencji brania hormonow.Lekarz nie moze ci zabronic skorzystac z nasienia dawcy tylko dlatego zevon chce zebyscie probowali ze swoimi plemnikami. moze zlos sie do inego lekarza.tak mnie sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka 1621
Hej dziewczyny, ja we wtorek miałam punkcje , poprano 10 zdolnych do zapłodnienia było 7, teraz czekam na telefon z kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astrea35
Ba_sza Dziękuję za odpowiedź, wczoraj estradiol wzrósł do 1361, w sobotę punkcja.. Jest 15 pęcgerzyków ok 21mm, endo 12. Zaczynam się stresować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astrea35
Aśka 1621: trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczynki. Dawno do was nie zaglądałam. Kikulec bardzo mi przykro, że się nie udało, ale super wieści że działacie dalej. Trzymam kciuki. Madziula nawet nie wiem co napisać. Bardzo wam współczuje. Będziecie wspaniałymi rodzicami. Izabelko na kiedy masz termin. Jak się czujesz? Lunede, nielotol, Miki fajnie, że się odezwałyście. Całuski dla dzieciaczków. Justynko super wieści. Ale ten czas leci. Jak się czujesz, wszystko dobrze? Mi lekarz potwierdził płeć w 11 tc. Aneczka, ba_sza, Mi1, Gerwazy i wszystkie dziewczyny bardzo was pozdrawiam i życzę wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu. Ja nadal nie mogę uwierzyć że się udało. To już prawie końcówka, ale zawsze zostaje ten % niepewności, czy wszystko dobrze się skończy. Wzięłam się w końcu za szykowanie wyprawki, bo to już 33 tc. Mała szaleje w brzuszku i ma juz 2100g. Termin mam na 17.01

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliket fajnie ze sie odezwalas. Idziemy prawie leb w leb. Ja mam termin na 7 stycznia. Obecnie jestem w 34 tygodniu a maly wazy 2700 Torbe mam zamiar spakowac za tydzien, tak sie boje ze ciagle to dkladam:) Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska1621
Dziewczyny dziś transfer, kurcze boję się, a luteinka którą biorę wykańcza mnie i mój brzuch. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astrea35
Aśka1621 Trzymam za Ciebie mocno kciuki! Będzie dobrze.. Daj znać po transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki Ja jutro testuje - boje się jak szlag. Czuję, że chyba nic z tego :( ciągle myślę dlaczego tylko jeden przeżył i dlaczego tyle zarodków przestało się rozwijać. Boję się co zaproponuje lekarz jak teraz się nie uda. Opowiadał nam o takiej parze, u której za każdym razem do podania w 5 dobie nie było nic zaproponował parze komórkę dawczyni jednak para upierała się, że jednak spróbuje kolejny raz i kolejny i dalej nic po czym zdecydowali się, zapłodniona została nasieniem partnera komórka dawczyni i mają dzidziusia. (pomyślałam sobie w duchu Boże żebym ja nie musiała stać przed podjęciem takiej decyzji).Nie wiem co ze mną będzie i czy taka ewentualność nie będzie nam pisana. Jestem przerażona. Tylko czy wiadomo na 100%, że powodem jest komórka? a może nasienie ? a może lekarze z góry zakładają by skorzystać z komórki dawczyni a można by było skorzystać z dawcy nasienia? Mój plan był taki, że tylko do końca roku staram się ale może jeszcze jeden raz spróbuję. Wiecie może po jakim czasie można spróbować znów in vitro? czy jest jakiś wymagalny okres odczekania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćAska1621 trzymam kciuki tylko się nie stresuj, transfer to już sama przyjemność :) :* Ja za pierwszym in vitro miałam strasznie opuchnięty brzuch po punkcji i może po przestymulowaniu, pamiętam transferowała mi zarodek a ja nie mogłam dotknąć się za brzuch, kolejne transfery poszły już gładko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich! Nie gniewajcie się dziewczyny ze się nie odzywam ale szczerze mowiac nie mam siły na żadne rozmowy,pisanie itp...Próbuje sobie wszystko poukładać w głowie ale nie zawsze się to udaje.Czasem mysle ze już się pogodziłam z tym ze Julcia nie będzie normalnym dzieckiem ale przychodzi moment i rycze w niebogłosy i mam pretensje do wszystkich i nie mogę się z tym pogodzić.Oto wynik amniopunkcji:nieprawidłowy kariotyp żeński 47XX+21,trisomia chromosomu 21 pary.Kazdy chyba wie co to oznacza-zespół downa.Dla mnie to jak jakiś wyrok,nieporozumienie,pomyłka.....każdego dnia zastanawiam się "dlaczego ja????".Boze jakie to trudne. Tyle musieliśmy przejść żeby dotrzeć do tego momentu co teraz i zamiast nagrody jaką jest zdrowe dziecko,taka wiadomość.Nikomu nie zycze,naprawde.Juz nie wspomnę o tym jakie myśli przychodzą do głowy,których bym się po sobie nie spodziewała.Kochamy Julcie nad zycie ale tak potwornie się o nią martwię,jak będzie wyglądac jej całe zycie.Zrobimy z męzem wszystko żeby nasze dzieciatko było szczęśliwe.Mamy cichą nadzieje ze fizycznie Julcia będzie w miare zdrowa bo nie wykryto u niej wady serca i zadnych innych jak rozszczep kręgosłupa,podniebienia czy tym podobne.Wszystko okaze się po porodzie jak będzie mieć wykonane badanie genetyczne które określi w jakim stopniu jest upośledzenie.Musze konczyc na ta chwile bo już nie dam rady więcej nic napisac,odezwe się za jakiś czas....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
Madziula - 3maj się kochana!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzkabelka1979
goscaska jak sie czujesz ?? Mam nadzieje, że poszło gładko i zycze aby te dwa tygodnie minely szybko:) x basza moooocno trzymam kciuki za jutro!!!!!! x Madziula kochana na pewno bedzie wam latwiej sie z tym oswoic jak zapiszecie sie do grupy wsparcia. Jest mi strasznie przykro ale wiem tez ze Julcia bedzie bardzo kochanym dzieckiem ma wspanialych rodzicow ktorzy kochaja ja bezgranicznie. Kochana trzymaj sie i badz silna!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscaska jak sie czujesz ?? Mam nadzieje, że poszło gładko i zycze aby te dwa tygodnie minely szybko:) x basza moooocno trzymam kciuki za jutro!!!!!! x Madziula kochana na pewno bedzie wam latwiej sie z tym oswoic jak zapiszecie sie do grupy wsparcia. Jest mi strasznie przykro ale wiem tez ze Julcia bedzie bardzo kochanym dzieckiem ma wspanialych rodzicow ktorzy kochaja ja bezgranicznie. Kochana trzymaj sie i badz silna!!!!!!! Naprawde nie wiem co Wam jeszcze napisac bo wiem ze zadne moje slowo wam nie pomoze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula jestem myślami z Tobą :************* bardzo bardzo sciskam i wierzę w to, że nadejdzie taki dzień, w którym powiesz "nie taki diabeł straszny jak go malują" Ja wracając z pracy przepłakałam całą drogę, już tyle bet za mną, tyle nadziei rozwianych a dzisiaj po raz pierwszy płakałam jak dziecko... nie mam już sił na to wszystko ogarnęła mnie panika co ja zrobię jak się nie uda, to już chyba koniec :( mam ochotę położyc się spac i wstac dopiero jutro na badanie krwi. Już dzisiaj prawie nic nie zjadłam z nerwów blada słaniam się po ścianach, czuje się okresowo, piersi jakby przestały bolec (bolały po stymulacji i do transferu okropnie), temperatura utrzymuje się na 37,2 od drugiego dnia po transferze ale jakoś nadziei brak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
ba_sza - 3mam kciuki za betę! czekamy na dobre wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka1621
Już po transferze 2 zarodki podane , doktor powiedział, że są bardzo ładne:). Wiec czekamy 10 grudnia testujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula, jedno jest pewne... Julcia będzie bardzo kochanym dzieckiem przez swoich cudownych rodziców i tego ani jej ani Wam nikt nie odbierze. Może faktycznie tak jak pisze Izkabelka, poszukać pomocy w grupie wsparcia. Ja jestem terapeutą i na co dzień mam styczność z osobami niepełnosprawnymi, w tym z zespołem Downa. Wiem jak wspaniali potrafią być to ludzie i z pewnością potrzebują dużo więcej miłości i tym samym potrafią się odwdzięczyć. xxx Ba_sza, trzymam kciuki za jutro. Nie poddawaj się, jeszcze nic nie jest przesądzone. Przekonasz się o tym jutro :) Chociaż sama zaczynam mieć wątpliwości i ogarnia mnie strach, że w moim życiu do końca będzie pustka. xxx Wszystkim czekającym na betę życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula, kochana, jestes bardzo dzielna i bedziecie wspanialymi rodzicami dla Julci. Bardzo mi przykro, ze trafilo na Julcie :(... Mam nadzieje, ze stopien uposledzenia bedzie najlzejszy i nie beda towrzyszyly mu inne schorzenia. Sciski dla Was! Xxx Basza, powodzenia jutro!!! Xxx Izkabelka, Aliket, styczniowe mamusie, na pewno bedzie dobrze i porod pojdzie jak z platka :) Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula kochana ;-( Boze to życie jest niesprawiedliwe! Po tylu latach, staraniach powinno być to wynagrodzone. Ktoś mi kiedyś powiedział, ze Pan Bog daje kazdemu krzyż taki jaki potrafi unieść. Kochana jestem z Toba, tak bym chciała Cię przytulić! Zyczę II krech testującym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka 1621
Dziewczyny czy po transferze, mam brać kwas foliowy? Lekarz nic nie mówił, ja zapomniałam zapytać, na recepcie mam tylko luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, gratuluje decyzji o adopcji i zycze powodzenia, bedziecie cudownymi rodzicami, a dac milosc dziecku odrzuconemu, to najpiekniejsza rzecz, to tak jak dac nowe zycie. Xxx Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn. Xx U nas smutno, bo syneczek mojego mlodszego brata, poltoramiesieczny maluszek, jest diagnozowany...byl w szpitalu, mial transfuzje krwi...niewiadomo na razie co, po weekendzie maja byc wyniki, drastycznie niski poziom erytrocytow we krwi, tz krwinki czerwone ulegaja szybkiemu rozkladowi w hemoglobinie. Czekamy na diagnoze, aby wiedziec jak postepowac dalej...ogromny zal i smutek, bo cierpienie takiego maluszka, to chyba najgorsza rzecz... Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziu chore dzieci kocha sie jeszcze bardziej. Jak zobaczysz malutka Twoje rozterki miną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam wynik niestety Beta 0,0 :((( co dalej robic? nie wiem po jakim czasie można spróbowac znów coś może wiecie? ciągle myślę o tym dlaczego tylko jeden zarodek został może jakaś wada w tych zarodkach na pewno zrobię tym razem badanie PGD zarodka przed podaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basza przykro mi, a co to to badanie PGD? I ile kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba_sza, a Ty od nowa całe IVF teraz? Wydaje mi się, że cykl trzeba przeczekać skoro do krio teoretycznie można od razu. Przykro mi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie mam mrożaczków, pewnie trzeba będzie poczekac ze 2 cykle albo i więcej. PGD wiem,że robią w mojej klinice po okresie pojadę na kontrole i popytam może cena mnie nie zabije i może te badanie by coś wyjaśniło. Może ktoś miał robione badanie PGD (badanie genetyczne zarodka) i się odezwie bo już nie wiem na prawdę jakiego planu się łapac. Nie chciałabym usłyszec, żeby móc miec dziecko musiałabym skorzystac z komórki dawczyni zupełnie to dla mnie szok by był , mając rezerwę jajnikową ok i badania kariotypu ok myślałam zawsze, że nigdy do tego nie dojdzie, że in vitro wszystko wyjaśni ale w życiu bywa różnie jak widac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc dziewczyny MADZIULA tak mi przykro,jakie,to zycie niesprawiedliwe..!!!BASZA tak mi przykro,ze beta wyszla negatywna:(.Zalezy od kliniki,w mojej w takim przypadku kazali by odczekac 1 miesiac majac mrozaczki,ja jestem po lyzeczkowaniu,bo mialam puste jajo plodowe i kazali mi odczekac minimum 3 cykle.Ile dniowe zarodki mialas zawsze podawane 3 czy 5 dniowe?Ja mialam 1 in vitro,ktore sie nie powiodlo i bede musiala tez zaczynac odnowa wszystko..Tylko,ze u mnie w klinice podaja 2,3 dniowe zarodki zwykla technika in vitro lub icsi.DGP mi nie zrobia,musialabym miec przynajmniej 3 nieudane.Wiele dziewczyn robi in vitro z ta technika dgp co wyklucza wady genetyczne,musi sie miec minimum 6 jajeczek by przeprowadzic ta technike,bynajmniej tak slyszalam...czasem tak bywa,ze z tych 6 moze zostac tylko 1 ale najwazniejsze jest by chociaz temu jednemu udalo sie zagniezdzic:)by nam dal szczescie:)Mi sie wydaje,ze bede miala ten sam problem,ze u mnie bedzie wada genow..skoro mialam ponad 20 jajeczek a tylko 2 zostaly i to pueste jajo sie zagniezdizlo,sama nie wiem co juz myslec:(W klinice zawiele tez nie wyjasniaja,ze niby poprostu kwestia szczescia a jesli zapytalam,czy przyczyna mogla byc wada genow nie zaprzeczyli!!ale nic nie robja w tej sprawie!!....Czytalam na ten temat posty i trzeba wykluczyc co jest przyczyna jesli nasienie lubego jest ok nie ma wad to pozostaje sprawa jajeczek DGP moze pomoc.Slyszalam tez na postach,ze dziewczyny robja tez Histeroskopie z biopsia endometrium.Kazda klinika ma swoje sposoby.Od mojej jak widze zawiele nie moge oczekiwac!!Jesli mi sie nie powiedzie,przy kolejnym in vitro bede musiala sie zapozyczyc(kredycik),by zmienic klinike,ale to za 3,4 lata jak splace terazniejszy kredycik akuratnie przed 40 dziestka!!!:( ehhh... BUZIAKI dla wszystkich a szczegulnie dla MADZIUCHY i Julci ,basza trzymaj sie,wiem jak jest kazdej z nas ciezko,kazda negatywna wiadomosc:( ale nie wolno sie poddawac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×