Według większości Polek mąż i dzieci to oznaka szczęścia i sukces w życiu

co to znaczy wszystko inne można kupić? co mozna kupić? dziecko też można kupić XXXXXXXXXXX nie kochanie, dziecka ze swoim DNA nie kupisz - musisz je zrobić z kimś, kto cię będzie kochał ponad swoje życie - myślisz, ze znalezienie kogoś takiego jest proste jak kupienie sobie dyplomu i załatwienie przez rodziców gównianej posadki w biurze?

*Yu90* Uwierz mi, że po jakimś czasie gdy zobaczysz ile poświęcenia i zaangażowania trzeba włożyć w rodzinę odczujesz to jako życiowy sukces.

stare panny, których nikt nie chciał wmawiają na około wszystkim jakie to mają cudowne życie - świetnie! zarabiajcie, oszczędzajcie, kupujcie! - przynajmniej wasi siostrzeńcy, bratankowie i dalsze dzieci w rodzinie będą miały co dziedziczyć!

12:13 - o czym Ty piszesz?:O spłodzić dziecko można też z takim, kto po prostu pójdzie ze mn ą do łóżka, albo będzie chciał mieć dziecko. Twók Ci wmówił że ma z Tobą dziecko bo CIę kocha nad życie? hahahahahahahaha. a to o tej posadce i kupowanoiu dyplomu to chyba Twoje własne doświadczenia, obrzydził ,mni Twój post.

a czego się teraz dowaiduje? zapisywanie rodzinie to powód do kpin, tylko bachorom wolno zapisać:D

jak ktoś bezpotomnie umiera to jego życie nie miało sensu...

12:13 - o czym Ty piszesz?pechowiec.gif spłodzić dziecko można też z takim, kto po prostu pójdzie ze mn ą do łóżka, albo będzie chciał mieć dziecko. Twók Ci wmówił że ma z Tobą dziecko bo CIę kocha nad życie? hahahahahahahaha. a to o tej posadce i kupowanoiu dyplomu to chyba Twoje własne doświadczenia, obrzydził ,mni Twój post. xxxxxxxxxx wiesz co to jest RODZINA? chyba nie! - sprawdź znaczenie tego słowa! spłodzenie dziecka nie równa się założeniu rodziny głąbie! a dalsz część postu jest tak żenująca, ze no comment

to to szydercze "hahahahahaha" to już w ogóle dno!

jasne bo spolodzenie dzieci to jedyna i sluszna droga do szczecia.dla kazdego szczescie oznacza co innego.

jasne bo spolodzenie dzieci to jedyna i sluszna droga do szczecia.dla kazdego szczescie oznacza co innego. xxxxxxxxxxx myślisz, ze twoje gówniane szczęście samotnej starej baby jest więcej warte od szczęścia kochającej się rodziny?

przepraszam, że obrazilła,m Twój sposób zdobuycia dyplomu. rodzina polega na tym, że on CIę kocha nieprzytomnie i dlatego macie fasolkę. tak, jestem żeująca, bo napisałam prawdę, że bachora spłodzić tak łatwo jak wysrać się, a Ty pewnych rzeczy nie widzisz.

wszystko jest ważne - miłością dzieciaczka nie wykarmisz, a z drugiej strony jeśli masz za co wykarmić to kto sie ma cieszyć z tego że osiągasz sukcesy i cie stać na wszystko co trzeba...

widać jak Cię zazdrość skręca, nie dla Ciebie pasje, zainteresowania, wolne życie, niewolnica fallusa i kupek. lepiej przygotuj panu kapcie, dzieciom obiadek, nie trać czasu na kafe, nie zasługujesz na bycie kimś w9ięcej niż niewolnicą Pana i jego szczeniąt.

ile tu nienawisci do ludzi ktorzy nie planuja dzieci jakby ciezko bylo zrozumiec ze nie kazdy lubi dzieci.sa tacy ktorzy maja dzieci bo tak wypada ale czy to szczescie?skad tyle jadu i agresji?

myślisz kretynko, że jak ktoś ma rodzinę to nie ma pasji i nie może ich rozwijać - to poczytaj biografie sławnych kobiet - naukowców, artystek, filozofek, wykładowczyń akademickich i policz jaki procent z nich nie miało rodziny!

Jezusicku przez chwilę myśłalem że to zostało założone na "Ciąży i wychowaniu" i się dziwiłem, że przez 5 stron temat nie utonął w gównie

Sebastian 12 - nienawiść na tym forum jest również do dziewic na przykład, generalnie trudno przełknąć im to, że są ludzie, którzy mają większe ambicje niż ślepe poddaństwo naturze.

widać jak Cię zazdrość skręca, nie dla Ciebie pasje, zainteresowania, wolne życie, niewolnica fallusa i kupek. lepiej przygotuj panu kapcie, dzieciom obiadek, nie trać czasu na kafe, nie zasługujesz na bycie kimś w9ięcej niż niewolnicą Pana i jego szczeniąt. xxxxxxxxxxxxx jesteś szczeniakiem od suki z takiej właśnie rodziny? no to teraz już rozumiem skąd wzięły się takie poglądy w tym szczeniackim zrytym łbie!

Dokładnie tak! 'ślepe poddaństwo naturze' Mam w życiu inne priorytety niż małżenstwo. Dzieci nie chcę mieć wcale. Chce przeżyć swoje życie tak,żeby po śmierci,jak już będę miała iść do tego całego piekła, powiedzieć ' było warto!' ;)

zamknij się, ripostująca jadaczko:O obniżasz poziom forum. nawet nie zrozumiałaś aluzji, że to Ty jesteś suką Pana i szczeniąt. poczekaj aż mąż wróci z pracy i wytłumaczy Ci co Ci ludzie piszą na forum:D:D:D

Backdoor_Graybird, to o szczeniętach nie było do CIebie, oczywiście

zamknij się, ripostująca jadaczkopechowiec.gif obniżasz poziom forum. nawet nie zrozumiałaś aluzji, że to Ty jesteś suką Pana i szczeniąt. poczekaj aż mąż wróci z pracy i wytłumaczy Ci co Ci ludzie piszą na forumsmiech. xxxxxxxxxxxxxxxxx masz rację:( pójdę zastanowić sie nad swoim życiem. przepraszam singli, których obraziłam

zamknij się, ripostująca jadaczkopechowiec.gif obniżasz poziom forum. nawet nie zrozumiałaś aluzji, że to Ty jesteś suką Pana i szczeniąt. poczekaj aż mąż wróci z pracy i wytłumaczy Ci co Ci ludzie piszą na forum xxxxxxxxxx straciłaś rezon suczko z budy, córeczko zdominowanej przez tatusia suki - ale jest jeszcze dla ciebie szansa - psycholog i leczenie traum po "wychowywaniu się" w dysfunkcyjnej "budzie"

i nawet piszesz sama do siebie - to już na prawdę wymaga leczenia!

czy jeżeli się z kimś nie zgadzam to od razu powód żeby wyzywać druga osobę? Chillu wiecej ;)

ta ripostująca jest matką?:O Boże, to jakaś patologia. jej poglądy, jej sposób rozmowy. i uświadamianie nie trafia do jej pustego łba.

a ta co nie jest matką może się tak obrażać innych?

Faktycznie poziom niektórych wypowiedzi jest żałosny. Zawsze musi się znaleźć ktoś,kto nie potrafi pogodzić się z tym,że padające w dyskusji argumenty, które nie odpowiadają ich własnemu zdaniu są słuszne. Co wtedy robi taka osoba? Oczywiście zaczyna się wyzywanie. Jeżeli nie potrafisz pogodzić się z tym,że nie każdy uważa małżenstwo za priorytet a dzieci wcale nie dla każdego muszą być cudowne i słodkie i włączasz sie do dyskusji i Twoich wypowiedziach są tylko wyzwiska a nie żadne słowa,które by argumentowały za tym,że może faktycznie fajnie jest być mężatą i dzieciatą... to chyba masz ze sobą problem.

Te forum to cos dziwnego, a le ja mysle ze pisz albo malolaty albo zdesperowane biedne ktorych nie stac ani na dzieci a ni na meza......tu dowiedzilam sie ze posuadanie dziecka to patologia ahhaha pracowlam pol zycia traz przyszed czas na dzieci i nie mam sobie tego za s zle ani troche z ebede JE SAMA WYCHOWYWAC NAWET I DO 5 LATAHAHHA co wy takie niespelnione praca , praca gdzie tak sie spelniacie w tych pracak po 1500zl?to wazzniejsze niz posiafanie rodziny ? rozumiem kobiety na stanowiskach ale kasjerka czy pani copetruszka handluje nie ujmujac chyba jasne ze wybierze dom i dzieci.

ta ripostująca jest matką?pechowiec.gif Boże, to jakaś patologia. jej poglądy, jej sposób rozmowy. i uświadamianie nie trafia do jej pustego łba. xxxxxxxxxxxxxxxx po co podszywasz się pod kogoś innego, myślisz że nie wiem, ze to ty? sama sobie odpowiadasz, a teraz będziesz udawać tłum dyskutantów?