sisi_82 0 Napisano Czerwiec 5, 2014 Ewel, mam pytanko trochę nie na temat- jak to zrobiłaś że taki fajny pomidorem się wyświetla jako Twój awatar? Ja siebie taki ładny obrazek ustawiłam ale się nie wyświetla :( Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka1975 Napisano Czerwiec 5, 2014 Ja wam dziewczyny wszystkim z całego serca życzę, żebyście się doczekały dzidzi :) Będę trzymać kciuki, żeby się wam udało, wszystkim i każdej z osobna ;) U mnie w cp Hcg rosło bardzo słabo, zaczęło się od 29, 44, 66, więc od początku się nie podwajało. Doszło do 489 i dostałam Metotreksat, w około 8 tygodniu ciąży. Bolał mnie brzuch codziennie, pierwsza miesiączka się nie zatrzymała, wręcz była gorsza, ze skurczami dziwnymi, plamiłam na okrągło, potem te same skurcze były jeszcze raz, w dniu kolejnej spodziewanej miesiączki i wypadło ze mnie coś, co początkowo wzięłam za płód, a okazało się doczesną ciążową. Zobaczymy, co to będzie tym razem. Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 5, 2014 Dorka, a teraz ładnie się podwaja! Jest dobrze :) Kiedy planujesz kolejną betę robić? Trzymaj, trzymaj te kciuki za nas- każda dobra energia jest nam potrzebna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8 Napisano Czerwiec 5, 2014 gosc 90, ja zaczelam wspolzycie 2 tyg po laparoskopiii ale bylo b.b.b. delikatne i "nie gleboko" :) i nic mi nie bylo wiec mysle, ze nie odbylo sie za wczesnie. Jednak po laparoskopii duuzo szybciej sie dochodzi do siebie niz po operacji z rozcinaniem brzucha. dorka, super :) narazie wszystko wyglada dobrze! Beta ladnie rosnie, nie ma krwawienia, tak trzymac :) mi w c.p. od poczatku slabo rosla beta i szybko pojawilo sie krawawienie. Trzymam kciuki za Twoja ciaze :) i zebysmy wszystkie szybko zaszly :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość90 Napisano Czerwiec 6, 2014 Dorka 1975 najważniejsze jest pozytywne myślenie! Staraj się nie panikować przy ukłuciach, wiem że to trudne mając za sobą okropne przeżycia. Przy mojej pierwszej ciąży bardzo bolał mnie brzuch wieczorem i w nocy. Kiedy powiedziałam lekarzowi, że test wyszedł pozytywnie i mam straszne bóle uprzedził mnie, że może być to cp. Po długich poszukiwaniach moje maleństwo się znalazło na właściwym miejscu :) Więc zachowaj spokój, bóle nie muszą świadczyć o najgorszym :) Przy drugiej ciąży było o wiele gorzej, od początku miałam złe przeczucia :( Miałam obolały brzuch w okolicy pępka (objawy otrzewnowe), zawroty głowy, chodzenie sprawiało mi ból, jazda autem też, miałam wrażenie, że biodra mi się rozpychają i do tego straszny ból piersiach,który promieniował po pachach, plecach i rękach. Czułam się jak wrak człowieka :( Niestety lekarz potwierdził moje obawy. Moja ciąża miała 3 cm średnicy, pękał mi jajowód i dlatego tak koszmarnie się czułam. Dorka mam nadzieję, że niedługo przekażesz nam bardzo dobre wieści :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 6, 2014 sisi - mój awatar jest z tej stronki http://avatars.website.pl/smieszne-4.html :) Dorka- kazali ci jeszcze bete powtarzać czy masz czekać teraz na usg ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 6, 2014 Ewel, już doszłam do tego jak ustawić awatar. Ale dzięki za odp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kru2014 Napisano Czerwiec 6, 2014 czesc dziewczyny. dorka super,ze beta ladnie rosnie.wierze,ze i tak Cie to nie uspokaja i ze jak tylko cos zakluje to czarne mysli wracaja.... w przedzien laparo moja beta wynosiła ponad,14.000,ale brzuch bardzo bolal i dzidziusia w macicy nie było widac.. nie mysl za duzo,bedzie ok...Ty zapoczatkujesz nasze ciaze:))) po mojej wiz u gin jestem pozyt nastawiona do wyjazdu.lek powiedzial mi,ze jajeczko jest gotowe i ze owul bedzie po str prawej-a tam jest jajowód,JUPI:) trzymajcie kciuki,plisss:))) pozdrawiam,buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 6, 2014 dorka- a dali Ci coś na potrzymanie np. luteinę czy nic nie bierzesz ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka1975 Napisano Czerwiec 6, 2014 Staram się nie panikować, zwłaszcza że wyczytałam, że niemal każda kobieta w ciąży cierpi z powodu bólów brzucha :) Wdech i wydech heh. Ewel żadnej luteiny nie dostaję. Ja mieszkam w UK, tu jest nieco inne podejście- stawiają na początku ciąży na tzw selekcję naturalną, niestety. Usg w 12 tygodniu pierwsze. Ponieważ ja jestem po cp, a do tego pielęgniarka, to się mną zajęli od ręki, jak tylko zadzwoniłam do szpitala, że mam znów pozytywne testy ciążowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka1975 Napisano Czerwiec 6, 2014 Pierwsze usg, nie dokończyłam myśli :) A ja miałam w 4 tygodniu, a kolejne mam w 6. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 6, 2014 Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 Hej dziewczyny od razu przepraszam Was że Was okłamałam pisząc że dostałam @ bo jej nie dostałam a test wyszedł pozytywny.Nie chciałam Wam pisać nic teraz bo nie wiem jak to będzie dalej strasznie się boję.Miałam Wam napisać dopiero jakby się okazało że wszystko jest ok a jak bym przeszłą przez kolejną cp nie chciałam Wam tego pisać żeby Was po prostu nie straszyć ale jednak piszę może własnie przez to e pojawiła się Dorka która jest prawie w takiej samej sytuacji jak ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 Dorka- tak jak pisałam jestem w podobnej sytuacji teraz jak Ty. Wczoraj zrobiłam bete wynik 122. Byłam też na wizycie u gin i robił mi usg na którym niby coś tam widział w macicy ale przy ostatnie cp też tak było. Powiedział że nic na razie nie widzi niepokojącego bo to jest bardzo wczesna ciąża.Widział ciałko żółte w jajniku i odrobine płynu po owulacji.Mam powtórzyć bete w poniedziałek bo robiłam tylko raz jak dobrze przyrośnie to w czwartek na usg może coś wypatrzymy bo powinna być ju z w tedy beta ponad 1000.Boję się strasznie bo najgorsze to jest to ze tez czuję co jakiś czas kłucie z lewej strony i takie jak pobolewanie więc jestem przygotowana już psychicznie na najgorsze.Chciał mi dac luteine ale odmówiłam bo przy tych cp co miałam brałam luteinę i tylko podtrzymywała mi cp. Teraz nie chcę nic brać bo nie wiem gdzie jest pęcherzyk. Dorka proszę Cie pisz co tam u ciebie bo ja do poniedziałku osiwieje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 Ewel, wspaniale! Ciszę się bardzo! Pisz co u Ciebie, jak tam się sprawy mają. Wybierasz się na bete? Oj jak ja się cieszę z Twojego szczęścia. To jest w sumie dla nas wszystkich dobra nowina bo pokazuje że cp nie przekreśla macierzyństwa :) Gratuluję i czekam na weści co u ciężarnych i co u starających się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 sisi- boję sie strasznie bo wiesz ja mam ten jajowód posklejany z jelitami więc on nie jest taki jak powinien.Mam tylko ten jeden jajowód a w tamtym cyklu byłam też w ciąży tylko podobno biochemicznej bo beta urosła do chyba 46 i spadła i dostałam okres (samo sie oczyściło) teraz znowu beta pozytywna niewiem jak to mozliwe 2 ciąże pod żad jak mam tylko jeden jajowód.Boję się bo juz dzisiaj nie bolą mnie piersi ale pocieszam się też tym że moze w najgorszym wypadku jak beta zacznie spadać to ze 122 zrobi się zaraz sporo mniej i ze samo się oczyści. Teraz to muszę czekać ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 Ewel, spokojnie nie stresuj się za mocno bo teraz nie masz wpływu na to co będzie. Postaraj się nie myśleć o przeszłości, zapomnij o tym co było i ciesz się pozytywnym testem i ciążą :) Ja wiem że to nie łatwe po naszych doświadczeniach, ale teraz nie masz na nic wpływu. Odpoczywaj, korzystaj z ładnej pogody. A może jest u Ciebie możliwość zrobić gdzieś bete jutro, tak żeby zobaczyć jak przerasta i trochę się uspokoić? Ja już jestem po owulacji wyznaczonej testami owu ale nie mam zbyt dużych oczekiwań z nią związanych bo jakaś dziwna była- bez śluzy płodnego :( Jak nie teraz to może za miesiąc się uda. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce Napisano Czerwiec 7, 2014 Witam wszystkie panie. Jestem po dwóch CP pierwsza styczeń 2014( 5/6 tyd. Beta 923 spadek do 405) druga obecna czerwiec 2014 7 tc , beta 411 spadek do 113 Oby dwie nie zlokaliowane. Jedynie niewielka zmiana w jajowodzie nie potwierdzonej ciąży. Beta spada wiec stwierdzenie poronienia trąbkowatego bez leku i zabiegów. Niby najlepsze z tego wszystkiego. Najlepsze jest to że kiedyb w styczniu opuszczalam szpital nikt mi nie powiedział ze to pozamciczna tylko wcześnie poronienie dlatego starałam się o kolejna ciąże. Wydaje mi się ze mam jakieś zrosty bo w maju 2013 miałam łyzeczkowania 17 tc, a ze mam macicę z porzegroda zrobili to jak zawsze i pewnie cos mi uszkodzili. Lekarze maja wydalone na moje sugestie i wogule nie liczą się z tym co mowie. Dziś jestem ostatni dzień w szpitalu, chcde otrzymać skierowanie na hsg a oni maja z tym problem, jakaś masakra. Nie wiem comam teraz robić ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce Napisano Czerwiec 7, 2014 ]Witam wszystkie panie. Jestem po dwóch CP pierwsza styczeń 2014( 5/6 tyd. Beta 923 spadek do 405) druga obecna czerwiec 2014 7 tc , beta 411 spadek do 113 Oby dwie nie zlokaliowane. Jedynie niewielka zmiana w jajowodzie nie potwierdzonej ciąży. Beta spada wiec stwierdzenie poronienia trąbkowatego bez leku i zabiegów. Niby najlepsze z tego wszystkiego. Najlepsze jest to że kiedyb w styczniu opuszczalam szpital nikt mi nie powiedział ze to pozamciczna tylko wcześnie poronienie dlatego starałam się o kolejna ciąże. Wydaje mi się ze mam jakieś zrosty bo w maju 2013 miałam łyzeczkowania 17 tc, a ze mam macicę z porzegroda zrobili to jak zawsze i pewnie cos mi uszkodzili. Lekarze maja wydalone na moje sugestie i wogule nie liczą się z tym co mowie. Dziś jestem ostatni dzień w szpitalu, chcde otrzymać skierowanie na hsg a oni maja z tym problem, jakaś masakra. Nie wiem comam teraz robić ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 bolaceserce, ja też cp miałam usuwanej cp, obeszło się bez leków. To podobno najlepsze rozwiązanie. Moja co była w prawym jajowodzie, o czym szczerze mówiąc sama wiedziałam bo czułam ją :( uwierała mnie tak jakoś. Skierowane na hsg dostałam nie ze szpitala a od mojej gin na wizycie po wyjściu ze szpitala. Już jestem po hsg które mnie uspokoiło bo zgodnie z opisem jajowody mam drożne :) Skąd jesteś? Ile czasu spedziłaś w szpitalu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 bolaceserce - ja tez skierowanie na hsg dostałam od swojego ginekologa więc nie proś ich w szpitalu tylko idz do swojego gin i on ci da bo to badanie to teraz podstawa i musisz sprawdzić czy masz drożne ( ja miała a mimo to cp) :( no ale wielu dziewczynom pomaga i ułatwia zajście bo wiadomo każda z nas jest inna i w innej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 sisi- a Ty jaką miałaś maksymalna bete że obyło się bez laparo i leków ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce Napisano Czerwiec 7, 2014 Dzięki dziewczyny. Jestem z Grudziadza w szpital jestem 3 dobę, wczesniejntez tez tak bylam. Myslalam ze mnie dziś wypuszcza ale nie chce bez zgody ordynatora. Ogólnie czuje się dobrze, tez miałam wrażenie ze cos mnie uwieralo, potem delikatne pusowanie może wtedy się wchalniało. Muszę zrobić to badanie bo inaczej zwarjuje przed kolejna próba. A robilyscie sobie jakieś inne badania ? Czytałam tez o ziołach, ktoś próbował? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 U mnie najwyższa beta 1440 chyba. To było 2 dni przed tym jak do szpitala trafiłam. Na izbie przyjęć zrobili bete i już było znacznie mniej bo ok. 770. Dzięki temu że tak spadła uniknęłam zabiegu. Potem już wolniej ale spadała sama bez wspomagaczy. Krwawiłam w sumie 22 dni, z czego ok 7 tak solidnie :( Straszne to było :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 sisi- a ile dni spedziłaś w szpitalu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8 Napisano Czerwiec 7, 2014 ewelo, trzymam b. mocno za Ciebie kciuki! Jest to wczesna ciaza, nie zakladaj niczego zlego. Postaraj sie nie denerwowac, nastawiaj sie pozytywnie. Rozumiem, ze sie boisz, ja ttez bym sie bala. Ale nie nastawiaj sie, ze to ciaza pozamaciczna. Jednak jest duuzo wieksza szansa, ze jest to ciaza wewnatrzmaciczna, niz pozamac. Powtorz bete, to moze Ci duzo dac. Trzymam kciuki, odzywaj sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 dziewczyny dzięki za wsparcie.Ja bym była spokojna tylko właśnie też czuję w boku jak by mnie coś uwierało tak jak tu piszecie was też tak uwierało przy cp i to mi nie daje spokoju bo gdyby nie to to bym się cieszyła a co do bety to mi się na początku też podwajała więc ja mogę się uspokoić dopiero jak zobaczę pęcherzyk w macicy bo ja już to wszystko przerabiałam i nawet pseudo pęcherzyk w macicy więc same widzicie beta w moim przypadku też nie jest w 100% pewnością że jest ok.No ale poniedziałek będę widzieć czy przyrosła i jak tak to ile i mam nadzieję że we czwartek się dowiem już konkretów na wizycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 W szpitalu byłam ponad tydzień, dokładnie nie pamiętam, ale chyba 9 dni. Ewel, trzymaj się kochana, nie szalej z nerwów i nie siwej. Będzie dobrze, szczerze w to wierzę i z całego serca tego Ci życzę! Trzymam kciuki i wysyłam pozytywną energię!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce Napisano Czerwiec 7, 2014 Do ewel Mnie uwierało w normalnej ciąży równie bo akutra po tej stronie zagnieździl mi się zarodek. Tak, że nie wolno Ci się martwić na zapas bo to nie tylko Tobie szkodzi. Także głowa do góry. A moje uwieranie w CP to nie był ból tylko na przykład przy wstawniu czulam ze cos w tym miejscu mam, takie rwanie. Jednym z głównych sydromow CP to na pewno uplay lub krwawienie, które ja również w normalnej ciąży mialam. Na dobra sprawę to wszystko można przypisać, wiec lepiej się nie mart. Ja mam zamiar nie rezygnować i dalej walczyć o małego skarbka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Czerwiec 7, 2014 staram się nie mysleć bo co ma byc to i tak będzie ja juz tego nie zmienię.Teraz muszę czekać na rozwój wydarzeń ale to czekanie to jest najgorsze co moze być wiesz że jesteś w ciąży ale nie wiadomo jakiej masakra.Staram się czymś zająć różnymi rzeczami żeby tylko nie myśleć ale jak tylko cos poczuję w tym boku to normalnie nie wiem co mam ze sobą zrobić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach