Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

[aneczka0124 0]

Ja też mam dziś wizyte i tez chciałabym sie dowiedzieć no ale zobaczymy, narazie trzymam kciuki za monbiaa bo ja mam dopiero o 16:50 takze troszke poczekam :)

[Gość Anulek0000]

Dziewczynki bardzo Wam dziękuję za odzew jedzeniowy :) Pomogłyście mi skutecznie. Zacznę pić więcej wody i jeść więcej warzyw, to może moje tempo przybierania na wadze się zmniejszy, poza tym moja aktywność życiowa wzrosła, więc może to też będzie miało wpływ (przedtem cały czas musiałam leżeć). _______________ Fajne porobiłyście zakupy =) Z wózkami to ja mam tak, że na co nie patrze to mi się podoba, ale jak już patrze pod względem czy chciałabym to mieć, to już nie wiem :P Ale wiadomo, jak będzie trzeba to podejmę jakąś decyzję :) _______________ Monbiaa dziękuję Ci za to co napisałaś Karli :) Ja po tym co napisała Kams straciłam wszelką nadzieje, dodatkowo poczytałam pewnie to samo forum i już na 100% wiedziałam, że nam się nie uda, bo moje dziecko jest owinięte pępowiną i nie dobrniemy do szczęśliwego końca :( Ale dzięki Tobie wiem, że nie wolno mi tak myśleć. Na razie dziecko rozwija się dobrze i z tego muszę się cieszyć, a co będzie to życie pokaże :) Trzymam kciuki za Twoją wizytę i same pozytywne wieści :) _______________ Pomarańczowa fajnie, że wychodzisz już do domku, przynajmniej nikt Cie nie będzie wietrzył, ani próbował zagazowywać :) Mam nadzieję, że czujesz się już dużo lepiej i że leki, które bierzesz działają dobrze. Życzę Ci szybkiego ozdrowienia :) _______________ Justyna cieszę się, że u Ciebie już lepiej :) Wiadomo, że w każdym związku zdarzają się też gorsze chwile, ale ważne, że potraficie dojść do porozumienia :) Ja też czasami myślę, że samej byłoby mi lepiej, bo przynajmniej nie liczyłabym na to, że ktoś może mi pomóc ;) ale potem zawsze zdarza się coś co mi przypomina, że mąż to jednak jest dobry człowiek :) także różnie to bywa... a po każdym kryzysie ja długo dochodzę do siebie. Niby już wszystko sobie wyjaśnimy, a mnie jeszcze ciągle coś tam boli. Nie to, że jestem pamiętliwa - po prostu dłużej wracam do stanu normy, także w ogóle mnie nie dziwi to, że dzisiaj jeszcze nie jesteś extra szczęśliwa. _______________ Maja u mnie dzisiaj na obiad będzie pomidorówka albo z ryżem albo z makaronem. Jeszcze się nie zdecydowałam :) Wczoraj miałam w planach zaprzestanie zabielania zup, ale nie wiem czy mi się to uda ;) _______________ Aneczka życzę udanej wizyty :) co by się dziecko ustawiło, tak żeby było widać wszystko co jest potrzebne :)

[Gość pomaranczowa1]

a ja jednak dziś nie wychodzę... do jutra musze poleżeć. jak będzie wszystko ok, to mnie wypuszczą, trochę się rozczarowałam szczerze mówiąc. no ale nic.. może jakoś te ostatnie 24 h wytrzymam :)) podają mi kroplówkę do prawej ręki teraz i ciężko mi cokolwiek zrobić. __________________________________________ ja jak wrócę do domu, to tez zrobię zdjęcia moich ubranek :)) starałam się wybierać kolory bardziej uniwersalne :) -_____________________________________ nastraszyłyście mnie z tą pępowiną i teraz strasznie się boję.. eh. jak nie czuje ruchów to się martwię.. już sobie zacznę coś wkręcać

[szczesliwa_onaaa 0]

Wczoraj nie napisałam już nic bo padłam ze zmęczenia (nie wiedzieć czemu). monbiaa - nie chcę nic mówić ale jak mi się śnił synek to okazało się że będzie córa :P Także zobaczymy i trzymam kciuki żeby maluszek się ujawnił :) Pisz szybko co i jak bo czekam z niecierpliwością. A bodziaki prześliczne :) Ja na obiad mam jeszcze fasolkę z wczoraj, ale muszę mieć dwa obiady (bo mąż wraca na przerwę o 14 i je ciepłe, a potem wraca z pracy o 17 i też je ciepłe). Więc może zrobię jakieś kotlety z kabaczka, tak trochę warzywnie. aneczka0124 - u Ciebie też trzymam kciuki żebyś się już dowiedziała i żeby z dzidziusiem było wszystko ok ;) ania_sz - też kupimy ten z allegro, ten sam co Ty z gratisami. Tylko strasznie mi się podoba ten niebieski ale wczoraj z mężem rozmawiałam i stwierdziliśmy, że szkoda że te kolory nie są odwrotne bo tak to wjadę z wózkiem do windy zahaczę gdzieś i już niebieski daszek cały brudny. Więc jeszcze się zastanawiamy nad tym pierwszym kolorem: http://www.cz.com.pl/~ewelina/black2013/11.jpg bo mniej się będzie brudził a jak się napatrzę na niego to też mi się podoba :) Dziewczyny błagam nie czytajcie tych forów jeśli któraś nie ma mocnych nerwów i nie umie wytłumaczyć sobie że wcale nie musi być tak z nią. To tylko szkodzi waszym maluszkom bo Wy się stresujecie a one już to czują w brzuszkach. I potem urodzą się nerwowe i po co to Wam... lepiej się wstrzymać od takich wpisów...

[aneczka0124 0]

wiecie ja jestem dopiero w 17 tyg takze nie wiem czy cos bedzie widac ale troszke sie nastawiam bo w necie poczytałam ze duzo kobiet juz w tym czasie sie dowiedziało

[aizuz 0]

aneczka jak dzidzia się dobrze ułoży to na pewno będzie widać :) nam płeć lekarz podał w 12+6 na pierwszym genetycznym. Chłopak bez 2 zdań - nawet my sami to widzieliśmy i nie musiał nam mówić co to jest :) także w 17. tygodniu to już mus.

[aizuz 0]

Dziewczynki, ale się rozpisałyście... Ja jakoś nie miałam weny nic pisać, a teraz tyle się nazbierało, że nie wiadomo za co się chwycić. X monbiaa czekamy na wieści po wizycie :) jestem strasznie ciekawa co tam się dowiesz :) X Justynka - każde małżeństwo ma lepsze i gorsze dni. Trzeba jednak pamiętać to, co dobre i na tym się skupić. Samotność jest dobra na krótką metę, potem zawsze będzie brakować tej drugiej połówki. Na mnie i męża najlepiej działa właśnie rozłąka - chociażby 2-3 dni. A uwierz, czasem drzemy się jak koty. Najważniejsze to puścić w niepamięć pewne sprawy, albo schować je głęboko w czeluściach. Żaden związek nie jest różowy. Będzie dobrze! Głowa do góry! X pomaranczowa - no to byle do jutra prawda? :) X kasiax - kolorystyka wózka świetna! A jaki to jest model? Ja w wózkach głównie patrzę na spacerówkę. Gondola to kwestia max pół roku, a spacerówki używa się długo długo. Póki co u mnie dalej Navington Cadet na 1. miejscu :) X gunia - rzeczywiście te kaloryfery w oknach to masakra! Pokazałam mężowi budowlańcowi to się śmiał. Pytam go czy tak się robi i po co, a on na to robi się, bo to automatycznie blikuje napływ zimnego powietrza przez okno. Zapytałam więc, czy nie łatwiej było by zamurować dół i zostawić tylko górną część okna, a on na to "no pewnie, że łatwiej" :) Dla mnie taki pomysł to porażka totalna... X jeśli coś pominęłam to przepraszam :(

[aizuz 0]

A w ogóle wysłałam dziś męża do sklepu po moje ukochane lody Kaktus (w ciąży jem tylko wodne lody, inne mi nie podchodzą). To chyba moja jedyna zachcianka ciążowa - jem prawie codziennie, czasem nawet 2x na dzień, a w moim mieście są tylko jednym sklepie. No i kupił - wszystkie jakie były w tym sklepie, czyli 18 :) Ale się uśmiałam! Niemniej jestem szczęśliwa, bo mam spory zapas w zamrażalce i mogę zjeść jednego o każdej porze dnia i nocy :)

[Gość pusia2214]

Witam Was wszystkie przyszłe mamy. Jestem tutaj nowa, troszke poczytałam o czym piszecie i postanowiłam że też coś napisze o sobie :) więc mam 22 lata, od 3lat mężatka, mama 2,5letniej Madzi a obecnie jestem w 15tygodniu ciąży :) Mam do Was pytanko w którym tygodniu ciąży czułyście ruchy dzidziusia?? :) Pozdrawiam Was wszystkie Ciężaróweczki :)

[Gość pomaranczowa1]

Hej pusia. Ja ruchy poczułam pod koniec 15 tyg ciąży.

[Gość kams 29]

ja dziś tez mam wizyte ale dopiero o 15 ,jeśli chodzio ta pepowine to ze jest dziecko obwiązane nia w brzuchu to nieznaczy ze już cos się stanie dziewczyny pisałam tylko karli ze lepiej zrobić usg niż nie zrobić moja pierwsza corka tez była strasznie obwiazana a teraz ma 10 lat nie trzeba popadać w paranoje ,po prostu takie zeczy maja miejsce niebylam po prostu tego swiadoma nikt mi powiedział ze jak dziecko zdrowe w koncowce ciąży to może cos się stać a zle bo kobieta powinna mieć swiadomosc i nija niemiałam i zwlekałam bo jeśli się nierusza to myslalam ze spi i było zagrozenie mojego zycia także tylko o to mi chodzi ,stać się może cos w każdej chwili tak naprawdę bo wypadki chodza po ludziach mi się to zdarzylo ale to niezdazy ze komus tez niemozna popadać w paranoje przykład muj pokazuje ze mimo tak strasznej tragedii znow się zdecydowałam na ciaze to chyba cos znaczy niema co wariować i się zamartwiac na zapas ALE POPROSTU BYC CZUJNYM NIE WARIOWAC TYLKO BYC CZUJNYM JA W TAMTEJ CIAZY NIEBYLAM BO NIEWIEDZIALAM ZE COS MNIE TAKIEGO SPOTKA ITYLE NIECHCIALAM NIKOGO URAZIC NASTRASZYC TYLKO POPROSTU PRZESTRZEDZ POZDRAWIAM NAPEWNO WSZYSTKO BEDZIE DOBZE CZEGO I SOBIE I WAM ZYCZE

[Majaaa2014 0]

Pusia witaj na forum! Im nas więcej tym lepiej. Ja w 1ciąży czułam ruchy dopiero po 20tyg. A teraz poczułam ok 17tyg. Także myślę że niedługo już sama będziesz czuć choć to oczywiście indywidualna sprawa.

[szczesliwa_onaaa 0]

Pusia - ja jestem w pierwszej ciąży i ruchy poczułam już w 16t2d. Ale to tylko jak się położyłam wieczorem i w ciszy skupiłam na dziecku. Ale kilka dni później już było coraz mocniej. Teraz już kopniaki sadzi niezłe, choć jeszcze nikt inny nie wyczuł poza mną (a dziś 19t1d). Aizuz - zazdroszczę, że masz lody pod ręką ;) ale mam tak samo z tymi lodami. Tylko wodne mi podchodzą, a u mnie w sklepie nie ma kaktusów są za to jokery :D Tez już wykupiłam wszystkie i pani się śmiała ze sklepu że musi dostawę zrobić tylko jokerów i specjalnie dla mnie bo praktycznie tylko ja je kupuje :)

[aizuz 0]

Witaj pusia! Jeśli chodzi o ruchy to jak niektóre piszą jest to sprawa bardzo indywidualna. Ja jestem w 1. ciąży i ruchy poczułam jakoś na przełomie 16 i 17 tygodnia, a do chudzinek nie należę (jest opinia, że te mamy z warstewką tłuszczyku czują później). Są natomiast mamy chudzinki, które w kolejnej ciąży czują dopiero od np 20. tyg. Więc nie ma co się sugerować. Ja na początku nie byłam pewna, czy to Maluch (chociaż w środku siebie to wiedziałam), ale jak takie same ruchy zaczęły powtarzać się codziennie i w podobnych sytuacjach to już byłam na 100% pewna. Póki co jest delikatnie i niewyczuwalnie pod ręką, ale wiem, że z Bziuczkiem wszystko w porządku :) Cierpliwości Kochana!

[aizuz 0]

A najlepszym uspokajaczem na rozbrykanego dziecia jest ręka tatusia - jak mój mąż przyłoży rękę gdy Mały szaleje to od razu jest spokój :) Na moją nie zawsze tak reaguje.

[aneczka0124 0]

Ja parę dni temu miałam wrażenie jakby sie malenstwo poruszyło ale nie jestem pewna to moja pierwsza ciaza i poprostu moze jeszcze nie potrafie rozróżnić, moja gin powiedziała że ruchy poczuje koło 20 tyg

[Gość pusia2214]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź :) a powiedzcie jak tam z Waszą wagą?? :) ja wystartowałam z 48kg i przybrałam dopiero 1kg,chciałabym przy tej ciąży przytyć więcej w poprzedniej przy porodzie było 10kg,tak żeby dzidziuś ważył przynajmniej 3kg :)

[kasiax 0]

Heyah :) Witamy nowe koleżanki :) Monbia trzymam kciuki, za wieści i czekamy z niecierpliwością na info - też mi się wydaję, że będzie synek :) Ania_sz powodzenia przy umowie Pomarańczowa - trzymaj się dobrze, że już lepiej u Ciebie jeszcze tylko jedna noc i będziesz w domku :) Aizuz - fajnie, że Ci się podoba wózeczek to jest firma DynamicBaby - model VirgoExclusive. Kochany mąż a co tam będzie kupował codziennie zrobił Ci super zapas :) Moje pierwsze ruchy były między 16-17 tygodniem delikatne , teraz już czasem czuję takie fajne troszkę mocniejsze kopniaczki :) Dziś odwiedziłam koleżankę, która jest też w ciąży tylko termin ma na marzec i tak fajnie pogadać troszkę :) Do herbatki i kawki po dwa pączki pozwoliłyśmy sobie :) hi ale były pyszne :)

[ania_sz 0]

Pusia ja poczułam ruchy w 17 tyg. Teraz jestem w 21 tyg i szaleństwa moja mała wyprawia niesamowite;) już mąż poczuł jej ruchy jakiś czas temu, i moja siostra i mama :) także mała się nie ukrywa przed znajomymi:) i czasem widać na brzuchu jak kopnie, to mi brzuch podskoczy:) Moja waga startowa 46,5, teraz jest 50,0. X Aizuz - hehe ja tez tylko Kaktusy zajadam od ciąży :D:D tez tylko wodne mi pochodzą, niesamowite:P I moglabym kaktusa codziennie jeść:) X Monbiaaa no gdzie Ty sie podziewasz?? :) Aneczka na twoją relację tez czekamy:) X A moje spotkanie z dyrektorką przedszkola trwało moze 5 minut. Była bardzo zajęta, wiec ja dosłownie tylko podpisałam 3 egzemplarze umowy, pani dyr powiedziała, ze w takkim razie widzimy się we wrzesniu. I cóz mialam mowic? myslalam ze moze zapyta jak tam sie czuje, co u mnie, czy wracam do pracy itp... a tu NIC. Ale ona czasem tak ma, ze jak ma mnóstwo spraw na głowie, to jest cicha i zamknieta w sobie, nie zagada. A przed rozpoczęciem roku szkolnego, to zawsze mają tam w pieron roboty. Także cóż... przyjdę we wrzesniu, popracuję 2-3 tyg i zakładam ze 24 wrzesnia bede miala kolejną wizytę u gina i wtedy wezmę zwolnienie. X Byłam też dziś w odwiedzinach u kuzynki, a potem pojechałam do sklepu Mieszko (może znacie? nie wiem czy jest w waszych miastach) - to sklep z wszystkim dla dzieci. Kupiłam marne 4 rzeczy i zapłacilam 56 zł... ale dzis nie kupowałam ubranek, tylko: 2x smoczki - 26 zł (firma LOVI, moze mamy które mają już dzieci wypowiedzą się czy te smoczki są dobre, czy lepsze są z AVENT, bo się zastanawialam), grzebień i szczotkę z miękkim włosiem do włosków - 12 zł (BabyOno), łańcuszek do smoczka - 6 zł i zestaw do obcinania paznokci - 13 zł. Kurde chciałam kupić kilka takich pierdółek, myslalam ze wyrobię się w mniej niż 50 zł a tu zonk.... Ale dobrze ze kupilam to teraz, bo takich drobiazgów jest duzo do kupienia i jakby przyszło to kupować wszystko naraz w listopadzie czy grudniu to by cięzko było.

[kasiax 0]

Pewnie Ania jak tylko będziesz mogła bierz od razu zwolnienie po pierwszej wizycie we wrześniu :) Sporo niestety takie drobiazgi kosztują. Ja w związku z tym wózkiem muszę się chyba troszkę wstrzymać no chociaż do początku września i zacznę zakupy dalej :) Założyłam sobie zeszyt z wyprawką coś dopisuję trochę swojego i będę dzielić na miesiące co kiedy kupić mniej więcej :) A wcześniej rozmawiałyśmy o buteleczkach dla dzieci i mam już upatrzone. Mówiłam, że zdecyduję się pewnie na Aventa, ale upatrzone mam już z firmy TommeeTippee(takie szare opakowania)Słyszałyście o nich? Mają ładniej ukształtowane smoczki i podobno nie zachodzą tak jak Aventa. Koleżanka o której wspomniałam wcześniej też będzie je brała.

[monbiaa 0]

W końcu dotarłam do domu! Ale się nalatałam dzisiaj ohohohoo :) Zacznijmy od początku... . W przychodni byłam już przed 9 poszłam się zważyć a tam 84kg! i mówie tej Pani delikatnie ze to nie możliwe bo moja waga wskazuje już ponad 86kg a ona na to tylko : a to możliwe że troszke zaniża... Fakt faktem ważyłam się później na innej wadze i ta moja waży prawidłowo. Poszłam na poczekalnie i czekam i czekam 5 kobiet przede mną i wchodzi jedna druga za chwile przyszła dziewczyna co miała termin na ten tydzien i ona weszła prawie godzine była :) ale myśle ok może miała taką potrzebe i tak oto tym sposobem weszłam o 10;45 ( a wizyte miałam umówioną na 9;15 ) :P U gina jak zwykle gadka śmianie i wogóle pytał o ruchy czy czuje czy mocno czy lekko to ja mu tam nawijam :) później było badanie wziernikiem wszystko w porządku żadnych stanów zapalnych :) badania krwi i moczu super - tak zachwalał. Mówił żebym brała sobie magnez i te tabletki od endykronologa :) i poszliśmy na USG - tam jak zwykle pokazywał mi co gdzie jest słyszałam bicie serduszka :) ale niestety po zapytaniu czy coś jest widać stwierdził że nie jest w dobrej pozycji :( i nie widać bo wpiął się pośladkami do nas tak tyłem że cały kręgosłup było widać :) ale mówi że zdrowe dziecko jest serduszko bije w normie ;) także jest się z czego cieszyć :) Wypisał zwolnienie na kolejne 3 tygodnie i powiedział że wizyta 11 września ale jego już nie będzie - urlop - i mam zapisać się do takiej innej ginekolog z przychodni :) więc wizyta o 14;30 nastepnym razem :) może ona coś zobaczy :) . Później wizyta w Zusie - moje dokumenty nie zostały dostarczone do Zusu przez pracodawce ( mimo ze wysyłali już ponaglenia ) ale Pan mi powiedział ze z mojej strony jest wszystko w porządku dokumenty na bieżąco i zwolnienia dostarczane więc nie ma co się obawiać :) Pytałam też kiedy będe miała wypłacane pieniądze ale powiedział mi że nie ma ustalonego jednego dnia: bo nie wie do kiedy bedzie zwolnienie więc chyba co 3 tygodnie albo jakoś inaczej ale on nie wie... . Następnie poszłam do sklepu i kupiłam takie fajniutkie skarpetki w słoniki, jakieś paseczki i kratke za 7 zł 3pak. :) i czapeczke :) . Odwiedziłam też tate wypiłam z nim kawe i troche pogadaliśmy a do rozmowy dołączyła babcia i tak się zasiedziałam troszke :P . ANIA ja smoczki mam z Avent ale Twoje też pewnie będą dobre i szczoteczke do włosów też mam z BabyOno :) . POMARAŃCZOWA jutro już będziesz w domu :) super że lepiej się czujesz i życze Ci szybkiego powrotu do zdrowia :) . JUSTYNKA ja też czasami tak mam że przypominam sobie słowa które mąż mi powiedział w złości które mnie zabolały i jego tez bo zawsze mu cos powiem jeszcze bardziej złosliwie ale jak patrze na niego to wiem ze go kocham i nie oddam go nikomu! :) . U mnie dzisiaj będzie strogonow z kurczaka z pieczarkami :) cały dzień mam na niego smaka i zrobie na dwa dni żeby jutro nie gotować :) . A i tak na koniec sobie przypomniałam że ginekolog mówił że dzidziuś jest tak położony że głowe ma do góry tak na wprost żołądka a nóżki na samym dole brzucha i jak kopie to czuje go bardzo bardzo bardzo nisko :) nie wiem czy dobrze to napisałam i czy mnie zrozumiecie ale mam nadzieje ze tak :) . I u mnie leeje strasznie :) a ja się z tego ciesze :) troche pogrzmiało, pociemniało i poszło ale deszcz został, jest czym oddychać :) . Alee się rozpisałam :) hehe :) nie mogłam się doczekać kiedy do Was napisze :) i oczywiście trzymam kciuki za reszte dziewczyn które mają dzisiaj wizyty :)

[szczesliwa_onaaa 0]

Kasiax - widziałam je ostatnio na allegro i też mi się bardzo spodobały, ale opinii na ich temat nie znam i nie słyszałam nic. Dziewczynki powiedzcie mi czy słyszałyście że jutro w Lidlu są fajne rzeczy dla dzieciaczków? Ja się wybieram i mam już bardzoooo dużo rzeczy do kupienia, mam nadzieję że będą takie fajne jak na zdjęciach i reklamie. Powiedzcie mi tylko bo zastanawiam się nad zakupem tego termometru do pomiaru z czoła i ucha, myślicie że warto go kupić? Kosztuje 50zł to chyba niedużo? I jeszcze zastanawiam się nad kupieniem podgrzewacza do butelek na 12V bo my z mężem dużo czasu w aucie spędzamy i czasem chyba by się przydało, ale trochę mi szkoda 35zł bo wolałabym wydać to na inną rzecz dla dziacka która przyda się na pewno...

[Gość pomaranczowa1]

Monbiaa- najwazniejsze,że z dzidzią wszystko ok :) a dzidziuś widocznie chce zrobić Ci niespodziankę :) _________________________________ Ja się zraziłam do lidla.. dlatego,że w moim mieście widziano szczury, który były na sklepie.. więc nie wyobrażam sobie kupowanie w tym sklepie czegokolwiek. __________________________________________ u mnie jeżeli chodzi o ZUS wszystko wyjaśni się po kontroli.. bo łącznie to już powinnam dostac 5 tys. od 14 czerwca bodajże.. ale w piątek pracodawca ma kontrole i wszystko zalezy od tego.. :) także piątek, ważny dla mnie dzień.

[Gość Justyna29ooo]

witam popoludniem,my dzis obiadek troszke pozniej bo syn wrocil o 15.00 ze szkoly ,moja corka na wycieczce szkolnej do piatku i mamy jeszcze dodatkowo goscia od wczoraj-najmlodszego brata mojego meza,bardzo sympatyczny pochodzi tez z Afryki ale na stale mieszka w Paryzu. dzis od rana nas meczy ze on tez chce miec zone Polke bo Polki to kobiety ladne,inteligentne,czyste i umieja dobrze gotowac :) Apropos obiadu to dzis na pierwsze danie byla zupa bardzo pikantna gotowana na baraninie bo to przysmak mojego meza. jesli chodzi o ta zupe to moja mama tez sie nia zajada ale ja jeszcze nigdy nie skusilam sie choc czesto ja gotuje. A na drugie byl ryz, fasolka szparagowa z bulka i maselkiem,salata lodowa ze smietana no i lkurczak w sosie smietankowo szczypiorkowym. ______________ dzis mam znowu nerwice bo dzwonila byla mojego meza i powiedziala ze ona chce malego spowrotem bo dowiedziala sie ze skoro oddala dziecko to utraci tez z tego powodu duzo pieniedzy. Po pierwsze alimenty po drugie rodzinne czyli mniej wiecej jakies 500 euro no i dodatkowo nie nalezy jej sie juz tak duzo pieniedzy dla bezrobotnych ktore otrzymywala i teraz to ona bedzie musiala placic alimenty na tego chlopca,takie prawo w niemczech. Poprostu ona uwaza to dziecko za jakas zabawke ktora przekazuje sie z rak do rak.

[kasiax 0]

Szczesliwa - Właśnie koleżanka co też będzie je kupować zachwalała jej szwagierka a na stronie smyka nawet znalazłam fajny komplet buteleczek i myślę, że w dość dobrej cenie - podsyłam linka : http://www.smyk.com/tommee-tippee-zestaw-startowy-do-karmienia-butelki-smoczki-kubek,p1052515379,swiat-niemowlaka-p co myślicie? Monbia - następnym razem na pewno się pokaże najważniejsze, że u Ciebie i z dzidzią jest wszystko dobrze :) A tak w Lidlu słyszałam mają być promocje. Zwłaszcza body :) A macie smyka w swoim mieście ? Nie wiem czy to promocja ogólnopolska czy tylko u mnie akurat, bo np. 3 pary bodziaków było ostatnio w promocji za 20 zł, a wcześniej też była pro po 28 :) Czyli czasem też się opłaca :)

[Gość Justyna29ooo]

monbiaa najwazniejsze ze z dzidzia wszystko dobrze, wstydliwa jest i tyle. ja tez juz bym bardzo chciala wiedziec kogo nosze w brzuszku ale no jest jak jest trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac.a puki co kuowac wszytsko uniwersalne.

[Gość gość]

Słuchajcie, potrzebuje porady :) wpadłam na pomysł, żeby zrobić prawo jazdy, wcześniej się bałam/nie miałam czasu i tysiąc innych powodów, ale od kiedy zaszłam w ciążę ciągle myślę, że to usprawniłoby znacznie nasze życie. Wycieczka do lekarza w brzydką pogodę nie wymuszałaby na moim mężu potrzeby brania wolnego, po prostu byłabym bardziej samodzielna, przez co i dziecku chyba byłoby lepiej... Ale tak się zastanawiam, czy do stycznia zdążę, czy jak będę miała mega wielki brzuch to w ogóle będę w stanie poruszać, czy nie mam osłabionej koncentracji/refleksu przez ciąże, ogólnie czy to jest dobry pomysł, czy raczej nie bardzo? Co Wy o tym myślicie, bo może jednak warto poczekać aż się dziecko urodzi i zrobić to potem, tylko czy potem będzie jeszcze czas na cokolwiek? Poradźcie coś, bo chciałabym znać jeszcze czyjąś opinię zanim zapytam o zdanie męża... On i tak pewnie powie, że lepiej nie, albo że później, bo w sumie to wydaje mi się racjonalne, ale z drugiej strony może warto spróbować?

[gunia1990 0]

AIZUZ: ale sie usmialam z tych lodow, no tak caly facet- po co codziennie bedzie latal po jednego czy dwa ;) - KASIAX: ja tez stawiam na butelki tommee tippee. Moja szwagierka uzywala dla swojej niuni i byla b. zadowolona, bo mala tylko ta butelke przyswoila. Ona ma rzeczywiscie troche inny smoczek, chyba bardziej upodobniony do piersi... - Ogladam tez te wozki co wstawiacie i juz kilka mi sie podoba. Chociax zeby na jakis sie zdecydowac to juz problem. Podoba mi sie bardzo ten ELIPSO. Jest lekki, ladny i kolorystyka też niezla.

[aizuz 0]

ania_sz to zapraszam do mnie na Kaktusy - mam jeszcze 17 (no, chyba zaraz 16 bo coś mi się dziś chce :P) X monbiaa - super, że z dzieciem wszystko w porządku - to jest najważniejsze. Widocznie chce jeszcze potrzymać Was w niepewności - taka nauka cierpliwości :) X gościu - wszystko zależy ile ciąży masz za sobą, jak się w niej czujesz i w jakim mieszkasz mieście. Kurs jest do zrobienia myślę w ok 2 miesiące. Gorzej z egzaminem - w niektórych miastach długo się czeka. Ciężko jest powiedzieć, czy to dobry pomysł czy nie. Zależy też od Twojego podejścia - nauka jazdy to bardzo stresujące zajęcie dla osoby, która z prowadzeniem auta nie miała praktycznie nic styczności. Trzeba się zastanowić, czy ten stres nie byłby zbyt szkodliwy. Może jednak warto wstrzymać się na czas po porodzie? No to jest Twoja decyzja.

[Gość pusia2214]

A opowiecie dziewczyny o Waszych przeżyciach w trakcie porodu??? Ile trwał i jaką miałyscie opiekę i po ilu dniach wyszłyście z dzidziusiem ze szpitala? :)