Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Basza wow! Gratuluje :) Niech bąbelek rosnie zdrowo. Kikulec ciesze sie, ze dzidzius pięknie rosnie, oby tak dalej :) Na kiedy masz termin w ogóle ? Ja nie miałam tego testu robionego, mało tego, pierwszy raz słyszę o nim, także nie pomogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, termin mam na 9 września :-) A jeśli chodzi o badania to coś pokroju Pappa. Gadałam z lekarzem z Wrocka i wstrzymam się na razie. 24 lutego będę miała usg z badaniem przezierności, fałdu, kości nosowej i w razie gdyby było coś nie tak, chociaż nie dopuszczam tej myśli, wtedy ewentualnie skorzystam z badania. Poza tym cena masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec to ja tylko te podstawowe badania robie (z usg) - pierwsze to właśnie na przeziernosc karkowa, pózniej będziesz miała polowkowe (koło 20 tyg.) i trzecie koło 30 tyg. Ja właśnie mam to trzecie za dwa tygodnie :). Ja robisz na przeziernosc to często proponują, zeby jeszcze z krwi zrobic badanie, które daje wiecej pewności jesli chodzi wykrycie wad genetycznych, ale ja go nie robiłam, bo co by sie nie działo to i tak bym urodziła :) Słuchajcie, jednej dziewczynie przez cała ciąże lekarz mówił, ze dziecko ma jakaś wadę genetyczna - tak wychodziło z badań. Ona oczywiście przez cała ciąże nastawiala sie na chore dziecko a okazało sie po urodzeniu, ze ma błonke zrosnieta miedzy dwoma ostatnimi paluszkami u rączki. Rozcięli to i po krzyku. A rodzice sie stresowali jakie dziecko sie urodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wlasnie przyszly wyniki immunologiczne, które zlecil prof. Lukaszuk. Cytokiny Th1 mam 5 krotnie podwyższone, a zaczelam już stymulacje wyciszajaca i mam na przyszly tydzień zaplanowane histeroskopie:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania a wiesz po co te badania? Ja nie pamiętam żebym miała takie zalecane. Czyli jednak startujesz w Gdańsku? I nie rozumiem, masz zaplanowaną histeroskopię i jednocześnie stymulacje wyciszającą w jednym cyklu? *** Kikulec super, oby tak dalej :) *** Dziewczyny pomożecie mi z tą luteiną bo odstawiłam 2 dni temu i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te badania były żeby wykluczyć na 100% immunologie, ale cos nie wykluczyly bo jednak wynik jest dodatni... Tak wlasnie mam zaplanowane, histeroskopie i wyciszanie w jednym cyklu, a potem w następnym cylku mam stymulacje. Dwóch lekarzy mi tak zalecilo, ze warto wykonać histero w cyklu poprzedzającym stymulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania nie martw się na zapas. Lekarz na pewno coś na to wymyśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim mam juz swoje cudo przy sobie wlasnie spi obok mnie smiejac sie przez sen dlatego pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia przyszla na siwiat 01.02.2014 o wadze 3740 przez cesarskie ciecie po 12 godz porodu okazalo sie ze jest zle ulozona i blagalam juz o cesarke,wszystko poszlo ok dochodzimy do siebie niestety nadal w szpitalu bo mam jakies bakterie oni mowia o goraczce popologowej dostaje juz 2antybiotyk mam nadzieje ze pomoze i ze szybko wyjdziemy.Corcie jest przecudowna oszalelismy na jej punkcie.Teraz wiem ze te 5lat walki o NIA bylo tego warte wiec dziewczynki nie poddawajcie sie i walczcie bo to najwiekszy CUD swiata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka, gratuluję córuni i życzę Wam zdrówka. A właśnie wczoraj się zastanawiałam czy w końcu urodziłaś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helenka gratulacje 3majcie się zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
helenka= super!gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
Ritka7 jak sie czujesz wszystko w porzadku? Helenka gratuluje wracajcie szybko do zdrowka i cieszcie sie kazda chwila spedzona razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka wracaj szybko do zdrowia bo nie ma to jak w domu. Oczywiscie ogromne gratulacje i zycze duzo radosci z dzidziusia:) X Madziula jak sie czujecie? Jak Julcia? Mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze. X Pozdrawiam forumowiczki i mocno trzymam kciuki za wszystkie ktore juz niedlugo podchodza do kolejnej proby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
siwa- kochana w miare, w przyszlym tyg. mam wizyte u lekarza, mam nadz.ze bedzie dobrze. Mdlosci mialam raptem 3 razy takze nie jest zle. Mam nadz.ze Tobie tez sie uda, 3mam za ciebie kciuki caly czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
siwa- kochana w miare, w przyszlym tyg. mam wizyte u lekarza, mam nadz.ze bedzie dobrze. Mdlosci mialam raptem 3 razy takze nie jest zle. Mam nadz.ze Tobie tez sie uda, 3mam za ciebie kciuki caly czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka gratuluję :) Pamiętam jak bardzo martwiłaś się na początku ciąży, szybko zleciało i już tulisz swoje maleństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wam pieknie wlasnie od wczoraj walczymy z karmieniem i niedokarmiam wiec mala ccaly czas przy cycu niewiem czy to dobrze ale w szpitalu ciezko o wyciszenie.wiadomo ze mam bakterie w macicy podaja mi antybiotyki i mam nadzieje ze w poniedzialek lub wtorek wyjdziemy wiec prosze trzymajcie kciuki:)pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka serdecznie Ci gratuluje a właściwie Wam - rodzicom :) Jak ma potrzebę ssania piersi cały czas to niech ssie. Wkrótce to sie ureguluje. Ona ma pare dni i najlepiej czuje sie przy mamusi. Pamiętaj o tym :) Najważniejsze, ze nie dokarmiasz! Cycus to cycus. I nie słuchaj żadnych rad "dobrych cioci" ze Córcia zrobi sobie smoczek z Twoich piersi jak będziesz Ja tak ciagle przystawiac. Ja swoją przystawialam jak tylko chciała. Karmiłam Ja rok i jak skończyła gdzieś 2; 2,5 miesiąca to brałam Ja w nocy do łóżka jak sie budziła do karmienia i zostawała do rana, ssala sobie kiedy chciała a ja dzięki temu w końcu sie wysypialam :) Jak przyszedł moment odstawienia to W dwa dni Ja odstawilam i nie było problemu. Zaufaj swojej, matczynej intuicji. To co ona C***odpowiada tak rób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka też przez pół roku cały czas trzymała małą przy piersi i jadła ile chciała dopiero jak zaczęła wprowadzać dodatkowe pokarmy to jej się unormowało a teraz pannica 2-letnie :) pozdrawiam trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak Helenko jakpisza dziewczyny- pamietaj ze im wiecej karmisz tym wiecej mleka masz. I nie słuchaj w miare rosniecia dziecka że to juz mu nie wystarcza, ze to sama woda itp... słuchaj intuicji a bedziesz karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka no tak jest ze maluszki najlepiej czuja sie przy cycusiu. Ja niestety juz w 2 dniu dokarmilam mleczkiem bo moj maly wogole nie chcial ssac, to byl ryk niesamowity, ja oczywiscie mega zestresowana bo polozne przychodzily przystawialy mi go w roznych pozycjach na sile, ja masoowalam piersi i nic, dopiero w domu udalo nam sie zassac, i teraz maly w ciagu dnia sobie cyca a w nocy butelka, ja musze odczekac dobre kilka godzin zeby sciagnac wystarczajaca iloscmleka dla malutkiego. Maly rosnie i jest najedzony, oczywiscie moje sutki na tym cierpia bo maly traktuje je jak smoka z butelki i nie wie juz jak cala buzke otworzyc no ale poki mam swoje mleczko to tyle pociagniemy. Trzymam kciuki za szybki powrot do domku. Ucaluj bobaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, Wszystko wskazuje na to, że będę musiała zmierzyć się z tematem In vitro na własnej skórze. W tej chwili jestem na etapie oczekiwania na dokumentację do IVF z dofinansowaniem rządowym i oczekiwaniu na wyniki AMH. Mam nadzieję się zakwalifikować i po naszych przejściach nie powinno być to trudne, chyba, że wynik AMH przekreśli tę szanse... W zasadzie to ja do Was po prośbie.... Czy któraś z Was podchodzi do In vitro z dofinansowaniem w Invimedzie we Wrocławiu? Zastanawiam się jak teraz długo czeka się na kwalifikację, no a potem na całą procedurę. No i jak wygląda wybór lekarza - czy zgłaszam się do jakiegoś konkretnego, czy to kwestia przypadku? Jak miałybyście jakieś cenne uwagi, to za każdą będę wdzięczna 🌻 Z góry dziękuję za wszelkie informacje, no i rzecz jasna życzę Wam samych szczęśliwych wiadomości,udanych prób, wysokich bet, szczęśliwego rozwiązania i zdrowych dzieciaczków 😘 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszankaanka, ja odpisywałam Tobie kilka stron wcześniej jak to wygląda ale bez refundacji *nie korzystaliśmy z niej). Jeszcze w grudniu jak pytałam lekarza o to jak długo się czeka na refundację, to na tamten moment rozpoczęcie procedury przypadałoby mniej więcej w połowie roku, a jak to teraz wygląda niestety nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cicho... * Stefania, byłaś w klinice? Co lekarz powiedział na Twoje wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, wiem i dziękuję Ci jeszcze raz :) Szukam wszędzie informacji jak wygląda cała procedura z refundacją itd., ale w sieci jeszcze nic nie znalazłam. A jeżeli można wiedzieć, do którego lekarza tam chodziłaś i jakie masz "wrażenia"? NO i oczywiście czy polecasz tego lekarza. W końcu będę musiała się skontaktować z tą kliniką, no i wtedy na pewno uzyskam odpowiedzi na większość nurtujących mnie pytań , a Wam tu tyłek zawracam :D Miłego wieczoru 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×