Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina2890347

Bratowa nie chce pomagać w domu

Polecane posty

Gość gość
jak mozna mowic kibel???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa
ale u was nie jest tak ze kazdy bierze talerz i sie zamyka w pokoju brat z zona jedza w spolnie u SIEBIE W DOMU a ty i twoi starzy u WAS W DOMU i tak uwazam ze to jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina2890347
Ooooo z praniem też jest wieczny problem, bo oni kupili sobi9e pralke i piora osobno. Bez sensu, bo u nas się segreguje kolorami i jak pralismy razem to pranie robiło sie w sobote i było wszystko wyprane, a tak trzeba dwa tygodnie czekać aż się zbierze np. białe, bo my mamy pół bębna i bratowa pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa taka tam
Na obiadki to się możecie umawiać na niedzielę razem na przykład, i to nie każdą...bo dojdzie do tego, że w niedzielę nie będą mogli nigdzie wyjść bo trzeba obiad z familią zjeść, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może bratowa najpepiej, jaknby posprzątała wszystko sama i codzień gotowała dla wszystkich? O, to by było idealne rozwiązanie... Ja też pomagam i mojej muśce, i teściowej sprzątać np na święta (myję okna, szoruję podłogi), a mąż w tym czasie sprząta NASZE mieszkanie :D Ale to normalka, obie mamy to starsze panie, chociaż co tydzień sprzątają same i mają czyściutko. A poza tym może Bratowa jest taka jak ja? - Sprzątam codziennie (nie, że przesadzam), ale co 2 dni odkurzam i przecieram podłogę, stół w kuchni i salonie wycieram codziennie, każdego dnia myjemy z mężem wannę itp., jak przyjdzie sobota albo piątek wieczór to potrzenbujemy na ogarnięcie kuchni, 4 pokojów, łazienki, WC i przedkopoku najwyżej godziny, bo mamy zawsze czysto? A Bratowa może robi tak samo, i jak przyjdzie weekend to spędza go z mężem a nie na usuwaniu brudu z całego tygodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malinowa ty i twoja mamusia macie zgłową cos nie tak to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa taka tam
normalnie chyba się posikam ze śmiechu, buhahahaha prać bieliznę z majtami teściowej i teścia, fujjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa
specjalnie napisalam kibel zeby wykpic i osmieszyc sytuacje ..... men

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina2890347
A dokąd mieliby wychodzić w niedzielę? Mieszkamy w małym mieście i tu nic nie ma. W niedzielę co tydzień przyjeżdża brat mamy z rodziną i przychodzi taka dalsza ciocia, która mieszka po sąsiedzku, idziemy razem do koscioła, a później podajemy obiad i trudno, zeby ktoś sobie wyszedł, jak sa goście. Zreszta po kosciele zawsze idziemy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuję autorce dokupić więcej majtek i częsciej je zmieniać to sie szybciej bęben zapełni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shizuuuuu
wydaje mi sie, ze najlepszym sposobem na wyjscie z tej sytuacji bedzie zaakceptowanie indywidualizmy twojej bratowej... im bardziej ty i twoi rodzice bedziecie naciskam tymbardziej bedzie sie wycofywala i izolowala. Jezeli dacie jej spokoj to napewno sama z checiea wpadnie do was ktoregos wieczoru na film z ciastem upieczonym we wlasnej kuchni. Musicie zrozumiec, ze nie kazda rodzina dziala w taki sposob jak wasza, twoj brat i jego zona to teraz oddzielna rodzina i maja prawo do wypracowania sobie wlasnego pomyslu na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boze nie wierze
ustaliliscie dyzury kto kiedy gotuje??? to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa taka tam
dokładnie, skoro nie mają dzieci to ile oni nabrudzą, wystarczy n bieżąco sprzątać, co dzień coś i jest zrobione, a weekendzik wolny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ten temat to prowo ,co sie tak nakręcanie :) pośmiać sie mozan i i tyle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak te dizeci maja zrobić skoro muszą bez przerwy sie z utorką i jej mamusia po wsi prowadzać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina2890347
Przeciez my też nie brudzimy, bo u nas też nie ma dzieci. A co do majtek to przecież ma się różne kolory, a nie wypiorę razem np. białych, czarnych i czerwonych, więc czekam, az się zbierze prania. Co to ma do zmieniania bielizmy, zmieniam dwa razy dziennie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość begiebe
sorry autorko ale Ty masz naprawde niepokolei w głowie i Twoja mamuśka :D wspolczuje tej bratowej. gratuluje jej tylko, że chociaz ma osobne wejscie do siebie, osobna kuchnie i łazienke. Gdyby mieszkali u was to naprawde tylko skladac kondolencje. Kazdy chce miec troche prywatnosci, kazdy chce byc panem swojego domu, sprzatac kiedy sie chce, jesc obiad kiedy sie chce, a nawet "nasrac" sobie na srodek i tanczyc dookola tego, bo do cholery kazdy z nas jest wolny. Twoja bratowa nie jest twoim niewolnikiem. czy nie lepiej byloby, gdybyscie od czasu do czasu zapraszali sie do siebie na obiad? po co takie zmuszanie? ja np. jestem samotnikiem i chyba bym ześwirowala, gdybym kazda wolna chwile miala spedzac z Toba i Twoja mamuską. ja p*****le. a tekst, że bratowa musi sprzatac, bo przyszla na kawe i nabrudziła- :o bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina2890347
Jeeeezuu, a wy seks uprawiacie w dzień?? Mają całą noc na to, idziemy każdy do siebie koło 21.00, więc maja kuuupę czasu na bzykanie i robienie dzieci:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poco ? :D ty sie myj a nie majtki zmieniaj :) N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest normalne i owszem - w kołchozie - weź już skończ ciągnąć to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Dyżury sprzątania to są w akademikach na studiach dla pseudo dorosłych, którzy nie potrafią zapanować nan sobą:D 2. Ja z mężem w niedzielę jak nie mamy pomysłów co robić i gdzie iść to bierzemy auto / wsiadamy w autobus i jedziemy na skałki się powspinać, wypić kieliszek szampana na szczycie, jedziemy do lasu zwyczajnie się bzyknąć, potrafimy iść pieszo 10 km do wsi (a mieszkamy w mieście), żeby tam zjeść jakiś deser w wiejskiej knajpce i wrócić znów pieszo... AUTORKO! Oni chcą byc SAMI! 3. Skoro nie brudzicie, to po co sprzątać? :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1000
Malinko ponawiam pytanie masz męża czy stara panna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ,wyobraź sobie - uprawiamy seks w dizeń :) szokujące co ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina2890347
Mam narzeczonego, a co to ma do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, to nie musi być prowokacja. Niestety, moja koleżanka ma TAK SAMO. A wierzę jej tylko dlatego, że sama widziałam niejednokrotnie, jak ją traktują teściowie... Ona ma być jak muzułmanka, podporządkowana i tyle. Uwierzcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zapytam
skoro piszesz ze bratowa wraca po 18 to przeciez w tygoniu sprzatac u siebie nie bedzie ale u was obiad ma gotowac bo ma wyznaczony dyzur tak? gdzie tu logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masakra:) jeszcze razem chodzcie się Kąpać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że takie zjeby jak Wasza rodzina chodzą po świecie, to musi być prowokacja Jeśli nie, to składam głębokie kondolencje bratowej, uciekałabym gdzie pieprz rośnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa taka tam
to zainwestuj z mamuśką w bieliznę w jednym kolorze, i problem z praniem się sam rozwiąże:) Aaaa i na spacerek co niedzielę z teściową przez wieś.....prowo ale śmieszne, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWOKACJA fajnie podciagnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×